Witam, sytuacja aż z końca września, ale obiecałem sobie, że napiszę o tym publicznie - jako, że to właśnie z tego forum wyciągnąłem warsztat Mag-Pol (obecnie Mag - Pol - bis, czy jakoś tak) to pewnie wypadało by się podzielić uwagami... 1. Obsługa - przemiła - prawie nie jak w warsztacie, ale... 2. Fachowość - ciężko określić bo nigdy do naprawy nie doszło, ale po kilku pierwszych słowach NIE ZOSTAWIŁ BYM TAM SAMOCHODU - od razu widać czy ktoś zna się na rzeczy, czy wali tym co psuje się najczęściej (na zasadzie - to pewnie też o to chodzi) - tak żeby nie pozostać gołosłownym - faktyczny problem - awaria poduszki pod skrzynią. Diagnoza specjalistów z Mag Pol - oczywiście tuleja w dyferencjale (no bo przeciez w E46, 328 coupe psuje się czesto)... ale to nawet jeszcze nie było najgorsze... Wyobraźcie sobie sytuację, w której nie macie ostatnich 2 elementów od spryskiwaczy reflektorów i wszystko co nalejecie do zbiornika po 12 godzinach jest już poza nim..no denerwująca sprawa...zatem będąc we wspomnianym Mag - Polu Bis zamówiłem wspomniane 2 elementy. Oczywiscie nie ma problemu, wszystko bedzie - poprosimy zaliczkę 50pln... Zatem na fali głębokiej wiary w serwis (wyniesionej z forum) zostawiłem zaliczkę, nie wziąłem potwierdzenia i grzecznie czekałem na moje części. Po tygodniu już trochę podirytowany zadzwoniłem i co się okazało - nie ma ani części, ANI ZALICZKI!! Byłem w stanie wskazać Pani nawet miejsce w których kwota 50 zł została zapisana na zielonej kartce z zamówieniem - niestety - Pani idzie w zaparte że nic takiego nie miało miejsca. Zamówienie składałem (jak mi się wydaje u samego właściciela) - no ale miły Pan też nie pamięta... Na szczęście chodzi o 50 pln wiec po jednym telefonie odpuściłem i nie pojechałem tam żeby pokazać Panu gdzie zapisał kwotę mojej zaliczki - jeśli ktoś chce robić biznes w taki sposób - proszę bardzo - ma to jednak baaardzo krótkie nogi. Pozdrawiam i decyzję o odwiedzinach tego miejsca pozostawiam Wam. T.