Skocz do zawartości

zielo

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zielo

  1. Bo ten jak mówisz mechaniol nie widział, co potrafi zrobić RME z układem paliwowym, chociażby ścianami baku, czy elementami gumowymi. Swoja drogą ci sami mechaniole powtarzają od lat, żeby jeździć na luzie, lepsze opony dawać na przód, a bolączki leczyć dodatkami do czyszczenia wtrysków. Nie wiem, czy w e65 jest dostępna opcja przygotowania auta pod RME, może taką właśnie ma Twój kolega? Po Vinie ma mieć S201A RAPE METHYL ESTER VERSION (RME).
  2. Oczywiście, że xenony muszą mieć obowiązkowo spryskiwacze i samopoziomowanie. W nawiązaniu do mojej wczesniejszej wypowiedzi, żebyście nie zrozumieli, że ja jestem za innymi rozwiązaniami. Nieudolność policjanta nieumiejącego ocenić koloru żarówki bez jej wyjęcia jest wręcz żenująca. Taki fachowiec powinien buraki tarmosić, a nie dbać o bezpieczeństwo na drogach. Niemniej ja też dla zasady wlepiałbym po 5 stówek za wieś-xenony. Ogólnie dla mnie bilans jest taki: na plus - lepiej oświetlona droga (o ile nie są to szity typu 8-10k) na minus - oślepianie innych, zwieśniaczenie ulubionej marki (jak widzę takiego w starym pasku, golfie, bmw, mercu..., to z politowaniem myślę, że się wsiok wylansował na maxa) Największy błąd osób montujących HIDy jest taki, że myślą one, iż robią na innych wrażenie. A jest dokładnie odwrotnie.
  3. Fajny policjant. A jak włączyłeś kierunek, to pan nie był w stanie stwierdzić, czy na pomarańczowo daje? Bo żarówka nie musi być pomarańczowa, tylko ma na pomarańczowo świecić.
  4. Z opisu to jaby EGRa Ci zaślepili. Sterowanie turbiny rzeczywiście odbywa się u Ciebie przez zaworek, Kemot ma rację. I w ocenie fachowości mechanika też chyba ma rację.
  5. No właśnie, będzie się rozliczał. Ja robię tak: daję auto do wyceny w ASO na podstawie opisu rzeczoznawcy z TU i wg oceny własnej ASO. I ASO robi własny kosztorys (z mojego doświadczenia ok. 3 x tyle, co chciało pierwotnie zapłacić TU) zawierając w nim koszt wszystkich elementów, które będą użyte do naprawy oraz koszt robocizny. Po akceptacji ubezpieczyciela wykonuje usługę i otrzymuje - jak mówisz - 100% wartości wykonanej likwidacji szkody. Nigdy nie widziałem też zapisu, że owszem, TU zapłaci warsztatowi, ale tylko wtedy, gdy ten upewni się, że zatrzymał, a następnie przekaże TU stare części. Oczywiście mało może wiem, piszę z własnego doświadczenia, gdzie NIKT NIGDY nie chciał zatrzymać moich starych części.
  6. Chłopaki z osłonysilnika dobrze napisali. Ta z dziurą jest do diesla. Oczywiście z oryginałem nie ma nic wspólnego, choć pasować będzie.
  7. 1 - nic oponom nie będzie. "Nie będziesz szarżował i przeciążał, to wszystko będzie ok". Każdy na takich śmiga w końcu. 2 - nie interesuj się tym, co robi każdy i nie chciej wypróbowywać, czy warto zaoszczędzić parę groszy. Życie masz jedno, po co je na szali kłaść. Chcesz sprawdzać na sobie, czy aby znajomy wulkanizator się nie myli? Teraz wybierz z powyższych odpowiedzi tą, która Ci pasuje (jeśli nie słuchasz, co ludzie radzą, to po co zakładałeś temat?). I nie zawracaj głowy.
  8. W takim razie czemu na starej części ma zarabiać warsztat, czyli ktoś, kto dostaje pełną zapłatę za użyte części i nie jest żadną ze stron w całej sprawie?A już z pewnością nie stroną, która może zyskać lub stracić na czymkolwiek. Nie spotkałem likwidacji szkody, w której warsztat poszedłby na mega interes obciążenia TU w mniejszej kwocie, w zamian zatrzymując używki z wypadku :shock: A tylko w takiej sytuacji zatrzymanie starych części miałoby w moich mniemaniu uzasadnienie.
  9. zielo

    320d Zestaw Xenon z allegro

    Brakuje soczewek (wkłady lamp), układu samooziomowania i układu spryskiwaczy lamp. Czyli kupujesz same HIDy. U mnie jak nie masz ziomków w policji, to dowodzić frunie.
  10. Prawnie to ja nie wiem, ale jak robiłem w takiej samej sytuacji drzwi oboje po stronie kierowcy (wymiana), to w ASO chcieli mi zapakować stare drzwi w kartony, żebym sobie zabrał. Ja oczywiście nie skorzystałem. Osobiście nie znajduję powodu, dla którego ASO miałoby wejść w posiadanie Twoich starych części, które wymienia na nowe. Tak samo, jak warsztat wymieniający klocki w Twoim aucie nie staje się z automatu właścicielem starych klocków. Skoro likwidacja szkody ma polegać na włożeniu nowej lapmy, to co w sytuacji, jeśli przyjedziesz do nich BEZ starej lampy z pustym otworem nań?
  11. zielo

    Koniec mojej udręki z 320d

    Ja bym zrobił listę, kto odszedł po 320d do diesla innej marki.
  12. zielo

    Koniec mojej udręki z 320d

    Cieszymy się Twoim szczęśćiem :cool2:
  13. Jeśli ma to ktoś czytać, to musisz pójść w konkretną ekstrawagancję i zaryzykować używanie przecinków i kropek. Bo czytać się tego nie da w tym stanie. Możesz skopiować ode mnie: ,,,,,, ...... Chyba, że rozmawiasz sam ze sobą, to co złego, to nie ja.
  14. Jeśli usterka nie jest usunięta, to kasowanie błędu nic nie da oczywiście. Inpę masz, odczytaj błąd, będziesz wiedział, co auto dokładnie boli. Wtedy naprawa i kasowanie błędu.
  15. Weż żeż zmień tą lektÓrę ino.
  16. Od wewnętrznej.
  17. Silber wie, jak działają czujniki klocków. Nie pisałeś, że podpiąłeś czujnik, więc pomyślał, że skoro nie wiesz, gdzie miejsce montażu, to wcale nie podpiąłeś, a kontrolka zgasła (sytuacja niemożliwa). Poniżej przykładowe foto klocków z zaznaczonym miejscem, w którym w klocek masz wpiąć czujnik: http://img585.imageshack.us/img585/9388/3759189.jpg Jak wiesz, jak zamocowane są klocki, to znajdziesz to miejsce.
  18. Jest do tego odpowiedni wątek. Poza tym jeden z kolegów właśnie dziś zaproponował taką usługę za darmo w osobnym temacie :search:
  19. Przez otwór widoczny na fotce trzeciej i do klocka. Oglądnij klocki i zobaczysz, gdzie ma iść czujnik. Kontrolka zgaśnie sama. Niektórym gaśnie od razu (po kilkunastu sekundach), inni przytrzymują pedał hamulca.
  20. Mody dokładnie takie, jakie ja bym zrobił. Z cup-holderem włącznie. Dobrze widzieć kolejne zadbane e46 w galerii :cool2: Gdybyś nie miał MLF, to warto byłoby zmienić kierownicę, usprawiedliwiając zmianę chęcią dołożenia multi. W obecnym stanie chyba nie ma sensu kombinować. Lotkę na klapie miałem w poprzednim sedanie (avatar) i był to jeden z najfajniejszych modów.
  21. No mi chodziło o spalanie po tankowaniu, wskazania mogą się różnić, to tylko algorytm. A powiedzieć chciałem przez to, że operowanie najniższym spalaniem, jakie udało nam się osiągnąć, nie ma sensu. Chyba nikt zdrowy na umyśle nie uwierzy, że 320d pali 4,9 ltr? Bo sformułowanie, że auto pali tyle a tyle odnosi się do spalania średniego, a nie tego, co udało się uzyskać w idealnych warunkach gdzieś tam na autobanie. Więc jeśli to ma być jednym z kryteriów wybory auta przez autora, to dobrze, że zostało to poruszone w sposób rzeczywisty przez bolo73.
  22. Ja po Niemczech dla jaj zrobiłęm test 90km/h i tempomat, bez klimy, bez radia, dwie osoby. Wynik 4,9, w mojej starej 136KM. Po 100km wydałem więcej na psychotropy po takiej jeździe, niż zaoszczędziłem na paliwie.
  23. Koledzy, nie dziwcie się, że na forum same awarie. Śmigam drugą 320d w karierze i co? Mam założyć temat, że nic mi się dotąd nie zepsuło, same wymiany okresowe? Bez sensu. Jeśli zakłada się nowy temat, to z poradą, a nie żeby piać jak to się fajnie jeździ. Poprzednia miała nalatane 270k z hakiem, obecna ma 208k. Kilka razy zostało powiedziane, że jak kupisz benzynę, to jest szansa na mniejsze koszta późniejszej eksploatacji. I tak bym właśnie zrobił. Nie ma sensu się więcej powtarzać. Popieram bolo, spalanie 5ltr można między bajki włożyć, mówimy o zużyciu średnim.
  24. zielo

    320d nazwa/model foteli

    Ja nie mam webasto i nigdy nie skrobię na odpalonym silniku.
  25. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=162730
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.