Skocz do zawartości

E39 530d Tankowanie/odbijający "pistolet"


bumblebee

Rekomendowane odpowiedzi

Od 3 tygodni mam e39, niestety ale mam problem przy tankowaniu. Jest bardzo ciężko zatankować, non stop odbija pistolet. Czasami wleje 10 litrów a czasami już po litrze odbija. Byłem dziś w ASO ale samo zdjęcie zbiornika to prawie 1000 PLN. Już nie chodzi o pieniądze ale trzeba podobno wymontować wał i pół zawieszenia. Znając życie jak wymontują to potem będę miał problem z napędem albo czymś innym. Czy ktoś miał podobny problem??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh jest to "normalne" lub chociaż typowe dla e39. W moim przypadku wszystko działa ok kiedy położysz na poziomo pistolet, tj. oprzesz go na wlewie o ostatni "zaczep" na lufie (czyli żeby pistolet był jak najbliżej Ciebie i jak najdalej wlewu - wsadzić go jak najpłycej w bak). Inne techniki to przekręcanie o 90 czy nawet 180 stopni pistoletu i lanie po bocznych ściankach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sam problem i trzymam pistolet w poziomie lejac po sciankach wlewu, troche to przypalowe, nawet nie ma kiedy szyby przetrzec szczotka

A ja twierdzę, że nie jest to normalne i to raczej problem z dobrym odpowietrzeniem zbiornika bo takowe odpowietrzenie każdy zbiornik powinien posiadać. U mnie nie ma żadnych problemów przy tankowaniu - wsuwam pistolet, łapię za ząbek o rant wlewu i czekam aż pistolet odbije kiedy bak jest już pełny.

Równie dobrze może być gdzieś lekko podgięty lub podgnieciony przewód prowadzący paliwo od wlewu do zbiornika - ma zmniejszony prześwit i jak się nalewa to się paliwo zbiera nad zwężeniem i dlatego zaczyna odbijać.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem to, tankowałem na jednej stacji, więc zmieniłem dystrybutor, potem stację i to samo :(

 

wczoraj natomiast zatankowałem prawie pełny i może raz odbił pistolet ale że tankowałem na Neste24 i włożyłem raptem 300 PLN więc znowu nie udało mi się zatankować do pełna :) ale byłem już bliski celu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że za "odbijanie" odpowiada sam pistolet dystrybutora a nie instalacja w aucie

problem jest na każdej stacji czy tankujesz zawsze na tej samej ?

Jak nie jak tak. Pistolet odbija w momencie kiedy paliwo dochodzi do jego końca. Jeśli bak jest już pełny to jest to oczywista oczywistość. Jeśli natomiast pistolet odbija kiedy w baku jest pusto tzn, że z jakiegoś powodu paliwo nie leci do baku z taką prędkością jak powinno tylko się zatrzymuje w przewodzie między wlewem a bakiem i momentalnie dochodzi do pistoletu, który myśli, że jest już full dlatego odbija. Tak więc dla mnie ewidentnie przyczyna tkwi w instalacji auta. Trzeba przejrzeć wąż bo może gdzieś się przygiął, obkurczył itp i stąd te problemy. Być może - jak już pisałem wcześniej - jest problem z odpowietrzaniem zbiornika: kiedy wlewa się paliwo to w niejako odcina ono wypływ powietrza z baku i tworzy się w nim taka jakby poduszka powietrzna, która mocno zwalnia szybkość wlewania się paliwa. Szczerze mówiąc nie przyglądałem się nigdy jak jest zrobione odpowietrzenie w bakach - być może jest to na zasadzie takiej jak w pistoletach do tankowania właśnie czy tych plastikowych końcówkach dokręcanych do kanisterków plastikowych na paliwo jakie można kupić na stacjach benzynowych. Wygląda to tak, że w głównej rurce, którą leje się paliwo jest prowadzona druga, cienka, odseparowana od możliwości wlania do niej od góry paliwa przy tankowaniu, a schodząca gdzieś w górną część baku, gdzie zbiera się powietrze. Wystarczy, że ta rurka odpowietrzająca gdzieś się przetrze i zalewa ją paliwo uniemożliwiając wypychanie powietrza z baku kiedy wzrasta w nim ilość paliwa.

W każdym razie przyczyny szukałbym w systemie odpowietrzania baku.

Pzdr.

EDIT: Na rysunku masz element nr 20 - przewód odpowietrzający. Ten przewód wziąłbym pod lupę. To co prawda rysunek mojego egzemplarza ale podejrzewam, że w 530d jest identycznie.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DL91&mospid=47540&btnr=16_0325&hg=16&fg=05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Tez coś kojarzę, jak miałem E39, że pierwszy raz miałem problem z zatankowaniem, zadzwoniłem do kumpla co miał E39 i mnie uświadomił, że ten typ tak ma i pistoletu nie wpycha się do końca i wtedy leci jak złoto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez coś kojarzę, jak miałem E39, że pierwszy raz miałem problem z zatankowaniem, zadzwoniłem do kumpla co miał E39 i mnie uświadomił, że ten typ tak ma i pistoletu nie wpycha się do końca i wtedy leci jak złoto.

Szczerze mówiąc to mi nawet nie udało się nigdy włożyc pistoletu do końca tak, żeby się ząbkiem trzymał na wlewie. Wlew jest tak wyliczony, że jeśli się zaczepi na ząbku to pistolet zawsze jest cofnięty i pozostaje trochę miejsca na odpowietrzanie zbiornika.

Byc może faktycznie jak autor topica wkładał pistolet do końca to sam sobie zaślepiał otwór wlewu i przyduszał wlewanie paliwa.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh jest to "normalne" lub chociaż typowe dla e39. W moim przypadku wszystko działa ok kiedy położysz na poziomo pistolet, tj. oprzesz go na wlewie o ostatni "zaczep" na lufie (czyli żeby pistolet był jak najbliżej Ciebie i jak najdalej wlewu - wsadzić go jak najpłycej w bak). Inne techniki to przekręcanie o 90 czy nawet 180 stopni pistoletu i lanie po bocznych ściankach

Do autora Marcina--ja też sie podpisuje pod kolegą powyżej,też jak ty głowiłem sie co jest nie halo,a te maszyny tak widać mają i stosuje identyczny sposób.Powiem też że zalezy z jakim cisnieniem tłoczy dystrybutor(zależy od stacji) od pory roku(w zimie gęstnieje i wolniej tłoczy ON).Ogólnie skroili by cie asowcy i napaskudzili bez potrzeby--zdziercy :twisted: Jak tankowałem pierwszy raz(był wyssany) wkładam do końca,zapiąłem zabek ,nalał ok 20l i wyłączył,zapłaciłem i wróciłem do gościa(sprzedawcy z myśla ze walniety wskażnik(nerwy pośpiech) a on pojechał ze mna wsadził naj mniej jak sie da zapiął zatrzask i czekałem aż dopełni.Problem rozwiazany,a polega w tym że faktycznie słabo odpowietrzają sie te zbiorniki i wsadzony do końca całkiem zamyka możliwośc odpowietrzenia.Pistol a pistol(średnica,bo w ON nie ma normalizacji jak w Pb) ,cisnienie(tankuje sie cięzarówki zawsze jest bardziej podkręcony),gęstośc ON.Jak leje na stacji w której jest dystrybutor do osobowych,a osobny do cięzarówek,to problemu nie ma w ogóle.. :norty: POzdr

BezpiecznyMocnyWygodny

Foteczki: Moja Bunia 525d-KLUB // Galeria Moja z Forum

GG36122033/TEL.722-22-99-00/ dani3011@interia.eu

http://www.motostat.pl/user_images/36127/icon1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Nie wiem czy mam taki sam wlew ale idzie u mnie bez problemu,w drugą stronę niestety też :cry2: .

Odpowietrzenie jest poprowadzone takim cienkim plastikowym prążkowanym wężykiem.U kumpla przetarł się o nadkole i jak zatankował pod korek to mu paliwo leciało przy kotle.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam problem z tankowaniem..... pomaga zapinanie na pierwszy ząbek prawie poziomo pistolet i leci . e39 tak ma...

a co do odpowietrzenia... prawdopodobnie z czasem się zapycha i powinno się układ wyczyścić.

 

PS.

pod nadkolem z tyłu od strony kierowcy jest taki plastikowy płaski zbiornik w kombi on czasem nie odpowiada za odpowietrzenie zbiornika?

______________

champion

e53 3.0dA 2005

e53 3.0dA 2004

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam identyczny problem

miałem POLONEZA :8) skode, forda ,fiata :lol: i nie było takich problemów

kurcze kupiłem sobie BMW i przy pierwszym tankowaniu szok 3 litry i odbija ;)

na dziś dzień znalazłem stacje gdzie wkładam i leje się do pełna bez zbędnych kombinacji i jest ok ;), gorzej jak jadę w trasę ;)

 

p.s. kiedyś się wkurzyłem ( bo mi gość co nalewa paliwo na stacjach gada ,że nie umiem tankować czy coś tam ) dałem mu dalej tankować ,i szło mu gorzej niż mi :D ale miałem ubaw ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam TDS'a jeżeli ma to cos do rzeczy i też miałem problem jak wy ale zamiast gdybac wywaliłem nadkole na bok i rozebrałem cały wlew. Przedmuchałem wszystkie kanały odpowietrzające i z ciekawości zajrzałem do plastikowego kolanka wychodzącego ze zbiornika. Okzazało sie że miałem włożony tam jakiś okrągły plasticzek (nie wiem co to było, wydaje mi sie,że było to zabezpieczenie przed kradzieżą paliwa, żeby węża nie wepchac?) wywaliłem to z tego "kolanka" i problem zniknął. Od tamtej pory tankuje bez problemu. Może komuś to pomoże, roboty na pół godziny : )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak opisują przedmówcy - problem najprawdopodobniej stanowi odpowietrzenie zbiornika, przerabiałem (i przerabiam to nadal) u siebie... do tego trzeba mieć na uwadze ON (spienia się bardziej niż benzyna), nie wszystkie dystrybutory leją jednakowo szybko, przy tych "szybszych" + nie do końca super odpowietrzeniu sama piana powstająca podczas tankowania powoduje odbijanie... pozostaje przeczyszczenie odpowietrzenia + cierpliwość :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za rady!! dziś pierwszy raz zatankowałem full :) pistolet i spust zaczepiony na pierwszy ząbek i wszystko OK :)

Mała rzecz a cieszy. :mrgreen:

Bezawaryjności w tankowaniu :cool2:

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.