Fuser

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=371973 Co prawda nie do lamp, ale stosowałem BOLL Poliuretanowa masa Klejąco - Uszczelniająca. To jest bardzo mocna masa stosowana przede wszystkim do zabezpieczania na łączeniach zagiętych blach, np. na dole drzwi. Ciężko to potem usunąć, dobrze się maluje. Sprawdź na realoem wybierając swoje auto po modelu jaki jest numer lampy, a potem zrób to samo, ale dla auta z kierownicą po prawej stronie.

Działa tak jak te do pomiaru ciśnienia w kołach - przyciskasz na chwilę końcówkę do zaworu niskiego ciśnienia i odczytujesz zapamiętany pomiar.

Przy braku czynnika klima się nie załączy, ale lampka się nadal świeci. W niektórych wersjach silnikowych można było w INPA podejrzeć ciśnienie po stronie wysokiej, ale to i tak niewiele mówi o ilości czynnika. Kiedyś kupiłem coś takiego ale to bardziej zabawka niż narzędzie pomiarowe.

Jak odłączysz ładowanie to kontrolka ma się świecić - to normalne, bo nie ma ładowania. Nie wiem dlaczego się żarzy, u mnie też tak jest, tzn. na zapłonie kontrolka ładowania się świeci bardzo słabo. Nie pamiętam czy na starym alternatorze też tak było, ale nie chciało mi się przekładać starego z powrotem. Ładowanie jest więc to zignorowałem, bo nie znalazłem rozwiązania problemu, zrobiłem tak już 35000 km.

Tak to właśnie ma działać :)

Używka oryginał. Nowy zamiennik to ewidentnie będzie różnica w wyglądzie klosza. Nowy oryginał też będzie się wyróżniał w stosunku do lampy dwudziestoletniej. Rozpoznałeś dokładnie problem ? Podstawowe pytanie to co tam faktycznie cieknie i co było drutowane. U siebie też kable "drutowałem", ale to było związane z typowym problemem w tej lampie - upalona masa we wtyku.

Ktoś korzystał z zestawu naprawczego, np. FEBI 107073 lub innej firmy ? Na co zwrócić uwagę przy montażu, czy ilość kabli się zgadza i czy w ogóle warto kupować takiego gotowca ?

Było tematów sporo. Weź pod uwagę, że reflektor z odbłyśnikiem ma lepsze parametry niż soczewka gdzie połowa strumienia światła jest zakryta przesłoną. Stratę tę niweluje nadmiar światła dla żarówek xenon. Jeśli to mają być soczewki na H7 to będzie gorzej niż w przedlifcie.

Nie sądzę. Raczej ktoś zrobił jakiś mod typu USA, albo po prostu masz spalone żarówki pozycyjne i zamiennie zapalaja się wtedy kierunki. Przynajmniej w polifcie tak jest.

Jeśli na postoju nadal masz 4 bar to raczej takie kapanie nie ma wpływu. Pewnego razu pękł mi wężyk powrotu paliwa z wtrysków i tego nie odczułem podczas jazdy. Po kilku kilometrach się zatrzymałem, bo wskazówka paliwa zaczęła zbyt szybko spadać...

To dobrze :) Ten żółty plastikowy wąż ma zakute końcówki na wężu gumowym. Trzeba sprytnie pozbyć się tych zakuwek i założyć na nowym opaskę skręcaną, ale bez cięcia tego plastikowego. Nie wiem co tu jeszcze doradzić... :think: Jeśli wymiana zaworu nie pomoże to może ciśnienie ucieka na przelewach wtrysków... Większość przypadków to wymiana pompy progowej i po temacie. Może nowa pompa jest niesprawna ?

Węże gumowe owszem trzeba wymienić na nowe przy okazji. Ten jeden wąż na zdjęciu z trytyktką to jakaś rzeźnia tam jest... Te pompy ciekną ze względu na wadliwą konstrukcję. Głowice poszczególnych sekcji mają luz w stosunku do korpusu, podchodzi woda, rdzewieje, robi się luz i cieknie. Szczególnie zimą. Wymieniasz komplet uszczelek, konserwacja i działa dalej.

Nie. Cieknąca pompa nie daje zauważalnych symptomów podczas jazdy poza tym, że śmierdzi w kabinie na postoju. Niemniej jednak należy to jak najszybciej zrobić, bo w pewnym momencie pompa tak się poszcza, że zostanie kałuża na jezdni i podróż na lawecie. Uszczelniałem pompy w moich dwóch autach. Nie jest to trudne, ale czasochłonne i wymaga spokoju przy pracy. Jak chcesz to robić sam to załóż osobny temat, a opiszę co i jak. Z narzędzi potrzebne większe imadło, klucze torx, klucz dynamometryczny na niskie wartości i ściągacz do pompy. Koszt niski nawet z zakupem narzędzi w porównaniu do zakupu zregenerowanej pompy. Najdroższa uszczelka pod pompę, kiedyś kosztowała 20 zł, a teraz 140 zł. Jeśli masz silnik z chłodniczką EGR to niestety trzeba spuścić płyn chłodzący.

Pokaż na schemacie gdzie jest ten przekaźnik w instalacji 3pin

Wiatrak 3-pin nie posiada żadnego przekaźnika. Na wtyczce ma być 12V nawet bez kluczyka w stacyjce. Sprawdź bezpiecznik F75 50A za schowkiem https://www.bimmerfest.com/attachments/blower-fan-fuses-jpg.343364/

Był podobny problem kilka tygodni wstecz choć bez rozwiązania... https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=397255&p=2859559&hilit=plus#p2859559

W liczniku typu LOW raczej nie ma takiej taśmy. Musisz zobaczyć jaka to jest konstrukcja. Nie otwierałem tego wyświetlacza, ale pamiętam, że w E36 miałem problemy, a wyglądał podobnie. Tam była typowa konstrukcja - szklany ekran ciekłokrystaliczny połączony z płytką elektroniki za pomocą gumki stykowej, nie wiem jak to się fachowo nazywa i ona nie łączyła. Podkładałem pod obudowę jakieś cienkie tworzywo, żeby zwiększyć docisk, ale działało przez krótki czas.

Jest to możliwe jak najbardziej. Otwórz moduł i sprawdź organoleptycznie czy coś się nie spaliło.

Na początek uruchom silnik bez pasków.

4 ohm wydaje się trochę mało, bo to mniej o 30% niż 6 ohm więc może robić różnicę pod warunkiem, że miernik poprawnie wskazuje. Nigdy tego nie sprawdzałem, ale podobno ten zawór jest sterowany PWM więc jedynie oscyloskop powie prawdę co tam wychodzi na kablach.

M57D25 nowe sprzęgło z dociskiem LUK, męczyłem się 40k km. Nie dość, że szarpało to gdy było zimno nie do końca wysprzęglało. Po wymianie na komplet SACHS jest dużo lepiej już drugi rok. LUK tańsze niż SACHS, ale fachowcy twierdzili, że na LUK'a jest więcej reklamacji.

Przekręcasz kluczem w zamku w lewo aż będzie w poziomie. Wtedy mechanicznie podnosisz rygiel bez prądu.

No tak, ale tamta opinia z Allegro była właśnie do zamienników NTY, że niby takie super. Wydaje mi się, że zakładałem STABILUS, bo nic innego nie było, a wyjęty oryginał był tej samej marki, ale ze znaczkiem BMW.

Wyjmij z tyłu, z przodu i porównaj czy działa. Może nawet są numery nabite, a jak nie to realoem.pl i po VIN znajdziesz.

Cztery lata temu wymieniałem zepsuty siłownik, bo pękła sprężyna i klapa opadała. Siłowniki były tylko oryginalne, zresztą bardzo drogie. Teraz pojawiły się zamienniki, w komentarzu ktoś napisał, że wszystko działa, itd., ale co istotne - "po podniesieniu klapy na 20cm sama później idzie do góry". U mnie tak nie jest, muszę podnosić do samej góry, a podczas opuszczania muszę trzymać klapę aż do samego końca. Jak już leży to jednym palcem dociskam i następuje dociąganie. Czy to oznacza, że ten drugi siłownik mimo sprawnej sprężyny też jest trafiony ? Jak to ma prawidłowo działać ?