Szponiasty

Witam. Wkrótce będę montował autoalarm. Mniejsza o firmę, ale ponoć dobry jak na taką cenę (ok. 240zł). Moje pytanie dotyczy najlepszego miejsca, gdzie wpinać się w wiązkę i zainstalować centralkę. Kolega mówił, że najlepiej pod kierownicą, gdzie idzie wiązka. Ja natomiast pomyślałem, że schludniej i wygodniej może będzie jak zainstaluję centralkę pod tylną kanapą, koło przekaźników i akumulatora i tam się wepnę. Ale nie wiem, czy znajdę tam wszystkie interesujące mnie przewody (kierunkowskazy, klakson, czujniki zamknięcia drzwi, pompa paliwa), i czy centralka będzie łapała sygnał z pilota (radiówka). Jak Wy to zrobiliście u siebie?

Tak, samochód sam sobie gazu nagle dodaje (wyrywa mocno do przodu). Puszczam wtedy gaz i od tego momentu ma większego kopa. Tak potrafi być np tylko do zgaszenia silnika, czasami cały dzień ma takiego kopa - różnie i losowo. Ogólnie nawet bez tego ładnie się zbiera i równo pracuje. Muszę zrobić reset DME, i chyba wtedy będzie miał już tak na stałe :) Mam przynajmniej taką nadzieję (jak już mówiłem kombinowałem z mapami ECU ale nie robiłem resetu DME ani razu wtedy).

Witam. Mam bardzo dziwną sytuację. Bardzo często, jadę powiedzmy za innym samochodem na 2 biegu, ok 2500obr, nie wciskam mocniej gazu, cały czas utrzymuję te same obroty i po kilku-kilkunastu sekundach takiej jazdy, samochód nagle dostaje kopa. I do tego momentu bardzo ładnie i zgrabnie przyśpiesza od najniższych obrotów. Tak jakby dostał ostrego powera. Nie jest zmulony i bez tego, ładnie się zbiera, równiutko pracuje. Ale jak czasami dostanie takiego kopa to jakby miał o wiele więcej mocy. ECU mi świruje? Może reset DME pomoże - chciałbym, żeby zawsze miał takiego powera :D Dodam, że dużo kombinowałem z ECU - modyfikowałem ręcznie mapy i miał ostrego kopa, ale po jakimś czasie zaczął często strzelać w kolektor, trochę się przestraszyłem i wgrałem spowrotem oryginalne mapy. A może coś z przepływomierzem czy czymś innym? Nakierujcie mnie na właściwy tor.

W moim wypadku na paliwo idzie 600-800zl, w tym ok 250zl pokrywa firma (wyjazdy do klientów itp). 90% miasto - reszta to trasy tak do 80km w jedną stronę.

Pytanie z innej beczki: w każdej E34 są czujniki klocków?

Też mi się tak wydaje. U siebie też tej pompki nie znalazłem (albo jestem ślepy) - a ogrzewanie też mam. Po 20 minutach takie, że jak to ktoś określił: "topi podeszwy" :)

Tak na początku było, później było coraz częściej aż w końcu chrobot był cały czas (jedynie na 5-tym biegu go nie było). Oczywiście to nie musi być skrzynia, ale na wszelki wypadek sprawdź to.

Z tym lotosem to był tylko przykład :D Nie czytacie chyba, co piszę (a zastanawiam się nad Castrolem lub Agipem) :)

A dokładniej?! Dlaczego? I jaki? Dlaczego np. nie Lotos? :P

Skontroluj poziom oleju w skrzyni. Sprawdź stan uszczelniaczy. U mnie tak samo się zaczęło, skończyło się na wymianie skrzyni biegów.

Nie przesadzajmy. Ale to jest chyba do silników osiągających po 15000obr... Mi chodzi o porządny olej do normalnej jazdy, bez walenia po czerwonej na obrotomierzu.

Ze spalaniem oleju nie mam problemów bo nie bierze ani grama (od ostatniej wymiany, jakieś 12tyś km temu nie musiałem nic dolewać) :) Ale nie chcę przechodzić na pełny syntetyk. Lepiej płucze silnik, więc boję się, że nagar zacznie odrywać się i uszkadzać cylindry, a nie oszukujmy się - w 16 letnim silniku na pewno trochę nagaru na tłokach się zgromadziło.

Potwierdzam. Lepiej nie lać jakiegoś świństwa, którego miejsce nie było przez producenta przewidziane w silniku. Sprawdź dokładnie, może masz po prostu gdzieś nieszczelność lub pękniętą chłodnicę. Jak zaczniesz lać uszczelniacz, to będziesz miał później jeszcze większe koszta.

Witam. Wkrótce zmieniam olej, poczytałem trochę o różnych olejach i ich parametrach. Generalnie nie chcę już lać Mobil 1 S 10w40, myślałem o Castrolu GTX5 Lightec 10w40, lub o zalaniu tego, na czym moje autko jeździło od urodzenia, mianowicie Agip Sint 2000 10w40. Bardziej skłaniam się do Agipa, ale z drugiej strony bardzo trudno go dostać (u mnie w mieście nie znalazłem go nigdzie). Co wg. Was będzie lepsze? Parametry olejów znalazłem na http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html - jak już mówiłem nie wiele mi one mówią, ale z opisu wynika, że Agip jest chyba lepszy. A może zaproponujecie inny, jeszcze lepszy półsyntetyk? Generalnie na częściach a tym bardziej oleju nie mam zamiaru oszczędzać, więc może być drogi.

Zastosowałem porady i wygląda, że się udało. Chłodnica ciepła na całej powierzchni :) Węże na ciepłym są twarde (ale nie jak kamień), ale skoro mówicie, że tak powinno być, to wierzę :)

No to odpowiedź masz. Zapowietrzony układ. Btw walczę z tym od dłuższego czasu, tyle, że u mnie ogrzewanie działa.

Wątpię. Ani olej ani płyn chłodniczy nie ma żadnych "domieszek" (nie mieszają się). Do tego pięknie pali, zawsze od pierwszego kopa, spalanie takie jakie zawsze było, moc też nie uciekła, nie ma chmury pary za samochodem... Jak to odpowietrzyć? Bo chyba jak chłodnica jest na górze i u dołu ciepła a w połowie zimna - to chyba jest zapowietrzona.

No oczywista sprawa. Nie pierwszy raz odpowietrzałem go. Ale pierwszy raz mam tyle problemów...

Przepraszam wszystkich z góry. Znowu mam problem, tak mi się przynajmniej wydaje. Jak pamiętacie, z moich poprzednich postów, był wyciek z którym sobie poradziłem przez wymianę uszczelek w zbiorniku wyrównawczym. Ogólnie wszystko teraz jest ok, ale zauważyłem, że po dłuższej jeździe (powiedzmy do zagrzania silnika), jak otworzę maskę to oba węże i ten z chłodnicy do silnika i ten z silnika do chłodnicy są bardzo twarde. Jak silnik jest wyłączony powiedzmy 10 minut to nie są już twarde. To samo, jak odkręcę korek od zbiornika wyrównawczego - węże wiodczeją i słychać przy odkręcaniu syczenie. Wybadałem organoleptycznie chłodnicę i mnie trochę to zdziwiło. Chłodnica jest gorąca u góry, w połowie zimna i u dołu też ciepła ale nie aż tak jak u góry. Jest ładny strumyk w zbiorniku wyrównawczym, tak ładny, że przy większych obrotach pryska na zewnątrz. Co jest grane? Podejrzewam, że jest zapowietrzony, ale qwa jak go w końcu do końca odpowietrzyć?

1) Szukaczka 2) Zapowietrzony układ 3) Elektrozawory 4) Uszkodzone potencjometry (te gałki w kabinie od regulacji ogrzewania) 5) itd Poszukaj na forum, było o tym baaardzo dużo.

Tak, tylko że w Polonezie (przynajmniej Caro Rover GLI 1.4Mpi16V103PS z 1996r) to była jedyna regulacja, poza tym w zimne dni kierownica spadała na kolana i trzeba było i tak ustawiać ją całkiem u góry, bo wtedy lepiej regulacja trzymała. Nie narzekajcie, bo w E34 regulacja przód-tył całkowicie wystarcza. pozdrawiam Zgadzam się. Zawsze zreszą można wyżej/niżej fotel kierowcy ustawić :) Co do poloneza :duh: Miałem 3 i w każdym było to samo, raz mało się nie zabiłem jak mi na zakręcie kierownica nagle zaczęła latać góra-dół :D

Raczej coś z układem paliwa. Filtr, pompa, trudno zgadywać. I sprawdź czy masz iskrę na wszystkich świecach.

Panowie, to że jest odwrotne mocowanie to nic. Sam parę miesięcy temu się głowiłem i za nic mi żadne wycieraczki nie pasowały :) Po pół godzinie kombinowania doszedłem jak je założyć, żeby pasowało :) Nic nie trzeba przerabiać, tylko trochę pomyślunku przy montażu :)

Dzisiaj sprawdziłem. Jest strumień i to bardzo mocny. To wyklucza pompę :) Sprawdziłem wszystko, wygląda na to, że miałem zapowietrzony układ O_o Już wyszystko jest ok i teraz mogę z całkowicie czystym sumieniem oddać swoją E34 do blacharza/lakiernika :)

Mam podejrzenia co do pompy wody. Jeżeli pompa jest walnięta, to czy ogrzewanie kabiny działa normalnie? Wydaje mi się, że nie powinno działać. Wisco jest ok. Sprawdzone dokładnie.