zielo

Zmień temat :D A na serio, to: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=120678 i wszystko jasne.

Co zrobili dieslomaniacy? Powiesili psa na dieslach? Dajcie już spokój. Głupie trzeszczenie plastiku znowu przerodziło się w wojnę polsko-polską. Może napiszemy jeszcze słów parę o spalaniu? Autorze, będziesz kiedyś na Pomorzu, to Ci to za darmo naprawię. Jestem gotowy to zrobić chociażby po to, żeby zamknąć ten temat ze wszystkimi off-topowymi żalami.

No jakbyś mnie nazwał dzieckiem neostrady, to ja Cię pazdrawljaju. A jeśli nie widzisz w swojej wypowiedzi chamstwa i niepotrzebnego ataku, który niczego nie wniósł, to i moje żale nie pomogą. W każdym razie poziom słabiutki. Skupmy się na pomocy autorowi.

Wypada dodać, że tu nie obrażamy innych forumowiczów (których nawet nie znamy), nie przeklinamy i krytykujemy ludzi pokroju yoshimury dopiero po zdobyciu takiej wiedzy, jaką oni posiadają. Jeśli pierwszy post na forum trzyma taki poziom, to wróżę szybkiego bana i powrót do szkoły kultury.

Już się sam zagubiłem :wink: W każdym razie już wszystko wiadomo :) .

Wszystko super, ale dyskusje o dieslach i benzynach są w co drugim temacie. Kolega zapytał po prostu, jak się pozbyć hałasów. Same nie znikną, na to nie ma szans. Chyba, że czekać do lata, materiały spuchną nieznacznie od temperatury i będzie ciszej. Cyklicznie, jeśli wogóle. Jak pisałem wyżej, do przekopania po kolei cała deska. Pewnie jakaś pierdołka rezonuje. Byś był gdzieś bliżej, to bym Ci to namierzył i poprawił.

Pewnie, że się znajdzie. Taki śliczny opis.

Każdy D2S pasuje. Niestety taki made in china za 25 pln też :wink:

Schowek z roletką występuje jako jedna część, tak, jak na Twoim zdjęciu (stąd nie wiem, co miał na myśli andie). Schowek na napoje to dwa osobne elementy (dziury zostają, to już powiedziano tutaj kilka razy): http://allegro.pl/uchwyt-na-napoje-bmw-e46-oryginalny-nowy-i1804824424.html

Jeszcze dodam, że zasuwany schowek nie występuje w połówce. Co innego schowek na napoje. Wszystko widać na podanych wczesniej linkach.

Jeśli hałasuje podczas jazdy, a przestaje na postoju, to nie ma nic wspólnego z nawiewem, tylko rezonuje podczas drgań. Warto sprawdzić wszystkie plastiki w obrębie deski rozdzielczej, wiem, trochę tego jest. Włącznie z samymi kratkami nawiewów. Można też rozebrać tunel środkowy (mnogo instrukcji na necie) i oblukać. Ja miałem kiedyś tak, że puścił jakiś kołek przy podszybiu i trzeszczało podczas jazdy na wybojach niemiłosiernie. Dopiero kawałek gąbki wsunięty pomiędzy podszybie a wzmocnienie dał radę (nie chciałem rozbierać całej deski na okolicznośc wymiany kołeczka). Takie trzaski to najmniejszy problem, poradzisz sobie. Zaczniesz się martwić, jak - uchowaj Boże - wydech strzeli olejem.

Pewnie chodzi o TITANSILBER METALLIC (354).

Dokładnie, musi być inny wkład. Wyjmujesz CAŁY element nr.1 i w jego miejsce wkładasz to, co w aukcji. Jeździsz z dziurami.

Rzeczywiście foto odwrócone, choć VIN i licznik w milach na ori fotkach chyba nie kłamią? Pewnie ta fotka odwrócona nie pasuje do reszty, a nie odwrotnie?

Ech, dopiero się wczytałem w temat. Jakoś zasugerowałem się mruganiem kierunkami :duh: Oczywiście mruganie dostępne w każym aucie, a sygnał dźwiękowy tylko w autach z alarmem.

Przecież wymienił miesiąc temu :duh:

Dodać należy, że nie jest wymagane posiadanie fabrycznego alarmu, jak pisze autor. Każdy niefabryczny, a nawet całkowity brak alarmu, też zadziała. Opis na forum.

Dokładnie to jest S715A :cool2:

Zderzak przód, tył i progi. Niekórzy lubią to nazywać m-pakietem przed liftem.

Nie Ty pierwszy przesiadłeś się z 330i do 320d :D Powiem Ci, że ja obecne auto wylukałem na głębokiej wiosce na Kaszubach, fotki malutkie i z daleka, ale zacząłem męczyć o VIN, lepsze foty - w tym również komory silnika - skany KS i podobnie jak u CIebie okazało się, że z niepozornej aukcji wyhaczyłem porządne auto. Rozumiem, ze srebrna poszła do nowego wlaściciela? Bo jakoś mnie to ominęło.

Pewnie chodzi o wyloty powietrza, spełniające dokładnie odwrotną funkcję, niz wloty.

Nawiew na tylną szybę? Macie coś takiego w piątkach?

A sprawdziłeś już, że drzwi działają? Bo to taki strzał na początek (miałem już takich, co chcieli boczki zdejmować). Co do kontrolki, to poszukaj na forum hasła żółta kontrolka, wszystko opisano w kilku obszernych tematach. Ogólnie to pewnie czujnik poziomu oleju nawalił. Objaw dokładnie taki, jak u Ciebie, startujesz silnik, chwilę chodzi i zapala się kontrolka. Po kilkunastu sekundach gaśnie. Wymiana czujnika wiąże się z wymianą oleju, więc warto poczekać, aż będzie potrzeba. O losie, chyba napisałem wszystko, zamiast dać Ci szansę poszukać :wink: Temat w sumie bardziej złożony, poczytaj forum.

Drzwi zablokowane na wypadek przewożenia dzieciaków :wink: Odblokuj jak w każdym innym aucie. Kontrolka zapala się w czasie zasdy? Czy od razu po uruchomieniu silnika?

A druga sprawa, że rozmawiamy tu o 330i. Jak to jest w 320d, to każdy wie, a ten co nie wie, to go tu i tak nie obchodzi.