Panowie napiszę szczerze że jak sprzedaje smochód to płakać mi się chce , ale z głupoty kupującego kiedyś x lat temu myslałem że ludzie kumają co jest najważniejsze w samochodzie /mechanika/, ale niestety 99% to idioci zwracają uwagę na lakier a ja Wam powiem że mam 4 betkę z salony i jedna z nich ma 8 lat stan techniczy igła , ale lakier jak to po naszych zimach katastrofa + pare rys , cudów nie ma , mam 178 tysi przelot i osiem lat , ale jak będe sprzedawał to lakier robię obowiązkowo , a w mechanike grosza już nie pakuje , szkoda mojego zachodu i tak każdy będzie piprzył , że rysy są, a na mechanice to co 10000 się zna :duh: pozdarwiam