dzidek25

Ta, mocno telepie. Musiałbyś nagrać, "dziwny dźwięk" niewiele mówi.

Niestety ale to bardzo możliwe. U mnie najgorzej jest jak trzymam na 1000 obrotów, istna masakra...

Wrzuć jeszcze raz błędy tylko z detalami (tak jak tutaj http://ifotos.pl/z/qrewrrx/), bo z tych co wrzuciłeś to ani jeden nie zapala checka. Co do kata, to niestety ale jest problem, jakieś do N46 widziałem, ale do N43 nie. Osobiście szukałbym speca od wydechów, który wymieni sam wkład.

Pierwsza rzecz - Ty masz błędy katalizatorów trójdrożnych a nie katalizatora akumulacyjnego NOX (a to ten drugi można wypalić). INPA jak odpalisz detale błędów wyświetli Ci przy jakim przebiegu wystąpił błąd po raz pierwszy, po raz drugi, i po raz ostatni. Przeczytaj sobie wątek - viewtopic.php?f=70&t=245047 - to powinno Ci wyjaśnić jak działa sonda i katalizator NOX Ty masz problem z katalizatorami trójdrożnymi (to te w kolektorze wydechowym). To oznacza mniej więcej tyle, że albo wariują sondy lambda albo te katy są zajebane sadzą z jakiegoś powodu (lejące wtryski, złe spalanie mieszanki, silnik spala olej). Zakładając, że silnik pracuje jak należy to przy takim przebiegu nie powinno być jeszcze problemów z tymi katami. Są środki oczyszczające katalizatory (dodatki do paliwa, jakieś psikadła, stacje typu Jet Clean Tronic, puszczanie pary wodnej do dolotu), ale użycie nie gwarantuje sukcesu. Martwią mnie te strzały z wydechu - jeśli do katalizatorów dostaje się niespalona benzyna, to mogą być stopione i tylko wymiana wchodzi w grę.

NOX tak czy siak jest do wymiany. Gorzej z błędami katalizatorów trójdrożnych - tutaj przyczyn może być wiele. ASO Ci nie zdiagnozuje dlaczego katy mają zbyt niską wydajność, może to być wina np. lejących wtryskiwaczy (auto ma ledwo 173kkm a katalizator powinien z 2x więcej wytrzymać) albo problemów z rozrządem, itd. Trzeba by sprawdzić jak wyglądają korekty na wtryskiwaczach (szukaj "rough running" w inpie, to co wkleiłeś w 1 screenie to kodowanie wtrysków), trimy STFT/LTFT, czy sondy lambda reagują, adaptacje vanosów. Dopiero posiadając bardziej globalną wiedzę można wnioskować co jest nie tak.

Psuje się sonda, ale to i tak mało ważne, bo jedno z drugim jest nierozerwalnie złączone. A co oprócz tego masz do zrobienia?

Tak to jest to. Wymiana napinacza nic nie psuje ani nic nie poprawia (oprócz samopoczucia właściciela auta) - to łańcuch po prostu się rozciąga.

No to pompa ;)

Przecież na filmiku widać, że przy dodawaniu gazu nic nie słychać. Te stuki są jak obroty opadają. I jeszcze odkręć korek oleju i sprawdź czy ten dźwięk będzie wyraźnie słyszalny wtedy. Jeśli tak to ja obstawiam pompę vacuum.

Rozrząd możesz osłuchać tak: Test 1. Zdejmij plastikową osłonę silnika i wtedy słuchaj. Podczas jazdy powinno być bardzo wyraźnie słyszalne, na postoju przy gazowaniu do 3k obrotów też. Test 2. Przejedź się blisko betonowego płotu/budynku z opuszczoną szybą, na 2/3 biegu, niskie obroty, delikatnie przyspieszając. Jeśli usłyszysz dźwięk, który sprawi wrażenie, że dochodzi spod środka samochodu to będzie to.

Cena z kosmosu. Ja za rozrząd + uszczelkę miski + robociznę zapłaciłem 1200zł. Cena za części przebija nawet cenę z ASO : https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3189-mechanizm-ster-lancuch-sterujacy/vJT25433 https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3175-pompa-olejowa-walki-wyrownawcze-napedu/vJT25433

Hmm, wrzuć obrazek jeszcze raz - do tego linku nie mamy dostępu.

Też jestem ciekaw skąd teoria o sondzie lambda, bo dla mnie to na razie jasnowidzenie. Uszkodzony NOX może powodować niestety wiele objawów - podwyższone spalanie, nierówna praca, misfire, błędy sond lambda, błędy kata. U każdego co innego.

NOX umarł. "Open circuit" jest wystarczająco wymowne. Oprócz tego termostat do wymiany. Błąd kata wygląda na efekt padniętego NOXa w tym przypadku, tym bardziej, że ten błąd występował tylko poniżej 3k obrotów (tylko wtedy sonda NOX pracuje).

Co masz na myśli? Jest jakaś procedura w INPA/ISTA?

Szukałbym właśnie problemu w dolocie. Np brak adaptacji przepustnicy w N43 również objawia się falowaniem obrotów i brakiem reakcji na pedał. A patrzyłeś co się dzieje z odpiętą przepływką? Jak działa sterownik od M54 nie wiem, ale w N43 odpięta przepływka nic nie zmienia, MAP sensor sam ogarnia. Tyle, że w M54 jeszcze dochodzi ICV. Na jakimś forum wyczytałem, że zwarcie między pinami we wtyczce przepustnicy powodowało takie falowanie.

Przy takich cenach to chyba nawet by się opłacały przyjechać do Łowicza na wymianę opon. Tutaj 60-70zł za przerzucenie 4 opon z wyważaniem razem z demontażem i montażem.

Wiesz, to jest bardzo subiektywne odczucie. Można by najwyżej porównać czasy przyspieszania.

To chyba tylko ja mam wrażenie, że dół jest słaby. Myślałem nawet o customowym kolektorze wydechowym, wyliczonym żeby przesunąć moment na niższe obroty.

Kilka razy się spotkałem z opinią na forum, że LL-04 jest właśnie do aut z DPFem. Benzyna spala się znacznie czyściej od oleju napędowego - bez sadzy. Domyślam się, że związki zasadowe z oleju utrudniają oczyszczanie się DPFa. Na pewno lanie LL-01 zamiast LL-04 ma "jakiś" wpływ na katalizatory w benzynie. To już raczej kwestia kierowcy, czy chce mieć lepszą ochronę silnika, czy być bardziej "eko" (jakkolwiek to rozumiejąc). Sam do swojego N43 leję LL-01. Jak będzie problem z katem, to się go pozbędę i przeprogramuje auto, żeby śmigało tylko na mieszance jednowarstwowej, i dalej spełniało EURO4. Katalizatory to też jest część eksploatacyjna - prędzej czy później przestaną dobrze pracować.

Long story short - jeśli zależy Ci na ochronie silnika to szukaj 5W40 LL-01. LL-04 jest bardziej "eko", zawiera uboższy skład chemiczny, który skutkuje szybszym zużyciem się oleju. Natomiast z zasady W40 będzie lepiej chronił silnik w wysokich temperaturach od W30 (dla ścisłości - tu trzeba by porównać indeks lepkości w 100*C i HTHS). A kto zaleca 5W30 do tego silnika?... :duh: Wracając do rozrządu - wygląda na to, że jest to element eksploatacyjny w tym silniku. Inżynierowie-księgowi wyliczyli, że mogą nie dość że zaoszczędzić na produkcji tego elementu, to jeszcze potem zarobić na wymianie. Wymiana Cię nie ominie, czego nie zrobisz łańcuch po prostu się rozciągnie. Średnio wytrzymuje 150-200kkm.

Niezła cena o_O Nie prościej byłoby zrobić drugą dziurę i dospawać tulejkę z gwintem?

A ten czujnik padł zupełnie czy czasem wariuje odczyt temperatury? Na logikę odczyt za wysokiej temperatury może powodować redukcje mocy. U znajomego w Subaru zły odczyt temperatury czasami skutkował gaśnięciem auta przy ruszaniu. Jak to jest w BMW - nie mam pojęcia, mogę tylko gdybać. Czujnik nie majątek - tak czy siak powinieneś go wymienić, bo inaczej może być problem z wypalaniem kata NOX.

Osłuchaj auto tak jak pisałem. Ile najechane? W N43 rozrząd średnio żyje 150-200k. Jak masz INPE to w systemdiagnosen jest opcja do zmiany trybu spalania (F9, potem F1). Ciekawe czy jak wymusisz tylko spalanie homogeniczne to też tak będzie się zachowywało. Do 2k obrotów jest spalanie wielowarstwowe, gdzie masz 3 wtryski paliwa na jeden cykl. Może z wtryskiem coś się dzieje. Ale to mocno naciągana teoria...

Niech zgadnę - szarpanie głównie w przedziale 2-3k rpm ? Powyżej już ok? Pewnie wyciągnięty łańcuch rozrządu. Jak chcesz silnik osłuchać to tylko ze zdjętą osłoną, po przejechaniu paru metrów powinieneś już słyszeć. Albo przejedź się blisko betonowego muru/płotu na zimnym silniku na niskich obrotach z opuszczonymi szybami.