Skocz do zawartości

wyspiarz.wolin

Zarejestrowani
  • Postów

    1 042
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wyspiarz.wolin

  1. Zważywszy, ze robiąc wymianę powiedzmy co 15k to ty prawie półtora raza zmienisz olej samymi dolewkami do tego czasu :) pzdr. Łukasz
  2. Dolej pół litra, jak do wymiany zostało 2000 to już podejrzewam koło 13-15k zrobiłeś, to że brakuje 0.5l nie jest niczym nadzwyczajnym wystarczy po zapierdzielać trochę :), to że ci nagle komunikat wyskoczył, a potem zniknął to po prostu cały olej był w silniku a że jest go na tyle mało to po prostu w jakiś warunkach było go na tyle mało do pomiaru, że dostałeś komunikat. pzdr. Łukasz
  3. Mam pytanko bo kurde nie mam kompa teraz, żeby się podpiąć do auta. Mianowicie wyskoczył mi komunikat o klockach przednich i tylnych jednocześnie, to jakiś czujnik zużycia puścił tylko kurde na 2 naraz ?? czy skończył się po prostu limit KM w liczniku, próbowałem kasować inspekcję "ręcznie" no ale nic z tego :), klocki w prawdzie już na wykończeniu i będę zmieniał ale teraz z głupiałem bo nie wiem czy only front :) czy tył też, choć te z tyłu wyglądają lepiej :). Aha i gdzie kupujecie klocki TEXTAR'a jakieś pewne najlepiej tanie źródło :) Myślę, może jeszcze tarcze bym zmienił, ORG są ciut DROGIE ponad 400szt klocki 600 ciut się robi 1400 :). ale Tarcze Textara 400zł za 2szt http://allegro.pl/textar-tarcze-ham-przod-bmw-3-e90-e93-300mm-wawa-i3538977058.html ktoś ma doświadczenie z tymi tarczami ?? pzdr. Łukasz
  4. hehe dokładnie :), co do wyglądania to na E90 na 16" też głupio wygląda xD, ale co zrobić sam mam org 16 na zimę po wcześniejszej e90 320 :], choć trochę mnie to martwi do teraźniejszej mocy no ale nie pozbędę się prawie nowych zimówek z org felgami, trzeba będzie mniej cisnąć :) pzdr. Łukasz a do Ciebie wejdą 16"? Bo wydawało mi się że 6 cylindrowe miały większe tarcze... i na 330d min to 17" Pozdr Tak ale ja mam 328i i kurde na żyletki te org 16 pasują no ale pasują :) pzdr. Łukasz
  5. Raczej pierw namierz którędy olej leci do komory spalania :) pzdr. Łukasz
  6. hehe dokładnie :), co do wyglądania to na E90 na 16" też głupio wygląda xD, ale co zrobić sam mam org 16 na zimę po wcześniejszej e90 320 :], choć trochę mnie to martwi do teraźniejszej mocy no ale nie pozbędę się prawie nowych zimówek z org felgami, trzeba będzie mniej cisnąć :) pzdr. Łukasz
  7. Ok przeczytaj posty na ten temat (jakies 300 w niemczech i stanach), przeczytaj SIB BMW na ten temat a potem wroc i sie zastanow czy BMKA twego kumpla ktora ma troche ponad 100 KKM jest reprezentatywna BMKA i czy warto na tym jednym przykladzie przeciwko jakims 5000 stron w forach i dokumentacji technicznej opierac swoja argumentacje. Tak problem jest prawie niezauwazalny do 150KKM. A jak mowisz o forach to mowisz o forach polskich... tak po forach polskich jest malo konkretow tak ogolnie. A tak nota bene jak bys to przeczytal to bys wiedzial ze na samych osiagow ma to male konsekwencje lecz nawet zadne tylko ci leca katy, vanosy, sondy, rozdzielnik, pompa, popychacze rozrzad i w koncu glowica tak po kolei dopoki czegos nie zrobisz... wystarczy ? ale zapomnialem bmka twego kumpla smiga az milo a moze jest po listopadzie 2008 gdzie zmieniono glowice ale tego nie wiesz nie czytales a bmka twego kumpa... a zapomnialem sa BMW E90 w niemczech po 200 i 300KKM i jezdza i wiesz oczywiscie ich historie serwisowa i napraw y n nich przeprowadzane... wiesz jak to sie nazywa... nie wiem co napisac a wiec pisze ogolniki, dodaje troche retyoryki z przedszkola zeby to ladnie mesko przed kupmplami wygladalo i to wszystko bo mam pinci puto bo jak bym byl powazny to bym poczytal i poszukal i bym znalazl na przyklad biuletyn informacyjny wewnetrzny BMW skierowanych do mechanikow ktorzy z tym problemem maja do czynienia : https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CC4QFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.bimmerfest.com%2Fforums%2Fattachment.php%3Fattachmentid%3D259074%26d%3D1292812983&ei=Cn0kUvuzKuiJ7AatzICQCw&usg=AFQjCNFp2T7ommPv6LN_9HXNPXI-eXecYg&sig2=lMAC_K6WptYHS3gYsLdg-g&bvm=bv.51495398,d.ZGU. Ale nie ty wolisz na forum technicznym walnac co ci slina na jezyk przyniesie bo to nie twoj samochod i tak naprawde ty nie masz ochoty pomoc tym ludzia tylko walnac +1 na postach. Powinienes im doradzic wymiane przerplywomierza... efekt byl by ten sam. i ie nie kazdy HANS wymienil glowice, polowa je odsprzedala Kowalskim... Kolegi jest z 2005 albo 2006 roku ( obstawiam 2005 ), ponad 100k czy ponad 120kkm nalatene w aucie przy silniku NIE PADŁO NIC :), ani wanos, ani sondy katy no absolutnie NIC :). Moja też śmiga aż miło, jest jeszcze parę osób u mnie w okolicy co mają 325-330i i też nikt nie miał nic z tego co ty piszesz :), nawet vanosika nikt nie zmienił :). pzdr. Łukasz
  8. Jakieś chyba zbędne pierdzielenie 3 po 3, w niemczech te silniki robią 200-300kkm i auta DALEJ trzymają bdb cenę, i jakoś nie chce mi się wierzyć, że KAŻDY Hans wymieniał głowicę za 1.5k EURO... Kolega ma i śmiga ma ponad 100kkm, i auto zapierdziela aż miło, ja mam w prawdzie N51, choć to takie zdławione N52 na 233konie, ale silnik praktycznie ten sam, różni się czymś tam, i też nie ma problemów. Jakoś po forach MAŁO jest tego typu sytuacji którymi cię straszą.... pzdr. Łukasz
  9. Pojeździj trochę może drgnie wskaźnik, ja też po zmianie miałem 3/4, dolałem ze 200 i ani dygnął, ale po paru dniach coś mnie tknęło i sprawdziłem i poziom był MAX i w sumie od 4k się tak utrzymuje, też 3L BENZYNA :) pzdr. Łukasz
  10. 2008roku pewnego w dizlu za 40k to chyba nawet jakiegoś golasa ciężko będzie kupić takie auta z przebiegiem do 150k w niemczech są droższe + jeszcze opłaty itp. No chyba, że np taką igiełkę z allegro xD http://allegro.pl/bmw-e90-e91-318-320-d-2-0-d-143km-m2008-full-opcja-i3475788721.html za 37k BRUTTO xD, nawet NAVI jest :) i ten slogan " AUTENTYCZNY PRZEBIEG LEGENDARNA JEDNOSTKA NAPĘDOWA ZNANA Z BEZAWARYJNOŚCI" legendarna od kilku lat stała się już legendą xD Fakt że takie przebiegi się zdarzają w tym roczniku bez problemu ale za 20k zł więcej .... pzdr. Łukasz
  11. Wsio to 2.0 Dizle tylko inne oznaczenia :) w zależności od mocy Za 40k to nawet nie szukaj nic 2007-2008 bo to nie ma sensu kompletnego. Bardziej 2005-6. Z tym że nastaw się na przebiegi 200kkm w górę, i nie wierz w te igiełki z allegro bo 90% tam, jest skręcona, a niektóre pewnie nie raz :) pzdr. Łukasz
  12. od 2006 już miały chyba wszystkie montowane, może jakieś z początku. Za 40k to rozsądnie kupisz pewnego jakiegoś 2006 rocznik. pzdr. Łukasz
  13. to raczej budżet na e91/90 to 55-60k i ten silnik w tym roczniku nie dostaniesz, w E92 z 2008 to 80-100k..... Tak więc powodzenia :) E90 sedan E91 kombi E92 coupe - cena + 20-30k do odpowiednika w E90/91 pzdr. Łukasz
  14. VACUM raczej :P ale fakt z niej może cieknąć, nie wiem jak tam w benzynie ale w dizlach da się zamówić ORG oring który ją uszczelnia, może to pomoże, bo sama pompa raczej ciec na zewnątrz nie będzie raczej z pod niej, przynajmniej tak jest w 2.0d serii M pzdr. Łukasz
  15. Raczej gdzieś cieknie, i kapie np na kolektor, stąd smród :), skoro nie kopci itp to innej opcji nie ma :) pzdr. Łukasz
  16. Hehe no ja też się kobiety tam nie spodziewałem :). Powiem tak R6 kusi i bardzo dobrze, moja już teraz Żona ogólnie po tym jak wcześniej mieliśmy dizla e90 320d 163ps po chipie na 193, jak oznajmiłem że kupujemy benzyne i to 3.0 ba i to w automacie, to zrobiwszy wyraz twarzy jak za przeproszeniem Srająca żaba na łące, i odparła, że chyba mnie powaliło do reszty :). Swego dopiąłem, i teraz ona kruszynka 160cm, jak wsiada do auta ( ogólnie mało jeździ i spokojnie ), to jak wciska gaz to cieszy się jak dziecko, a za pierwszym razem po kupnie jak jechała to prosiłem ją no WCIŚNIJ ten pedał do końca, w końcu wcisnęła, auto przy jakis 110km/h zbiło na 3bieg i wystrzeliło do przodu to ona z oczami jak 5zł powiedziała " o ja pier....e " My mamy akurat wersję 328i to 3.0 R6 233konie, ale wg opini na forach w USA bo to auto na ich rynek, ma najczulszą i najlepiej reagujacą przepustnicę na gaz, jak i setke robi w niecale 6.5s, :). Na auta z USA trzeba uważać i kupić pewne, mu akurat kupiliśmy z pewnych rąk z salonu od właścicieli co sprowadzili je dla siebie i śmigali nim ponad 4 lata :). Nie mniej jednak to budżet +10k do zakładanego. Jak już brać to brał bym 3.0 niż 2.5, zawsze mocniejszy a różnice w spalaniu znikome. Choć z przesiadki ze 130 koni w A4 na nawet 2x mocniejsze R6 w benzynie może być małym szokiem :) pzdr. Łukasz
  17. 328i 3.0i 233konie Trasa Wolin - Katowice Predkość na BC 98.8km/h Spalanie wyliczone 7.8l/100km prędkość starałem się trzymać 110 na tempomacie ogólnie prędkość trzymałem 100-120 czasem więcej, w mieścinach tyle ile trzeba, ogólnie nie było to full eco bo nie jechałem 90 :]. Na ukrytym menu z ostatnich 100km widniało spalanie miedzy 7.4-8 no i po przeliczeniu wyszło jak wyżej. pzdr. Łukasz
  18. Ja patrzyłem turbo POZA ASO i kosztuje 4k, + uszczelki montażowe do wymiany koło 150zł + robota :) stąd cena około 5k POZA ASO :). Regenerowane ponoć zdychają bardzo szybko i i tak ci co kupowali regenerowane brali potem nowe :). Łańcuch tak jak pisał wyżej to problem n47 ( tak jakby koledze się zachciało kupić GOŁĄ OKAZJĘ z allegro ). Wymiana poza ASO możę i kosztuje 3k ale trzeba znaleźć warsztat który ma blokady rozrządu, które to kosztują około 1000-2000, żeby zablokować rozrząd na czas wymiany łańcucha :). DPF też się przytyka, i albo się to wypala jak się jeszcze da, ( co można powtarzać co jakiś czas ) albo wyciąć, nie mniej jednak też może generować koszta. I nie przedstawiłem dizla Bardzo negatywnie tylko napisałem, realne możliwe usterki w tych silnikach z przebiegiem 200kkm, jak pisałem sam przerabiałem temat przez ponad miesiąc i odpuściłem DIZLE definitywne, czasem ciut boli spalanie jak dyptam mocniej, ale jak jadę normalnie, to mieszczę się w około 8l i tu aż tak "d u p a" nie boli na CPNie, za to brak stresu i ewentualnych drogich napraw rekompensuje mi to z nawiązką :). W przypadku np klęknięcia turbiny mam wahy prawie na rok u siebie :). Jasne, że trzeba dbać bardziej o dizla, a zdrowy sprawny dizel to przyjemność z jazdy i oszczędność, nie mniej jednak musiał bym kupić albo nówkę z salonu na co mnie kompletnie nie stać, albo coś 2-3 letniego od pewnego pierwszego właściciela na co mnie też w sumie nie stać :) nie mniej jednak te rzeczy które wypisałem wyżej o dizlach nie są wyjątkami od reguły a pewnikami :). Żeby teraz kupić używanego dizla jeszcze z 2006 roku to trzeba mieć mocne nerwy, albo dostać ZARABISTĄ cenę i zrobić wkład nawet 10k w silnik, żeby to miało ręce i nogi na długo. pzdr. Łukasz
  19. Tylko po pierwsze primo :) Dizel czy benzyna Dizel plusy: - Spalanie - w sumie niezła/dobra dynamika i moc ( mowa o silnikach 163+ ) - łatwość i skuteczność chipowania w sumie bez uszczerbku na niczym Dizel minusy: CENY napraw eksploatacyjnych: - turbo z robotą okolo 5k - wtryski nowe to podobna kwota, używane w zależności za ile się je kupi i czy akurat wybierzesz model z takimi do regeneracji. - problemy z DPFem ( 1500-2000 wycięcie i zmiana programu i spokój, ewentualne dopalania, czyszczenia bądź zmiana ale tutaj to już koszt x3 ) - 2mas i sprzegło jakos 3k - ogólnie syf w dolocie, egrze, kolektorze, jeszcze w zależności od silnika różna podatność na urywanie się klapek itp. - w tych nowszych szuranie/pękanie łancucha rozrządu co kończy się wymianą słupka, bądź prewencyjną zmianą rozrządu za 6-8k zł i też nie ma gwarancji, że będzie oki, a pękają przy każdym przebiegu więc nie ma reguły tak do końca. - tak to cena poszczególnych części eksploatacyjnych nie powala no może jedynie koło pasowe dobre kosztuje w granicy 700-1000zł. tak to wszystko jest w przeciętnych kwotach. Benzyna: Plusy: - stosunkowo mała awaryjność - wytrzymałe - brak Bardzo drogich części eksploatacyjnych jak w dizlach - cicha przyjemna praca - w zależności od silnika, jak kupisz np 2.0 to szału nie będzie ale tak czy sial lepiej niż w audi, jak kupisz jakies 3.0 R6 to wszystkie te dizle do 200ps po chipach itp możesz schować miedzy bajki. - koszty eksploatacji w sumie porównywalne do innych aut. Minusy: - oczywiście spalanie choć ja uważam, że na tle awaryjności i kosztów tych awarii w dizlach to nie ma tragedii, nie mniej jednak oczywiście palą więcej - w R6 drogie pompy wody okolo 1700-2000zł, ale to nie pada co 50k więć spokojnie, jednemu padnie przy np 150k a inny przy ponad 200 śmiga na fabrycznej :) - Czasem padnie vanosik ale tragedii nie ma bo 1 szt 350zł, przy cenie czegokolwiek do dizla to i tak śmiech nie cena :) - stosunkowo RZADKO zdarzają się jakieś POWAŻNE drogie rzeczy. Na moje jak teraz śmigasz 2.0 Audi to brał bym 3.0 benzynę, spalanie w trasie dodaj sobie + 1-2L/100km , miasto pewnie ci pali 10-11 spokojnie więc tutaj ci wskoczy na pułap, 13-15, zależy jak będziesz wciskał. Ja miałem podobny dylemat do ciebie i mimo, że wcześniej miałem E90 163ps po chipie na 193 to jednak kupiłem teraz R6 3.0 w benzynie, po prostu szansa kupna DOBREGO dizla w używce jest MAŁA, no chyba, a te z 2006roku mają przelatane 200-300k, chyba że masz z książką od 1 właściciela w pełni udokumentowane np 150k choć to prawie nie realne na taki rocznik. I tutaj może być tak że po kupnie zaraz wsadzisz w auto parę ładnych tysi. Ja szukałem auta przez ponad miesiąc, w kwocie 50k w podobnym roczniku co ty chcesz no 2007 powiedzmy, i odpuściłem wszelkie dizle bo to szukanie igły w stogu siana. A przypadkiem odbierając ojca auto z serwisu znalazłem w dziale używanych 3.0benzynę już po dobrym rabacie bo właściciele kupili tam w salonie X3. pzdr. Łukasz
  20. hehe no niby tak, albo to może jakas auto sugestia z waszej strony xD, skoro błędów brak itp :), może gorsze paliwo, może za gorąco, może pod górkę raz ciśniecie może raz Z :). pzdr. Łukasz
  21. Chyba stosunkowo NAJTANIEJ będzie na hamownie podjechać i sprawdzić jak wygląda pomiar, i porównać go z innymi jak się znajdzie pzdr. Łukasz
  22. Teoretycznie im zimniejsze powietrze tym więcej się go dostanie do silnika, ja zimą i nocą też czuję, zwłaszcza pryz pierwszych mocnych nocnych ochłodzeniach, że auto fajniej się zbiera,( tak bylo przy 2.0d jak mialem ), teraz w sumie mająć 3.0benzyne 233ps, nie narzekam na przyśpieszenie i moc. pzdr. Łukasz
  23. Ale masz przygody z paskiem :). Ja pamietam, że mi też popiskiwał po zmianie paska i koła pasowego na org corteco problem ustał na ja wiem tydzien po tygodniu popiskiwanie, tylko przy starcie podczas rozruchu było takie Piiiiii na sekunde albo i mniej i już, czasem przy zgaszeniu też z tym, że ja nie miałem DPFa i przepustnicy z klapą a sam goły EGR. Nie mniej jednak ja temat olałem bo cala reszta chodziła bdb, a sporadyczne Piiiiii pryz starcie ( bo nie zawsze było ) mi w sumie nie przeszkadzało. Ja zmieniłem koło pasowe bo mi zwalało o 1 ząbek pasek od wspomagania i go cięło, po zmianie było idealnie wszystko na miejscu. Nie mniej jednak KAPKA płynu do chłodnicy raczej nie ma szans uszkodzić paska, nawet jak cały zbiornik na niego wylejesz, trochę wody z glikolem go nie zabije bez przesady, znosi mrozy wilgoć, sól, to trochę alkoholu który w tych warunkach paruje bardzo szybko, tym bardziej nie ma szans. Nie mniej jednak DZIWNE to że załatwiłem już tyle pasków i innych elementów pzdr. Łukasz
  24. na 19 po płytach betonowych to trzeba mieć mocne nerwy :). co do bicia przy hamowaniu albo tarcze albo felgi pokrzywiłeś ( choc przy felgach to by biło też podczas normalnej jazdy ), co do wspomagania to trochę absurdalny przypadek :), raczej jak coś ZDYCHA to coraz gorzej a nie coraz lżej chodzi :) pzdr.Łukasz
  25. fabrycznie turbo wstawje mniejwiecej przy 1800obr, możesz mieć na niższych obrotach odpuszczony nm, nie tyle odpuszczone co są standardowe a "nowy" max osiagany jest np przy 2100, albo, coś ze sterownikiem jest nie halo przy turbinie, musiał byś na hamownie pojechać i zmierzyć jak to wygląda. pzdr. Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.