Shadowblade

Pewnie chodziło mu o 800 rpm :D Jak silnik załapie to się kluczyk puszcza a nie czeka aż złapie wyższe obroty.

Zapewne uszczelka ma gdzieś nieszczelność lub zrobiła się inna nieszczelność podczas wymiany i łapie lewe powietrze. Prosty i najlepszy test, to próba dymowa i dym wyleci Ci wszędzie tam, gdzie masz nieszczelność.

Prawdopodobnie Bank 2, sensor 1 czyli przed katem. Sprawdź wtyczkę a jak nie pomoże, to pewnie jest gdzieś przerwa na samym kablu lub w sondzie. Niestety nie wiem, które cylindry przypadają w V8 na Bank 2.

Donkazo jeśli nikt nie robił flashowania ECU na EU2 i sondy za katem dalej działają czyli zostały tylko wywalone katy, to oczywiście. Jeśli nie ma kata to trzeba wgrać oprogramowanie takie, które o tym wie, że tego kata nie ma. W Europie nie jest to aż tak popularne jak w USA, wystarczy poczytać ich fora i wyniki z hamowni. U nich to wygląda trochę tak jakby każdy miał hamownię w garażu. Cokolwiek zmienią od razu mają wykres na potwierdzenie :D karusek65 spadek mocy i błędy będą jak się tylko wywali katy i nie zrobi nic innego, bo katalizator oraz sondy za nim są dla normy EU4 i komputer na tym sofcie będzie tego wymagał.

Właśnie jedna z sond za katem ma u mnie podobny problem ale odczyt jednej sondy za katem nie spada ciągle, tylko tak jakby coś się zawiesza i na tym jednym banku sonda za katem leci w dół i czuć odczuwalny spadek mocy. Normalnie bym tego nie zauważył, ale jechałem autostradą 200 km z laptopem na siedzeniu i obserwowałem co i jak. Sprawdziłem już wszystko i wszystkie pozostałe sondy działają prawidłowo. Zostały tylko katy, chyba jednak muszę je zrzucić i tam zerknąć.

Ta sonda 0.2 to masz na myśli za katem czy przed?

A powiedz, czy z katami w takim stanie, miałeś jakieś inne objawy poza brakiem mocy? Szła na niskich a potem moc spadała czy cały zakres? Jakieś dziwne dźwięki, brzęczenie czy zupełnie nic tylko brak mocy?

Co do eliminacji sond za katami to gdy komuś nie przeszkadza Check Engine wystarczy odpiąć sondy za katami. Gdy chce się to zrobić bez Check Engine, to wgrywa się soft tzw. EU2 czyli przystosowany do norm bez KATów i wtedy komp nie pobiera odczytów z sond za katami bo dla niego nie istnieją więc nie ma Check Engine. Jest to bardzo pomocne gdy ktoś ma właśnie jak Ty rozpuszczone KATy i chce się ich pozbyć. Wywalenie katów gdy nie ma odczytów sond za katami nie ma negatywnego wpływu na moc i moment, gdyż żadne ciśnienie wstecznie nie zachodzi w silniku 4T. To nie jest 2T. Silnik 4T to pompa powietrza a CATy specjalnie mają większy przekrój, aby zachować taki sam przepływ jak reszta wydechu. Wywalenie katów da nam dalej taki sam przepływ. EU2 trzeba wgrać np przy pomocy WINKFP do komputera silnika. Bardzo jest to popularne w USA, ludzie wgrywają EU2 nawet jak nie wywalają katów i stwierdzają delikatny przyrost mocy na hamowni oraz lepsza reakcje na gaz. Chodzi o to, że sondy za katem czasem osłabiają moc gdy np wykrywają, że KAT zaczyna się przegrzewać lub się nie dogrzewa i manipulują mieszanką aby zwiększyć lub zmniejszyć temperaturę KATa. Jak to może działać w aucie, które ma już z 17 lat i bóg wie w jakim stanie KATy. Wystarczy trochę pojeździć z lewym powietrzem na ubogiej mieszance i KATy się dosłownie zleją tworząc właśnie taki zator jaki widzimy tutaj. Sam się zastanawiam nad sprawdzeniem KATów i ew wgraniem EU2.

a jakie masz radio?

2 km z niską prędkością na N to chyba nic się nie stanie, gdyż instrukcja podaje chyba nawet do 70 km właśnie chyba z prędkością w ok. 20-30 km/h ale nie pamiętam dokładnie. Są tacy co holowali po autostradzie automat 80 km/h i podobno nic nie było ale są też tacy, którzy całkowicie zabraniają holowania automatu :)

No tak ale co da ustawianie geometrii na luzach w zawieszeniu, jeśli przejedziesz 10m i na tych luzach wszystko się przesunie i już masz inaczej :D No ale ja obstawiam, że to może być jeszcze krzywa felga, przeniesienie napędu czyli łącznik wału oraz podpora wału jeśli wykluczysz silnik i opony.

Problemy ze spalaniem miałem gdy było lewe powietrze, ale wtedy też wywalają sondy zbytnie wzbogacanie mieszanki.

To masz z opornikami wentylator(4 piny) czy sterowany sygnałem(3 piny)? Generalnie po 98 roku jest 3 pinowy i tam się nie wymienia oporników biegów jednak nie zawsze jest to reguła z tym 98'. Jeśli jednak masz 4 pin to do każdego biegu jest osobny opornik poza ostatnim biegiem. Tam nie ma opornika.

A próbowałeś tym autem jeździć? Bo na postoju zwykle słabiej wywala błędy i czasem można tak stać z odpalonym autem a nic się nie pojawi, poza sondami jeśli wyjdą poza zakres na jałowym. Robiłeś próbę dymową dolotu? Może jest gdzieś jakaś duża nieszczelność wielkości palca lub pęknięcie pokrywy.

Additiv to jest +/- 0.2 ms gdyż jest to regulacja dla wolnych obrotów oraz małego obciążenia, która zmienia delikatnie czas wtrysku. Multiplicativ +/- 8% gdyż jest to regulacja średniego i dużego obciążenia, która zmienia czas wtrysku o dany %. Musisz mieć odpowiednią inpę aby to zobaczyć, bo przy wielu będziesz widział jakieś kosmiczne wartości typu +40 dla additiv a w jakiej to jest jednostce to już nikt nie wie. Chyba, że takie wartości są dla wszystkich silników przed TU czyli przed 98'.

Nowa ale zamiennik?

Jak mu wskazówka obrotów leci na 0 w czasie jazdy, to szukałbym raczej w tą stronę, choć czujnik wału również warto podmienić.

Zwyczajnie masz gdzieś małą nieszczelność a jak Ci ubędzie płynu to w to miejsce jest oczywiście powietrze, które ma znacznie większą rozszerzalność temperaturową. Układ musi być dobrze odpowietrzony i bez nieszczelności. Polecałbym Ci raczej na zimnym silniku odpalić auto na kanale i obserwować od dołu i góry z latareczką, czy gdzieś nie cieknie tak chociaż z godzinę.

Termostat otwiera się w Twoim silniku przy 105 stopniach. Te 113 na postoju z włączoną klimą, to nie jest nic tragicznego aczkolwiek już trochę sporo. Co innego gdy wskazówka temperatury idzie Ci w prawo. Wentylator klimy Ci działa? Powinien się włączyć zaraz po włączeniu klimy jak jest ciepło. Odpowietrz dobrze układ jak znajdziesz wszystkie ori korki i sprawdź wtedy.

Membrane w odmie masz pęknięta i nie reguluje podciśnienia, które na wolnych obrotach jest spore, a największe jak masz wysokie obroty i robisz hamowanie silnikiem. Korek powinieneś móc normalnie odkręcić, jeśli bardzo mocno zasysa, to membrana dziurawa.

A jak jest na benzynie? Jeśli pojeździsz trochę na benzynie i jest tak samo to problem nie leży w instalacji gazowej. To całkiem normalne, że jak masz mało gazu dodanego to masz sporą rezerwę obciążenia i dodanie gazu czuć dynamiczniej, a gdy jedziesz na 3/4 obciążenia i dodasz wtedy gaz do końca to niewiele się zmieni i prawie nic nie odczujesz, bo tej rezerwy obciążenia praktycznie już nie ma :) Kup sobie V8, to będziesz miał rezerwę obciążenia silnika prawie zawsze i przy ruszeniu pedałem gazu praktycznie z każdej pozycji, będziesz czuł zwiększony ciąg.

Jeśli zrobisz 15 tys km rocznie to instalacja za 3 tys zł zwróci się w mniej więcej 1 rok, licząc, że cena gazu jest 2x mniejsza niż benzyny a przecież wiemy, że jest więcej niż 2x mniejsza, więc może nawet i krócej. 15 000 km*12l/100km= 150*12=1800 litrów benzyny 1800l*4,5zł(strzeliłem cenę benzyny)=8100 zł gdzie jeżdżąc na o połowę tańszym gazie wydamy 4050 zł czyli drugie tyle zaoszczędzimy, czyli nawet o tysiąc więcej niż średnia wartość instalacji. Spokojnie Ci się instalacja w rok zwróci a potem zaczniesz oszczędność. Chyba, że zrobisz autem 5 tys km rocznie, to możesz się w rok nie wyrobić.

Akurat o wymianie oleju w automacie jest osobny wątek i morał jest jeden: warto, praktycznie same plusy i wszyscy, którzy to zrobili polecają, bo praca skrzyni znacznie się poprawia. Sam wymieniałem i magnesy na misce były całe w czarnym takim błocie, ale bez metalicznych części, filtr też był bez opiłków ale był zwyczajnie czarny. Olej był brudny i zużyty. Skrzynia zupełnie inaczej zaczęła pracować na nowym oleju. Zrobiłem to po kupnie. Może nie koniecznie musisz to robić dynamicznie, wystarczy normalnie. Wymienić sam olej z filtrem i wyczyścić całą miskę. Trzeba tylko pamiętać o sprawdzeniu poziomu oleju na pracującym silniku po rozgrzaniu do odpowiedniej temperatury i przemieszaniu różnych pozycji lewarkiem, żeby olej wszędzie dotarł.

Może źle odpowietrzasz. Patrzyłeś na każdym zacisku i nie ma powietrza na żadnym kole?

Jeśli chodzi o zegary to naprawa metodą zdejmowania wskazówek czasem jest po prostu niewykonalna. Ja, mimo iż miałem odpowiednie narzędzia, to po prostu wskazówka nie chciała zejść choćbym nie wiem jak się siłował. Chyba były czymś przyklejone, nie wiem. Najprostsza metoda to nawiercenie otworów aby dać sobie dostęp do śrubek bez zdejmowania wskazówek. Wyświetlacz radia to banał, bo nie ma wskazówek i nic nie trzeba wiercić :D