520i

moze zadzwon do poprzedniego wlasciciela, i na spokojnie popytaj czy cokolwiek robil z tym bledem. Moze to co on powie, rozjasni sprawe....

a ten blad zlikwidowales?

Niby auto chodzi ok, ale.... kontrolka sie zapala, ale tylko jak silnik jest zagrzany i to zdrowo. Czuc ze pedal gazu wchodzi jakby "skokowo". Wystarczy go nacisna z pozycji biegu jalowego na obroty i kontrolka gasnie sama.Auto "bangla". Potem jak ruszam spod swiatel, to kontrolka nie zapala sie..... jak to interpretowac? jutro podepne sobie ISTA i zobacze co ona mi powie na ten temat.....

dziwne sa te przepustnice... dzis do pracy i z pracy - miodzio. Za to jak godzine pozniej uruchomilem auto i niechcacy najechalem tylnym kolem na kraweznik, natychmiast zapalily sie obie kontrolki. Musialem dac na wsteczny - kontrolki zgasly. Dalem na D - kontrolki sie zapalily i chwile pozniejkiedy dotknalem pedalu gazu - samoistnie zgasly. Tak reakcja na pedal gazu powtorzyla sie kilka razy, az w koncu wszystko sie uspokoilo i przepustnica chodzila przez cala jazde ok Wrocilem do domu, odkrecilem dolot i tak: 1. Na zgaszonym silniku, przepustnica nie otwiera sie. Jedynie chodzi mechanizm zaczepu linki. 2. na zaplonie (auto nie odpalone), przepustnica wyraznie sie blokuje i chodzi skokowo. (to moge zrozumiec - magnes nie dostaje napiecia, stad ruchy skokowe) 3. odpalam auto -przepustnica chodzi bez zarzutu..... Niech mi ktos to wytlumaczy.....

chyba sobie poradzilem z ta przepustnica. Rozkrecalem tylko od strony linki. Kiedy zaczalem zdejmowac mechanizm, sprezyna strzelila. Znaczy rozwinela sie. Styki wyczyscilem plynem do elektroniki, ale nie rozklejalem biezni. Przez otwory mocno zlalem wszystko plynem. Potem zaczalem ja skrecac. Zalecam z czuciem przykrecac te male srubki torxowe i miec bardzo dobrej jakosci taki klucz. Im bardziej klucz obrobiony- tym wieksze prawdopodobienstwo obrobienia srubki i niemoznosc jej wykrecenia.... Dodatkowo nalezy patrzec gdzie wchodzi sprezyna i gdzie sie zaczepia. Proponuje zrobic zdjecia przed demontazem i jakos oznaczyc sobie tasma kolorowa, gdzie jaka koncowka. Mozna tez zapobiec odwinieciu sprezyny, zabezpieczajac ja tasma. Ja, tego nie zrobilem i nawijalem sprezyne i wsadzalem na bieznie (ona musi wejsc w 2 prowadnice) okolo 1,5 godziny klnac przy tym "siarczyscie po francusku". Zarowno do pracy jak i po pracy- kontrolka sie nie zapalila. W sobote zamieszcze zdjecia, co i jak...

fakt, przeoczylem to.... czyli sprowadza sie wszystko do szukania w aucie przyczyny (tak jak zreszta napisalem) ..... tak mi przyszlo do glowy.... a bezpieczniki, sprawdzales?

15 transmission control module self- test 1. to jest opis ktory pokazala mi instrukcja skrzyni. Proponowalbym przejrzec wszystkie wtyczki, gniazda itp elektryczne czesci. 2. Czy masz wyciek oleju ze skrzyni? Czy stan oleju jest wlasciwy? - nie jest go za malo? Kiedy by wymieniany? 3. z opisu bledu (twojego) wynika ze problem jest z elektrozaworem na plycie sterujacej.... Natomiast opis ktory ja znalazlem ( w serwisowce do 39) wskazuje na blad jednostki sterujacej

doszly amortyzatory szyby. Magneti Marelli. W sobote walczylem 3 godziny i dzis okolo 1,5 godziny. nie udalo mi sie zalozyc. To znaczy udalo - jeden. Zdjalem zabezpieczenie fabryczne z jablka. Kiedy je zdjalem, zalozenie amorka zajelo jakies 15 sekund. Zabezpieczenie jest wadliwie wykonane (cykne fote i pokae o co chodzi). Nawet uzywajac dlugiego loma, nie bylem w stanie zalozyc amorka na jablko. Na razie zalozylem tylko jeden amorek i bede testowal czy amorek nie wyskoczy. Udalo mi sie zakupic spinki na plastiki boczne klapy i to w oszalamiajacej cenie 5 pln za sztuke. Od razu zamowilem po 6 sztuk na strone.

tez bym zaproponowal INPA... Ale, jesli Delphi "mowi prawde" to jesli Ty prawidlowo wszystko sprawdziles w wiazce itp- sukalbym bledu w aucie.....

poszukaj bledow w silniku - one tez maja wplyw na dzialanie skrzyni. Jesli silnik faluje na obrotach , nie mam mocy - skrzynia nie bedzie dobrze chodzic. kontrolka ABS sie swieci? Zlikwiduj je, a potem wez sie za skrzynie. Podaj kod bledu - nie opis. Potrzebny jest numer bledu....

Po wymianie rozrusznika, w czasie jazdy i mnie dopadl ow nieszczesny blad. Auto ma przejechane 230 tys km. Postanowilem podmienic na przepustnice (te same numery - niebieska naklejka) z auta ktore mialo 270 tys. Przepustnica do czasu wypadku i po wypadku dzialala bez zarzutu. Gdy ja wlozylem do auta- prawie natychmiast oba nbledy sie pojawily i prawie nie dalo sie jechac autem. Wlozylem z powrotem moja przepustnice. Skasowalem bledy INPA i takze adaptacje. Blad niestety wraca (ale po dluzszym czasie, i da sie autem jechac). W sobote dopiero podepne ISTA - zobaczymy co ona mi powie. Nie chce mi sie wierzyc zeby obie prepustnice nagle, tak same z siebie bez zadnej przyczyny sobie padly.... Jeszcze jedno zauwazylem - w mojej przepustnicy -czesc ktora jest sterowana komputerem (odchyl blaszki w gardzieli) moge zrobic recznie. W tej drugiej - z wiekszym przebiegiem - nie moge odchylic przepustnicy... Jak powinno byc? Malo tego- sprezyna ktora ma pomoc w powrocie, na moje przpustnicy opiera sie o obudowe, natomiast w tej z wiekszym przebiegiem, jest zalozona o element sterowany przez komputer. W sobote zamieszcze zdjecie- coby jasne bylo o czym mowa. Zeby bylo smiesznie -obie przepustnice dzialaja ok. No, tyle ze moja generuje blad pozniej, natomiast ta druga - generuje blad szybciej...

u mnie tez sie krecila. Srubke rozwiercilemi zdjalem ta pokrywke. Jak zdejmiesz ramie wycieraczki, to od strony ramienia widac miedziana opaske - w niej chodzi srubka. Mozna probowac od strony wycieraczki rozwiercic.

nie sadze aby dalo jakikolwiek wynik. Zdemontuj ramie wycieraczki, odkrec caly ten element i wloz w imadlo i zacznij lac wd 40 i podgrzewac. Tam jest zaschniety smar ktory to zespolil na dobre. Uwazaj, bo ten element jest zrobiony z "ruskiej stali - czyli lamliwy - dlatego wloz do imadla. Da sie to rozruszac przy odpowiedniej dozie lagodnosci - nic na chama. Po uruchomieniu, nalezy tylna wycieraczke uzywac choc raz w tygodniu. ja to rozbieralem..... Srubke nalezy odkrecic i zdjac ten gorny dekielek. U mnie cala plytka tam znajdujaca sie byla w wodzie. Kupilem caly nowy element i dziala.

niedawno zakupilem laptopa z win11..... na starym kompie zwin 8.1 inpa smiga az milo..... Niestety na win 11 nie dalo sie zainstalowac sterownikow kabla- tzn- instalowal, ale twierdzil ze nie ma sterownikow... wymyslilem sobie ze winny moze byc kabel (moj stary kabel dzialajacy z win 8.1 ma okolo 4 lat....) - poszukalem kabla po drugiej stronie kuli ziemskiej w najbardziej ludnym kraju swiata.... W koncu kabel przyszedl...podlaczylem i nie wywalilo zadnej informacji. Poszukalem w Menedzerze - kabel istnieje... Dzis zrobilem pierwsze podlaczenie -kabelek dziala i widzi moje auto.... Dodatkowo kilka dni temu zainstalowalem ISTA+. Dzis sprawdzilem.... dziala :-) Od razu sobie sprawdzil cale auto, wywalil mi liste sterownikow (ale tego tam jest...) i w ktorym sa bledy i jakie.... Musze dorwac gdzies instrukcje do ISTY... Wywalil mi blad maty grzejnej lewego siedzenia, co wcale nie jest prawda, bo mata pieknie chodzi.... Musze poczytac instrukcje....

ja na szczescie wszystkich nie potrzebuje - musze kupic te dwie boczne "ramki" klapy. Ju znawet nie patrze na kolor - aby byly... Wnetrze mam bezowe, ale plastiki klapy jak widac sa czarne. To konsekwencja wypadku. Wnetrze bezowe pochodzi z mojej pierwszej E39 - niestety miala wypadek i wszystko z klapy poszlo w niebyt - obrocilo mnie na lodzi i walnalem centralnie klapa w przystanek - na szczescie pusty. Oryginalne wnetrze tej mojej bylo czarne, welurowe. Niestety, daj norwegowi welur - po roku go nie poznasz, a co dopiero po tylu latach. Po drugie, ja bardzo lubie skore (tego sie trzymam w kazdym aucie), a pierwsza miala wlasnie skore, wiec.... Mysle ze bede zmuszony zrobic jakies mocowanie na patencie, ale to pierw musze pomyslec... to zdjecie klapy sterej nie odaje jej stanu - od dolu ona praktycznie nie istniala.... Wrzuce zdjecia, jak pokaze montaz uchwytu otwierania klapy (dzis zamontowalem - dostalem oryginal w chromie) A co do progow....byl spawany prawy prog w polsce. Lewy jest ok. a z ciekawostek- znalazlem ostatnio tutaj oferte kupna elementu klapy z kompletem narzedzi... Z racji tego ze brakowalo mi jednego (bylem swiecie przekonany ze jednego) elementu, to oferte se obejrzalem. Do zakupu przekonala mnie dolaczona szmatka do wycierania z wytloczonym logiem BMW - nie wiedzialem ze cos takiego dolaczali. Teraz juz mam. A ten element klapy pochodzil z auta ktore mialo zielona tapicerke......

wyjmowanie wiazki skonczylo sie w ten sposob.... stare i nowe amortyzatory klapy zawiasy i wiazka klapy. Nalezy uwazac przy rozlaczaniu tych plastikowych oslon wiazki klapa zalozona - ustawianie.... przeciaganie wazki - nalezy zrobic sobie zdjecia- gdzie jaka wtyczka szla... zamek - ustawianie wiazka i oprzyzadowanie wygluszenie - tez dobrze zrobic sobie zdjecie jak t bylo zamontowane. Ja zamontowalem to wygluszenie na tasme dwustronna. Chcialem uzyc butyl, ale odpuscilem podlaczanie anteny i pozostalych po montazu szyby szyba na miejscu pod tym plastikowym pudelkiem, jest masa zamontowana do srubki. Mi uciekla ta masa dwa razy - musialem ja "lowic" zakrzywionym haczykiem proba zamkniecia szyby a tu jest ten waski plastik ktory jest wklejany na tasme dwustronna - ja zastosowalem gruba tasme...... na razie tak wyglada.... jutro montaz nowego uchwytu otwierania klapy wraz z lampkami i pozostala elektryka.... moze troche plastikow zamontuje, choc szukam caly czas skad to zdobyc... chiny przetrzasnalem juz - nie maja. Tak samo jak nie maja tych czarnych spinek przytrzymujacych plastiki z boku (czarne prostokaciki) wiecie ile to g...wno kosztuje tu w Norge? ....183 korony- sztuka ( do dostania w sklepie motoryzacyjnym w Trondheim, obslugujacym tylko BMW - wbijasz nr rej auta i masz rozladowke i praktycznie wszystko dostaniesz). Ja potrzebuje 3 na lewa strone, 3 na prawa strone..... (zrobie zdjecie jutro tego plastiku...)

ok, pierw zrzuce foty z telefonu do kompa i zmniejsze, bo to sa ogromne pliki. nie jest to trudne. Mi to zajelo okolo 6 godzin niespiesznej pracy i dwa piwa (Tuborg i Heineken :-) - piekna pogoda jest w Norge wiec chce sie pic) wiazka nie jest klopotliwa, ale przed demontazem jej z klapy, nalezy sobie zrobic dokladne zdjecia gdzie i przez jakie otwory idzie ta wiazka. Ja dodatkowo uzylem tasmy izolacyjnej (bardziej celem "skupienia wiazki w jedno) od wejscia w klape do gory. Bardzo wazne jest aby pierw zdemontowac szybe, poniewaz jesli zostawimy ja sobie na koniec, kiedy zdemontujemy klape, zawias klapy moze uderzyc w szybe... a co potem, to juz wiadomo. Przy demontazy i klpay i szyby, nalezy tez zwrocic uwage gdzie sa zamontowane podkladki - ja mialem z tym troche klopotu, ale wybrnalem z tego. Pomoc drugiej osoby jest potrzebna przy montazu klapy. Montaz szyby mozna zrobic samemu, pod warunkiem ze polozy sie na dach jakas gruba mate, karimate czy inny material zeby rogami szyby nie poszorowac lakieru. Przed montazem szyby, a po zamontowaniu klapy nalezy koniecznie ustawic zamek klapy, tak aby zamykala sie jak w fabryce. Potem mozna wziasc se za montaz szyby...

rama szyby, na szczescie nie wyglada zle. Ruda juz byla jak kupowalemauto, ale jakby stoi caly czas w miejscu. Niemniej jednak pewnie bede szukal. Wiem ze koles od ktorego kupowalem klape w Egersund'zie, mial szybe. Chcial za nia okolo 3000 nok. Ale wtedy nie byla mi potrzebna.

wymienilem moja zardzewiala klape, w koncu. Przed wymiana nalezy sie zaopatrzyc w tasme dwustronna cienka i gruba. Cienka lub gruba potrzebna do mocowania plastiku na klapie pod szyba (ten waski plastik gdzie szyba dochodzi dolna krawedzia do klapy) Nalezy tez miec gabke samoprzylepna na brzegi klapy (lewy i prawy bok) - tam gdzie dochodzi szyba. Jesli udalo ci sie odkrecic bez uszkodzenia blende z podswietleniem rejestracji - jestes do przodu 450 pln lub 1000 NOK. Mi sie nie udao,wiec musialem kupic nowa. Cena zblizona w polsce jak i w norge, wiec kupilem tutaj. Sruby tej blendy zatopione sa w plastiku - u mnie proba odkrecenia skonczyla sie wylamaniem tych srub plastiku. Tzreba miec tez klucze o symbolu E. Jak zdejmiecie plastik gorny klapy, zobaczycie nakretki - gwiazdki. Do tego wlasnie jest potrzebny ten klucz. To jedyny duzy klucz. Ja korzystalem z nasadki. Demontaz nalezy rozpoczac od szyby. Potem rozbrajamy cala klape, i demontujemy. Trzeba ja demontowac w pozycji otwartej, bo amortyzatory pociagna uchywt do gory. Ewentualnie nalezy pierw zdjac amortyzator klapy i wtedy mozna spokojnie demontowac klape w pozycji zamknietej. Ja od razu wymienilem amory klapy - dziecinnie prosta wymiana pod warunkiem posiadania brechy (loma). Brzmi niebezpiecznie, ale z odrobina wyobrazni operujac lomem nic sie blacharce auta nie stanie. (Moja stara klapa zemscila sie na aucie: odstawilem ja na bok na krotkim boku, zawial wiatr, klapa stracila rownowage i zrobila dwa male wgniecenia na lewym blotniku - klalem jak szewc, ale auto i tak idzie do malowania, wiec....) Nie trzeba demontowac ppodsufitki. Montaz nastepuje w kolejnosci: pierw klapa (najlepiej ja od razu ustawic do linii) i potem szyba. Wszystko pasuje "piknie" Jedyne co musze jeszcze wymienic, to amortyzatory szyby (choc moje nie sa zle). Przyslali mi amortyzatory maski silnika zamiast amorow szyby. Roznica jest istna, bo amor klapy ma dwie "dziurki" jako uchwyty, a amor szyby ma jedna dziurke i uchwyt na ksztalt litery U. "Pyknalem" kilka zdjec podczas roboty wiec moge je tutaj wstawic jakby ktos chcial sobie obejrzec..... Jakby ktos dysponowal zbednymi plastikami klapy - to ja chetnie pogadam na ten temat. Moje, niektore plastiki to juz historia....

sprawdz w tunelu czy tam jest czysto... Najprawdopodobniej tam znajdziesz przyczyne

niestety, nie da sie. To nie Polska. Mieszkam w Nowegii - jedyna autokasacja w Stavanger zamknela wejscie na plac ze wzgledu na COVID..... (znaczy ich lenistwo, ale oficjalnie tlumacza to covidem....) pozostaje szukac z jakiejs rozbiorki....

czy ktos wie gdzie mozna kupic plastiki do tylnej klapy do Touringa? Zdobylem ladna blacharsko klape, niestety bez plastikow, moje sa tragiczne....Musze kupic...

na jaka ulice?

zdejmij pasek z kompresora - ma osobny naped i sprawdz sprzeglo.... gdyby kompresor ci padal - tak na zdrowy rozum- to musialoby kolo kompresora mic opor ... wiec, albo zrywaloby pasek (pasek napedzany od walu), albo bylyby wachania obrotow silnika...

rozwazales zakup auta za granica? Sa chyba wieksze szanse na to ze nie bedzie to zlom....