Jakub03071993

W 150km n46 nie ma disy z tego co kojarzę. Była w wersji 143 i nie działała jak w r6 właściwie była bezproblemowa. Właściwie to były 4 tulejki które się podnosily i opadaly za pomocą siłownika koło przepustnicy N46 150km http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3803-kolektor-ssacy/i48822/kL/sN i N46 143km http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3194-kolektor-ssacy/i47633/kL/sN nr 21 na schemacie siłownik disy. Jak się mylę czekam na poprawki. Co do problemu nagraj filmik, w którym rejonie puka?

No to w tym silniku są standardowe miejsca wycieków. Zwróć uwagę na Oringi elektrozaworow, czujniki wałków, wymiennik ciepła zwłaszcza u podstawy, potrafią lecieć kosmiczne ilości oleju, pompa vacum najczęściej czuć palony olej w kabinie, uszczelka pokrywy zaworów a na niej uszczelka czujnika Vvt uszczelnienie misy, . Dużo Żadziej uszczelnienia wału i pozostałe czujniki, przewód powrotny oleju odmy czujnik oleju, korek spustowy i kilka innych miejsc. Patrzyles gdzie jest mokre mniej więcej? Najprawdopodobniej coś przy misce skoro na postoju tyle go traci. Jesteś pewny że to olej silnikowy? Sprawdź poziomy płynów.

Jakie masz uszkodzenie odmy? Ciekawostka w sumie, napisz coś więcej może przyda mi się kiedyś taka wiedza. Membrana w niej latała ? Jak jest dziura w wężu to najczęściej śwista od zasysanego powietrza. A takiego przypadku nie spotkałem.

Za wariacje elektryczne ABS predkosciomierz itd odpowiada czujnik ABS. Chyba tylny lewy, wyjdzie pod kompem. A co do oleju to nie masz na pewno wyciekow? A propos tego co pisałeś silnik nie musiał być katowany żeby poszły uszczelniacze, gumki na nich z racji wieku twardnieja. Może też zasysać przez odmę. Dolny wąż który idzie do miski ma zaworek zwrotny zapobiegający zasysaniu oleju. Całą odmę masz sprawną? Jak nie to może przez pierścienie? Spada kompresja przez co jest slabszy. Uszczelka pod głowica i kapie do cylindra lub na kolektor i odparowywuje. Tyle że byłoby czuć. Może vacum zasysa, tylko że miałbyś problem z hamulcami. O ile faktycznie nie masz wyciekow to są takie możliwości. Nie koniecznie musiało ci się tak stać. Ale należy to sprawdzić. Bo gdzieś ten olej musi się podziewać

Wow. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem, może jakiś mechanik źle zrozumiał pojęcie płukanki i przystawił węża. :-P sporo tego jak na wilgoć z oleju. Tak mi się wydaje. Może się mylę. Tak samo jak na okres kilku miesięcy. A nie miałeś sciaganej miski wcześniej? Może ktoś ją myl wodą i nie osuszył w lato nie robiło problemu i dopiero w zimę zaczęło zamarzac. Taką mam teorie inaczej nie bardzo wiem jak taka ilość wody mogła się tam dostać.

Który masz silnik? M43 czy N42 /N46 chociaż ostatnie 2 są identyczne.

Haha swojego warsztatu. bardzo chciałbym kiedyś mieć swój warsztat albo pracować przy samochodach. Narazie robię to hobbystycznie a zajmuje się ogrodnictwem ale niestety na założenie nie mam narazie szans. :-P

No to nie wiem, nie próbowałem. Oczywiście musiałbyś odrazu zlać przy obecnych mrozach cały płyn żeby ta woda nie zamarzła ale jeśli nie ma wgl przepływu to raczej słabo to widzę, ciecz nie będzie przylatywać i automatycznie plukac. Wbrew pozorom w nagrzewnicy jest kawałek przewodu. A podejrzewam że masz zapchana całą nagrzewnice skoro wgl ciepło nie leci. Jeśli jest częściowo zapchana przeważnie ze wzrostem obrotów pompa przepycha i zaczyna być czuć ciepełko jeśli to kamień to kostka zmywarki może nie dać sobie rady.. Po rozebraniu przeważnie jest jasna sytuacja jaki stan nagrzewnicy. Tak z ciekawości skąd tyle tej mazi w układzie? A co do metody ani nie odradzam ani nie namawiam. Nie próbowałem więc nie wiem.

To sposobów na czyszczenie nagrzewnicy znam 3 ale wszystkie wiążą się z jej demontaż em. Budyń idzie wypłukać wodą pod ciśnieniem. Kamień jeśli jest trochę schodzi odkamieniaczem. Tylko trzeba dokładnie wypłukać. I trzecia metoda, jeśli jest całkiem zapchana to zostaje wymiana. Nie ryzykowalbym wrzucania nie fachowych środków do układu. Może działa ale niekiedy można zrobić więcej szkody np tabletka która całkiem się nie rozpuści może coś uszkodzić. Nie powinno wsypywac dodawać żadnych środków stałych do układu. Np ten proszek do uszczelniania wyspany do układu często zapycha nagrzewnice. Pozatym tabletka dobrze rozpuszcza się w wodzie. A jak to jest z płynem chlodniczym? Może różnie reagować.

Po jeździe na padnietych cewkach mogły się świece zapaskudzić

A zawór z dodatkową pompką sprawdzales? On też często powoduje brak grzania. Co do czyszczenia najlepiej zdemontować nagrzewnice i zobaczyć co w niej siedzi. Czy kamień i jak bardzo jest zapchana. Czy budyń. Wtedy będziesz wiedział co i jak

Ile masz sond? Były z dwoma i pięcioma. 2 błąd to czujnik Vvt. Prawie Każdy błąd Vvt powoduje jego ustawienie na max otwarcie i prace samochodu na przepustnicy. Normalnie przepustnica jest cały czas otwarta. Mógł uszkodzić się czujnik podczas wymiany rozrządu ale najprostszą przyczyną problemu może być olej we wtyczce. Taka okrągła wtyczka na 9 pin koło pierwszej cewki. Oraz obejrzyj piny. Ostatnia to przeplywka. Może powodować nierowną pracę silnika sczytuje dane o ilości powietrza i na tej podstawie dobiera skład mieszanki. Trzeba sprawdzić wartości w Inpie. I obejrzć przewody. Odepnij wtyczkę i sprawdź jak pracuje czy jest różnica. Ty robiłeś rozrząd czy mechanik?

Pytanie po co? W ten sposób nie rozwiążesz problemu tylko go zamaskujesz. Nie jest powiedziane że to na pewno to. Zawór powinien działać cyklicznie w zależności od temperatury. Przeważnie przy tym zaworze jest dodatkowa pompka której silniczek daje się rozebrać. Może poszły w nim szczotki i załatwi sprawę ich wymiana. Dobierzesz tylko gdzieś w sklepie elektrycznym za grosze. Nie wszystko co uszkodzone trzeba wymieniać na nowe niektóre elementy da się regenerować. Może któryś przewód uszkodził jakiś gryzoń. Ale to już musisz zobaczyć jak to wygląda. Nie jestem pewny jak wygląda to dokładnie u ciebie. Ale zasada działania pewnie jak wszędzie.

A widzisz widocznie słabo mnie nauczyli w szkole czytać ze zrozumieniem i myślałem że opadła ci temperatura do 65.ok teraz rozumiem przez to się pogubiłem. Jedyne co to u mnie trochę szybciej się nagrzewa 80*c mam po około 10km. Ale ta różnica może wynikać z rodzaju trasy i stylu jazdy. Wlatujac szybko na trasę i jadąc spokojnie te 90km/h nie robisz dużego obciążenia. U mnie w okolicy jest sporo górek dołków itp przez co samochód ma większe obciążenie.

tutaj macie filmy jak dorobić aux. Myślałem o tym u siebie ale w końcu zdecydowałem się na zmieniarke USB i jak na razie cieszę się z tego wyboru, wszystko super hula łącznie ze sterowaniem w kierownicy. A co do twojego problemu maniek, to nie wiem jak podłączyć, a próbowałeś może zdjąć obudowę radia i jakoś wysunąć? Nie rozbierałem tego więc nie wiem czy jest taka możliwość. Ale spróbować zawsze można.

A jeśli nie to, to może być też zapaprana nagrzewnica. Ale najpierw sprawdź tak jak koledzy wyżej piszą.

Hahaha kolego daski, z tym porównaniem trafiłeś w 10. A wracając do problemu jakie napięcie ma aku. W sumie w każdej hurtowni motoryzacyjnej mają tester aku przeważnie robią test za darmo. Sprawdzisz i będziesz wiedział czy aku czy nie. A jakie napięcie na nim? Może coś Ci zeżarło prąd. Żeby się tego dowiedzieć miernik w dłoń i do boju. Te testy nic nie kosztują, no może poza kupnem miernika jeśli nie posiadasz. Więc nic nie stracisz. A jeśli to nie aku to rozrusznik.

Zawór wody z dodatkową pompką idący na nagrzewnice. http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/64_0890-weze-wodyzawor-wody/i47636/kL/sN układ dobrze odpowietrzony?

Zaleca castrol bo podpisali z nimi umowę. Z tego co wiem teraz zalecają Shell. Niestety z castrolem różnie bywa chyba zależy od partii. Z 2 razy zdarzyło mi się że zrobiła się maź nie olej. Jak castrol to z pewnego źródła.

Możesz też kupić kabel, ściągnąć inpe z neta i pokaże wszystko tak jak ma być. Wyjdzie cię tyle co wizyta lub dwie u diagnosty a na każdym kolejnym podpieciu oszczędzasz. Poza samym kodem błędu ważny jest jego opis. Może któryś kolega z forum w twojej okolicy cię poratuje i to sprawdzi. :)

Sprawdziłem. Zrobiłem specjalnie 100km miasto trasa wioski górki dołki jazda delikatna, i gaz w opór. Sprawa wygląda tak że temperatura w trakcie jazdy pracuje pomiędzy 90 - 106 w zależności jakie obciążenie. Przy bardzo spokojnej jezdzie jest pomiędzy 90 - 102 a przy deptaniu wzrasta do tych 106. Ale na postoju faktycznie trochę opada. Zrobiłem postój 15min ale nie spadło poniżej 80 *c wskazówka cały czas w pionie więc nigdy nie zwracałem na to uwagi. Temperatura na zewnątrz - 14*c. Czyli jeśli masz wg ostatniego twojego opisu wygląda że jest ok. Wg drugiego opisu gdzie temperatura opadła ci do 65 nic takiego u mnie nie miało miejsca. Nie chciała opaść poniżej 80.

Ale jak już zamowiłeś to wymień. Będziesz wiedział czy to on czy nie ;-)

Normalnie odpowietrzaj. Chociaż możesz poczytać jak zaleca producent kiedyś wyczytałem zalecenie żeby zacząć od osi przedniej. Co do oleju mam valvoline ale są też inni dobrzy producenci Shell, liqui moli...

Ja korzystam z takiego i jestem mega zadowolony, co do OBD I to potrzebna przejściówka. Korzystam z tego kabla kilka lat i wszystko hula. http://allegro.pl/kabel-interface-do-bmw-obd-ii-inpa-dis-k-dcan-ncs-i6675295267.html#thumb/3

Z ciekawości wsiądę dzisiaj do swojego pojeżdżę trochę i napisze jak mają się sprawy. Nie jeździłem na testach więc nie wiem wystarczyło mi że wskazówka w pionie. Jedyne co to ta opadająca temperatura na postoju jest niepokojąca. Wskazuje na uszkodzony termostat. U mnie nic takiego się nie dzieje. Tam masz opisane jak działa termostat fazowy. Nie zwykły. W jaki sposób obniża i podnosi temperaturę. Nie napisałem że wprowadziles kogoś w błąd tylko że zrobiło mi się małe zamieszanie jakie są w końcu objawy. Wskazówka w pionie jest u mnie po około 10km niezależnie od mrozu. Masz w tym co Ci wysłałem że wskazówka w pionie jest w szerokim zakresie temperatur. Ale jakie dokładnie to są temperatury powiem Ci po próbie. Pomiędzy 90 - 110 jest ok poniżej już nie.