
JStroop
Zarejestrowani-
Postów
436 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez JStroop
-
Co do naprawy turbin to nie są już te kosmiczne pieniądze co kilka lat temu więc Panowie nie przesadzajmy :)
-
Sprawdzę go w tygodniu przyrządem, zobaczymy co z tego wyniknie, najwyżej wtopię ze 400 zeta :( a czy prąd może zżerać np. uszkodzony wiatrak klimatyzacji? Wiem, że mam niesprawny wiatrak klimy, prawdopodobnie uszkodzona opornica, może to kraść prąd? Przypomniało mi się coś jeszcze, konkretnie chodzi o to, że co jaki czas wywala mi błąd Kernlicht coś tam, co oznacza spaloną żarówkę w podświetleniu tablicy rejestracyjnej, co jest bzdurą, po te żarówki są sprawne. Komunikat ten wywali mi nawet jak światła nie są zapalone, czyli podświetlenie tablicy nie jest włączane :( myślicie, że ma to jakiś z tym związek? A wracając do nieszczęsnego jeża to czasami zdarza mi się taka sytuacja, że jak przekrącam kluczyk w pozycję drugą to nadmuch jest już włączono na jedną kreskę, mimo tego, że ja zawsze ten nadmuch wyłączam zaraz po zakończeniu jazdy. Dzieje się tak losowo, raz przy zapalaniu nadmuch jest wyłączony, raz włączony. Tak ma być, czy to jakaś usterka? :(
-
Hmmm.. Bosh nie działa? Kurde, ja wstawiłem ze dwa lata temu i żadnych problemów nie było :D
-
Odświeżę deko temat, bo pora akuratnia, znaczy temperatura spada :mrgreen: Ja w związku z tym "jeżem" mam kilka pytań, może ktoś, kto przerabiał temat mi odpowie. Chodzi mi konretnie o to, czy usterka jeża zawsze w taki sam sposób potrafi rozładować akumulator? Chodzi o czas oczywiście. Ja mam tak, że jeśli auta używam codziennie to nie ma zbytniego problemu z odpalaniem, nawet zimą jednak jak auto postoi ze 3 dni to du.pa blada :( Jakoś w marcu tego roku robiłem auto u jednego elektryka i sam mi pokazywał pobór prądu w spoczynku 0.02 A, czyli chyba w normie. Uznałem, że zrobione i dałem spokój. Do dzisiaj zbytnio się nie przejmowałem tym do momentu kiedy musiałem odpalić. Stało od piątku od rana, bo dałem w palnik :mrgreen: więc nawet nie wsiadałem do niego. Dzisiaj podgrzał świece i tyle z naszej rozmowy :( coś tam próbował rozrusznik zakręcić, ale padł :( Wracając do jeża to czy ta usterka objawia się zawsze, czy może być np spokój przez pewien czas, a potem znowu "zaatakuje" ? :mrgreen: Nie mam pomysłów co może mi ten prąd żreć. Dodam, że nie zaobserwowałem żadnych problemów z regulacją sterowania ogrzewaniem, chodzi jak Gott przykazał i chyba prawidłowo da się ustawiać siłę nawiewu. Nie zauważyłem, aby mi sam się włączał przy wyjętym klucyzku. Pomoże ktoś? Stawiam litra i słoik ogórków :mrgreen:
-
Tyle, że u hitlera na to jest paragraf, a u nas nie. Żaden normalny szkop nie będzie się bawił w głupie kręcenie licznika, żeby narobić sobie problemów. Co innego turasy :|
-
Niestety w naszym pięknym kraju nadal pokutuje i jeszcze długo będzie pokutować filozofia, że jak auto ma 300 plus to szrot i wogóle porażka. Jak długo ludzie będą tak myśleć tak długo przy niemieckiej granicy typowy pan Henio będzie prowadził punkt "naprawy" liczników i będzie skręcał auta z przebiegiem 800 tysi na standardowe 200 i wtedy każdy je weźmie, bo auto od niemca z małm przebiegiem, którym dziadek jeździł tylko do kościoła :(
-
No tak, jak się człowiek przyzwyczai to zawsze mu tych kucy mało i mało :mrgreen: w sumie korci mnie, żeby podkręcić do 220, ale automat mam :roll:
-
O to właśnie chodzi, nie przebieg tylko to jak kto dbał o wóz. Czasami 180 tysi może być bardziej dojechane niż 450 :)
-
Panowie, nie wierzcie w książkę serwisową jak w chińskiego boga, bo na to są takie sposoby, że każdą książkę da się sfabrykować, łącznie z wpisami z niemieckich serwisów :(
-
Jak sam słusznie zauważyłeś, nie ma nie bitych w tych rocznikach :) zależy tylko jak była uderzona, aby nie do tylnego zderzaka :mrgreen:
-
Weź jakiś kumaty team i wal oglądać. Jak będzie duża mina to nie weźmiesz po prostu :)
-
Co do E39 i tego, że jest ona nie do końca przemyślana to należy jednak wziąć pod uwagę, że hitlerowcy projektowali dla siebie i to co wydaje nam się jakąś paranoją konstrukcyjną biorąc pod uwagę stan naszych dróg przy ich drogach paranoją już nie jest :( Zgadzam się jednak z tym co napisałeś o nowych Bmw, omijać szerokim łukiem. E39 to chyba jednak ostatni długowieczny wóz tej marki. Z ostatnich historyjek, którymi uczęstował mnie mój nadworny mechanik to E60, gdzie przy przebiegu ok 150 tysi... pękł łańcuch rozrządu :(
-
Poza tym, że walony wg. mnie w przód, a właściciel pisze bajki na temat spalania to może warto się autku przyjrzeć :mrgreen: jak nie zbyt daleko od Ciebie to zbieraj ekipę i wal obejrzeć :)
-
ASO należy omijać szerokim łukiem :mrgreen: jak tłumaczył mi to mój nadworny mechanik, to "mała" regeneracja 300 zeta, a duża 700 zeta. Co do allegro to nie bardzo wierzę w tą zbieraninę ;)
-
Z wtryskiwaczami nie ma aż takiego dramatu, bo w Bumach chyba siedziały Bosh albo Siemens, a do tego akurat są zestawy naprawcze. Można zregenerować, kosztuje to znacznie mniej niż zakup nowych.
-
Mój ma 400 tysi prawie, a kopci przez odmę, nie długo wymiana :) Jeżeli kopci przy przyśpieszaniu to wg. mnie może to być spowodowane nieodpowiednią dawką paliwa, co sugeruje wtryskiwacze, ale to trochę wróżenie z fusów tak na odległość.
-
Długo go masz? Jaki ma przebieg? Przepływka raczej do tego nic nie ma, u mnie wyszedł mały defekt na kopmie z przepływką a autao zapier....la jak wściekłe :D
-
Jaki kolor dymu? Niebieski? :mrgreen:
-
Dokładnie tak. Przebieg o niczym nie świadczy, chociaż ja z urzędu nie wierzę co jest na szafie wyświetlone. Znam paru handlarzyków i wiem jakie numery stosują. Zgadzam się też z opinią, że trzeba omijać ASO i to szerokim łukiem :mrgreen:
-
Musi konesier jaki :mrgreen:
-
To jest rocznik 2002, więc już polift. Moc powinna być 193 KM, przedlift ma 184, ale to akurat detal, Co do przebiegu to ciężko stwierdzić, ale spójrz na zdjęcie gdzie widoczna jest kierownica, albo niedowidzę, albo jest rozdarta na dole. Byćmoże przypadek, byćmoże jakieś 250 k więcej na szafie.
-
Odgrzewany schabowy nie jest zły :mrgreen: czy ktoś wie, ile będę mógł naklepać kawałków na taki emulator zmieniarki jak mam radio Beckera ? Trochę słabo brzmi 6 katalogów po 99 kawałków :(
-
TYPOWE USTERKI I NAPRAWY TRAPIĄCE NASZE E-39
JStroop odpowiedział(a) na Krzysiek BMW Jabłonna temat w E39
Wiesz, nie były to jakieś poważne objawy. Najczęściej przy skręcaniu na skrzyżowaniach jak brałem jakieś nierówności to mi wozem strasznie bujało na boki. Do tego na prostej jak były jakieś nierówności to strasznie tłukło z tyłu, taki głuchy odgłos. W czasie jazdy na równej nawierzchni żadnych objawów, nawet jak "sportowo" brałem łuki :) -
TYPOWE USTERKI I NAPRAWY TRAPIĄCE NASZE E-39
JStroop odpowiedział(a) na Krzysiek BMW Jabłonna temat w E39
Właśnie przerabiam poduszki tylnej belki, siadły ze starości :) nie jest to chyba typowa usterka bo jeszcze fabryczne siedzą :D miały prawo się poddać, do tego olej z filtrem plus odma więc pewnie będę lżejszy o tysiąc zeta :( -
Mam to samo, ale nigdy się nie zastanawiałem co to jest. Kiedyś zapytałem się mojego nadwornego mechanika o co z tym "kaman" ale odpowiedział mi wymijająco twierdząć, że lepiej, że świszcze niż miała by wyć :mrgreen: turbina oczywiści e :D