Skocz do zawartości

Mazowieckie


AdminOld

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem z kąd się biora pozytywne opinie o Mcars. Zapewne sami pisza sobie pozytywne opinie. Nie będe opisywał swoich zenujących przygód z tymi prostakami. Poprostu nie polecam.

 

Głupia sprawa 77royal, ale z posta to raczej Ty jesteś prostak :D wielu się nie zdziwi, dzięki Tobie stereotyp użytkownika BMW rośnie w siłę :cry: ale demokracja jest, wolno Ci jeździć czym chcesz. Osobiście wolałbym Cię spotkać w autach dacia, nysa, żuk... nie zwróciłbym uwagi.

 

Nie polecam ocen, które są jedynie obraźliwym słowem - w Internecie napluć każdy może niestety. Zwłaszcza prostak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam pytanie czy ktoś ma juz doświadczenie z serwisem BMW PORSCHE UL. ZWYCIEZCOW 63, WARSZAWA? Jakiś czas temu dostałem właśnie maila z reklamą tego serwisu, a poźniej sms. Pewnie znaleźli numer na jakimś forum, w internecie jest wszystko, więc proszę o opinie.

 

Miałem właśnie przygodę numer dwa z tym serwisem, tym razem blacharską (sąsiadka mi wjechała w d...).

Za zrobienie tylnego zderzaka z lakierką zapłaciłem 1025zł - robota zrobiona kapitalnie, śladu nie ma.

Co u mnie dziwne, po raz drugi polecam :)

virus by Masters - 190km, 395Nm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam serwis w Konstancinie kolo Warszawy< za Wilanowem> szybko, kulturalnie i facowo zrobione auto i w przestepnej cenie. Maja blachrstwo i mehanike, holowanie oraz wulkanizacje. PRacuje tam gosc co zjadl zeby na bmkach.

 

 

www.autoserwis-konstancin.pl

www.forumgsm.pl

O komórkach wiemy wszystko!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem z kąd się biora pozytywne opinie o Mcars. Zapewne sami pisza sobie pozytywne opinie. Nie będe opisywał swoich zenujących przygód z tymi prostakami. Poprostu nie polecam.

 

Głupia sprawa 77royal, ale z posta to raczej Ty jesteś prostak :D wielu się nie zdziwi, dzięki Tobie stereotyp użytkownika BMW rośnie w siłę :cry: ale demokracja jest, wolno Ci jeździć czym chcesz. Osobiście wolałbym Cię spotkać w autach dacia, nysa, żuk... nie zwróciłbym uwagi.

 

Nie polecam ocen, które są jedynie obraźliwym słowem - w Internecie napluć każdy może niestety. Zwłaszcza prostak.

 

Popieram kolege 77royal, pisze prawdę, ale zakład MCARS - to partacze i naciągacze, myslą że ludzie co jezdzą bemkami sie nie liczą z kasą i bedą placic za fuszerkę i jeszcze do nich wracac, 2 razy u nich byłem, zostawiałem auto na 2 dni i nie potrafili zdiagnozować usterki, która pózniej jak się okazało była błachą ( gumy stabilizatora ) a oni chcieli wymieniac wszystkie tuleje z tyłu, tarcze które były na min 50 tys km przebiegu i klocki na min 10 tyś km. niestety ale dla mnie zakład nic nie oferujący, razem z Panią która sztucznym uśmiechem próbuje coś nadrobić, i udająca ze zna sie na BMW a czyta to co jej mechanik na kartce napisał. nie polecam tego zakładu.

 

za to polecam Pana Adama z Raszyna, człowiek bardzo kompetentny, miły i widać że nie zachłysnąl się jak połowa pseudo dorobikiewiczów z warszatów z wawy, którzy myślą ze jak nie ten klient to następnego orżniemy na kase, napewno do niego pojade przy kolejnym wymaganym przeglądzie serwisowym.

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Członkowie klubu

"Felgus"

Warszawa

ul. Znana 24a

tel. 022 8371750

www.felgus.com.pl

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dobrego warsztatu blacharsko lakierniczego w okolicy południowej Warszawy, Grodziska Mazowieckiego najlepiej.

W tył E-34 TDS mojego ojca wjechał samochód dostawczy. Auto jest dość mocno pokiereszowane. lekko zagięty jest nawet dach. Nie tylko blacharka, ale mechanika tez ucierpiala. Biegi nie wchodza, cos wycieka z pod wału napędowego - tyle znam z relacji ojca. Pytanie teraz co robić , czy naprawiać samochód, czy wykorzystać tzw szkodę całkowitą. Rynkowa wartość auta to ok 10 tys. Przed wypadkiem auto było w stanie idealnym.. a teraz co zrobić.. jesli ma ktoś doświadczenie w takich historiach to proszę o pomoc. Sprawca wypadku ma polise w PZU. Co teraz zrobić żeby z takiej opresji wyjść przynajmniej finansowo na swoje.

m62, V8, 245 km
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam warsztat przy Muszkieterów na Okęciu. Gość nie udaje, że wszystko zna na pamięć ale z tego co się zorientowałem wie jak "to" ma działać... To ważne, bo do tej pory spotykałem się "fachofcami" coby od razu pół auta chcieli wymienić. W mojej e46 2.0d coś stukało z przodu. Podjechałem do niego pierwszy raz a on odrazu - na podnośnik - łącznik stabilizatora prawy - lewy jeszcze ok ale poleca też wymienić. No to wymienił. Cisza i spokój... :D

Auto Mag - czy jakoś tak śmisznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Jaki polecacie olej do tego auta?

CASTROL EDGE 5W30

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, jako nowy na tym forum, pragnę ostrzec wszystkich obecnych i przyszłych klientów (byłych pewnie już nie potrzeba) przed korzystaniem z warsztatu serwisowego Pana Marcina przy ulicy Finałowej 7 w Warszawie.

Mój pierwszy kontakt z tym warsztatem sięga 2007, kiedy to przez 4 miesiące zostawiłem około 5000zł za naprawy 328i. Wydawało mi się wtedy, że wszystko gra i mogę być zadowolony. Nic bardziej mylnego, dzisiaj to wiem.

W okresie wakacyjnym w 2009r. wstawiłem do nich moją 728i z 1996r na naprawę uszczelki pod głowicą. Po tygodniu dowiedziałem się, że głowica została zregenerowana a silnik jak nie działał poprawnie tak nie działa cały czas. Pan Marcin uprzejmie poinformował mnie, że najprawdopodobniej mam pęknięty blok, ale żebym się nie martwił, bo jest klient zainteresowany moim samochodem (podał mi też cenę, za którą może go kupić). Początkowo podany koszt naprawy miał wynosić około 2500tyś a tu już zaczęliśmy rozmawiać o kwotach rzędu 6000–7000tyś. Oczywiście rzekomy klient był gotów ponieść wszelkie koszty dotychczasowej naprawy.

Wróciłem do domu, ażeby się przespać z tematem i przemyśleć, co dalej robić.

Po dwóch dniach powiedziałem Panu Marcinowi, że decyduję się jednak na naprawę, a koszty poniosę sam . Więc silnik miał być rozebrany a blok pospawany lub tulejowany (nie jestem fachowcem).I tu zaczął się 3 tydzień naprawy, (która miała trwać tydzień). Pan Marcin wyjechał na tygodniowy urlop a jego kolega miał zająć się blokiem silnika. Po powrocie pan Marcin miał wszystko poskładać i oddać mi sprawne auto, a przy okazji skasować mnie na dużą kasę.

Zwiększyłem jednak swoją czujność i mimo że mieszkam po drugiej stronie Warszawy, regularnie o różnych porach dni tygodnia odwiedzałem warsztat.

Oczywiście, po powrocie z urlopu, pan Marcin nie omieszkał zwrócić mi uwagi, w sposób jak na niego mało subtelny: „przecież umawialiśmy się, że zadzwonię do Pana”, co odebrałem, jako „jest pan b. upierdliwy”.

Mechanik, chyba jedyny uczciwy w tym warsztacie, (pan Tomek, jeśli dobrze pamiętam, wiem, że ściga się w rajdach) zajmował się naprawą mojego silnika podczas nieobecności właściciela, zaprzeczył jakoby pan Marcin, (który odpoczywa na urlopie i liczy ile zainkasuje kasy ) kazał wyjąć mu blok, lecz ponownie wyjąć głowicę. Nadmienię, że tuż przed wyjazdem na urlop pan Marcin powiadomił mnie telefonicznie, że jeszcze raz sprawdzali głowicę w celu upewnienia się, że jest sprawna. Po dwóch dniach, pan Tomek pokazał mi głowicę z mojego samochodu świeżo zafoliowaną po regeneracji.

Mój wniosek jest następujący, albo p. Marcin chciał naciągnąć mnie na kasę albo robił wszystko, abym rozgoryczony kosztami naprawy sprzedał mu (rzekomemu klientowi) swoje BMW.

Cóż nie zapłaciłem 7000tyś, lecz i tak dużo, bo 3800zł, oczywiście musiałem mocno nalegać, aby dostać dokument potwierdzający naprawę, bo o fakturze nie wspomnę. Nie wiem, co robili z moim samochodem, ale po przeczytaniu negatywnych opinii na ich temat obawiałem się, że spotkało mnie to samo, co wielu moich oszukanych poprzedników. Żeby było zabawniej przed odebraniem mojego BMW dowiedziałem się, że mam połamany wentylator klimatyzacji, czyli 600zł w plecy. Oczywiście pan Marcin był gotowy do pomocy 

Nigdy więcej nie zostawię im mojego samochodu… nie będę już taki naiwny. Mam nadzieję, że moja długa aczkolwiek warta zainteresowania historia uchroni, co poniektórych z was..

Teraz zamierzam serwisować mój samochód u pana Adama w serwisie Auto Classic, liczę, że będzie to inny rozdział współpracy z serwisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W temacie audio.

Miałem niedziałającą zminieniarkę w E36, kupiłem drugą na allegro "okazyjnie", jak się okazało również popustą.

Nigdzie nie potrafiono ich naprawić. W końcu znalazłem serwis w którym usłyszałem: "jak się popsuło, to trzeba naprawić"

Zmieniarki naprawione i działają. Poniżej fachowcy, których polecam (może nie są super tani, ale można się dogadać):

 

AUDIOSCAN

Warszawa

ul. Orężna 1 (Wilanów)

tel. 506-061-101

pracują do 18.00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam zakład Auto-Buków, przy wylocie z Warszawy na Legionowo. Mają tam taki komputer, jak stacje ASO BMW.

Poza tym ceny są normalne. Ja ostatnio wymieniałem termostat - za wymianę, odpowietrzenie i zalanie płynem zapłaciłem 100 zł.

 

Auto-Buków, ul Gąsiorowskiej 21 róg ul. Głón W-wa

www.auto-bukow.pl

022 614 35 06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Serdecznie polecam :D :

 

MAG-POL BIS

ul.Przesmyckiego 58

Piaseczno

tel.(22) 757 00 48

 

Fachowo, bardzo solidnie, przemiła obsługa

 

tu nie miejsce na reklamę :nienie:

Poza tym MAG-POL już dawno przestał być polecanym warsztatem , za to, że ...a zresztą, wystarczy się cofnąć w postach i przeczytać co i komu spartolili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Biotit - jest dokładnie tak jak mówisz

 

Dla przypomnienia wszystkim od strony 37 do 42.

 

Są dwa warsztaty gdzie z pełnym zaufaniem moge zostawić swoje zabaweczki.

Po mojej stronie wisły to jest Pan Krzysztof Seweryn

 

Auto-Sew

 

Krzysztof Seweryn

ul.Żyzna 5, Warszawa (Zacisze)

tel.606 536 527

 

Specjalizacja only BMW,

 

Już samo miejsce pracy robi duże wrażenie, a po krótkiej rozmowie widać

że Pan Krzysztof to prawdziwy znawca tej marki.

 

A po drugiej stronie wisły czyli Raszyn i Pan Adam którego przedstawiać nie trzeba ale dla przypomnienia.

 

Auto Classic Service

 

Adam Kunc

 

19 Kwietnia 63, Raszyn - Rybie

+48 603 975 574

http://autoclassicservice.pl/

biuro@autoclassicservice.pl

 

Jak dla mnie to dwa miejsca i dwaj ludzie którym mozna zaufać,

po ich naprawach lub wymianach mamy spokój na długi czas.

 

Pozdrawiam

003.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biotit - jest dokładnie tak jak mówisz

 

Dla przypomnienia wszystkim od strony 37 do 42.

 

Są dwa warsztaty gdzie z pełnym zaufaniem moge zostawić swoje zabaweczki.

Po mojej stronie wisły to jest Pan Krzysztof Seweryn

 

Auto-Sew

 

 

A po drugiej stronie wisły czyli Raszyn i Pan Adam którego przedstawiać nie trzeba ale dla przypomnienia.

 

Auto Classic Service

 

Adam Kunc

 

 

Jak dla mnie to dwa miejsca i dwaj ludzie którym mozna zaufać,

po ich naprawach lub wymianach mamy spokój na długi czas.

 

Pozdrawiam

 

Z tych dwóch warsztatów jedynie Pana Krzysztofa moge polecić.

Byłem u pana Adama w Auto Clasic ze swoją 535, jednak problem gaśnięcia silnika nie został tam rozwiązany. Diagnoza była że do wymiany mam uszczelke pod kopuła zaworów i świece. Wymieniono. Jednak silnik dalej gasł na wolnych obrotach i nic to nie zmieniło. Przy okazji robót naprawczych zgubiono mi gumową osłonę wtyczki od przepływomierza. Zwróciłem na to uwagę . Pana Adam zapewnił, że sie znajdzie. przy następnej wizycie jednak o tym zapomniano. Próbowano również dalej walczyć z moim problemem. Pan Adam sam nie mogąc rozwiązać problemu wezwał fachowca z laptopem, który przez ponad godzinę badał moje auto i nie mógł dociec co jest przyczyną gaśnięcia.. Wkońcu ów magik postawił kolejną diagnoze - "Wina akumulatora". Załamałem się i stwierdziłem , że więcej do Auto Clasic już nie pojade. Dodam jeszcze że byłem umowiony na godzinę 12 a magik od komputerów dojechał na 13.30. Wspomniana uszczelka pod deklem zaworów też została tak wymieniona , że wciąż lekko się poci. Pewnie nie została dobrze oczyszczona ( robota na szybko).

Postanowiłem szukać kolejnego warsztatu który rozwiąże problem gaśnięcia i trafiłem do Pana Krzysztofa na Zaciszu. Fakt na wizytę czekałem ponad 3 tygodnie, ale to z tego powodu,że Pan Krzysztof naprawia beemki tylko sam. Jak już się doczekałem, wystarczyło 10 minut podłączenia do komputera kilka ustawień i problem został rozwiązany !!. Sprawa miała miejsce w maju i do tej pory silnik pracuje idealnie , obroty są na odpowiednim poziomie i nie ma mowy o gaśnięciu. Nie ma jak to fachowa wiedza i odpowiedni sprzęt (komp jak w ASo). Byłem Wcześniej też w BMW Osowiecki na Sadybie, jednak tam też zachodzili za głowe i nie mogli dojść przyczyny tam zdiagnozowali, że do wymiany mam przepustnice...- bez komentarza.

Zatem po swoich doświaczeniach polecam "z polechanych" Pana Krzysztofa Seweryna z Zacisza.

m62, V8, 245 km
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejmę temat Ossowieckiego.

Pierwsza naprawa wyglądała tak: co prawda nie wiemy, co jest z komputerem, ale wymieniliśmy pół zawieszenia.. W skrócie. Samochód jeździł nieźle, więc nie dało mi jeszcze do myślenia.

W E39tds przegrzewał się silnik. Wymienili wentylator klimatyzacji. Oczywiście nie pomogło, ale wyjechałem jak było zimno i problemu nie było widać. Za to dwa dni później spadły paski klinowe - nowe, wymieniane u Ossowieckiego :) Jazda przy 160 bez hamulców i wspomagania kierownicy naprawdę podnosi adrenalinę. Silnik też ledwie przeżył. "Naprawione" wcześniej zawieszenie przetrwało jakieś pół roku (nie wymieniam co, bo sporo wrzucili).. Wszystko poszło do wymiany.

Jedziesz na własne ryzyko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,

 

jestem nowy na forum ale od pewnego czasu sporo je czytam :) Zakupiłem niedawno 320d e90 z końcówki 2006 roku z niskim przebiegiem i chciałbym pojechać gdzieś na profilaktyczną wymianę oleju i przednich klocków ( jeszcze fabryczne ). Z tego co czytałem kiedyś polecany był Mag-Pol w Piasecznie ale widzę, że trochę się zmieniło. Mieszkam w Warszawie ( Ursynów ), co polecacie ? Z góry dzięki za odpowiedź .

 

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

sytuacja aż z końca września, ale obiecałem sobie, że napiszę o tym publicznie - jako, że to właśnie z tego forum wyciągnąłem warsztat Mag-Pol (obecnie Mag - Pol - bis, czy jakoś tak) to pewnie wypadało by się podzielić uwagami...

 

1. Obsługa - przemiła - prawie nie jak w warsztacie, ale...

2. Fachowość - ciężko określić bo nigdy do naprawy nie doszło, ale po kilku pierwszych słowach NIE ZOSTAWIŁ BYM TAM SAMOCHODU - od razu widać czy ktoś zna się na rzeczy, czy wali tym co psuje się najczęściej (na zasadzie - to pewnie też o to chodzi) - tak żeby nie pozostać gołosłownym - faktyczny problem - awaria poduszki pod skrzynią. Diagnoza specjalistów z Mag Pol - oczywiście tuleja w dyferencjale (no bo przeciez w E46, 328 coupe psuje się czesto)...

 

 

ale to nawet jeszcze nie było najgorsze...

 

Wyobraźcie sobie sytuację, w której nie macie ostatnich 2 elementów od spryskiwaczy reflektorów i wszystko co nalejecie do zbiornika po 12 godzinach jest już poza nim..no denerwująca sprawa...zatem będąc we wspomnianym Mag - Polu Bis zamówiłem wspomniane 2 elementy. Oczywiscie nie ma problemu, wszystko bedzie - poprosimy zaliczkę 50pln...

 

Zatem na fali głębokiej wiary w serwis (wyniesionej z forum) zostawiłem zaliczkę, nie wziąłem potwierdzenia i grzecznie czekałem na moje części. Po tygodniu już trochę podirytowany zadzwoniłem i co się okazało - nie ma ani części, ANI ZALICZKI!! Byłem w stanie wskazać Pani nawet miejsce w których kwota 50 zł została zapisana na zielonej kartce z zamówieniem - niestety - Pani idzie w zaparte że nic takiego nie miało miejsca.

 

Zamówienie składałem (jak mi się wydaje u samego właściciela) - no ale miły Pan też nie pamięta...

 

Na szczęście chodzi o 50 pln wiec po jednym telefonie odpuściłem i nie pojechałem tam żeby pokazać Panu gdzie zapisał kwotę mojej zaliczki - jeśli ktoś chce robić biznes w taki sposób - proszę bardzo - ma to jednak baaardzo krótkie nogi.

 

Pozdrawiam i decyzję o odwiedzinach tego miejsca pozostawiam Wam.

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziwna sprawa z tym Mag-polem . Forum czytam od pewnego czasu i generalnie z tego co pamiętam opinie miał raczej pozytywne. Znajomy, który serwisował u nich X5-kę też raczej chwalił, więc planowałem się do nich przejechać ale po tym co przeczytałem zmieniam zdanie . Ciekawe czy właściciel się zmienił czy co się właściwie stało, że nagle przestali ogarniać temat ...

 

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.