dzidek25

Polecam najpierw wymienić płyn i odpowietrzyć układ kosztem 50zł ;)

Najpierw masz do zdjęcia plastikową półkę, na której jest filtr kabinowy, potem lewą rozpórkę i osłonę. Potem cewki i wiązka, dalej pompa i rurki idące do wtryskiwaczy. Dużo roboty z tym nie ma, nic skomplikowanego. Tylko rób to na zimnym silniku, najlepiej kilka godzin od ostatniego odpalenia, żeby zeszło ciśnienie z układu paliwowego. Bardzo ważne, żeby nie zabrudzić cewek olejem/smarem czy brudem z rąk/rękawiczek.

Odłącz elektrozawory vanosa i odpal, najlepiej na zimnym. Może jest problem z przestawianiem faz albo rozrządem jak sam napisałeś. Jak masz INPE to popatrz jeszcze na ciśnienie powietrza w kolektorze dolotowym, może MAP sensor wariuje. Znalazłem coś takiego w necie "P1129 = downstream O2 sensors are swapped bank to bank - so disconnect them both and reconnect on the opposite connector". Jest jakaś szansa, że sondy są podłączone odwrotnie ?

Na początek 2 rzeczy do ogarnięcia: - sprawdź/oczyść wtyczki czujników wałków - wyjmij elektrozawory vanosa i je wyczyść Jeśli nie będzie jakiejkolwiek poprawy to czujnik na wałku wydechowym do wymiany - chociaż lepiej zrobisz jak wymienisz oba, to typowa usterka w tym silniku. Możesz jeszcze przejechać się ze zdjętą osłoną silnika, żeby sprawdzić czy przypadkiem nie tłucze Ci łańcuch rozrządu. Tak czy siak - problem z nierówną pracą i gaśnięciem w mojej ocenie jest związany z niepoprawnym czasem zapłonu - możliwe przyczyny wyżej. Druga typowa usterka, mniej istotna w tym przypadku, to umierająca albo już padnięta sonda NOX - sonda średnio wytrzymuje jakieś 150kkm.

Pierwszym razem jak u siebie tak wypalałem, to po kilki minutach smród był tak niemiłosierny, że już po otwarciu drzwi można było zwrócić tort z komunii.

1. Tak mam N43. 2. Informacje o odsiarczaniu z forum, potwierdzone osobiście. Polecam ten wątek przeczytać kilka razy i dobrze zrozumieć - viewtopic.php?f=70&t=245047 + inne materiały z sieci, na podstawie czego można wysunąć logiczny wniosek, że siarka się utleni gdy będą spełnione 2 warunki - wysoka temperatura w wydechu i tlen. 3. Pisząc samo "NOX" mam na myśli albo kata albo sondę - to tylko skrót. Poprzedniego postu nie pisałem po to, żebyś czuł się jakkolwiek dotknięty - nie odbieraj tego jako atak. To co napisałeś jest dla mnie po prostu nielogiczne - oczywiście może to wynikać z mojej niewiedzy - w takim przypadku czekam na krótkie uzasadnienie Twojej teorii. Dodam tylko, że ze swoim autem przeszedłem przez wszystkie typowe usterki - zaczynając od sondy NOX, wtryskiwacze, czujniki wałków, spalony mosfet w MSD80 i na rozrządzie kończąc.

Jak Ci obroty falują w takim przedziale, to masz na 100% czujniki wałków rozrządu do wymiany (2x200zł producent VDO, nie kupuj zamienników, w ASO 2x drożej). Typowa bolączka N43, niestety na błąd czujnika nie ma co liczyć - diagnoza tylko oscyloskop, ew. od kogoś sprawne na podmianę. @dexter7d Zasiarczenie NOXa nie powoduje ani misfire ani falowania obrotów. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Podwyższony poziom siarki powoduje częstsze przełączanie się z mieszanki wielowarstwowej do stechio, a dzieje się to tylko na rozgrzanym silniku. Jakbyś poczytał więcej forum, to byś wiedział, że błąd zasiarczenia jest normalny nawet dla aut, które ledwo co wyjechały z salonu. Ten silnik może pracować idealnie a i tak zgromadzi się siarka w katalizatorze, jeśli ktoś będzie jeździł jak dziadek. I nie - siarka nie uszkadza katalizatora. A jak chcesz w prosty sposób sprawdzić czy masz za dużo siarki i się jej pozbyć, to robisz tak: 1. dobrze rozgrzewasz auto 2. 3 bieg, but w podłogę i kręcisz do 6k i hamujesz silnikiem 3. robisz tak parę razy i sprawdzasz czy śmierdzi z wydechu - jeśli tak -> jeździsz dalej Do takiego wypalania wcale nie trzeba mieć więcej niż pół baku. I nie, wcale nie trzeba jeździć regularnie >115km/h. - wystarczy, że raz na jakiś czas podczas wyprzedzania zredukujesz bieg i przeciągniesz pod czerwone pole.

Jaki masz przebieg? Masz INPĘ? Jaki jest przedział tego falowania obrotów po odpaleniu?

A skąd stwierdzenie, że przepustnica dławi silnik? Przepustnica ma 2 czujniki otwarcia, do tego masz MAP i MAF - jeśli coś byłoby nie tak z przepustnicą, to powinieneś mieć odpowiedni błąd. Jeśli masz sam błąd misfire to masz 3 podejrzane rzeczy: - iskra - świece + cewki - wtryskiwacze - rozrząd Wklej błąd z detalami z INPY, do tego adaptacje vanosa. Czy auto to podszarpnięcia ma w przedziale 2-3k obrotów, a potem jak zacznie ciągnąć to już jest ok? Jeśli tak, to ja obstawiam wyciągnięty łańcuch. Zdejmij plastikową obudowę z silnika i się przejedź kawałek. Polecam się przejechać powoli (2 bieg, delikatnie dodawaj gazu) blisko jakiegoś budynku/betonowego płotu z opuszczonymi szybami - wtedy usłyszysz rozrząd nawet gdy w środku auta jest niesłyszalny. Jak usłyszysz niepokojące dźwięki to to jest przyczyną.

Ten Penrite ma lepsze parametry od Motula, może i ja się na niego skuszę następnym razem :cool2:

Jak Ci zależy na dobrej ochronie to do benzyny lej z normą LL-01 5W40, i nie - nie Castrola. Jest obszerny wątek w dziale dla serii 3. Weź Motula X-Cess na przykład. 5W30 LL-04 jest do diesla z dpfem.

Też byłem zdziwiony, że odpowietrzenie hamulców pomogło. W sumie to tylko zbiorniczek z płynem jest wspólnym elementem dla obu układów.

Jak nie masz sprzętu i chcesz robić to samemu to podłącz wężykiem wysprzęglik z odpowietrznikiem hamulca przedniego lewego koła i pompuj hamulcem.

Przeczytaj wątek od początku a będziesz wiedział.

Pompa wody w N43 jest elektryczna i wymienia się nią tylko gdy padnie. Fabryka wkładała komplet rozrządu SWAG z nadrukowanym znaczkiem BMW - było wiele razy na forum.

U siebie też miałem kangura. Rozwiązanie - wymiana płynu hamulcowego z CAŁEGO układu, czyli wysprzęglik + hamulce. Chociaż w mojej ocenie kluczowe znaczenie przy tej operacji ma odpowietrzenie układu. BTW, na pierwszy ogień poszły u mnie hamulce (mocno zapowietrzone jak się okazało), i ku mojemu zdziwieniu kangur wyeliminowany w 90%. Dopiero po paru dniach miałem warunki do dobrania się do wysprzęglika.

Jeśli chcesz autem pojeździć jeszcze parę lat, to myślę, że tak czy siak wymiana rozrządu Cię nie ominie.

Sprawdzanie napięcia łańcucha przez korek to legenda tego forum, w którą niestety i sam uwierzyłem, ale jest to totalna bzdura. U mnie sprawa wyglądała tak: - silnik podszarpywał głównie w przedziale 2-3k rpm, (kilka razy pojawił się błąd misfire przy mocnym dodaniu gazu) - terkotanie słyszalne na zimnym silniku przy przejeżdżaniu blisko obok budynków/betonowych płotów z opuszczonymi szybami, głównie na 2 biegu na niskich obrotach - wyraźne szuranie po zdjęciu plastikowej osłony silnika podczas jazdy oraz na postoju przy delikatnych przegazówkach - wartość adaptacji dolotowego (Einlass) elektrozaworu vanosa blisko wartości granicznej (okolice 8.5 przy skali -10/+10) Rozrząd wymieniłem jakoś po 190kkm, ale wydaje mi się że powinienem to zrobić znacznie wcześniej. Wmawiałem sobie że jest ok, bo przecież łańcuch pod korkiem był zawsze napięty do samej wymiany :mad2:

@wojtek1418 Zerknij tu - http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=193540 Tam linki już nie działają, ale to chyba będzie ten przekaźnik http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=VC31-EUR-03-2005-E90-BMW-320d&diagId=61_3937

Wyczyść MAF i przy okazji przepustnicę na początek.

Nie ma, to jest błąd na stronie. 200Nm ma właśnie ten 143KM.

W tamtym wątku dalej było sprostowanie. Jeśli chodzi o silnik N43B20 to w E92 masz takie opcje: - w 320i - 170KM (lub czasem 163KM np jeśli auto jest z Belgii tak jak moje) - w 318i - 143KM Ten silnik nie był liftowany. Jeśli chodzi o osiągi - moim zdaniem brakuje i mocy i momentu, zwłaszcza na niskich obrotach. Szybko nie jeżdżę, ale nogę mam dość ciężką, do 120km/h jest spoko, potem brakuje. Awaryjność: - typowy problem to wtryskiwacze (zwłaszcza pierwsze roczniki) - 4x900zł - sonda NOX - 1500zł - rozrząd - 1000zł Wszystko pożyje tak ~150-200kkm.

Map thermostat - tu chodzi o termostat, a nie MAP sensor - jak padnie termostat to wywala właśnie błąd z opisem "map thermostat". Moduł FRM można ożywić - np kolega temsky740 się czymś takim zajmuje.

Powinieneś jeszcze skasować adaptacje i trochę pojeździć, żeby auto miało szansę się dostroić do nowego czujnika (ale nie wydaje mi się, że Carly to potrafi). A co do samego wtryskiwacza, to możesz: - wymienić w ciemno - sprawdzić na stole - albo przełożyć na inny cylinder (tu potrzebne kodowanie - tego też Carly nie ogarniesz) W INPIe jest ekran od biegu jałowego, stamtąd też coś można by było wyczytać.

Lub klekla turbina albo lapie lewe powietrze. Zebys byl pewny czujnika to go wymien a jak problem nie ustapi to zlec mechanikowi probe szczelnosci dolotu ze szczegolna uwaga na IC i kontrole turbo. Problem jest na odcinku od przeplywomierza do czujnika ruznicy cisnien "intake manifol pressure" = "ciśnienie w kolektorze dolotowym". Może sobie łapać ile chce lewego powietrza, ale ta wartość NIGDY nie może pokazywać 0 (zero) przy sprawnym czujniku. Co do zasyfionej przepustnicy - to normalne. Do kolektora wpadają spaliny przez EGR i powietrze z oparami oleju przez odmę - więc nie jest to tylko powietrze :wink: Prędzej czy później ten syf znajdzie się m.in. na przepustnicy.