Varrol

Dobrze, to postaram się pomóc na tyle na ile będę mógł. Generalnie masz za dużo głośników - większości wystarcza 1 komplet z przodu + subwoofer. Do tego głośniki dwudrożne są w drzwiach niepotrzebne - lepsze by były jednodrożne. Po kolei: - panele w drzwiach (tak naprawdę lepiej by było 1x 165 niż 2x 130, ale skoro tak było wczesniej, to nie ma co płakać - 130 też ładnie mogą zagrać) - dobrze by było przymocować pierścienie z mdfu do otworów w panelach i to przymocować do drzwi - inaczej mogą wystąpić problemy (zawsze to można zmodyfikować później jak się okaże, że źle gra) - najlepiej by było jakbyś miał dwie pary identycznych 130mm (wszystkie jednodrożne - tego tweetera w nogach i tak nie będzie słychać) - najlepiej jakby cały przód był podłączony pod jedną zwrotnicę na stronę (skoro poprowadziłeś nowe kable to trzeba będzie sobie jakoś poradzić) - z tyłu masz za mocne głośniki - będą górowały nad przodem, chyba że je wyciszysz na wzmacniaczu - trzeba dostroić pod siebie Sub jest ok - miałbyś komplet Hertza - w tej cenie większość głośników normalnych firm gra podobnie (w sensie jakości) - ten da ci w miarę szybki bas. Wzmacniacz - Sony to dobra firma - są lepsze oczywiście, ale to już zależy od budżetu. Przez to, że masz tak naprawdę 3 pary głośników + sub musisz napędzić 8 kanałów. Tak więc jedyne wyjście to wzmacniacz 6 kanałowy + 2 kanałowy do suba. Gdybyś podpiął przód do jednej zwrotnicy, to można by zastosować 4 kanałowy wzmacniacz. Alternatywą są dwa czterokanałowe wzmacniacze - jeden słabszy na przód, a drugi mocniejszy na tył + sub - to tylko dlatego, że kupno 6 kanałowego nie jest proste, a może się okazać, że dwa czterokanałowe wyjdą taniej.

Radziłbym minimum 74Ah - dużo zależy jaka zima będzie, ale jak przywali -20, to może być ciężko. Poważnie większy akumulator bardziej obciąża alternator? Nigdy nie słyszałem o tym problemie. Ja mam 45 i boję się na dłużej audio zapuścić :lol:

W przeliczeniu z doalra wszystko wychodzi teraz taniej. BMW 335i nowe jest za 50 tys $. Aż wszedłem na stronkę - otwieram, a tam 335i coupe za 41 575 $ - trochę ponad 100 tys zł - czy ja dobrze widzę? Jak to możliwe - czy na USA robią beemki z kartonu?

W silniku mam Maxlife 10W40, w skrzyni i wspomaganiu Maxlife ATF - do mostu nie było maxlife - mam zdaje się 75W90 też Valvoline. Do baku już wlewałem Maxlife Fuel System Cleaner - nie zauważyłem różnicy, ale też wcześniej nie było problemów. Stosowałem też środki do konserwacji profili i podwozia tej firmy. Także polecam wszystko od Valvoline - dobra jakość i przyzwoita cena.

Proponuję silnik od Trabanta.

Do M43 jest w obudowie - taki jak z aukcji wyżej. Teoretycznie da się sam wkład w obudowie zmienić.

Popraw mnie jeśli się mylę - z przodu masz Hertze 2x 130mm na stronę - przy czym druga para dwudrożna, z tyłu po 165mm na stronę? Do tego z przodu do dwudrożnych idą kable bezpośrednio ze wzmacniacza, a jednodrożne i tweetery są do zwrotnicy? Przyznam, że bardzo dziwaczne - konsultowałeś to z kimś kto się choć trochę na audio zna? Nie mam serca ci mówić jak to powinno wyglądać, widząc jak się narobiłeś - chyba, że chcesz? W zasadzie, dopóki nie zdecydujesz jaki subwoofer chcesz mieć, to nie mogę ci pomóc - bo można dać albo dwukanałowy na niego, albo czterokanałowy i napędzić nim też tylne głośniki. Ale powiem ci, że dogranie tego będzie niezłym wyzwaniem - w sumie 3 pary wyjść + subwoofer. A przy okazji - wytłumiłeś dobrze drzwi i masz mocowanie paneli głośników do blachy - tak, żeby sztywno siedziały? I czy ja dobrze widzę, że te panele, to tylko wyfrezowane otwory pod głośniki?

Kupo sobie transmiter - przkeazujesz sygnał na falach FM - są wersje na baterie i podłączane do gniazda zapalniczki. Koszt od 30 do 60zł i nie ingerujesz w radio. Jakość to już inna sprawa - ale skoro zdecydowałeś się na oryginalne nagłośnienie, to nie powinieneś na jakość narzekać.

Ile kosztuje oryginał? Zastanawiam się jaki ja mam, bo nie zwróciłem uwagi jak kupowałem - ale działa już rok i jak narazie idealnie.

Powiem tak - nie lubię gazu w samochodzie - generalnie jestem zdania, że nie powinno się zakładać instalacji LPG. Jedyny rodzaj butli jaki bym tolerował, to taka w miejscu koła zapasowego - albo jakoś zabudowana, czy zasłonięta. Jednak nie zawsze robi się to co się lubi - jeżeli miałbym dużo jeździć, to zaraz bym założył gaz. No bo niby dlaczego mam zmieniać samochód na taki, który mi się nie podoba, bo do beemki gazu nie wypada. Benzyna nie jest zbyt ciekawym sposobem wydawania pieniędzy na samochód - znacznie sensowniejszy jest zakup nowej części, czy wymiana na lepszy olej. Jak kupowałem samochód, to finansowo nie stałem najlepiej - dlatego wybrałem 318i - żeby było mnie stać zarówno na benzynę, jak i bieżące naprawy. Na koniec dodam dwie uwagi: - oczywiście wolałbym diesla, niż lpg - tylko, że sensowne diesle są od E46, więc mając pieniądze na E36/E34 w grę wchodzi raczej benzyna - nie do zaakceptowania przezemnie jest podejście ludzi, którzy za dużo pieniędzy nie mają, a mimo to kupują BMW z dużym silnikiem - oszczędzają na każdym kroku - od kiepskich zamienników lub w ogóle nie naprawiania usterek, do najtańszej instalacji gazowej

Pojeździłem już kawałek na Nokianach WR - dość ciche oponki, choć do przyczepności na suchej drodze można mieć zastrzeżenia - nie wiem na ile na przyczepność wpływają 'ogonki' gumowe. Tylko gdzie jest śnieg? Ja chcę choć trochę śniegu!!!

Tak prawdę mówiąc to od tego które koła są napędzane znacznie ważniejsze jest zawieszenie. Tak samo przednio jak i tylno napędowy samochód może się fatalnie prowadzić.

Nie jestem w stanie stierdzić, które BMW mi się najbardziej podoba - zależy jakimi kryteriami bym się kierował - np. jakby mi ktoś dawał dowolne BMW, to bym wziął M6 - choć wiele innych podoba mi się bardziej. Dlatego podzielę moje typy względem obranych przeze mnie kategorii: 1. Samochód unikalny, niepowtarzalny - na pewno nie będący podstawowym środkiem transportu: - E24 (piękne klasyczne coupe - czego chcieć więcej) - E31 (świetny wygląd - mając około 8 lat ciężko na niego zachorowałem) - E23 (coś jak E24 tylko dłuższy - klasyczna limuzyna) 2. Samochody do jazdy na codzień: - E34 (dla mnie kwintesenscja marki BMW, od niego zaczęła się moja miłość do marki - niestety 17 lat temu było to dla mnie nieosiągalne marzenie - chciałbym, żeby stał obok mojego E36) - E36 (ten samochód po prostu mi się podoba - w sumie to nie wiem, czemu wybrałem go zamiast E34 - ale dylemat miałem spory) 3. Samochody na codzień, ale bardziej eleganckie: - E32 (wiem, wiem - samochód już starawy, ale dla mnie to E34 w większym wydaniu - przynajmniej z zewnątrz) - E38 (bardziej podoba mi się wersja sprzed liftu - wiele tu nie napisze)

Szczerze mówiąc trudno mi wyobrazić sobie jak można pod marketem takie wgniecenie zrobić - jeżeli ktoś tego dokonał parkując obok, to musiał to robić dość szybko - samo to już odpowiednio o osobie świadczy. A inna sprawa, że kobiety często nawet nie zdają sobie sprawy, że w coś wjechały - mnie raz babka pod marketem przepchała z pół metra (ocierając się bokiem o mój zderzak) i twierdziła, że nic nie zauważyła - a chyba nie kłamała, biorąc pod uwagę, że siedziałem wtedy w samochodzie. Tylko ja na szczęście miałem jedynie przytartą listwę, więc dałem spokój. A uczciwi ludzie są - tylko, że im raczej rzadko się zdarza uszkodzić zaparkowany samochód, bo uczciwość wiąże się z myśleniem o innych, a nie tylko o sobie.

Hah - kupiłem felgi - mają 7 cali - z tego co się dowiedziałem opony 185 jeszcze pod to podejdą (nawet widziałem taki zestaw) - nie wiem jak to będzie wyglądać - w każdym razie poniżej 7 cali ciężko znaleźć coś sensownego. Najwyżej mi wyjdzie wysokoprofilowe german style :lol:

Patrząc od strony kratki najpierw jest dmuchawa, potem filtr przeciwpyłkowy, a potem nagrzewnica - także na filtr lecą śmieci zmielone przez dmuchawę. Dlatego zastanawiam się nad zamocowaniem cienkiej siateczki na kratce, tak, żeby taka sytuacja nie miała już miejsca.

Chyba dzisiaj wreszcie zmieliło liścia - co za ulga :lol: Chyba założę jakąś siatkę na kratce wlotowej - tak, żeby co większe śmieci nie wpadały.

Jakimś sposobem jakiś spory liść, czy coś w tym stylu wpadło mi do dmuchawy :mad2: :mad2: no i teraz z prawie niesłyszalnego nawiewu zrobił mi się traktor :lol: (no może przesadzam). Czy macie jakieś sposoby na przeczyszczenie tego? Próbowałem się dostać od strony filtra przeciwpyłkowego, albo od zewnątrz - ale to takie macanie drutem na ślepo. Rurki od odkurzacza chyba też tam nie upcham. Najlepiej chyba czekać aż zdegraduje :lol: - ale może to być też jakiś patyk, czy ogonek z liścia - a to nie degraduje tak szybko... Dodam, że mam klimę.

Free-air jest mocno dyskusyjną konstrukcją - sam taką planowałem, ale mi ją odradzono - tu chyba dużo zależy od rodzaju słuchanej muzyki - szybkiego basu to nie pociągnie. Inna sprawa, że potrzebny jest głośnik typu free-air - zamontowanie zwykłego głośnika basowego może dać nieciekawe efekty.

Plusy: 1. Samochód 'przyjemniej' się prowadzi - przedni napęd daje czasem dziwne efekty - zwłaszcza jak się na zakrętach przyśpiesza. 2. W przypadku braku kontroli trakcji nie ma problemu z ciągłym piszczeniem opon przy ruszaniu (jak w przednim napędzie) 3. Samochód jest lepiej wyważony 4. Mniej skomplikowana budowa przedniego zawieszenia Minusy - w sumie tylko jeden widzę - trudniej jeździ się w zimie - łatwo się zakopać i łatwo zrobić bączka.

Ale to compakt :norty: cupe ma drzwi bez ramkowe i jest dłuższe :norty: No i w coupe by lambo-doors znacznie lepiej wyglądały - właśnie przez to, że nie mają ramek - w kompakcie trochę dziwne wrażenie jest.

1.0 - to dopiero rakieta - powyżej 60km/h, gaz w podłogę i nic się nie dzieje :lol: - za to jeszcze produkcji włoskiej. No ale wlałem denaturat i nie było niepokojących objawów - jednak do beemki już bym chyba nie wlał. _____________ Tylko nie pijcie tego denaturatu :wink:

Po pierwsze poczytaj trochę: http://tuningforum.pl/ - dział car-audio - jest tam wiele przydatnych informacji. Co do wzmacniaczy - nie polecę ci konkretnego modelu z używanych - twój budżet sugeruje wzmacniacz za ok 300-400zł. Dobre firmy to: Audison, DLS, JL, Steg, Xetec, Vibe i Alpine - oczywiście szukasz monobloku, albo dwukanałowego z możliwością zmostkowania - minimum 300W RMS przy 14V. Z nowych wzmacniaczy wybór jest w zasadzie tylko jeden - Carpower - do suba super jakości być nie musi, a Carpower 1502 daje ok 500W mocy, a można kupić nowego za ok 350zł (mogę dać namiar jakby co). Skrzynka basowa - tutaj dość dobrym wyborem jest Powerbass - http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,178,181&kid=181 - za ok 500zł masz 30cm suba, który już konkretnie gra. Jak nie chcesz kombinować i bawić się w używane, to masz gotowe zestawy: http://essa.com.pl/gfx/cenniki/178_1zestawy_pb-udim.pdf - co prawda słabszy wzmacniacz, ale za to dobrej firmy.

Kiedyś w gaźnikowym Unie dolałem raz - ponoć wiąże się on z wodą i łatwiej się wtedy wypala - do tego jak jest mało benzyny w baku, to zapobiega zamarznięciu. Mnie bardziej interesowało by wyczyszczenie baku - bo pewnie po tylu latach trochę się tam na dnie zebrało - tylko zastanawiam się, czy lepiej wyjąć pompę paliwa i tak próbować, czy pozostaje tylko wyjąć bak?

Ładowanie pod maską i to jeszcze zamkniętą nie jest dobrym pomysłem - podczas ładowania wydziela się wodór - a zwłaszcza przy długotrwałym ładowaniu prostownikiem jest go dużo. Dlatego ładując akumulator zwykle otwiera się kanały. Poza tym zawsze coś się tam może z niego wysączyć, a kwas w akumulatorze jest dość nieprzyjemny :lol: