Skocz do zawartości

E90 318i 320i N43 brzydka praca silnika


Robertas

Rekomendowane odpowiedzi

Przed chwilą aż podłączyłem swojego pod kompa by zobaczyć jak to wygląda. Tuż po odpaleniu (silnik był w miarę ciepły) HPFP było 100,000 hPa, ale po chwili jak się mu przegazowało to było już 150,000 hPa i na tym poziomie się utrzymywało. Jeśli chodzi o Vanosy to wydają się w normie, jedynie ten od wałka wydechowego ma trochę większe rozbieżności. Ale tak to samochód pracuje dobrze.


IMG-20190916-172044176-HDR.jpg


Tutaj korekty wtrysków i Vanosy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą aż podłączyłem swojego pod kompa by zobaczyć jak to wygląda. Tuż po odpaleniu (silnik był w miarę ciepły) HPFP było 100,000 hPa, ale po chwili jak się mu przegazowało to było już 150,000 hPa i na tym poziomie się utrzymywało. Jeśli chodzi o Vanosy to wydają się w normie, jedynie ten od wałka wydechowego ma trochę większe rozbieżności. Ale tak to samochód pracuje dobrze.


IMG-20190916-172044176-HDR.jpg


Tutaj korekty wtrysków i Vanosy

 

ja mam tak jak i Ty 150, a powiedz mi pojawia się błąd error#20 na końcu Twojego filmu, jak sobie z nim radzisz? mi się często wyświetla:\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Czasami się wydarzy taki błąd podczas przesyłu danych, tam klikam "try again" czy co to jest, a nie to restart Inpy i tyle. Tyle co mam sprawdzić to wystarczy :) Jak używam Isty to tam tak się nie dzieje.

Spróbuj zmniejszyć czas opóźnienia odczytu w zaawansowanych ustawieniach portu COM. Domyślnie jest chyba 8ms, z tego co kojarzę trzeba ustawić 1ms.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kupić dwa czujniki wałka rozrządu i je wymienić skoro ciśnienia paliwa jest odpowiednie? I czy mogę do środka psiknac tam gdzie wchodzą te czujniki zmywaczem do hamulców bo tak jak wcześniej wspomniałem te co podmienialem czujnik I były całe zaklejone ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami się wydarzy taki błąd podczas przesyłu danych, tam klikam "try again" czy co to jest, a nie to restart Inpy i tyle. Tyle co mam sprawdzić to wystarczy :) Jak używam Isty to tam tak się nie dzieje.

Spróbuj zmniejszyć czas opóźnienia odczytu w zaawansowanych ustawieniach portu COM. Domyślnie jest chyba 8ms, z tego co kojarzę trzeba ustawić 1ms.

 

dzięki, pomogło, było 16...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, działa mi już INPA, przeglądając cały wątek zauważyłem że NOX mam na wykończeniu, jeszcze błędu nie sypię ( czasami ) ale się już kończy. Wiem że można kupić nowego lub emulator NOXem lub wyprogramować. Moje pytanie bardziej do osób co już to przerabiały i mają przemyślenia typu kupiłem oryginał a mogłem wyprogramować bo.. kupiłem emulator a mogłem oryginał itp.. na spalaniu mi nie zależy, 90% odcinek 6km po mieście, silnik nie osiąga maksymalnego nagrzania. Trasa z raz lub dwa w miesiącu albo i w ogóle. Jak już jadę to tylko najszybszym pasem i za najszybszymi ( z tego co wyczytałem wtedy nie załączy się ten tryb oszczędny) Co najbardziej do mojego stylu byście zaproponowali?


Dzięki.


poniżej link pracy silnika zaraz po odpaleniu z INPA


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, działa mi już INPA, przeglądając cały wątek zauważyłem że NOX mam na wykończeniu, jeszcze błędu nie sypię ( czasami ) ale się już kończy. Wiem że można kupić nowego lub emulator NOXem lub wyprogramować. Moje pytanie bardziej do osób co już to przerabiały i mają przemyślenia typu kupiłem oryginał a mogłem wyprogramować bo.. kupiłem emulator a mogłem oryginał itp.. na spalaniu mi nie zależy, 90% odcinek 6km po mieście, silnik nie osiąga maksymalnego nagrzania. Trasa z raz lub dwa w miesiącu albo i w ogóle. Jak już jadę to tylko najszybszym pasem i za najszybszymi ( z tego co wyczytałem wtedy nie załączy się ten tryb oszczędny) Co najbardziej do mojego stylu byście zaproponowali?


Dzięki.


poniżej link pracy silnika zaraz po odpaleniu z INPA


 

Na pewno nie kupuj normalnego czujnika NOx. W Twoim przypadku lepiej chyba będzie się opłacało wyprogramowanie, ale to zależy ile to kosztuje. Jako punkt referencyjny przyjmij, że NOXem kosztuje jakieś 1500 zł, a z wyprogramowanym NOx będziesz miał spalanie o ok. 1 l/100 km więcej, przy czym różnica będzie tym większa im bardziej jeździsz po trasie i tym mniejsza im bardziej po mieście (acz nie zawsze, bo po mieście tryb oszczędny też działa, do tego start/stop). Zatem oszczędność jeśli nie 1, to na pewno jakoś 0.5-0.7 l/100 km by była, czyli okolice 3.50 zł za 100 km, jeśli rocznie robisz 10000 km to oszczędność 350 zł, razy 3 lata i już masz koło 1000 zł oszczędności. Jeśli jednak totalnie ignorujesz ekonomię i masz zamiar ciągle butować, to wtedy ten tryb oszczędny i tak mało kiedy się załączy, wtedy bardziej skłaniałbym się ku wyprogramowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, coraz bardziej jestem przekonany do wyprogramowania, cena połowe oryginalnego Noxa, tylko jeszcze zastanawia mnie zużycie wtrysków, katalizatora (test na przeglądzie, norma spalin), jeszcze są oryginalne, przebieg 268 tyś km. Jeszcze pytanie odnośnie adaptacji, czy po wyprogramowaniu NOXa trzeba przeprowadzić adaptacje wtryskiwaczy itp? jak się zachowuje INPA, co widzi w miejscach gdzie zczytuję parametry NOX.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam wszystkich,


miałem jakie czas temu problem z lekkim falowaniem na jałowych obrotach, który pojawił się po wymianie rozrządu i świec(!) na nowe. Jakoś z tym jeździłem (inpa wskazywała błąd 30ea - zasiarczony nox ,oraz 3104 - nierównomierny bieg jałowy). Byłem jakiś miesiąc temu w dłuższej trasie i padła cewka na 3cim cylindrze - wymieniłem wszystkie na Beru. Po tej wymianie o dziwo do pewnego czasu chodziło wszystko równiutko.

Przyjechałem około 500km i nagle odpalam auto i bum - chodzi na 3 gary ,kontrolka silnika żółta ,telepie całe auto. Skasowałem błąd, dojechałem do mechanika. Na drugi dzień diagnoza - stopiło jedną świece. Założyli nowy komplet świec NGK.

Dostałem dodatkowo informacje, że spowodowane to było wtryskiwaczem (najpewniej lejącym skoro stopił świece). Przebolałem temat i kupiłem 4 wtryski i zostały one wymienione. Wszystko teoretycznie jest Ok - błędy zniknęły. Sprawdzałem zasiarczenie NOXa to obecnie wyszło około 450mg (jeżdżę dużo krótkich odcinków po mieście). Skasowałem dodatkowo wszystkie adaptacje.


Zmierzając do meritum,

niestety gdy odpalam auto po nocy to na ssaniu obroty wachlują delikatnie w granicach 900-1200rpm (raz bardziej, raz mniej). Dodatkowo niekiedy zdarza się ze po nagrzaniu silnika gdy stoję na światłach obroty delikatnie (dosłownie 1mm) zejdą w dół poniżej granicy 600rpm i zdarza sie, że towarzyszy temu delikatnie drgniecie odczuwalne na fotelu. Po tym od razu silnik sam koryguje obroty do nominalnych 600rpm.


Pytanie do Was, czy macie pomysł co to może być ? Co powoduje, że takie falowanie jest na ssaniu ? Czemu mimo wymiany tylu podzespołów, nadal te obroty czasami uciekną w dół ?

Autko to BMW E90 318i N43 2009r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30EA = zasiarczony katalizator, a zatem tryb stratified charge jest niedostępny, a co za tym idzie - nie tworzą się adaptacje długoterminowe, więc silnik z czasem będzie pracował coraz gorzej, drgania, większe spalanie, gorsze osiągi. Jeśli czujnik NOx jest sprawny (a póki co na niego błędów nie masz, więc to jest plus - swoją drogą, jaki masz przebieg i jakie spalanie w różnych warunkach?), to na początek zacząłbym od procedury wypalania za pomocą programu Ista. Inna sprawa, że 450mg to małe zasiarczenie i nie powinno ono wywoływać 30EA, acz im starszy katalizator, tym gorsza jego wydajność/pojemność, a co za tym idzie, sygnał o max zasiarczeniu będzie się pojawiał coraz wcześniej: początkowo przy 3500-4000 mg, potem już coraz mniej, aż wreszcie przyjdzie błąd pokazujący, że katalizator się starzeje i z tym się już nic nie da zrobić.


Co radzę? Nalej pełny bak paliwa (musisz mieć stan powyżej 50%), odpal procedurę wypalania w Ista, następnie jedź na drogę szybkiego ruchu i pojeździj przez 20-30 min ze prędkością 110 km/h+. Ja zrobiłem przejazd 2x20 km i zeszło naprawdę porządnie, opisałem to chyba w tym wątku tylko wcześniej. Przy okazji najlepiej w Inpie sprawdzić czy silnik pracuje w trybie stratified charge. Jeśli nie, to pomyślałbym nad NOXem (czyli emulatorem sondy NOx, ja mam od czerwca i od tego czasu 0 błędów, silnik chodzi dobrze, spalanie również lepsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :) odkąd wymieniłem wtryskiwacze obydwa błędy zniknęły i pod tym kątem jest ok.

Jedyne co się dzieje i co mnie irytuje to sporadyczne wahnięcia obrotów dosłownie 1mm poniżej nominalnych 600rpm.

:mad2: Nie wiem czym to jest spowodowane, błędów żadnych nie mam - sprawdzam regularnie co pare dni.

Może aktualizacja softa coś pomoże ? Czasami jak te obroty spadną raz na jakiś czas, można odczuć lekkie drgnięcie na fotelu kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te mikrowachnięcia o 100 obrotów odkąd kupiłem samochód (ponad 2 lata temu) i jeżdżę z tym. Żadnych kontrolek, gongów, usterek mechanicznych. Wszystko w normie. One się pojawiają sporadycznie tak jak opisałeś. Wielu ludzi na forum pisało we wcześniejszych latach, że n43 po kilku latach tak ma. Olałem temat i jeżdżę już trzeci rok.
www.kancelariaturowski.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jakiś czas temu widziałem to u siebie, ale dosłownie z 1-2 razy, więc w zasadzie to nie występuje. Możliwe, że to było związane z tym, że sterownik MSD80 musi sobie od czasu do czasu odświeżyć adaptacje i wówczas pracuje trochę gorzej. Rada: jeździć w różnych warunkach, MSD80 sam zrobi wszystkie adaptacje. Przejechałem teraz trasę z okolic Gdyni do Wawy w tą i z powrotem, razem 750 km. Dodatkowe 2 osoby na pokładzie i sporo bagażu, razem nie licząc mnie (90 kg ze wszystkim): dodatkowe co najmniej 200 kg. Opony nabiłem na 2.5 bar przed podróżą. Startowałem z niemal pełnym bakiem, przed Wawą dotankowałem na wszelki wypadek (acz byłoby możliwe na jednym baku zrobić taki dystans), zatem jechałem w większości z pełnym bakiem (dodatkowe obciążenie).

Głównie jechałem S6, S7 (licznikowe 137 czyli 130 GPS, obroty 3050-3100) i potem trochę krajówką (70-100, w zależności od ruchu), reszta miasto Gdynia lub Wawa przedmieścia (nie było to ścisłe centrum). Klima oczywiście cały czas włączona, w pierwszą stronę był deszcz.


Wynik to 6.9 l/100 km, jestem zaskoczony, spodziewałem się 7.5. Tryb stratified charge z tego co czytam jest dostępny chyba do 4200 rpm, przynajmniej dla silnika N53, ale przy prędkościach 90-120 ma on ok. 30% obciążenia i wtedy spala o 20% mniej, ja jechałem szybciej i mam słabszy silnik N43, więc można podejrzewać, że obciążenie było pewnie w granicach 40-50%, moim zdaniem było na granicy stratified-charge a homogeneous lean. Dla silnika N53 ten pierwszy tryb według drugiego obrazka łapie się aż do 160 km/h. Jednak patrząc na ekonomizer widziałem tam wartości raczej w okolicach 8 l/100 km, w najlepszym wypadku 7. Ciekawe ile mocy potrzeba na utrzymanie auta przy takiej prędkości, obstawiam okolice 75-80 koni.


https://bimmerprofs.com/n43n53-operation-modes-basics/


Być może redukcja prędkości do licznikowych 120-126 by nieco pomogła, wynik na pewno do poprawienia, szczególnie jakby zrobić to na jednym tankowaniu. Także jak widać NOXem dobrze się sprawuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MatiKosa, a powiedz mi co myślisz o ewentualnym wyprogramowaniu NOXa ?


Myślisz że to mogłoby pomóc na te drgnięcia i wachnięcia obrotów ?

Regularnie sprawdzam błędy i zero, nic. Auto lepiej pracuje na zimno niż na ciepło. Jak się rozgrzeje i

jadę już z 15 min to wtedy stojąc na światłach częściej widać te spadki obrotów poniżej 600rpm.

Bardzo chciałbym w końcu trafić na rozwiązanie tego problemu. Tak to poza tymi wahaniami nie

dzieje się nic złego.

Jak macie jakieś pomysły - śmiało ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a może coś nie tak z tymi wtryskami co wymieniłem?

Osobiście kupowałem nówki, ale różnie w życiu bywa. Może to coś w tym

kierunku ? Bo tez rano jak odpalam, to na ssaniu lekko skaczą te obroty i

czuć lekkie drgania silnika. Sam już nie wiem.


Edit: sprawdziłem dzisiaj rano i jak stojąc na parkingu na luzie podniosłem obroty na 1000rpm i

trzymałem równo gaz, to obroty niestety kiwały się raz lekko w dół, a raz lekko w górę.

Dodatkowo czasami czuć było drgania na fotelu przy tym. Jakieś pomysły ;( ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . ja tez z tym walczę... podobnie jak wyżej, wtryski wymienione i nadal drgawki, jeszcze podmienię pompę HPFP , bo po zagrzaniu auta powyżej 60 stopni mam spadek ciśnienia paliwa na listwie z 150 na 100 bar ??? potem jak auto zgaszę i odpalę za kilka minut po mocniejszym przygazowaniu ,czasem powraca 150 bar,ale tylko na niedługi czas. Czym cieplejszy motor tym trudniej to zrobić. Błędów brak, NOX wyprogramowany. Panowie a jak jest u Was z tym ciśnieniem paliwa ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.