do cater01 szczerze to od x lat już nie miałem braku elektrolitu w aku ,ani w swoich autach ani klienta ,kiedyś jak się jeździło sprzętami typu 126p125p,127p,polonez ,c-360,itp to się zdarzało że nieraz trzeba były braki elektrolitu ale wiadomo dlaczego stare sprzęty (nie wszystkie miały regulatory napięcia elektroniczne, nieraz przeładowywały akumalatory co powodowało tzw gotowanie się elektrolitu i wyparowywanie ,wtedy dolewało się wody destylowanej a jeśli nie było to wody przegotowanej ostudzonej ,nieraz jak już aku padał całkowicie robiło się ponowne wskrzeszenie aku,wylewało się do czysta to co było i na nowo zalewało czystym elektrolitem nieraz nie dwa taki aku jeszcze długo dobrze działał ,teraz niema takich problemów bo i akumulatory są lepsze i ładowaniem steruje elektronika , .