Banol

Jeśli drgania zanikają przy skręconych kołach, może oznaczać to zużycie sworznia wachacza lub końcówki drążka kierowniczego. Szarpak na stacji diagnostycznej rozwieje Twoje watpliwości.

http://bmwe32.masscom.net/johan/oilfilter_canister/oilfilter_canister.html OELDRUCK z rana to wina zaworu w zbiorniku filtra oleju. Miałem to w swoim pierwszym m30. Link powyżej powinien Ci pomóc. Przy okazji poćwiczysz angielski. :D Generalnie, dodaj tamtą stronę do ulubionych. Też wyrosłem z Forda, najpierw Granady, potem Scorpiaki. Jednak BMW to inna bajka - moje gratulacje. Aha, co do spalania, przejrzyj trochę forum. Powinno Ci się rozjaśnić :twisted:

I o to właśnie chodzi... o klimacik.

A jak już na kompie wyjdzie, że trzeba wymienić motor, to mam jeden, i chętnie pozbędę się go za nieduże pieniądze :mrgreen: Życzę jak najmniej kłopotów rzecz jasna, ale gdyby coś, polecam się.

Niestety Nirvana, nie mam sugestii ale też mam problem z ABS. Na razie nie specjalnie o tym myślałem, natomiast skoro jest wątek, podłączę się. ABS Jest po odpaleniu i tak sobie działa przez jakiś czas ( circa 10-15 min)Podczas 'działania' przy każdym hamowaniu jest 'żwirek' pod pedałem, czyli załącza się. Znika nagle, po którymś tam z kolei hamowaniu. Macie jakiś pomysł ?

Ja operuję polską wersją manuala. U mnie str 137. Zmień szybko, bo niesprawny drugi akumulator skutecznie pałuje główną baterię.

25 ah. Źródło: Oryginalny manual :wink: Dla wszystkich wersji silnikowych.

Bardzo słuszna inicjatywa, taki know how. Tyle, że niestety pewnie czeka Cię zjeba, że nie ten dział.... Nocne naprawy rulez, nawet jeśli trwają dłużej niż powinny. hehehehe.

Olej spalony lub nie, pęcherzyki lub ich brak, wszystko spox - niestety, i tak musisz rozebrać żeby wiedzieć napewno. Przy oleju, który nie jest spalony, tarczki nie bardzo, raczej bęben naprzykład szlag trafił, nie ma ciśnienia i po zabawie. Olej czysty, bo nie zdążyło go zjarać... Teorii może być wiele, zobaczymy, która tym razem będzi prawdziwa... Co do A4LD, miałem chyba 5 scorpiaków z tą skrzynią, w tym dwa Cossie - nigdy nic się nie działo w żadnym z nich - nawet pierdnięcia. Będziesz mądry? Lata te same, przebiegi też raczej duże.... Co do podmianki, tak jest najprościej, ale za chwilę możesz stanąć przed podobnym problemem. Zestaw naprawczy do tej skrzyni (podstawowy rzecz jasna ) kosztuje 220 zł, części z odzysku jest pod dostatkiem. Za 1kpln możesz mieć skrzynię dużo pewniejszą, niż ta ze swapa. Sam zawsze byłem zwolennikiem używek, ale niestety przejechałem się. Mało tego, byłem na tyle głupi, że majac rozebraną skrzynię, złożyliśmy ją na starych gumach ( bo niby nie było czasu, hehe ) efekt jest taki, że jeżdzę w trybie awaryjnym, bo znikł drugi bieg. Muszę targać jeszcze raz. Mam nadzieję, że ostatni. :modlitwa:

Myślę, że w przypadku naszych pojazdów ( abstrahuję rzecz jasna od głupich uszkodzeń mechanicznych typu z d na r i wszystko pomielone ) to poprostu przebieg... Moje 4hp22 padło z powodu ukręconego kosza - to była zasadnicza awaria ( poprzedni właściciel próbował zmusić ją normalnej pracy, pomimo zablokowanego kickdown ) ale po rozebraniu okazało się, że np. tarczki były już na słowo honoru, większość już tak wytarta, że niedługo i tak przestałyby łapać... zatem, przebieg. Drugie 4hp22 - prawie cała skrzynia piękna ale przekładnia zgubiła już kilka zębów - materiał lekko umęczony... Zatem znów przebieg. Elementy gumowe, które są wewnątrz, też po 15-stu, czy 20-stu latach ekploatacji pod ciśnieniem nie są jak nowe. Generalnie, starość nie radość... Mam kumpla, który naprawia automaty, i powiem Ci Szalony, że nie jest źle z tymi naszymi ZF-ami - w X5 na przykład, montowane są skrzynie GM ( bynajmniej nie General Motors ) produkcji francuskiej. Ostatnio był chłop, kumpel remontował mu skrzynię po raz TRZECI. Pierwsza awaria, po 60kkm, na gwarancji, zatem wymiana skrzyni, druga, po następnych 100kkm. Remoncik. Teraz, nie znam przebiegu, grunt, że remontuje trzeci raz. Innym razem, był Peugeot 206 z przebiegiem 25kkm, bynajmniej nie był pałowany. i wiele, wiele innych przykładów Chyba każdy użytkownik automatu w samochodzie z TAMTYCH, dobrych lat, powinien liczyć się z faktem, że któregośdnia może stanąć przed widmem odbudowy swojej paczki... Jeżeli potrzebujesz jakiejś pomocy przy remoncie swojego 4hp24, ( dobrze odczytuję post, padło ? ) daj znać na priv. Tam naprawdę niema niczego, co suma sumarum, po wymianie może dać wynik 4 kpln. Chyba, że wszystko nowe, od ZF :mrgreen:

Przykro mi stary, ale Twój kaseciak nie ma fabrycznego wejscia audio. Ten gadżet z allegro dotyczy tych odtwarzaczy, które mają potrójne gniazdo iso. Taka opcja jest z reguły w fabrycznych odtwarzaczach np w Oplu, Audi, Vw czy Seacie. Upraszczając - tam gdzie wyświetlacz nie jest zintegrowany z radiem. Gniazdo w Twoim kaseciaku, obrazuje pierwszy schemat na stronce, do której link podesłałem. Jedź z tym radiem do zakładu, który naprawia takie rzeczy. Ktoś, kto kuma bazę, powie Ci, czy da się takie wejście zrobić.

TC ma rację, jest pod puszką filtra, w zasadzie nawet w środku, jest tam sprężynka, która czasem odmawia posłuszeństwa. Kontrolka ciśnienia gaśnie wtedy z opóźnieniem albo wcale. Coprawda, miałeś inny problem:D

Niefart stary. Ale tak bywa po myciu. Porządne suszenie powinno pomóc. Ja myje silniki notorycznie, nigdy zasadniczo nie miałem jeszcze problemu... Raz stara Vectra A nie chciała odpalić, ale to tylko Opel. Choć ostatnio zalałem swoje m30 taką ilością wody, że sam miałem dobrego stracha. Chciałem, żeby wyglądał jak nowy. Odpalił bez problemu i wygląda jak nowy. Stare, dobre m30... hehe. Powodzenia.

http://www.liqui-moly.pl/index2.htm To może być rozwiązanie. Mój kolega jest repem Liqui, zapewniał mnie, że rezultaty są piorunujące. Nie miał powodu marketingowo łgać. Znamy się trochę...

Co masz na myśli mówiąc 'audio'?

Nie musisz rozbierać kokpitu, podziękuj Bogu, za to, że natchnął inzynierów z BMW i wymyślili inny (nie znaczy lepszy :twisted: ) sposób. Pod zbiornikiem wyrównawczym na grodzi jest pokrywa, po zdjęciu której dostaniesz się do wentylatora. Musisz zdemontować zbiornik, wtedy ją zobaczysz. W tych okolicach idzie również wiązka... trochę nie ułatwia. Reasumując, nie jest jednak najgorzej. Jak wyjąć wiatrak nie wiem. Sprawdź jednak najpierw najczęstszą przyczynę niedomagań nawiewu czyli opornicę (miecz). Jest za panelem sterującym nawiewem. Dostęp do niej jest obok schowka za konsolą środkową. Poszukaj na forum, jest sporo na ten temat. Zresztą, żeby oczędzić Ci czasu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=11791&highlight=miecz

Nabicie od podstaw nowym gazem ( R 134a zielone naklejki) przec. 150 u zwykłego klimiarza, 199 w syfexie typu shellserv. Stary gaz (r 12 czarne naklepy ) to już trochę gorsza sprawa. Ci, którzy to robią biorą przec. 200 - 250 zł. Niestety nabicie nie gwarantuje sukcesu. Długo nieużywane klimy lubią nie wracać do pracy. Nie jest to notoryczne, zdarza się, że odpalają od kopa.

Taaa, wąski też rządzi. Chyba wolałbym wydać te 500 minimum na jakieś inne, fajne gadżety.

9. podtrzymanie +12V 10. kontrola głośności* Chyba nie bardzo... Do pozostałych dwóch rozpisek też nie pasi. Faktycznie potrzebna Ci rada jakiegoś elektronicznego rozkminatora. Nie wydaje mi się, żeby te kaseciaki miały jakiekolwiek fabryczne wejścia.

Maska, grill, okulary reflektorów. To tyle.

http://elektron.pol.lublin.pl/users/djlj24/studio24/kable/dolkab.htm Tu znajdziesz wszystko ( a napewno znakomitą większość ) Zanim dostaniesz od kogoś :search: hehe.

Klima.

Taaa, pod warunkiem, że wiadra, w/w to niestety miski. :twisted:

Wygląda jak ruski trup, a ja właśnie nie mam kołpaków do kół zimowych... Na zdjęciu 15', chyba nie zardzewiałe :? http://www.imagic.pl/files/5627/C3617700_3.jpg

A gdzie ten czujnik i jak działa? Duży, fakt, że skrzynia 5hp30 jest po remoncie jakoś mnie nie dziwi. Myślę, że większość z nich ma już remont za sobą, te, które jeszcze go nie miały, pewnie się w końcu załapią (chyba, że miały szczęście trafiać na mądrych właścicieli...) Co do oleju, ciśnienie jest takie, że jak ma okazję go wywalić, to nie ma go w kilka sekund, zatem też nie dziwne. Wyjechana kiera? Teorii jest wiele, niekoniecznie trzeba im wierzyć... Jeśli któryś z poprzednich panków, zwanych właścicielami, miał zespół niespokojnego ciał, to w ciągu 50 tys. mógł jej zafundować tarcie jak po 200. Zderzak inny? O czym to świadczy? Albo nie było pół przodu, albo pan wjechał komuś na hak, zderzak brzydko pękł i prościej było kupić inny niz kleić stary. Itd, itp. Pasi Ci wóz? obejrzyj jescze raz dokładnie, oceń ryzyko, skalkuluj przyszłe koszty i podejmij decyzję. Doradców zawsze wielu a każdy 'mądry' i ' się zna' (bez osobistych wycieczek rzecz jasna) Jeśli nie jest totalnym trupem nie rokującym na przyszłość, to machnij się z pankiem na swoją. Moda na nielubienie białych samochodów przyszła wraz z falą imporu z Niemiec. Taka jest koniunktura. Są wozy, w których biały kolor to 1-sza klasa. Białe 7 to nie to samo, co biała Astra 1 kombi. Według mnie rządzi.