Skocz do zawartości

E90 318i 320i N43 brzydka praca silnika


Robertas

Rekomendowane odpowiedzi

Problemów z ciśnieniem oleju brak dotychczas, ale zastanawiam się czy jest wystarczające na to, aby olej dotarł na górę. Z drugiej strony czy nie objawiało by się to jakimś błędem?

Zstanawia mnie to bardzo, bo wcześniej nie było tego słychać :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZAGADKA: Auto z N43 wyrzuciło błąd za bogatej mieszanki w banku 2.


Po sprawdzeniu komputerem okazało się, że korekta długoterminowa na wolnych obrotach na banku 2 jest ok.-28, na banku 1 jest - 3.

Wymieniono przepływomierz i stały się cuda, parametry się odwróciły, tj: teraz na wolnych obrotach na banku 2 jest ok. +1, a na banku 1 jest +28.


O co tutaj chodzi???


przecież przepływomierz jest jeden dla obu banków?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p0172 czujnik o2 Bank 1 - mieszanka zbyt bogata.

taki mam teraz błąd co może go powodować?


wcześniej miałem błędy wypadania zapłonów na 2 i 4 cylindrze, diagnozowałem inpą wtryski i korekcje są raczej w porządku.


-wtrysk czy tym razem lambda?


znalazłem też informację że może to powodować maf sensor ten na kolektorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panowie, w rodzinnej 1er dzieje się nastepująco:

Rano, problem z odpalaniem. Dopiero za 3/4 razem łapie. Jak już załapie to wyraźnie czuć drgania na budzie i lewarku. Spalanie też skoczyło do góry.


Odczytałem błędy i wychodzi następująco:


2A0F - adaptacja zaworu recyrkulacji spalin - możliwe, że zawór zawalony nagarem - obroty falują na wolnych, przenosi drgania na bude - lewarek - wyczyścić EGR?

29CD - cylinder 1 wypadanie zapłonu - cewka? czy świeca? Po przygazowaniu strzela z wydechu. Pierwszy cylinder to od strony zderzaka? czy kierowcy?

2AF4 - NOX

2AF2 - NOX

2AF6 - NOX

29E0 - dłuższa w czasie regulacja składu mieszanki, mieszanka za uboga

2F11 - tutaj sprawa jasna, brakuje żaluzji za grillem


ABD2 - nie mogę znaleźć co to jest



Do NOXa wjedzie nowa sonda.... a reszta? Jest wynikiem wadliwej sondy? Ktoś coś podpowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
zerknij na korekty wtryskiwaczy. Na pewno problemy generuje nox, jest też problem z mieszanką paliwowo-powietrzną (strzały w wydechu, problem z odpaleniem) może być to lejący wtrysk, ale niekonieczne. Sprawdź korekty i zrób coś z tym noxem.

Diagnostyka silników N53 i N43

Możliwość zdalnej diagnostyki, szczegóły zapraszam na PRIV

6CiWSrm.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ma ktos jakes doswiadczenie z Noxem 130?

https://bimmerprofs.com

 

Ja mam Noxem 129 od pół roku i polecam serdecznie. Praktycznie w cenie oryginalnego NOXa, a problem znika raz na zawsze. Dają gwarancję na 300 kkm.

 

Kupowałeś przez stronę, płaciłeś paypal? Ile trwa przesyłka?


Jakie miałeś błędy, u mnie 30E9 więc raczej padaka kata ale noxem ma to rozwiązać bez wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie,mam problem z uruchomieniem rano silnika pacjent N43

Jak żle odpala i nie równo pracuje to wysokie ciśnienie paliwa ma około 30 bar[skacze],po paru razach odpalenia i zgaszenia silnika wszystko wraca do normy i wysokie ciśnienie paliwa ma żądane 150 bar.

Dodam,że wtryskiwacze założone wszystkie nowe.

Pompa wysokiego ciśniena podmieniona na sprawną i zero efektu.

Miał ktoś taką usterkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co do tematu zasiarczenia katalizatora: miałem ten błąd 30EA (zasiarczony katalizator) wykasowany jakieś 5 miesięcy temu, choć do tego czasu mógł się pojawić. Ktoś gdzieś napisał, że jednym z objawów może być to, że Start Stop już się nie włącza, a teraz mamy już cieplejsze dni, temp. koło 5-6 st. C, silnik rozgrzany, aku nowy (od jakiegoś czasu, wcześniej na nim Start Stop już działał), a tym razem S/S coś nie chce działać. Termostat sprawny na pewno.


Byłem zatem dziś przegonić furaka po obwodnicy. Zrobiłem mniej więcej 2x25 km, gdzie przez większość czasu trzymałem pierw licznikowe 125, później 147 km/h, także koło 2x12-15 min takiej jazdy z pewnością było. Czyli razem uzbierało się te 25 min, ale nie było tu idealnej ciągłości, bo w połowie drogi zjechałem celem wykonania pętli i z powrotem w drugą stronę.


Nie aktywowałem żadnej procedury, nie wykasowywałem żadnych błędów, stan baku przed wyjazdem był dwie kreski ponad 50% (wg testu nr 6: 35-36 litrów). Patrząc na to jak spadło spalanie oraz przejechany dystans, spalanie na samej drodze ekspresowej wyszło 7.4-7.5, natomiast z dojazdem do domu miastem: nieco ponad 7.1 l/100 km. Przejechany dystans to 72 km, więc powinno było zejść 5.1 L ze zbiornika, a kolejny odczyt pojeździe pokazał 28, czyli jakby 7-8 litrów mniej. Może któryś z tych pomiarów po prostu jest niedokładny.


W każdym razie: czy w powyższych warunkach sterownik MSD80 jest w stanie odpalić procedurę wypalania siarki? Czy też 12-15 min takiej jazdy to za mało? A może też gdy błąd 30EA jest zapisany to on już nigdy się nie oczyści, nawet jakby się jechało 140 przez parę godzin? Chodzi mi o to, jak to zrobić samemu bez podłączania żadnego programu, bo przecież silnik w pewnych warunkach musi się sam oczyszczać, nikt nie jeździ ciągle z podpiętym kompem.


Może i się czepiam, ogólnie samochód jeździ bardzo dobrze, odpala od razu, żadnego trzęsienia budą, pracuje ładnie i cicho (jedynie sporadycznie podczas przyspieszania przy 2000 rpm zdarzy mu się jakby lekko przytkać, szczególnie gdy się jeździ dużo i wolno miastem) ale jeżdżę w większości po mieście, a teraz S/S coś nagle się nie odzywa i dało mi to do myślenia. Jak ktoś ma jakąś wiedzę w temacie to niech napisze.


Samochód to E90 318i 2009 sedan manual, przebieg 101,700 km, niemal od nowości w rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Sprawdź błędy, to dobry przebieg na wykrzaczenie sondy nox. Wtedy możesz sobie jeździć i jeździć..jak nie działa s/s to zapewne jest zapchany. Wypalanie tego wynalazku to czysta "przyjemność" i strata czasu oraz paliwa, więc jest bardzo prawdopodobne, że jest zawalony jeżeli jeździsz typowo miejsko.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, więc widzę dwa przypadki:

1. jeśli jedynym błędem będzie 30EA, to wtedy wystarczy przejazd po autostradzie? (który mogę wykonać sam, na własną rękę, bez podpinania czegokolwiek, po prostu pełny bak i 140 km/h przez 30 min+)

A z tego co piszesz i biorąc pod uwagę, że ten błąd widziałem we wrześniu, to zdecydowanie to to jest najbardziej prawdopodobny przypadek, a i rozwiązanie proste. Trzeba tylko w ramach wycieczki przejechać się autostradą, ale i tak planuję zrobić mini wycieczkę, to przecież przy okazji się go przepali :)


2. jeśli będą jeszcze błędy sondy nox, to wtedy wypalanie katalizatora nie załączy się nigdy? (Rozwiązanie: konieczność zakupu nowej sondy nox?)


Dlaczego piszesz

Wypalanie tego wynalazku to czysta "przyjemność" i strata czasu oraz paliwa

 

Przecież to jest kwestia jednego wypadu na autostradę raz na 5000-7000 km, do czasu zanim zapcha się ponownie :) A nawet z zapchanym auto i tak jeździ dobrze, tylko pewnie spalanie jest wyższe o 0.5 l/100 i okazjonalny misfire, no chyba, że to może szybciej wykończyć sondę nox, ale z drugiej strony jak, skoro wówczas silnik jeździ ciągle na mieszance stechiometrycznej, więc cząsteczki nox w ogóle nie są produkowane.

Swoją drogą, jesteś pierwszym osobą, która podaje informację, że s/s nie odpala przy zapchanym katalizatorze, nawet na stronie bimmerprofs, gdzie jest niemalże wszystko o N43/N53 tego nie podają ;o

Edytowane przez MatiKosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja mam styczność z tym podczas wypalania i porównując z kopciuchami to jest to udręka. Wypali się jak nie będzie uwalona sonda nox, ale 30 minut to marzenie..ja jeździłem 4h i spadło z 840 do 160mg..piszę o s/s, ponieważ przekonałem się o tym na "własnej" skórze.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wycieczka to będzie 2x po nieco ponad 1h jazdy autostradą, więc nawet jak jest zapchany na 4000 mg, to powinno się sporo przepalić. Na stronie bimmerprofs piszą, że im kat bardziej zapchany, tym tempo jego oczyszczania szybsze, dzieje się przy niższej prędkości (110 a nie 140 km/h) i potrzeba mniej czasu na to - zapewne wówczas zużywa więcej paliwa do podgrzania katalizatora, by skutecznie to przepalić. Pojadę zobaczyć błędy, jak 30EA będzie jedynym, to zrobię porządny przejazd po autostradzie i zobaczymy czy s/s odżyje. A nie to chyba w ostateczności można z tym jeździć? Czy też zapchany kat może wywołać jakieś skutki uboczne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Szybciej kata wykończysz, o wyższym spalaniu wiesz. Ista mówi o minimum 110 km/h o ile pamięć mnie nie myli, ale to dotyczy wymuszonej procedury. W ostatnim n43 z jakim miałem styczność gdy jechałem wolniej siarka nie malała a nawet rosła, przy ok 80-90 km/h. Dla porównania kopciuch pięknie wypala dpf przy 80.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to zobaczę kody błędów. Mój mechanik ma taki komputer diagnostyczny Snapon Solus Ultra, ciekawe czy tam da się też sprawdzić stan zasiarczenia w mg.

Swoją drogą...przecież F30stki również mają bezpośredni wtrysk - czy tam również są problemy z nox? Jakoś o nic nie słyszałem.


W razie gdyby kiedyś problemem okazał się sam katalizator, co wg strony dzieje się średnio przy przebiegu 150,000 km, to wtedy można zamiast sondy nox zamontować jakiś emulator NOXEM, stan katalizatora nie jest dla niego istotny, a silnik wróci do swojego poprawnego działania, wraz z pracą w trybie uwarstwionym (czyli niskie zużycie paliwa, brak misfire, etc.). Cena tego ustrojstwa u nich to €359. Miałeś z tym jakąś styczność? Tylko wtedy czy silnik nie będzie przepuszczał trujących związków NOx do środowiska...


https://bimmerprofs.com/replacing-nox-sensor-n43n53/



Tak czy siak brzmi taniej niż zakup nowego kata, który pewnie kosztuje ciężkie tysiące. To już chyba lepiej mieć spalanie wyższe o 0.5 l/100 km, co przy moich 12,000 km rocznie przekłada się na dodatkowe 288 zł przy cenie paliwa 4.80 zł/L. Razy 5 lat i wychodzi jakieś 1,500 zł dodatkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Niestety nie miałem styczności, w fxx z nox-em przerzucili się na kopciuchy dla odmiany.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłem, że nawet jeśli to będzie 0.7 l/100 km, to jeżdżąc 12,000 km rocznie i tak przez 5 lat, a cena paliwa to 4.80 zł - przepalę dodatkowo 2,016 zł. Gdzie tyle wynosi sam koszt czujnika NOx + jeszcze trzeba doliczyć montaż, kodowanie. O katalizatorze za 6-8k zł nawet nie mówię. A i tak nie ma gwarancji, że potem coś się nie wykrzaczy i wydatek przeszło dwóch tysięcy złotych pójdzie na marne. Wychodzi na to, że dotykanie tu czegokolwiek po prostu się nie opłaca, o ile silnik jeździ poprawnie tak jak u mnie, to lać, jeździć i jest git.


Napisałem 0.7 l/100 km nie bez powodu. Po dzisiejszej trasie i dwóch krótkich wypadach za miasto mam spalanie na kompie 8.8 l/100 km (głównie jazda miejska, często światła, czasem korki), przy czym skalibrowałem je o +5.3% w górę (wartość adaptacji: 1053), czyli gdybym tego nie dotykał, to komp by pokazywał 8.3 l/100 km. Prędkość średnia na ten moment to 39.2 km/h.

Ten samochód był wcześniej jeżdżony przez mojego tatę przez 6 lat. Wyniki jakie zapamiętałem z kompa sprzed laty: pierw spalanie było 7.8-7.9 i prędkość jakoś 40.5 km/h. Później gdy mu skasowałem to wszystko to się ustabilizowało na poziomie 8.2 l/100 km i prędkość mniej więcej podobna, może 40.2 km/h. Oba wyniki były długookresowe, parę miesięcy jazdy. Jeździł normalnie, nie bawił się w redukcje biegów przy dojazdach do skrzyżowań tak jak ja, ale też nie było pałowania. 15 km do pracy głównie po mieście, ze 2x w roku przejazd autostradą, 15000 km rocznie. Zatem wedle tego moje wyniki są bardzo porównywalne, stąd też twierdzę, że wzrost spalania nie jest aż tak duży. Tym bardziej, że w poprzednie wakacje z paroma wyjazdami za miasto osiągałem 7.8 l/100 km na baku, to naprawdę nie brzmi jak zła wartość. Chociaż fakt faktem, że wtedy s/s działał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź błędy, to dobry przebieg na wykrzaczenie sondy nox. Wtedy możesz sobie jeździć i jeździć..jak nie działa s/s to zapewne jest zapchany. Wypalanie tego wynalazku to czysta "przyjemność" i strata czasu oraz paliwa, więc jest bardzo prawdopodobne, że jest zawalony jeżeli jeździsz typowo miejsko.

 

No i wykrakałeś :(


IMG-20190214-152927.jpg


Ten pierwszy to coś z termostatem, ale nie wiem czy to prawdziwy błąd, bo silnik nagrzewa się raczej sprawnie i osiąga 90-100 st. C, spalanie w okolicach 8.5-9.0 robię bez problemu, w lato jak dołożę trochę wycieczek to i 7.6-7.7 też zrobię.


30EA to zasiarczony kat, widziałem go potem z napisem DeNox sulphurised, ale w wersji 30EAH to nie widziałem nigdy. Nie było możliwości sprawdzić poziomu zasiarczenia kata za pomocą tego urządzenia.


29F3 - pompa niskiego ciśnienia zatrzymała się na wartości 93 psi, przynajmniej jeśli chodzi o wskazanie. Ciężko powiedzieć czy pompa się zacięła czy też wina leży po stronie czujnika lub instalacji elektrycznej, ale auto chodzi poprawnie.


Reszta to trzy błędy od sondy nox, czyli to czego się obawiałem...Wychodzi zatem na to, że moja wyprawa na autostradę celem przepalenia kata nie ma w tym momencie żadnego sensu.



Pytanie jest inne: co ja powinienem w obecnej sytuacji zrobić?


Silnik: N43 318i 143 PS

Rok: 2009

Przebieg: 102,000 km


1. Zostawić i nie dotykać

Auto jeździ poprawnie, spalanie też jest w porządku, Start/Stop już chyba nigdy się wówczas nie załączy. Jedyne co mi może w przyszłości pokrzyżować plany to zapchanie się katalizatora, co może ograniczyć moc silnika lub też w skrajnym wypadku unieruchomić samochód, ale to się raczej nie powinno stać nagle, tylko to raczej powinien być stopniowy proces?


2. Wymienić sondę nox

Ogólnie powiem tak: odżałowałbym te 2000 zł na to, gdybym miał pewność, że zrobię to raz i będzie git. Ale...o ile sama sonda przeżyje te 60-80k km (a pewnie tyle jeszcze będę użytkował ten samochód), o tyle jeśli wypadnie mi błąd, że katalizator się starzeje...to wracam do punktu wyjścia, silnik i tak wróci do trybu homogenicznego i by pracował on jak dawniej, to potrzebna będzie wymiana katalizatora Nox, co kosztuje już Bóg jeden wie ile, ale cena może dochodzić do 8000 zł :mad2: Tutaj gram już trochę w rosyjską ruletkę, według bimmerprofs typowy czas życia kata NOx to 150,000 km, ale gdy on jest zasiarczony tak jak teraz, bo jego żywot może zostać tylko skrócony. Krótko mówiąc: jeśli planuję trzymać auto na jeszcze 50-60k km, to czy ten katalizator do tego czasu wytrzyma, jeśli będzie co jakiś czas przepalany...


3. Zamiast sondy wstawić emulator nox NOXEM

Rozwiązanie to powinno być cenowo podobne jak sama sonda, na stronie bimmerprofs oferują coś takiego. NOXEM rzekomo przywraca pierwotne parametry pracy silnika, będzie on chodził w trybie uwarstwionym i spalał mniej. Problemy jakie tu widzę to potencjalna emisja trujących substancji NOx, o ile jeszcze ktoś by się nie przejmował aspektem środowiskowym, o tyle jeśli w przyszłości wprowadzą obowiązkową kontrolę składu spalin, to ja mam wątpliwości czy taki samochód przejdzie przegląd. No chyba, że będzie wtedy pracował w trybie homogenicznym, wówczas powinno być dobrze. Również nie wiadomo jak to będzie wyglądało przy potencjalnej sprzedaży auta, czy kupujący ma wówczas jakieś prawo do zwrotu gdy zobaczy, że w aucie zamiast czujnika NOx jest emulator?



Wszelkie porady mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.