
wyspiarz.wolin
Zarejestrowani-
Postów
1 042 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez wyspiarz.wolin
-
jak by ci było potrzeba mulf 1 to całość sprzętu kupujesz za 400zł myślę + komuś coś za zakodowanie, nie chce wymyślać kwot ale w przypadku mulf 1 powinieneś sie w 500 zmieścić, mulf 2 ze 700 może 800. Fakt faktem, mi z lenistwa się nie chce xD choć mam w aucie już mikrofon bo mam sterowanie głosem :). pzdr. Łukasz
-
Zależy od rocznika, antena ta koło kierowcy na allegro to jakieś grosze 50zł, mikrofon trzeba sprawdzić ale też cena nie zabija nowy hmmm 100-200zł, mulf 1 jest tani jak barszcz ze 200zł, mulf2 drożej ale też od 400 zł idzie kupić + kodowanie i podłączenie tego. Mulf zależy od rocznika właśnie co tam ci trzeba. Jeszcze pozostaje problem anteny, ale może być w rekinie, a w razie W chyba tak czy siak system może korzystać z anteny w telefonie. pzdr. Łukasz
-
Doposażenie nie jest takie drogie znowu, 100% rzeczy kupisz na allegro używane. Prawdopodobnie instalacja jest w aucie musiał byś sprawdzić, pod włacznikiem świateł i w bagażniku pod kanapą. Tak to tylko antena moduł i mikrofon + kodowanie. pzdr. Łukasz
-
Czujnik temperatury płynu chłodzącego e90 n47
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na Zor0 temat w E90, E91, E92, E93
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=VC31&mospid=48480&btnr=11_3311&hg=11&fg=15&hl=9 pzdr. Łukasz -
A org nie są czasem simensa ?? ogólnie nie znalazłem na allegro TYCH konkrtnych wtrysków nowych. pzdr. Łukasz
-
Nie wiem kolega świadomie nie chce pchać się w tą puszkę pandory jaką jest N47.... a tutaj znowu, że N47 to cud techniki, i jako przykłady na niekorzyść benzyny to NOX za 2000 i wtryski po niecale 500zł/szt .... :mad2:. Nawet jak ktoś zmieni noxa i wtryski, a to dopiero koszty zmiany rozrządu w n47, + ewentualne ryzyko zmiany wtrysków za 2000szt, ewentualnych problemów z DPFem, turbem, termostatami ( choć one tanie ale mogą powodować daleko idące następstwa ) itd itd itd itd ..... pzdr. Łukasz
-
drżenie podczas przyspieszania - jakieś pomysły
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na pablo022 temat w E90, E91, E92, E93
U kolegi identyczne objawy w vectrze dawał zawalony DPF. pzdr. Łukasz -
e90 320i n46 - podgrzewany termostat, skoki temperatury
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na OlegBMW temat w E90, E91, E92, E93
110 to nie ciut za dużo czasem, moje 3.0 trzyma 94-98 non stop, nie sprawdzam ZAWSZE ale 100 nigdy nie widziałem. pzdr. Łukasz -
Pytanie do posiadaczy wersji USA o węglowy filtr powietrza
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na TomaszM temat w E90, E91, E92, E93
W sumie podepnę się pod temat :) bo mnie też to w sumie interesuje :), i też miałem tam drugi filtr i zastanawiałem się czy go nie wywalić... pzdr. Łukasz -
Pierw sprawdź szczelność i nabij czynnik i zmień olej. A jak nic nie da to kompresor pewnie zdycha... pzdr. Łukasz
-
E9x rozmiar opon i felg - pomoc w wyborze.
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na sokolnh temat w E90, E91, E92, E93
U mnie w ogóle nie zmieniają xD i żyje xD. Ale następne opony to nie beda Run flaty bo męczą strasznie.... pzdr. Łukasz -
W czasie jazdy dym z rury i chodzi jakby na 3 cylindry .
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na amsat temat w E90, E91, E92, E93
A może wtrysk lał za mocno i stąd problem z zaworm, sprawdź wtryski po naprawie pzdr. Łukasz -
Odma/separator oleju w silniku N43
wyspiarz.wolin odpowiedział(a) na kris1973 temat w E90, E91, E92, E93
http://sklep.auto-voll.pl/11127553626-oryginal-bmw.html to chyba będzie to :) pzdr. Łukasz -
1. A to dlatego, że 5 i około 2k RPM to za mało dla efektywnej jazdy na tym piegu, Na tym biegu z taką prędkością możesz się toczyć, w manualu po prostu pozamula pozamula aż dostanie obrotów i prędkości na tyle dużej, że zacznie w końcu jechać. DLATEGO automat, żeby uniknać tego koziołkowania, trzęsienia itp REDUKUJE.... co potwierdza, że po prostu jeździć nie umiesz ... 2. wypaść bokiem, dizlem, bez normalnego dyfra to ciut ch... nie robota w tych autach.... bez szpery to możesz wypaść ale z drogi. i od kiedy to sprzęgłem chcesz regulować uślizg kół :mad2: , sprzęgłem możesz co najwyzej zerwać przyczepność a całą resztę robisz gazem,,, niestety z 2.0d i beznadziejnym do tego dyfrem nie poszalejesz ..... i jak zapniesz sobie 2jkę to NIE WBIJE ci wyżej możesz spokojnie sobie poszaleć .... przynajmniej mi nie wbija.... 3. Jak tobie 0.5-1s za długo na to żeby zdecydować czy można zrobić manewr czy nie, to znaczy, że to nie PORA na taki manewr .... 4 ( u ciebie drugie 3 ) . A PO TO , że PO ZMIANIE biegu też wchodzisz na wyższe obroty, i wyższą MOC... ta nie jak moment rośnie wraz z obrotami i też ma to na celu efektywną jazdę a nie srani.e pod siebie i czekanie aż moc przybędzie przez 500-700 rpm ... 5. Bo jak masz okolo 100km to masz w sumie 6sty bieg w automacie jak zamulasz a to NAD BIEG i on nie jest do wyprzedzania, nawet mimo 500niutków, będzie miał chwilę zawachania i rozpędu, zanim turbo się rozkręci i dostanie moc, bo jezdiesz na granicy właczenia turba ( i raczej jest ciut mniej niż 2000rpm )... I PO TO ZREDUKUJE, żebyś nie musiał dobijać pewnie do 120 najmneij, żeby auto zaczęło jechać tylko zbija bieg robi manewr odpuszczasz gaz i masz znowu 6 i jesteś po manewrze Dzizes ..... pzdr. Łukasz
-
Proponuję dokupić sobie kierę z łopatkami, tryb S i wio na łopatach ... choć dla mnie tryb S pracuje bardzo dobrze, a jak chce poszaleć to ręcznie 2jka i poszedł bokiem :). Osobiście tymbardziej do 335i brał bym automat niż manual.... W trybie S + kickdown,,, czego chcieć więcej, kwestia nauczenia się jeździć.... mi też skrzynie ciągnie auto do prawie 7k rpm jak wcisne gaz do dechy, no ale kurde tak ma być :) pzdr. Łukasz
-
Też miałem podejście, że automat to lipa itd, ale kupiłem auto z automatem i generalnie stwierdzam JAK ja mogłem, nie mieć automatu. Bmkowy jest bardzo przyzwoity jak nie bardzo fajny. Jest tryb sportowy, można zrobić kick downa ogólnie jak najbardziej godne polecenia. pzdr. Łukasz
-
Ej to mi tutaj porównują BMW do toyoty i nie ja to zacząłem, jedynie dobrałem auto z gamy toyoty kwotowo w odniesieniu do trójki, nawet tańszej.... Więc zobacz KTO co zaczyna a potem zweryfikuj swoje poglądy, bo analfabetą N47 który nie widzi baboli, błędów konstrukcyjnych itd mimo, że BMW przyznaje się do tych baboli oficjalnie ... , myślę, że konie w KRK na rynku mają mniej dociśnięte klapki na oczach niż ty.... pzdr. Łukasz
-
Coś nowszego i kupiłeś 7 letnie BMW licząc że będzie tanie w eksploatacji ? Uważam że jesteś idealnym klientem marki Toyota. Beznadziejne samochody ale niezawodne. Takie auta dla motoryzacyjnych analfabetów. Lać paliwo , przegląd co 15 tys km i nie widzą nawet jaki silnik posiadają. no z z 11 czy tam 12 letniego WTEDY VW, na pierwszą BMKę wtedy 2005r ( miała chyba też 7 lat ), to tak czy siak przeskok KLASY i rocznika ZNACZNY. Toyoty mówisz, też dla mnie to stosunkowo nudne auta, bo napewnoe nie beznadziejne, choć taką toyką gt86 bym nie pogardził, która jest pewnie 10x bardziej niezwodana i TAŃSZA jako nowa od średniej klasy trójki ... A funu podejrzewam dużo więcej jak już takimi kategoriami TOYOTY myślimy ... Bo chyba nie chcesz porównać E90 do corolli ..... Nie wiem czy lepiej być Analfabetą motoryzacyjnym, czy po 3 latach drążąc temat wiedzieć o swoim aucie, serwisie, częściach, ekploatacji itd więcej nić połowa mechaników w kraju, a to wszystko w imię spokoju użytkownika ... Jakby człowiek miał za mało na głowie, żeby jeszcze wertować neta i analizować możliwości, ryzyko i ceny serwisowe swojego auta, które może zdechnąć w połowie drogi na wakacje ... w myśl tego co piszesz ( jakbym miał dizla ) to bym musiał wozić z sobą na wakację, zestaw narzędzi komplet wtrysków, zapasowy DPF, turbo i najlepiej rozrząd z przyczepką z podnośnikiem .... Ja z mojego auta naprawdę jestem póki co zadowolony w PEŁNI, zimę przejeździł bez problemu, w lato jest jeszcze lepiej, wszystko działa, nic się nie psuje, tapicerka prawie ze idealna naprawdę nic tylko LAĆ zmieniać OLEJ i jeździć .... Ale jak mi się zachce zmienić za np lat 2-3, to BMW odpada na przedbiegach bo nawet te najnowsze rzekomo poprawione konstrukcje są o kant dup.y rozbić... Miałem tego farta, że nie świadomie kupiłem praktycznie wolny od wad silnik benzynowy N51, nie muszę się spinać o głowice, o tłoki, oleju od wymiany oleju zeżarł 300-400ml, przy moim DBANIU wiem, że kolejny właściciel nie powinien mieć długo problemów z autem jak będzie tak dbał jak ja. Co nie zmienia FAKTU, że kupując auto okazało się, że kupić dizla to trzeba być, nie obrażając nikogo ALBO idiotą, albo analfabetą motoryzacyjnym nie zdającym sobie sprawy z części jakie się mogą popsuć i ile one kosztują, i czy to pozornie niskie spalanie rekompensuje nawet nastotysięczne koszty serwisowe.... Więc w myśl twojego podejścia i bycia "analfabetą" motoryzacyjnym to śmiem twierdzić, że prędzej można nazwać go osobę która kupuje Dizla w BMW .... bo jego analfabetyzm nie pozwala mu racjonalnie i obiektywnie spojrzeć na problem, a myśli właśnie jak przeciętny użytkownik toyoty, że będzie tylko lał paliwo i jeździł bo przecież MAŁO PALI, a to dizel i BMW, łańcuch rozrządu bezobsługowy to co tu się może zepsuć ... PEACE.. pzdr. Łukasz
-
Zmieniłem bo chciałęm coś lepszego, nowszego mocniejszego... co nie zmienia faktów ... pzdr. Łukasz
-
A co lepiej wymienić używany SŁUPEK jak padnie rozrząd xD za 5k z robotą xD, albo prewencyjnie rozrząd za 4000 i dalej słuchać szurania :cry2: i mieć nadzieję, że nie walnie ?? Ja jeździłem 1.9tdi ( 101ps ) , i naprawdę ZŁEGO słowa nie mogę powiedzieć, rozrząd zmieniałem 3x i nie było to za 700 tylko jakoś 5-600 z robotą u mojego mechanika na dobrych częściach. Czyli wydałem na rozrząd jakieś 1500-1800 zł przez CAŁY okres używania auta, zmieniłem, hamulce 2x ( no zrobiłem tym autem JA blisko 150kkm ), zmieniłęm uszczelki w dolocie bo jedna się rozleciała, opony, no i w sumie tyle.... Taniej serwisowo zrobiłem tym autem 150kkm niż tutaj, kosztuje "prewencyjna" zmiana rozrządu. Auto paliło mi od poniżej 5ciu do 6.2-3 jak cisnąłem w trasie po 150-160.... Ale w aucie żadnego dpfa, świece nigdy nie padły, termostaty też, właściwie to NIC nie padło ..... poza uszczelką w dolocie, wszystko serwisowane na czas, olej co 14-15kkm... Auto Dalej poszło do żyda z przelotem 270 czy 280kkm, odpalało od kopa... I tak nie psioczyłem, że muszę zmienić rozrząd, bo nie było powodu psioczyć, bo to normalna czynność serwisowa, jak ktoś smiga 15-20kkm rocznie to dla niego taki rozrząd to RAZ na całe posiadanie auta podejrzewam... pzdr. Łukasz
-
W sumie :) co fakt to fakt :), choć jeszcze te małe benzynki to jeszcze nie zrujnują portfela jak potrafi 2.0d :) pzdr. Łukasz
-
No jakoś tak to niestety wychodzi.... Mówisz, brać co się podoba, serce mówi jedno rozum drugie ... to podobanie może zmienić się w nienawiść bardzo szybko .. Koszty awarii mówisz, są podobne, no chyba nie tak do końca, bo w BMW to jedyne co jest z klasy PREMIUM to ceny ... nic więcej. Co innego było by zmienić rozrząd co 500kkm zamiast w sumie nie wiadomo kiedy czy po 50 czy po 100kkm czy czekać aż walnie ... Męczące jest po prostu dla niektórych stresowanie się co i kiedy się spierdzieli a MA CO... . O ile swojego auta jestem pewny powiedzmy nawet bardzo PEWNY, na tyle pewny, że nie kopiłem dizla, ale jakbym miał dizla, to bym codziennie pewnie przeżywał czy szura rozrząd, a jak już szura to zmieniać czy nie, a czy jak zmienie to będzie ok, a czy Wtryski nie umierają bo była gorsza dostawa ropy na jakieś stacji, no ogólnie ABSURD goni ABSURD... Mój kolega od Xantii z uśmiecham na twarzy WSIADA do auta jedzie wraca, nie ma stresu czy niechcący po wycieczce zostawi 1-2-3 pensję na naprawę auta.... Ja czasem dochodzę do wniosku, że za parę lat nie będzie co kupować ... z każdej dziedziny... Na ten moment sprzęt grający mam sprzed 2 epok, ekspres do kawy kupiłem Bardzo dobry, ale to ręcznie składane konstrukcje w manufakturze włoskiej, które wytrzymują LATA pracy np w kawiarni robiąc 100kaw dziennie, i nadają się do kompletnej renowacji, młynek do kawy również posłuży i lat trzydzieści mimo że nowy, ale firmy która nie rąbie mnie w du... na każdym kroku, żebym za rok kupił kolejny za parę tysi .... Świat zmierza ku gorszemu..... , powstają labolatoria które TAK niszczą gotowy dobry produkt żeby wytrzymał określony czas a potem się zepsuł, tylko po to, żeby klient przyjechał na serwis, i dbanie o te rzeczy ma tu pomijalny czas, bo tak zostały zrobione, żeby po odpowiedniej ilości cykli po prostu ZDECHNĄĆ. Wydaje mi się, że jeszcze 10-15lat temu to wszystko było prostsze, konkretniejsze, trwalsze ( nie mówiąc o tym co było wcześniej ), teraz wzmacniacze za 20.000zł z gwarancją 20letnią psują się NA POTĘGĘ. Za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku bo kupa rzeczy będzie hmmm, nie wiem czym będzie bo już teraz większość rzeczy to jednorazówki .... mimo, że technologia jest na tyle rozwinięta, że takie bmw mogły by walić bez problemu 1mln km bezawaryjnie, ale przecież trzeba dać pracę ludziom zamiast skupić się na rzeczach i usługach rzeczywiście potrzebnych i w efekcie pracować coraz mniej a mieć to co potrzeba... pzdr. Łukasz
-
Nie wiem jak złom może latać na gazie po 200km/h :), gość o auto Dba a siedzi tam sprzęt grający podwójnego z rzędu mistrza EUROPY w CAR AUDIO, jeździłem tym autem, siedziałem tam, uwierz mi, że mimo przebiegu DALEKO mu od złomu, nawet wnętrze jest MOCNO zadbane i w BARDZO dobrym stanie, mimu kilkunasto razowego rozbierania tapicerki i jej składania, nic nie trzeszczy nie piszczy, nawet nie widać że było rozbierane. Ale tam żeby zdjąć boczek trzeba się 5x więcej narobić niż w BMW gdzie tylko jednorazowe spinki strzelają, nie piszczą mu uszczelki jak to lubią w E90 :). ogólnie śmiem twierdzić, że patenty zastosowane w Xantii wyprzedzają jej epokę, polecam obejrzeć do końca, patenty których nie skopiowała, żadna firma na świecie, mało tego odpowiednio serwisowane walą kosmiczne przebiegi praktycznie bez awaryjnie, a komfort samej jazdy jak ktoś lubi... to huhu 7 z Sclasą się ogólnie może schować :), odnośnie samego komfortu pracy zawieszenia. Teraz mamy C5 z takim udoskonalonym jeszcze zawieszeniem. Generalnie jakby takie auto ZROBILI teraz NOWE jako NOWE to kto wie kto wie :), powoli dochodzę do wniosku, że jednak błogi spokój i niezawodność na 1 miejscu, zamiast tego gówna ubranego w złotko..... Na ten moment nie wiem nawet jakie bym chciał kupić następne auto, ogólnie to z mojego egzemplarza E90 jestem w pełni zadowolony, ale wieczni nim jeździł nie będę, i jest ogólnie problem CO KUPIĆ, żeby nie bać się jechać gdzieś dalej na wakacje, bez 10 pakietów asistans... Edit: http://www.autohifi.pl/?art=/ah/200505/1_HiFi/3_instalacje/2 znalazłem a myślałem, że to już przepadło to ta WCZEŚNIEJSZA xantia która już poszła do ludzi a nalatała jakieś 800kkm.... tutaj przy artykule miała pewnie z pół bańki jak nie lepiej ... Auto robiące po mln km to nie mit .... pzdr. Łukasz
-
rzekł bym, że Xantie mojego kolegi jeżeli chodzi o awaryjność to N47 to złom ostaniej wody przy Xantii, jeżeli chodzi o ilość awarii na km :). pzdr. Łukasz
-
pozwólcie że wam przerwę :) http://sklep.auto-voll.pl/24117581605-oryginal-bmw.html to kompletna miska filtr uszczelki czy sam dolny dekiel ?? I jaki OLEJ :) ten dextron VI ?? jakiej firmy ? pzdr. Łukasz