Skocz do zawartości

wyspiarz.wolin

Zarejestrowani
  • Postów

    1 042
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wyspiarz.wolin

  1. Dziwne, ale jeżeli mata działa to pytanie co z napinaczem i dopinaczem pasów, ale dziwne, że błędów nie pokazuje... A dodatkową pompę wody to kup szczotki i napraw SAM :) gdzieś tu byl temat, swego czasu też to naprawiłem pzdr. Łukasz
  2. Nie miałeś przed chwilą w podpisie SZCZECIN ?? jako lokalizację?? Nie wiem czy tapicer meblowy sobie poradzi, ten samochodowy ma pistolet którym robi takie zaciski okrągłe. które trzymają obicie. Nie mnij jednak sprawdź inpą błędy. może to nie mata a któraś z innych rzeczy. pzdr. Łukasz
  3. Taki mały off zrobię, ale kurde PO KIEGO ci 19nastki 235 przód i 265 TYŁ przy 2.0d ??, dodatkowo na polskie drogi takie laczki mocno nadwyrężają cały układ przeniesienia napędu, półośki ośki itp zwłaszcza w 2.0... Producent napewno nie zaleca do 320 kół 19 o takich profilach jak ty masz ... , ja bym ich nie założył w POLSCE nawet za darmo bo szkoda by mi było auta, przeniesienia napędu, i ciągłego stresu po jakieś dziurce czy nie trzeba bedzie koła prostować, albo czy opony nie rozpierdzieliłem... a i czasem na 17" z runflatem mam wrażenie jakbym "skoczył" z krawężnika. . Do E90 17" na odpowiednich profilach to w PL jeszcze an Runflacie wg mnie taki MAX miedzy wyglądem, komfortem a ryzykiem uszkodzeń .... 18 no MOŻE ale to MOŻE z wielkim bólem bym rozważył, ale 19 to ciut absurd w mojej ocenie. ten dobór do Xdrive jest ciut nie właściwy i mogłeś ciut dowalić rozdzielacz napędu, a wymiana nawet na używany nie jest TANIA. Nie mniej jednak skoro na zimówkach jest ok to może nie jest źle pzdr. Łukasz
  4. Dziwnę ciut :). Możliwe, że mata dostała w tyłek ale jeszcze gdzieś czasem łapie, niby można ją naprawiać tak jak pisałeś, ale szanse powodzenia są raczej małe. Dziwne, że błędu nie wywala ( sprawdź inpą ), a jak to mata to poszukaj tak jak ja używki, albo napisz do jakiegoś handlarza częściami o poddupek z matą. W szczecinie masz tapicera dobrego ( tylko jak on się tam zwał hmmmm spytam kolegi to ci powiem, ale to jedn z naj jak nie NAJ w szczecinie znany gość, sporo klasyków też tam robi ) ja tam zmieniałem i bardzo ładnie podeszli do tematu. Nie mniej jednak zaczął bym od INPY. Bo w sumie są 4 rzeczy w fotelu które mogą powodować zapalenie się tej ikonki, jeszcze napinacz pasa, dopinacz pasa, mata bądź poduszka boczna. Wiem bo walczyłem z tą matą i po odpięciu fotela były błędy dotyczące tych 4 rzeczy. pzdr. Łukasz
  5. Sygnał dźwiękowy przestaje pipkać po jakimś czasie, i jesteś PEWIEN, że paliła się ikona o niezapiętych pasach, może jak mechanik wsiadł przejechał się gdzieś tam pipkało i przestało poszliście jeździć i z racji, że nie było już sygnału po prostu to olaliście ?? Aha poduszki BOCZNE też nie strzelają zawsze a w określonej sytuacji. Wiem z doświadczenia bo mieliśmy z Żoną wypadek tą 320d ( nie z naszej winy ) i wywaliło tylko przednie gdyż pizneliśmy przodem :) pzdr. Łukasz
  6. Może masz założony EMULATOR maty, poszukaj pod fotelem. Jak tak to poducha wystrzeli spokojnie, emulator symuluje jakby cały czas ktoś siedział i miał zapięte pasy. Dis nie pokazuje błędów być może jest właśnie emulator. Można też wydokować to pipkanie jak ktoś nie zapnie pasa. co do naprawy, ja w swojej wcześniejszej 320d też miałem walniętą matę ale kopiłem na allegro za 100 cały poddupek jakiś upierdzielony z matą i tapicer mi ja wyjął i zmienił z moją. pzdr. Łukasz
  7. Czyli, że spadki mocy w przykładowo M3 w e9x są na poziomie 8-19% :) pzdr. Łukasz
  8. po kilku sekundach od odpalenia jak silnikeim ZACZYNA trzepać to na pewno nie przez gorące świece :) pzdr. Łukasz
  9. hehe ja jechałem, z za szczecina swego czasu :), moze nie trwało to 4h, bo obeszło się szybciej, ale wszystko od A do Z jak należy :), Nie robiło mi specjalnej różnicy czy pojadę 300km 500 czy też 800 :), każdy kto robi chipa nie robi go przed sprzedaniem, a zakłada, że będzie śmigał długo, więc argument odległości to żaden argument tak naprawdę. pzdr. Łukasz
  10. Nie no bez jaj :), nie twierdzę, że GTR jest tani w utrzymaniu, ale kurde co w nowym aucie ma się psuć na potęgę, żeby w rok średnio wydawać na utrzymanie 100kzł :) no kurde ..... Jasne, że serwis jest drogi, ale co tam tak pada na potęgę, że praktycznie co dalszą wycieczkę trzeba zainwestować 20k w obsługę serwisową ??, no przecież to kurde jakieś jaja są w takim razie :) i nie zależnie od finansów jakimi się dysponuje dla świętego spokoju nikt go nie powinien kupować, bo co to za przyjemność jechać np 1000km gdzieś i mieć świadomość, że można wrócić na lawecie ??, albo po przygazwóce na światłach na mieście można zostać bez skrzyni... pzdr. Łukasz
  11. No właśnie gwarancja :), a to że nissan nie chce to jeszcze są sądy rzecznik praw konsumenta a wygrana jest prkatycznie z definicji. Pytanko czy znajomi wydali równowartość NOWEGO auta po 2-3 lata eksploatacji ??, kurde co może paść w aucie po przebiegu 10kkm ??, co amortyzator, wahacz poł silnika, drzwi odpadają, nie twierdzę, że części są tanie jak od golfa bo nie są, nie mniej jednak nie wiem co tam może padać co rusz ?? Co do padania skrzyń w porshe kiedyś natknąłem się na jakieś forum na temat i tam kupa ludzi pisała ze padają jak ta lala, połowa cieszyła się, że na gwarancji bo nowa chyba 60k a inni płakali bo zaraz PO gwarancji :) A to, że autu brakuje paru koni to nie tragedia żadna, przy 400 brak 10 co pikuś :) pzdr. Łukasz
  12. No w myśl tego co pisałeś wyżej, i z tą wiedzą ogólno dostępną to w efekcie taniej kupić 997 turbo... pzdr. Łukasz
  13. Opcja nr 1. to tylko START silnika, potem tych świec może tam nie być, właściwie nawet na start może ich nie być bo jedyne ich zadania to jak ściśnie dobrze mróz ułatwienie równego rozruchu. Wszystko po odpaleniu już nie jest związane ze świecami, na pewno nie to że po 5sekundach zaczyna telepać budą. Może wtryski, ale nie sądzę, skoro wczesniej było ok, to nie psuje sie to tak o. Może być filtr paliwa, albo stary filtr paliwa, albo ciulowa ropa. Zrobił bym płukankę do wtrysków do baku, + zmianę filtra paliwa ( mann robi bodaj NAJ przynajmniej do wersji 163ps tak było ), + pewne stacje. pzdr. Łukasz
  14. Czyli rozumiem, że te setki jak nie tysiące filmików na necie z całego świata jak ścigają się GTRami ( nie 2 kółka na torze ), wyciskają z nich ostatnie soki to od razu na powrót do domu zakładają nową skrzynie, pytanie czy rozpatrujemy to jako ogół czy to że ktoś miał pecha i obróciło panewkę, a komuś przy 1600ps nie wytrzymałą skrzynia ?? rozpatrujemy ogół czy jakieś takie przypadki felerne z okresów dziecięcych ??. Można by pisać o Mkach bo również cuda wianki się dzieją, co nie oznacza, że w każdej. GTR w Japonii kosztuje połowę M3, bodaj na nasze okolo 150-170kzł, więc czy skrzynia może kosztować 2/3 wartości auta, u nas w sumie może ale z innych powodów. Można poczytać też ze w 911 skrzynie padają od tak. Powiedz mi w takim razie kto jeździ na świecie GTRem ?? kiedy okazuje się, że taniej kupić porshe czy ferrari niż gtra i go utrzymać .... , myślę, że jakby tak było to gwar na całym świecie był by taki a nie inny, że koszty utrzymania GTRa w skali 2-3lat wynoszą tyle co zakup nowego, a chyba, żadna firma by sobie na to nie pozwoliła i nie przeżyła. Poza tym auta są na gwarancji najmniej pewnie na 3 lata i najmniej 100kkm, więc taki GTR kupiony w salonie był by spokojnie przez 3lata na serwisie za FREE, a już widzę jak nissan pokrywa wszelkie naprawy i zmienia skrzynie za 100k co roku, albo co mocniejsze ruszenie ze świateł.... Ps. mnie nie stać pewnie nawet na hamulce z GTRa :) tzn może i stać, sprzedał bym auto i kupił, tylko nie wiem co miał bym z nimi zrobić :), taka droga ozdoba na szafkę w salonie :). pzdr. Łukasz
  15. Panowie chyba nie zrozumieli :), oburzacie się GTRe, że nie ma co porównywać do M3, a nie przeszkadza pokazywać wam tych Emek na fimikach z Ferrari itp no litości... Nie chce mi się wierzyć, że ktoś kto kupje GTRa za 350k, że podczas robienia 10-15k musi władować w utrzymanie kolejne 350k, mało tego wychodziło by na to że sprzedając takiego gtra po 30kkm wyszedł by go 1 MLN ..... A nikt nie jest chyba tak głupi bo za to można kupić Ferrari.... Jakoś też nie słyszałem za dużo o AWARYJNOŚCI tego auta, jakby się sypały jak piszecie to głośno było by wszędzie, tymczasem wszędzie robią tuningi i kręcą czasy na torach i nie tylko. Jak praktycznie każ∂e auto ma problemy wieku dziecięcego, ale jakieś tam problemy zostały myślę poprawione, już od roku 2012 wychodziły sporo zmieniane modele. To, że jest toporny kurde to auto sportowe, każdy w wątku wzdycha, o mocy osiągach, torach, czasach, sportowej jeździe itp, a tu nagle w aucie stricte sportowym, przeszkadzają guziki..... no ja was proszę :). ..... tak trochę to czy trzyma parametry fabryczne czy nie, no ok niech jeden nowy 2012 wersja 550ps, robi do setki 2.8 a drugi 2.9 a trzeci niech 3.0 robi to i tak Mka z kompresorem pod 600koni ma jeszcze braki.... zarówno na prostej tym bardziej na torze :). ps. jak widać Mki też nie trzymają parametrów .... Waldkowej brakuje 8% z mocy, a zestaw mający dać 520ps, pomylił się o 70koni :), pytanie czy z winy zestawu czy trzymania parametrów waldkowej Mki. Nie zrozumcie mnie źle, całą inwestycja podoba mi się jak cholera i póki co jest to sfera marzeń bo jego tuning to jakoś 2/3 kwoty jaką ja wydałem na auto :), i nawet takiej 8% niedociągniętej Emki z takim zestawem który nie wyrobił deklarowanej mocy cieszył bym się jak dziecko z nowej łopatki :) M3 jest zaprojektowane w każdym calu tak jak powinno być i tylko chwała tym co chcą je tuningować i robić je jeszcze lepsze, a do tego użytkować je na co dzień . Gtr , też fajny ale na co dzień wolałbym jeżdzić audi s6 za połowę ceny . kolega raczy żartować S6 kosztuje okolo 360kzł do 380kzł, (ceny podstawowe za sedana i kombiaka) więc chyba nie połowę ceny .... a jak się chce odpowiednio doposażyć S6 w lepsze felgi fotele i inne duperel to cena niebezpiecznie zbliża się do 450+ pzdr. Łukasz
  16. nie trzeba porównywać tutaj aut za 1.2mln, wystarczy fabryczny GTR który jest w cenie nowej M3, a w Japonii sporo tańszy, żeby spuścić sromotny wpierdziel takiej 450konnej M3, wliczając mody nowa Mka + mody wychodzi więcej niż GTR. A GTR zamiecie ją zarówno na prostej jak i na torze. Jeżeli już chcemy grube mody do Mki celem zrobienia okolo 600koni i inwestowaniem 50.000-70.000zł, to za taką kwotę w GTRZE podejrzewam, zrobi się 700-800. Więc tak naprawdę wydając 350kzł na nową Mkę czy na GTRa patrząc pod kątem osiągów to nie ma co patrzeć nawet na Mkę. Pomija Fakt, że w cenie nowej Mki można zrobić na upartego ze 2 supry po 800koni. Tu można zobaczyć co gtr robi z nowym M5, można dodać, że za cenę M5 kupuje sie w porywach 2 GTRy. Ciężko znaleść filmi z M3 pewnie dlatego, że fabrycznie jest za słaba do testu, nie mniej jednak czas jaki stockowy GTR robi do Setki to nie wiem czy te okolo 600konne Mki są w stanie zrobić. pzdr. Łukasz
  17. W tym aucie nie ma, nigdy nie było zapasówki, gdyż fabrycznie wychodzi na Runflatach ot cała tajemnica, jak coś to na runflatach nawet z dziurą jak 5zł pojedziesz dalej na kołach do najbliższego warsztatu. A jak nie masz runflatów to możesz sobie zapasówkę wozić w woreczku w bagażniku, + dokup lewarek i klucze do zmiany kół, bo też ich tam nie znajdziesz ;) pzdr. Łukasz
  18. Nie przesadzajcie z tym smarowaniem, olej Ow40 zalecany do bmw dociera niemal od razu smarując wszystko, jak i w całosci nie spływa, więc AŻ tak nie dramatyzujcie, taxówki w takich warunkach gaszenia i zapalania robią setki kkm i żyją. Chyba, że ktoś jeździ na mineralnym gdzie nagar i ten olej trzymają szczelność silnika...... . NIe mniej jednak jazda na nie dogrzanym silniku, na pewno może dostać w dupę DPF, bo na zimnym komp podaje wiecej paliwa celem szybszego nagrzania auta, powstaje więcej nagaru, szybciej może się zapierdzielić kolektor itp itd, a dopalanie się nie zdąży załączyć, jak i na jego dopalenie potrzeba czasu i dystansu i odpowiedniej temp, ale kwestię smarowania AŻ tak bym wyolbrzymiał, prędzej jazda na nie dogrzanym nie dokonca dopasowanym termicznie silniku może mieć na dłuższą metę jakieś tam negatywne skutki. Ale też bym nie dramatyzował gdyż kupa ludzi robi dziennie pare km do pracy i pare do domu, czasem jeżdżąc dalsze trasy i jakoś nic z tego tytułu się nie dzieje. A tak to posiadanie dizla śmigając dzienie 4km mija się z celem, nawet posiadanie auta jest zastanawiające. pzdr. Łukasz
  19. Być może faluję bo sterownik nie wie jak wysterować dawkę i wszystko, nie znając położenia wału itd. Tak sobie wymyśliłem to teraz, być możę faktycznie coś jest na rzeczy. pzdr. Łukasz
  20. Gdzieś pisali, ale tow 3.0D choć to bez znaczenia, że auta im gasły może nie od razu po odpaleniu, ale winny był czujnik połozenia wału, wałków rozrządu. Ponoć nie daje to też żadnych błędów. pzdr. Łukasz
  21. To zależy co kto rozumie pod pojęciem Zimówki za 5k :) nie mniej jednak do E90 można za 5k też wsadzić szperę .... pzdr. Łukasz
  22. Kolega ma tego 258 koni wersja EU, i powiem tak do 100 różnice symboliczne jak nie prawie ŻADNE ( ciężkie do wyczucia i zmierzenia ), potem niby ciut lepiej te 258ps idzie, ale to ciut, na pewno nie jest to coś w stylu OOO jednak jest zdecydowana różnica, ale jak się jedzie jednym i zaraz drugim to nie czuć, że jest to AŻ taka różnica. Może też dlatego, że ponoć N51 ten 233 konie , ma najlepszą reakcję przepustnicy na gaz, najszybszą. pzdr. Łukasz
  23. nom mój naszczęście to N51 sulev xD pzdr. Łukasz
  24. Przedzwonie potem do Dziquska może wystarczy sterownik przekodować albo coś, bo od strony mechanicznej wszystko jest ok. pzdr. Łukasz
  25. ale mial wersje Sulev czy wersje normalna ? bo to nie ten sam silnik Być może sulev, bo większość w usa to chyba Sulev bo tam jakieś wymogi były odnośnie spalin czy czegoś, można dopytać mam gdzieś PW od niego pzdr. Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.