Widzę, że edytowałeś wypowiedź, niepotrzebnie dopisując ostatnie zdanie, zresztą przekręcone. 1. Oba zderzaki wymienione, to wiemy. Tylko przedni zderzak od innego auta, a tylny jeszcze od innego. Pasjonat, który chce się pochwalić dołożeniem mpaku zewnętrznego, nie zrobiłby takiego sztukowania. Jedynie progi można zaakceptować, bo wiele osób wymienia tylko zderzaki (osobiście nie popieram). 2. Pasjonat nie zostawiłby chromowanych listw, bo gryzie się to strasznie. Tym bardziej, że sprzedawca jakieś tam ciągoty do przyciemniana ma - nerki i felgi - więc o tyle bardziej dziwi ten chrom. 3. Podobnie sprawa ma się z gałką zmiany biegów. Można ją wymienić nawet na wajchę od karuzeli, ale pasjonat wymieni na pasującą do wnętrza. Mogę się mylić co do kierownicy (tu potrzebny VIN). 4. O aucie wiemy, że nie jest bezwpadkowe. Abstrahując od tego, czego ktokolwiek może mnie uczyć o bezwypadkowości, tu należy łączyć ten fakt właśnie z wymianą omawianych wyżej elementów. A pamętajmy, że na allegro nikt pękniętego zderzaka, czy wgniecionych drzwi po stronie kierowcy nie uzna za problem i auto będzie opisane jako bezwypadkowe. I to wszystko wnoskuję bez VINu.Jak nadejdzie, to może być jeszcze gorzej. Albo lepiej. To wszystko sprawia, że łatwo zrozumieć, dlaczego te mody nie są tym, czym to, co ludzie prezentują w swoich galeriach. Tak samo, jak ja nie jestem wszechwiedzący, przemądrzały, żałosny, pan zielo. Po prostu zielo.