Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hehe z odpalaniem auta to problemu nie ma ale z otwieraniem dachu cabrio juz jest :wink:

Dzisiaj kumpel mi mowil o sytuacji pod ASO w Katowicach jak to przyjechal starszy pan 645i Cabrio i sie skarzyl ze mu sie dach zacina :( na to serwisant tlumaczyl ze to przez te mrozy, po czym wsiedli do auta i przy minus kilkunastu stopniach otwierali i zamykali ten nieszczesny dach na okraglo.

To tak zeby nie bylo ze BMW jest idealne :wink:

http://img270.imageshack.us/img270/6336/imageshack7qh.jpg
  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
hehe z odpalaniem auta to problemu nie ma ale z otwieraniem dachu cabrio juz jest :wink:

Dzisiaj kumpel mi mowil o sytuacji pod ASO w Katowicach jak to przyjechal starszy pan 645i Cabrio i sie skarzyl ze mu sie dach zacina :( na to serwisant tlumaczyl ze to przez te mrozy, po czym wsiedli do auta i przy minus kilkunastu stopniach otwierali i zamykali ten nieszczesny dach na okraglo.

To tak zeby nie bylo ze BMW jest idealne :wink:

 

Boszszszsz... ale Właściciela posłał bym do domu z otwartym ("bo się zaciął - dziś nic nie zrobimy, Pan przyjedzie jutro"). Może została by odkryta tajemnica hibernacji? ;) :duh: :norty:

$M$
Opublikowano
a moje autko postalo sobie jakies 12 godzin pod chmurka i o 6 rano nie zapalilo. z rana mialem -32 :duh: sasiad podjechal chryslerem i oczewiscie podlanczanie pod jego auto (super faza o 6 rano przy -30 :mrgreen: :mrgreen:
Opublikowano

U mnie odpala za pierwszym razem...W garażu zimno -13stopni...Tylko coś zaczeło przy tych temperaturach zawieszenie piszczeć-po przejechaniu z 20km przestaje...

Dzisiaj zaczeła kieronica tak jakby trzeć przy mocniejszym skręcie-jechałęm tylko po pieczywo więc mam nadzieje że przejdize jak się ogrzeje w środku :mrgreen:

Oprócz tego to śmiga dobrze :cool2:

Poszukujemy tunerów !!

Forum samochodowe, forum motoryzacyjne, forum tuningowe

http://samochody.kei.pl/zdjecia/logo_phpBB2.gif

Randki: dates

Opublikowano
u mnie rano - 17 wsiadam odpalam poczekałem minutke wszystko oki . troche silnik zaskrobał i kierownica zaczela piszczec ( ocierać ) przy mocniejszym skrecie . :mrgreen:
Opublikowano

Cytat:

No fakt. Dziś od 8.15 do 14.30 jeździłem po Warszawie (Mokotów, Praga, Śródmieście, Ursynów) i nie spotkałem ani jednego korka (może farciarz jestem Wink ), ale pierwsza myślą było: " Pewnie połowie Warszawiaków nie odpalił pojazd Smile ". Pod tym względem chyba polubię mrozy Mr. Green

idealnie to samo pomyślałem wczoraj o swoim mieście:)) Widocznie, Bialostoczanie chociaz bardziej niż warszawiacy przyzwyczajeni są do mrozów, to itak nie odpalili swoich samochodów, pusto na miescie i nawet miedzy 14-16.00 można było swobodnie bez dłuższych przestojów jeździć:)

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

Opublikowano
... nie robię sobie jaj :nienie: ale u mnie dzisiaj w południe było + 5 / tak - plus /w nocy trochę posypało tak ok. 5 cm . Przed jedenastą przebiło się słoneczko i temp. doszła do tych 5 stopni ,drogi mokre ale czarniutkie - wspominali o tej tem. w kurierze regionalnym pokazując resztę zasypanego kraju ...
* - w zależności od typu i wyposażenia
Opublikowano

a ja wczoraj wyszedłem do pracy troszkę spóźniony :) . Nawet nie zastanawiałem się nad tym że jest tak zimno - po prostu strasznie się spieszyłem do pracy. Wkładam kluczyk a tu od razu gong i -25 st C na zegarze. O ładnie myśle sobie a czas ucieka. Przekręciłem kluczyk a tu kontrolki przygasły. Rozrusznik zaczął kręcić, ale słychać było, że jest z tego powodu bardzo niezadowlony. Jednak już po chwili odpalił, powydawał przez chwilkę dziwne odgłosy - zapewne z zimna - i już po ok 15 sek pracował cichutko jak zawsze, tylko że przy poborze prądu zegarek się wyzerował :( Samochód popracował ok 5 min na parkingu i jazda do pracy...

Tak było wczoraj, ale dzisiaj w nocy mrozy były jeszcze większe. Wiedząc, że mamy weekend i nie trzeba iść do pracy smacznie sobie leżakowałem z żoną aż tu nagle moja druga połówka twierdzi, że jedziemy na zakupy i ok 13 trzeba było wyjść z łóżka. Oczywiście do autka i tu sytuacja się powtarza z wczorajszego dnia. "Wkładam kluczyk a tu od razu gong i -17,5 st C na zegarze. O ładnie myśle sobie, ale przecież wczoraj było zimniej. Przekręciłem kluczyk a tu kontrolki przygasły. Rozrusznik zaczął kręcić, ale słychać było, że jest z tego powodu bardzo niezadowlony". I po 5 sek. koniec kręcenia :D Brak prądu. Całe szczęście, że się nigdzie nie spieszyliśmy a obok parkował znajomy więc użyczył nam wiadro fazy i po 10 min zabaw w eletryków z autkiem było już ok...

Jaki z tego wniosek? Beemka jak kobieta - kiedy wie, że się spieszysz to lepiej nie wk....ać jeszcze bardziej, ale od czasu do czasu trzeba pomarudzić jak każda baba :mrgreen:

Dzisiaj zabrałem już akumulator (44 Ah jeszcze od gebelsa) do domu bo jeździć będę dopiero w poniedziałek... Teraz wskakuję z żoneczką pod kołderkę :oops:

Pozdrawiam

Opublikowano
a ja wczoraj wyszedłem do pracy troszkę spóźniony :) . Nawet nie zastanawiałem się nad tym że jest tak zimno - po prostu strasznie się spieszyłem do pracy. Wkładam kluczyk a tu od razu gong i -25 st C na zegarze. O ładnie myśle sobie a czas ucieka. Przekręciłem kluczyk a tu kontrolki przygasły. Rozrusznik zaczął kręcić, ale słychać było, że jest z tego powodu bardzo niezadowlony. Jednak już po chwili odpalił, powydawał przez chwilkę dziwne odgłosy - zapewne z zimna - i już po ok 15 sek pracował cichutko jak zawsze, tylko że przy poborze prądu zegarek się wyzerował :( Samochód popracował ok 5 min na parkingu i jazda do pracy...

Tak było wczoraj, ale dzisiaj w nocy mrozy były jeszcze większe. Wiedząc, że mamy weekend i nie trzeba iść do pracy smacznie sobie leżakowałem z żoną aż tu nagle moja druga połówka twierdzi, że jedziemy na zakupy i ok 13 trzeba było wyjść z łóżka. Oczywiście do autka i tu sytuacja się powtarza z wczorajszego dnia. "Wkładam kluczyk a tu od razu gong i -17,5 st C na zegarze. O ładnie myśle sobie, ale przecież wczoraj było zimniej. Przekręciłem kluczyk a tu kontrolki przygasły. Rozrusznik zaczął kręcić, ale słychać było, że jest z tego powodu bardzo niezadowlony". I po 5 sek. koniec kręcenia :D Brak prądu. Całe szczęście, że się nigdzie nie spieszyliśmy a obok parkował znajomy więc użyczył nam wiadro fazy i po 10 min zabaw w eletryków z autkiem było już ok...

Jaki z tego wniosek? Beemka jak kobieta - kiedy wie, że się spieszysz to lepiej nie wk....ać jeszcze bardziej, ale od czasu do czasu trzeba pomarudzić jak każda baba :mrgreen:

Dzisiaj zabrałem już akumulator (44 Ah jeszcze od gebelsa) do domu bo jeździć będę dopiero w poniedziałek... Teraz wskakuję z żoneczką pod kołderkę :oops:

Pozdrawiam

czemu mój nie padł jak ja dziś musiałem jechać na zakupy :cry2: :mad2: :cry2: :mad2: :cry2: :mad2:

Opublikowano

ja takze przy -22st nie mailem problemu z odpaleniem

 

widac bylo jedyynie wieksze obciazenie dla akumulatora bo kontrolki w chwili rozruchu minimalnie przygasly, jak nigdy

 

 

 

jedyna najbardziej zauwazalne roznica to w momencie odpalania obroty podskakuja do ok 1500 i opadaja do ponizej 1000

 

popychacze takze slychac przez 1-2 sek

 

na ogol auto nocuje w ogrzewanym garazu i odpala jak zawsze

Opublikowano

Z odpaleniem samochodu jak do tej pory nie mam problemu, poza tym, że dzisiaj padł mi ABS :shock: pomogło odłączenie na chwilę akumulatora :D z zamarżniętymi zamkami jedynie są problemy :wink:

Chociaż jak dzisiaj tak patrzyłem na tych którzy walczyli dzisiaj z samochodami, to jednak zabiorę baterie do domu :)

Opublikowano

widać że niewielu DTSowców zabiera głos przy takich mrozach :D

 

U mnie na jutro 6 rano zapowiadają - 30 stC. Współczuje dieslowcą, nawet tym którzy maja idealne silniki, bo paliwko wam zamarznie. W takich chwilach z przyjemnością tankuje PB 95 :dance:

B-artek M-onika W-ojtuś (synek)

Skype: barto75 lub barto551

Moje byłe BMW http://www.bmww.webpark.pl/M5drive.gif Moje też byłe BMW

Opublikowano
Dzisiaj było - 17,5 C. :doh: Odpaliła po 3 krotnym marudzeniu. Popracowała chwilę niepewnie, zastanawiając sie pewnie gdzie właścicel chcę ją ruszać w taki mróz. :| Dziś w nocy zapowiadają -22, czyli graniczną temperaturę ON dla wiekszości stacji benz. Strach pomyśleć o odpalaniu o poranku ok 6.15. :worried: :?

Pozdrawiam

Marcin

Opublikowano
Mróz dotarł na Śląsk.Teraz w Katowicach jest -15 ,a o 7 rano było - 19 stopni :?

Ale moja kochana bunia odpaliła odrazu. :)

 

... no , dzisiaj miałem - 22 / w czoraj + 5 / ładnie zapala ale ciężko sprzęgło chodziło / miałem kiedyś " beczkę " i też się cieszyłem że paliła bo to disel ale jak rano po kozacku sprzęgło wcisnąłem to do wiosny stałem żeby marżetki wymienić :duh: /

* - w zależności od typu i wyposażenia
Opublikowano
Dzisiaj było - 17,5 C. :doh: Odpaliła po 3 krotnym marudzeniu. Popracowała chwilę niepewnie, zastanawiając sie pewnie gdzie właścicel chcę ją ruszać w taki mróz. :| Dziś w nocy zapowiadają -22, czyli graniczną temperaturę ON dla wiekszości stacji benz. Strach pomyśleć o odpalaniu o poranku ok 6.15. :worried: :?

 

.. dobrze że nie muszę jutro iść do roboty :mrgreen:

* - w zależności od typu i wyposażenia
Opublikowano
%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img528.imageshack.us/img528/8898/pict00138ug.jpg
Raz BMW / / / Zawsze BMW http://img528.imageshack.us/img528/4160/motorsporticon0ms.gif
Opublikowano
Gratulacje dla tych co im się udało i wczoraj i dziś. Ale piszę bo przypadek troszkę inny niż wasze. Nie ruszyłem nawet metra. Stara śpiewka pilot, kluczyk, gong (-18), kręcę... od pierwszego pali, papierosek bo wysiadam odsnieżyć. Elegancko miotełką najpierw dach i zaczynam kląć bo zimno potem szybki z boku i drugiego, tył się sam odsnieży. Zabieram się za przód i patrzę a tu tak ok 1,5cm lodu na przedniej szybie. Ani skrobaczka ani odmrażacz no poprostu nic. Poddałem się żeby nie porysować szyby, zapaliłem drugiego i pojechałem taxi. A dziś będzie jeszcze lepiej. A dla diesli starter firmy schell. Sprawdzony na firmowym, tylko nie przez filtr powietrza. :roll:
Opublikowano
dzis mój stał pod gołym niebem - minus parenascie - na szybie przezornie połozyłem tekturke - wsiadam , odpalił ....uff :D tylko dałem mu nieco dłuzej pochodzic na jałowym ,zeby i olejowi w skrzyni dac czas na pobudkę ...
Opublikowano
Moje auto pali bez zarzutu. Ale mróz słaby bo od -11 do -13. [choć jak na Szczecin to dużo]. Co ciekawe nie mam już problemu z 'niezamykającymi' się drzwiami (w zasadzie, bo coś posłuszeństwa odmóiły drzwi z tyłu dla odmiany). A i wszystkie cyferki/literki się palą jak trzeba na wyświetlaczu radia. [a na początku zimy miałem z tym pewien problem, co kiedyś opisałem tutaj: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=18097&highlight= ].

:: Moje auto ::


:: Nieważne czym jedziesz, ważne dokąd ::

Opublikowano

do nas też dzisiaj dotarł mrozik... więc zaraz lecę profilaktycznie odpalić i jakąś szmatkę na szybę zapodać - rano jak zwykle 6.00 odpalamy - mam nadzieję że mnie nie zawiedzie.

choć ostatnio miałem problemy z ruszeniem...

zostawiłem na parkingu - oczywiście na grubej warstwie zlodowaconego śniegu, którzy panowie drogowcy sprzątneli z drogi :mad2:

Wieczorkiem zabrakło fajek, więc szybciutka decyzja - odpalam, przy okazji pohulam trochę, podgrzeję bumkę i rano będzie łatwiej zapalić.

Ale po południu akurat przyszła odwilż. Autko odpaliłem, chcę ruszyć a tu zonk! - nie jedzie.

Zapadła się w roztopiony śnieg na całą wysokość opony. A że po wieczór trochę przymroziło, więc oponki stały w lodowych blokach :doh:

Dobrze, że pan taksówkarz przejeżdżał, to pomógł - i tak stara renia 21 ciągała bawarkę :mrgreen:

Oczywiście próbowałem wyjechać - sąsiad pchał, ale na nic to było...

No, a teraz spadam autko zabezpieczyć - jutro pierwszy raz na takim mrozie będzie :?: palić...

- to ja przepraszam! ...i znikł
Opublikowano
Ja jakas godzine temu odpalilem siodemke (-20) i uslyszalem niespotykany dotad zestaw odglosow :twisted2: To nic, wazne ze zapalila :D Ale co najbardziej mi sie podoba w BMW: juz po minucie zaczyna leciec ciepelko, przednia szyba nie paruje dzieki super wydajnemu nawiewowi na nia, a i o moich czterech literach firma z Monachium tez pamietala montujac podgrzewane fotele. Po trzech minutach juz zmienilem pozycje ze zgarbionej na taka bardziej pasujaca do luksusowej limuzyny :mrgreen:
Opublikowano
Ja jakas godzine temu odpalilem siodemke (-20) i uslyszalem niespotykany dotad zestaw odglosow :twisted2: To nic, wazne ze zapalila :D Ale co najbardziej mi sie podoba w BMW: juz po minucie zaczyna leciec ciepelko, przednia szyba nie paruje dzieki super wydajnemu nawiewowi na nia a i o moich czterech literach firma z Monachium tez pamietala montujac podgrzewane fotele. Po trzech minutach juz zmienilem pozycje ze zgarbionej na taka bardziej pasujaca do luksusowej limuzyny :mrgreen:

 

Hehehe, skąd ja to znam :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.