Skoro mieszkasz w UK, to all due respect, ale ograniczenie obrotów na jałowym do 4 tys. jest właśnie na takich jak ty, żeby nie przegrzać silnika. Takie kręcenie to największa głupota, jaką można zrobić; to żaden test - niczego nie dowodzi, niczego nie sprawdzi, jedynie może popsuć silnik. A na robienie tego od razu po odpaleniu to już najczystszej wody kretynizm (chyba,że ma się dostęp do taniego dawcy części). Z pewnością warto przeczyścić kolektor (plus kalpki out, jeśli to polift 320d) oraz EGR i zaworki sterujące turbiną i wspomnianym EGRem. No i odma. Do tego wymiana wężyków podciśnieniowych, jeśli sterowanie odbywa się podciśnieniono (sami tego nie wywróżymy). To na początek. Jak sam piszesz, wszystko jest już na forum przewałkowane 100 razy.