wyspiarz.wolin

A nie zastanawia was to, że takich AUT jakimi się podniecacie i kupujecie, są w większości z NIEMIEC , a analogicznie patrzac na rynek niemiecki nie da się KUPIĆ takiego auta w takiej cenie TAM, + jeszcze opłąty itp :). Jasne, że można znaleźć ofertę sam poniekąd tak kupiłem auto bo finalnie ludzie ccieli za moją 55k potem 50 a ja kupiłem za 48k , ale auto stało w salonie bmw z poł roku z ceną 55 i gość z salonu mówił że im sie chyba już nie chciało czekać i zeszli z ceną bo tak czy siak wyjechali pół roku wcześniej nową X3, auto 3.0 benzyna a polski kowalski woli dizla 150kkm ( nie więcej ) i najlepiej za 35k w idealnym stanie :). Ale to raczej wyjątki nie reguły, jeżeli coś kosztuje 20-30% mniej od ceny rynkowej to trzeba się DOBRZE zastanowić. pzdr. Łukasz

hehe na moje NIC nie zmieni wymiana ŻADNEJ z tych części :) z kilku powodów 1. Przebieg jest idealny 2. jakby coś było zwalone to był by problem na szerszą skalę w jakimś miejscu. 3. Filtr paliwa powietrza no litości na pewno gość ma tam filtr powietrza z przed 50kkm :) 4. to że nie ma tam po vinie flotowej wersji to nie znaczy ze nie jest, ja tak miałem i pojechałem do GSC na chipa świeżo po odmie oleju wszystkich filtrach itp, przepływka idealna byla do konca wtryski bdb wszystko oki w silniku i wypluło bodaj 151ps :) pzdr Łukasz

Za granicą w sumie, hmm auto jest z PL, to ciut dziwne, chyba, że takie z Rajchu dostali :), generalnie wszystko wygląda na przebiegu na wykresie prawidłowo tylko na poziomie 150ps a nie 163 :) , tak jak to ma miejsce przy flotowym sofcie. pzdr. Łukasz

Wsio tam na wykresie jest ok :), turbo wstaje prawidłowo i ciągnie ok przebieg mocy również ok, na 99% to wersja flotowa, i nie ma reguły czy to auto full opcja czy nie :), klient chce klient ma :), a podatki tam są od mocy :) pzdr. Łukasz

Wersja flotowa o obniżonej mocy do okolo 150km :) i jak max jest przy 2700 Nm to tochę za wysoko, masz wykres ?? pzdr. Łukasz

Też mi zwalało pasek od wspomagania, po zmianie koła pasowego problem znikł pzdr. Łukasz

Nie wiem jak w 2.0 benzynie ale w 3.0 benzynie jest przy zboriniku paliwa. Być może jest jak Artuj pisze :), choć nie wiem czy z 2.0D nie pomylił :) pzdr. Łukasz

Sprostuję :) nie SPRZEDAŁ a miał wypadek ( nie z mojej winy ), co nie zmienia faktu, że turbo miałem fabryczne, Wtryski trzymały, klapki całe, siłnik po chipie, sam zrobiłem prawie okolo 60kkm, auto mialo okolo 200kkm licznikowo przejechane, złego słowa powiedzieć nie mogę, jedyny problem z autem jaki mialem to rozregulowany siłownik od zmiennej geometrii który wyregulowałem SAM, i po ponownym pomiarze w GSC pomiar wyszedł wręcz wzorowo jak dla tego silnika. Ogólnie zmieniłem odmę sprawdziłem i wyczyściłem koletor klapki zostały bo były 100% idealne, zmieniłem uszczelki pod kolektorem, sprzęgło 2 mas bez problemu, ogólnie całe auto bez problemowe, chodziło PIĘKNIE cicho płynnie ( 240 po chipie się ganiało po banie w Niemczech i szło ), spalanie ok, oleju brała od wymiany do wymiany MOŻE 0.5l, ogólnie złego słowa nie mogę powiedzieć bo bym skłamał. Natomiast 3.0 benzynę kupiłem teraz miedzy innymi dlatego, że trochę bałem się niechcący zainwestować 5k w rozrząd, może w turbo, może we wtryski, może jeszcze w coś ... , trochę żałuję trochę nie, że nie mam dizla bo jednak spalanie inne, ale chyba ten spokój jest tego wart, nie muszę już tak dużo śmigać , a w dalsze trasy mogę ojca 118d zabrać jak zajdzie potrzeba, a tutaj czy mi po mieście i okolicy spali 6-8 ropy czy 9-12 benzyny mnie parzy ani ziębi. pzdr. Łukasz

Fajnie się to z rana w pracy przy kawie czyta :) pzdr. Łukasz

akurat moje już rozbite M47 przy okolo 200kkm chodziło TAK CI CICHUTKO, że każdy nie mógł uwierzyć, że to dizel, natomiast 118d ojca chodzi prawie jak traktor xD pzdr. Łukasz

Dokładnie ja moją 328i kupiłem od pierwszych właścicieli w Polsce którzy, jeździli nim 4 lata i serwisowali w Niemczech w serwisie. Nie jest to igła byłą malowana tu i ówdzie, choć właściciel sam mówił ze malował kilka rzeczy co potwierdził miernik lakieru który zabrałem ( gość 67lat ), auto ścigał jak twierdzili im znajomy CAŁE na kołach, mam dokumenty rzeczoznawcy który dokonywał oceny po importowe tego auta bodaj na potrzeby rejestracji itp, i wycenę ( coś na bodaj 150kzł + ), Auto pod kompem ma JEDEN czasem wyskakujący błąd od jakiegoś czujniczka na hłodnicy, temat ogólnie BŁACHY i nikt z tym nie każe nic robić, ani serwis ani nic, bo nie ma to wpływu kompletnie na nic. I tyle :), auto w środku jak nowe, przebieg teraz 65kkm, z czego moich juz z 7kkm, falej mam FABRYCZNE opony na aucie :), teraz zmieniłem hamulce były ORG, z tyłu zostały jednak bo są jeszcze bdb i też są to ORG. Tak więc nie ma co dramatyzować, że 99% ściąganego auta to złom, mam kolegę co ściąga auta tylko z USA, nie ściąga trupów w 3 częściach, tylko lekkie stłuczki, jakieś nadkole zderzak maska itp, często nawet szuka części tam na miejcu i mu pakują do kontenera, i sam mówił że nie opłaca się trupów sciagać, lepiej zarobić mniej a częściej niż wrazie W naciąć się na minę z jakimś padalcem i sklejać go z 3 innych aut. A zmienić nadkole maskę, trochę kosmetyki to żadna naprawa tak naprawdę, wszystko to części wymienne, gdzieś kiedyś jakieś francuskie auto było reklamowane, że każda stłuczka do 30-40km na mieście przodem lub tyłem uszkodzą TYLKO elementy zewnętrzne coś w ten deseń że max kończyło się na zderzaku :). pzdr. Łukasz

pierw zdiagnozuj problem, bo jak osprzęt jest ok a nie trzymają np pierścienie, to nie koniecznie musi być tak drogo i kończyć się zminaą silnika, nawet jak przyjdzie ci goły słupek zmienić to też AŻ tka to nie zabije. pzdr. Łukasz

inna sprawa ze twoja mamuśka zapewne miała pod maską fiatowski 1.9 jtd a to w przeciwieństwie do 2.0d bmw można powiedzieć - niezniszczalny silnik :wink: Sorry za off topic... ale 1.9cdti to najgorszy syf na ktory Opel sie dal nabrac. Przez ten silnik strasznie po plecach dostali. Wiem oczym mowie byly 2 w rodzinie takie silniki. To podlug tego wlasnie 2.0d jest bez awaryjny! Nie wiem czy taki syf czy nie, nie to że bronię opla ale auto ma przejechane 170kkm i dalej śmiga ( DPFu fabrycznie brak ), jedyne co to EGR miał czyszczony i przepustnicę oraz kanały w kolektorze ssącym przy egerze. Kolega ma taką samą tylko już pod 300k podchodzi, jedyne co miał tam to cyrki z DPFem ale auto dalej śmiga i ma się dobrze, wsio w aucie org. Jakoś nie koniecznie słyszałem o problemach z tymi silnikami od znajomych bądź od kogoś kto je ma :) Oba te o których piszę to wersie 150km pzdr. Łukasz

Aż tak dobrze to nie ma chyba że w lato przy 25-30* na zewnątrz :). Tak jak jest teraz czy w zimę to pamiętam, że do NAGRZANIA auta po zmianie termostatów trzeba było przejechać spokojnie ŁADNYCH kilka kiometrów, żeby temp skoczyła na te 88-89*, co jeszcze jest połową sukcesu bo jeszcze wypadało by poczekać aż olej złapie też w pełni temp. Choć myślę, że w praktyce wystarczy mieć już 70-80 na silniku. Sprawdzałem to za czasów posiadania 320d moja przed dzwonem miała okolo 200k na fabrycznej turbinie ja sam zrobiłem nią okolo 50kkm ( 3 wymiany oleju zroibłem a na każdej 14-16kkm ) Jako inny przykład Matka ma vectre C, kupiła w salonie nówkę, i NIGDY praktycznie NIE STUDZI auta na zimnym nie wiem ogólnie nie szaleje tylko jeździ spokojnie, ale jakoś zawsze co mowie POCZEKAJ z tym autem jak wrócisz do domu, to tylko DOBRAAAAAA ja nie pamiętam o tym, a w praktyce wyglada to tak wjedza staje, po zatrzymaniu ODRAZU OFF i już :) Auto ma przechulane właśnie 170kkm , i turbo jest ORG, więc kurde też do końca to rozgrzewanie i studzenie, niby zaleca się i ma to jakiś głębszy sens ale sądzac po mojej matce, ojciec ma jedynkę 118d też o gaszeniu po ostygnięciu można mówić i mówić i mówić i mówić i jak grochem o ścianę, Matka ma teraz 525d jakos 170kkm przebiegu też ww zasady można mówić od usranej śmierci i nic to nie zmienia, teraz Vectrą siostra śmiga no ONA fakt czasem przypomni sobie o turbie bo OPR dostała nie raz :) Jedyny kto tak naprawdę mając diza w domu i o niego dbał to JA i moja żona choć z nią to CIĘZKO było na początku ale raz spokojnie nic drugi raz nic xD, ale jak powiedziałem że jak turbo pierdzielnie przez jej lenistwo i sklerozę i wywali 5kzł i nie kupi sobie żadnego lumpa biżuterii przez rok to jakoś SAMO przyszło :) Turbo może też się spiedzielić jak nie wiem kawałek nagaru wpadnie akurat do przewodu od turba i przepływ oleju jest mniejszy/za mały/ albo go praktycznie brak i tutaj może jest problem. Nie mniej jednak odechciało mi się póki co dizli :) pzdr. Łukasz

Tak naprawdę to ta specyfikacja ma znaczenie przy DPFie ja do mojej 320d którą miałem lałem 0w40 millersa i pięknie chodziła pzdr. Łukasz

hehe nie :), sprawdź po nr częśći :) pzdr. Łukasz

To że nie chciałem Twojego kombi nie znaczy że oszczędzałem samochód, budżet miałem do 37tys i do tylu szukałem. Zawsze przy kupnie zdaje sobie sprawe, że nie znajde nowego z salonu :) Wymiana elektrozaworu moim zdaniem nie jest czymś nad czym trzeba płakać, przy kupnie zostawiam sobie zapias pieniędzy i tak. Masz złe podejście do sprawy :) kupa ludzi ci pisała o możliwych problemach z igiełkami z allegro w kwotach które podałeś, na końcu się okażę że tanie było brać tą od Kamila :), byłeś mądrzejszy to teraz szukaj $$$ usterki/usterek i ją/je naprawiaj $$$ :) pzdr. Łukasz

A może być ciężko, no ale jak tuning to tuning :) pzdr. Łukasz

Jak to się mówi shit happens :). Pech, że tydzień po gwarancji, ale nie masz co się ubiegać o jakieś zwroty, turba padają z dnia na dzień, nie jesteś w stanie tego przewidzieć, rano odpalasz wieczorem już możesz nie mieć turba :). pzdr. Łukasz

jak nie masz 120zł na miesiąc wiecej na paliwo, to proponuję się na rower przesiąść :). jeżeli 1400zł wiecej na wahę, nawet 2k na rok w stosunku do tego co masz teraz. To policz to raz jeszcze Parę różnic Dizel vs benzyna 1. Turbo regenerowane w 90% zdychają i i tak przychodzi zakup nówki z montażem - 5k zł. 2. czasem wtryski zdychają komplet bodaj 4k zł 3. 2mas sprzegło - 3k zł 4. DPF w zależności co zrobisz czy przepalania czy wywalenie czy wymiana na nowy to kwoty od 500-5000zł Na tą chwilę jak zmienisz silnik wpakujesz z robotą pewnie z 8000 :) a ty przeżywasz 1400 na rok :) pzdr. Łukasz

Panie że się tak prosto wyrażę :) jak jeździsz AŻ 12-15k rocznie i stać cię na auto za 54 i teraz na silnik za 6 + robota to i 335i zalać powinieneś ..... :). Jak ci dizel pali w trasie 5.5-6 przy normalnej jeździe to takie 2.5-3.0 bedzie paliło 8, dizel w mieście ci spali 8-10-NAWET 12, benzyna 12-15. przy 15kkm rocznie to dupy ta różnica chyba nikomu nie urwie, bo byle jaka naprawa i się okazuje, że taniej mieć te 3.0 :) pzdr. Łukasz

http://www.ebay.com/itm/Big-Brake-Kit-BMW-E90-348mm-4-piston-Wilwood-caliper-/150745823246?pt=Motors_Car_Truck_Parts_Accessories&hash=item231926b80e&vxp=mtr osobiście brał bym to :) pzdr. Łukasz

ORG zestaw u mnie jest w stanie wychamować BARDZO sprawnie auto z 220 do 80 w moment bez żadnego uszczerbku, Fakt że tarcze i klocki są już na wykończeniu, ale jest to fabryczny zestaw a auto ma 65k przejechane, jeszcze coś zostało na tarczy i klockach i dalej hamują BARDZO efektywnie. Ja mam te mniejsze 300mm i złego słowa nie mogę powiedzieć bo naprawdę nie zawiodły mnie ani razu w żadnej sytuacji. Wiec jak już to szedł bym w tuning silnika i zawieszenia bo o ile nie chcesz upalać auta regularnie na torze to chyba te zmiany mijają się z celem. Teraz zamówiłem nawiercane zimmermany sport na przód i tył oraz klocki Textara ( takie jak org niby tylko za połowę ceny bo nie mają znaczka BMW :), i powinno w myśl opini co poczytałem w necie o tarczach i klockach być w najgorszym wypadku tak samo czyli rewelacyjnie, albo trochę lepiej. Prawdopodobnie jak będziesz chciał zmienić tarczę i zaciski na te z 335i albo np z Mki to raczej dojdzie jeszcze piasta z całą resztą. Prędzej zrobił bym wydej i zawieszenie ( choć org na Run flatach spisuje się wg mnie bdb ). pzdr. Łukasz

Ostatecznie kupiłem zimmermany sport i klocki textara czujniki ATE, wyszło trochę drożej ale full set na 2 osie 1620zł z wysyłką pewnie dojdzie ze 100-150zł za wymianę wszystkiego. pzdr. Łukasz

Teraz myślę, z racji tego że tył też już ledwo kwiczy pomału, czy nie zmienić przód + tył na ZIMMERMANY nawierdcane i klocki tez zimmermana do zestawu. całość mogę kupić za 1550zł z czujnikami ATE, w sklepie cześcibmw. Rozmawiałęm z Dziquskiem i ma je w E61 i ogólnie chwali Choć pytanie czy np tarcze Zimmermana połaczyć z klockami TEXTAra ? koszty w sumie praktycznie te same. pzdr. Łukasz