JacoFK

W sumie masz racje :cool2: M3/M4 nadal tkwi w świadomości jako sedan/coupe z mocniejszym motorkiem wiec cena nie powinna odstawać od średniej świadomości. Nie każdy wie co to auto potrafi i z czego jest złożone. Jeśli weźmie się pod uwagę załadowaną do tych aut technologię, osiągi, radochę z jazdy i niezaprzeczalną uniwersalność auta na codzień i na tor to zgoda :cool2: Auto warte tej ceny :8) Ciekawe jak będzie się sprzedawać :think: Dowiedziałem się że jest sporo zamówień w UK, DE, US i ...w Rosji :shock:

I wszystko jasne :D Ja mieszkałem i nadal pomieszkuje w Los Gatos. Do pracy dojeżdżam do Cupertino lub North San Jose wiec korki mnie dotykają niestety :evil: Na rower mam za daleko :cry: A na narty do Tahoe jeżdże stanową 50-tką jeśli jest otwarta, głównie ze wzgłedu na malownicze widoki :P Gdybym tam nie używał hamulca to pewnie nie rozmawialibyśmy dzisiaj :mrgreen: Może się kiedyś spotkamy w Tahoe i pojeździmy na stoku :cool2: Przepraszam za OT :)

Sporawo jak za takie cudo :shock:

Ja mam ogranicznik i wiem że go mam :cry2: Dochodzę na Authobanie do 250km/h i wiem że bolid potrafiłby nadal przyśpieszać ale cos nie pozwala :evil: Wrażenie analogiczne jak wciśnięcie w mieście LIM i ustawienie np. 60km/h. Można dusić a bolid i tak pojedzie tyle ile na limicie. Czyli wrażenie jakby ktoś mnie z tyłu trzymał za zderzak :nienie:

Oj bez przesady :wink: Mieszkałem w Kaliforni dość długo, bywam bardzo często. Jeśli za wykładnie przyjmujesz dostępność autostrad to na pewno jest ich tam więcej. Co do ruchu na tych autostradach to nie odbiega on zasadami od PL. No może z wyjątkiem lewego pasa dla aut z więcej niż jedną osobą na pokładzie :wink: Co do stanu autostrad w US to mam czasem wrażenie że są jak w Wawie most Grota....zaraz się rozleci :shock: Co do korków to jeżdżąc w PL po A2, A1 i czasem po A4, A8 nie zdarzyło mi sie snuć się w korku CODZIENNIE na odcinku kilkunastu mil lub przy każdym większym zjeździe. Przynajmniej tak jest w Krzemowej Dolinie :mad2: Biorąc po uwagę jazdę po autostradzie w US i w EU na takich samych zasadach wjeżdżam na A2 w Wawie, jadę 1500km i zjeżdżam z autostrady w Alpach prawie pod hotelem :mrgreen: Pewnie mam dalej na narty niż Ty ale zaryzykuję stwierdzenie że hamulca nie używam w ogolę :mrgreen: Hamuje tempomat jeśli zajdzie potrzeba :cool2:

Pozniej mozesz aktywowac dodatkowe uslugi ale bazowo musisz zakupic ConnectedDrive Advanced. Jesli dodasz PLUS masz wszystko. Z wersja bazowa masz SIM'a pokladowego i dostep do BMW Assist aby zarządzać uslugami ConnectedDrive. O ile wiem jeśli masz pakiet podstawowy mozesz dodac pozniej dodatkowe uslugi.

Musisz wybrać ConnectedDrive Advanced PLUS

Deskę w skórze Individual można zamówić do F30 i do GT zapewne również :arrow:

:cool2: Daj znać gdy zaświecą się oba jednocześnie :mrgreen:

F10 zamówiłem na zaliczkę 5% F30 na zaliczkę 10%

To się chyba nazywa indukcja elektryczna :think: Nie wiem tylko czy w przypadku baterii a raczej akumulatora w tym przypadku w kluczyku jest to możliwe :?:

Tak, to taki migacz pod lusterkiem :lol: Upust sądzę że dobry jeśli zamawiasz do produkcji :cool2:

Jeśli chcesz ubezpieczyć to alarm musisz mieć a właściwie dodatkowe zabezpieczenie oprócz Immobilisera. A że jest w cenie auta to tylko brać :arrow:

Standardowo salon nie da Ci na nowe auto zamawiane do produkcji więcej niż 8-9% Są inne opcje ale nie zawsze dostępne i/lub akceptowane przez kupujących.

Pełna integracja kompatybilnych telefonów. Działa po BT lub USB. Faktycznie godne polecenia. Telefon, książka adresowa, sms'y, mp3, itd.... :cool2: Do tego z touchpad'em z iDrive jest wybieranie poprzez wpisywanie na touchpad'ie z rozpoznawaniem liter :D

Jeśli budżet wytrzyma bierz HiFi Pro czyli HK. Warto :cool2: Ewentualnie zwykłe HiFi. Zestaw bazowy jest słabawy :cry:

Dostałem właśnie zaproszenie na "spotkanie z ASO" po prawie 4 miesiącach od odbioru :think: Zastanawiam sie co bryka wysłała przez ConnectedDrive do serwisu że takie zaproszenie dostałem. W sumie wszystko OK, żadnych fault'ow, wskazania wymagań serwisowych bez znaczących zmian. A zaproszenie przyszło "poleconym" jako wiadomość od serwisu na wyświetlacz pokładowy :shock:

Materiał w przeciwności do skóry potrafi przesiąknąć efektami przygód żołądkowych małolatów w wieku przedszkolnym i/lub żłobkowym niestety. A to oznacza że pamięć o takich przygodach pozostanie nie tylko w formie nietypowych kompozycji kolorystycznych i wzorniczych ale również w ramach wrażeń zapachowych :mad2: Poł biedy jak będzie to soczek, gorzej jak mleko. Ale za to jak coś się uleje lub popuści to moc wspomnień zapachowych pozostanie na długo :mrgreen: Usunięcie takich przygód ze skóry jest prawie natychmiastowe i bez pozostałości. Oczywiście jest też kwestia skóry. Dla dzieci chyba tylko Dakota :cool2:

:D :mrgreen: :norty: http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/560/vjmt.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/27/bidn.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/q1s5.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/513/q3di.jpg

Ja też przywykłem do mojego Mpaka i moi 5-letni synowie mówią "wyścigówa" na F10 :mrgreen: Ale mając bobasa takie kwestie schodzą na bok. Gdy jesteś na etapie wożenia wózka/spacerówki, zapasów mleka i pieluch to podejście jest odrobinę inne. No oczywiście jak kto lubi :D

Podczas mrozów zauważyłem że u mnie BP zostawiał zamarznięte śłady na masce w okolicach reflektorów. Raczej letniego nie miałem w zbiorniku chociaż nie wiem co leją fabrycznie. Odebrałem bryke w ostatnich dniach października i na pytanie o płyn dostałem info że fabrycznie wlany jest zimowy do pełna. Faktycznie czuć było że to chyba zimowa mikstura. Dolałem BP i zauważyłem że zamarza na masce :think:

Sądzę że powinieneś ustawić sobie priorytety co będzię niezbędne a co chcialbyś mieć. Zestaw z budżetem i ... konfiguracja sama Ci wyjdzie :mrgreen: W jedym się z Tobą zgodzę - jak zostaniesz Tatą priorytety z M-paku zmieniają się na komfort, wygodę i użyteczność :mrgreen:

Jeśli planujesz wozić dzieciaki to rozważ jednak dostęp komfortowy. W poprzednich autach nie miałem i dopiero taraz widzę jak z pkt widzenia dzieciaków jest to znakomita opcja. Gdy szedłem do auta z żoną to jednego bliźniaka niosła żoncia a drugiego ja. Zawsze jakieś torby itp. Mając dostęp komfortowy kluczyk w kieszeni, machasz nóżką pod zderzakiem i klapa bagażnika w górę a Ty ładujesz bagaż/zakupy do bagażnika. Dzieciak nadal wisi Ci na szyi trzymany lewą ręką. Kluczyk w kieszeni i zwyklę po tej stronie po której masz dziecko co działa podświadomie :mrgreen: Nie przekładasz brzdąca na drugą stronę/rękę bo akurat sobie zasnął lub ma zły humor i nie chce :duh: Z dostępem komfortowym mając kluczyk w kieszeni pomacasz sobie klamkę i drzwi się otwierają. Ładujesz dzieciaka do fotelika, drugiego żona tą samą metodą a Ty za kierownicę nadal nie szukając po kieszeniach kluczyków odpalasz i jedziesz :cool2: A gdy będzie padał deszcz/śnieg, maluch marudzi, szukanie kluczyka, torbę z zakupami kładziesz na asfalcie lub w kałuży, małego przekładasz, maluch nie chce, marudzi ..... :wink: Pomyśl co Cię czeka i ile zyskasz zdrowia mając taki wygodny gadżet :norty: Taką wygodę mam dopiero teraz w F10, do auta żony zamówiłem obowiązkowo :D Tak z doświadczenia polecam Dostęp Komfortowy :cool2:

Polecam ogrzewanie siedzeń z tyłu. Dla żony i maluchów w zimie znakomite rozwiązanie. Ostatnio zamawiałem F30 dla żony do wożenia brzdąców i dorzuciłem po dobrych radach Forum :cool2: Zresztą mam u siebie w F10 i gdy były mrozy po prostu ciepełko w pupcie prawie natychmiast :mrgreen:

Z perspektywy ojca dwóch 5cio-letnich brzdąców :wink: radziłbym Ci jednak dodać skórę. Nie wiem co zrobiłbym gdyby "mokre wypadki" zdarzały mi się na tapicerce materiałowej :mrgreen: Zresztą spróbuj na szybko wyczyścić błoto itp. z tapicerki skórzanej i materiałowej. Do dzieci najlepiej w BMW pasuje twarda Dakota :cool2: