Skocz do zawartości

__Kai__

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 876
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez __Kai__

  1. No to może poprzedni właściciel włożył "prawie" zamiennik.
  2. Po pierwsze, możecie przedstawić realne koszty użytkowania systemu (zakup, miesięczne użytkowanie)? Po drugie - serwis, a po co mają szanować auto jak swoje, skoro to nie ich własne... Im bardziej popsują, tym częściej będziesz na ich serwisie, dbają o siebie :)
  3. __Kai__

    mało wydajna klimatyzacja

    Powinno wejść 1500g - fakt. Jest to ilość prawie dwukrotnie większa niż w większości "cywilnych" samochodów. Może nabijający stwierdzili, że wystarczy? Klima w E34 działa mając już nawet "tylko" 600g czynnika.
  4. __Kai__

    Zaczęła dużo palić

    Załamujecie mnie... Już gdzieś był post o niskim stanie świadomości mechaników UK, ale żeby AŻ TAK? Czyżby polski "pan Tadziu z garażu" był lepszy od serwisu UK?
  5. Dziwne, że nikt nie wspomniał o fabrycznych Juridach...
  6. Świetne rozwiązanie! To może zróbmy ściepę forumową i przeznaczmy zebrane fundusze na na przykład remont A1 lub A4 lub ronda w Zadupiu Górnym. Państwo w podziękowaniu podniesie nam akcyzę na paliwo. A tak na poważnie, to zalanie sądów pozwami o zwrot kosztów naprawy zawieszenia może otworzyłoby oczy coponiektórym w rządzie. To ja płacę na drogi, które psują moje zawieszenie. Czy po wyjeździe z warsztatu nie mamy prawa do reklamacji usługi? Płacimy za drogi i to nie małe pieniądze, więc naprawa zawieszenia to reklamacja jakości dróg.
  7. Dobra, nie rozumiem hehe Dlaczego audi z takim hasłem startuje, czyżby nie znało oferty BMW i wersji "x"?
  8. Może i celują w tych samych klientów, jednak celujące we mnie - właśnie ze względu na napęd wygrywa BMW. Może napęd nie jest kluczowym podziałem rynku, ale według mnie ma wielkie znaczenie. Dla ludzi, którzy chcą dojechać z miejsca A do miejsca B... tak po prostu - kupują Audi w automacie i z kontrolą trakcji - nie zastanawiają się nad jazdą. Dla mnie liczy się nie tylko kwestia transportu, ale również sama jazda - wybieram BMW.
  9. Patrzac na schemat, wydawalo mi sie ze pierwszy bieg jest sterowany przez czujnik cisnienia w ukladzie klimy i czujnik temperatury cieczy chlodzacej, a drugi bieg tylko przez czujnik temperatury. Myle sie? Popatrz na przewód z pinu 4 przekaźnika szybkiego biegu, idzie w górę, rozgałęzia się na pin czujnika ciśnienia i na pin 3 czujnika temperatury. Przerabiałem ten temat u mnie :) Czujnik ciśnienia jest trójstopniowy (Tripple Pressure Switch), dwa pierwsze są połączone w szereg i od nich zależy, czy włączy się w ogóle sprężarka. Trzeci powoduje załączenie szybkiego biegu wentylatora.
  10. Muszę się wtrącić. Popularny "jeż" to nie żaden czujnik, tylko regulator. Jego powód to raz, a może tak zerknąć również w stan filtra kabinowego?
  11. Hmmm... nie wcinając się za bardzo w spór: Najeździłem się różnymi autami i będę jeździł TYLKO RWD. Dla mnie oznacza to komfort prowadzenia, separację układu napędowego od kierowniczego. Dorzucę jeszcze prawdziwą radość z jazdy i na polu walki pozostaje tylko BMW. Jeżeli jeździliście mocniejszym autem FWD, to znacie to nerwowe rzucanie kierownicą przy przyspieszaniu... masakra. Ponadto za sensowną granicę FWD uważam koło 150KM max. Już nawet od mniejszych mocy takie auto piszczy na skrzyżowaniu zamiast jechać :/ Napęd quattro - ok, ale tylko z możliwością odłączenia przodu. Jest praktyczny, dobrze ciągnie, ale nie daje takiej przyjemności.
  12. Hehe, no to sobie odpowiedziałeś :) Dodam tyle: - pierwszy (wolniejszy, przez rezystor) bieg wentylatora włącza się praktycznie równo z załączeniem klimy lub przy przekroczeniu pierwszego progu temperaturowego czujnika w chłodnicy, - drugi (szybszy, bezpośredni) bieg wentylatora włącza się przy przekroczeniu ciśnienia granicznego w układzie klimatyzacji (gorąco, klima non-stop) lub drugiego progu temperaturowego czujnika na chłodnicy. Obwód termiczny pierwszego biegu jest odseparowany od obwodu klimy przez diodę w przekaźniku. Uwaga, te przekaźniki nie są takie same! Ich zamiana lub wsadzenie innego robi ładne jaja :) (samoistne załączanie sprężarki klimatyzacji przy wysokiej temperaturze płynu w chłodnicy)
  13. No i dobry wybór. Jeżeli jest taka różnica w cenie (zwróci się), to faktycznie nie ma się nad czym zastanawiać. Tylko uważaj z wyborem warsztatu. Najlepiej niech ktoś Ci poleci gazownika w okolicy, u którego montował LPG i nie narzeka. Jak pracownik warsztatu powie coś w stylu "o, ile cylindrów" albo coś podobnego - UCIEKAJ! :)
  14. A ja nawet dołożę, że stożek może popsuć osiągi i podnieść spalanie. Zakładając stożek musisz mieć zrobiony dopływ powietrza z zewnątrz komory, bo inaczej ssie gorące powietrze, a to zmniejsza osiągi. Fizyki nie przeskoczysz. Jeżeli chcesz poprawić dolot, kup profesjonalny wkład filtru powietrza i wsadź go do oryginalnej puszki.
  15. Hehe, dobre. Jesteś więc statystycznie w tym odsetku użytkowników II generacji, którzy mają szczęście. W ogromnej większości są to problemy.
  16. Tak mogę tylko pomóc: %5B1678%3A619%5Dhttp%3A//www.kudys.wv.pl/bmw/060.JPG
  17. No właśnie... przy sekwencji pojedziesz RAZ (jeżeli masz dobrego gazownika) i KONIEC. Z II generacją problemy nie kończą się nigdy. Większe spalanie, zwężka w dolocie (ograniczenie mocy) i spore prawdopodobieństwo wystrzału z byle powodu. Fizyki nie przeskoczysz... Również uważam, że 5000 to przegięcie, jednak na konkretną sekwencję musisz wyłożyć koło 3000-3200zł.
  18. No, ciśnienie płynu chłodzącego w BMW to około 2atm (w zależności od silnika), więc węże są twarde standardowo. W Twoim temacie - sprawdź termostat, czy w ogóle sie otwiera, może został leżeć i się gotuje płyn w bloku?
  19. Hmmm, bez ironii - zaopatrz się w instrukcję obsługi, kup, ściągnij, cokolwiek - tam jest wszystko szczegółowo opisane. Niestety, ale za dużo tego, żeby opisywać.
  20. Najpierw musisz mieć pewność, że naprawa nie została poprawnie wykonana. Tu może pomóc jakiś rzeczoznawca, ale nie koniecznie. Potem wysyłasz pismo do warsztatu z żądaniem uznania reklamacji i naprawy auta. Jeżeli się zajmą, to ok, jeżeli nie, to poproś o pisemne uzasadnienie decyzji warsztatu. Potem idziesz z tym wszystkim do Rzecznika Praw Konsumenta (przeważnie jest taki przy Urzędzie Miasta lub w UM możesz się dowiedzieć, gdzie takiego szukać), on zajmie się sprawą (bezpłatnie).
  21. A dlaczego ma nie działać? Do tego własnej kontrukcji układ na jednym przekaźniku i już - masz własne zabezpieczenie. Niestety kolega wyżej ma po części rację - elektrozawór nie zabezpiecza przed kradzieżą przy pomocy... lawety.
  22. Myślę, że straszycie kolegę trochę na wyrost. Sprawa nie jest prosta, jednak da się to załatwić sensownie. Nie interesuje Cię szkoda całkowita. Masz sentyment do auta i niestety... obowiązkiem ubezpieczyciela jest doprowadzenie samochodu do stanu przed zdarzeniem. Jeżeli będziesz naprawiał sam, to obetną z wyceny bardzo dużo... Spróbuj jednak oddać auto do ASO i tyle. Nie będziesz na tym do przodu, ale auto będzie zrobione tak, jak trzeba. Jest to do zrobienia, ale MUSISZ być stanowczy, nie daj się. Powalczysz i będzie ok. Zanim sprawa się nie skończy według Ciebie pozytywnie - NIE PODPISUJ UGODY, KTÓRĄ PZU BĘDZIE CI WCISKAĆ (autopsja). Nawet jeżeli odbierasz gotówkę w kasie PZU, to podpisz tylko odbiór kasy, a NIE PODPISUJ UGODY. Podpisanie skazuje Cię na zgodę z ich warunkami bez prawa odwołania.
  23. Yyyyyyy... to musi być ktoś, kto ma sporo kasy (bo to na pewno kosztowało sporo) i niewiele rozumu (bo to nawet w ramach hobby jest ciężko zmieścić)... bez urazy, ale to masakra.
  24. __Kai__

    klocki - jakiej firmy?

    Miałem Textar'a, aktualnie wymieniłem tarcze i klocki, bo już się należało. Wsadziłem Jurid'y. Jak na razie jest ok. Odnośnie hamowania i bicia... To nie jest mit. Można szybko zaprawić nowe tarcze i klocki. Nie każdy pamięta o dotarciu (dopasowaniu klocków do tarcz po wymianie) i ciśnie ile wlezie od razu. Nowy klocek tylko na niewielkiej powierzchni styka się z tarczą, tam generują się całe straty energii i w ten sposób można załatwić termicznie nowe tarcze na amen. Odnośnie komponentów używanych w fabryce i tych z półek sklepowych... Pewności nie mam, ale wszystkie te produkty spełniają identyczne normy i nie powinno być między nimi różnicy. Jest jedynie różnica w cenie, a po co mam przepłacać za znaczek BMW na klocku, skoro mogę mieć taniej to samo, co w fabryce jest wkładane? Ogólnie tak wygląda rynek części zamiennych, przecież same salony BMW też muszą na tym zarobić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.