Oczywiście, że HIDy na soczewkach nie oślepiają. Dopóki jedziemy po prostej drodze i autem nieobładowanym. Większość ludzi nie wie, że ma pokrętło regulacji świateł, którego nalezy używać przy załadowanym aucie. Nic nie zmienia faktu, że jak widzę w niemłodym aucie zełon bez sprysków (niew mówimy o autach z USA), to budzi to moje politowanie i uśmieszek kpiny. Jeśli na takich reakcjach zależy właścicielom HIDów, to ok. A jeśli mają opinie innych gdzieś, to i mi to nie przeszkadza, o ile jadąc właśnie za mną - jak trafnie pisze kolega - nie wypala mi światłami dziury w mózgu. Podobnie rzecz się ma z LED markerami (oczywiście tylko z nazwy). Ja więcej tu nie będę pisał, bo o pseudo xenonach powiedziano już wszystko: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=117625 Najważniejsze z mojej wypowiedzi: karać za niekompletne instalacje!