m-powerek

Instrukcje samochodowe większości producentów mówią też, że silnik może brać 1,5L oleju na 1000km i to jest ok..., a wiadomo że to bzdura a chodzi o kwestię gwarancji. Z tym starzeniem się opon, to też jest kwestia mocno rozdmuchana. Wiadomo, że dla producentów najlepiej byłoby uznać każdą oponę za starą po miesiącu... Przyczepność opon w zdecydowanym stopniu zależy od warunków atmosferycznych, od wieku opony w stopniu b.małym, w przypadku normalnej eksploatacji rzekłbym minimalnym. Co inne go na torze - tak wiem, wiem, co drugi na forum wymiata jak Kubica :wink: W swoim iesie mam opony coś około 10 letnie, w stanie zupełnie dobrym, jeździ się normalnie. pzd.

Napisałeś bez sensu a teraz jeszcze prosisz innych żeby czytali ze zrozumieniem... :shock: Jakbyś czytał więcej to byś miał więcej pokory i tak nie generalizował. Wiedziałbyś, że najwięcej cabrio sprzedaje się w UK /pewnie więcej niż we Włoszech, Hiszpanii, Grecji, Portugalii razem/ - a jaka tam jest pogoda? Notabene wydaje mi się że największa przyjemność z jazdy bez dachu jest właśnie w nienajgorętsze, trochę pochmurne dni. Wiedziałbyś, że auto staje się klasyczne głównie z racji wieku i tego że jest "rare", a nie bo się temu czy tamtemu bardziej podoba. tyle ja :wink:

Nie pomogę Ci kto to robi, na pewno jest sporo drobiazgów do wymiany. Natomiast, choć wiem że to pogląd pewnie mało popularny, to ja NIGDY nie wziąłbym klimatronica zamiast manuala. Jak miałbym dwa wozy identiko, to nawet byłbym skłonny lekko dopłacić to tego ze zwykłą klimą. Efekt chłodzenia ten sam /a dla mnie nawet lepszy niż przy całej tej automatyce/ a psuje się DUŻO rzadziej. pzd.

Mylisz się: http://www.alpina-automobiles.com/cms/history/modell_historie.php?sprache=de# Co prawda nie podają dokładnie ile tych cabrio było /sprawdziłem 23/, ale że były piszą wyraźnie. O b12 e36 nie pisze NIKT i NIGDZIE w jakimkolwiek kontekście. Na 99,99% nic takiego nie powstało, mówię oczywiście o oryginałach. Ten ułamek mojej niepewności bierze się stąd, że czasem były budowane modele niejako w kooperacji z alpiną /alpina to firmowała oczywiście/ z przeznaczeniem wyłącznie na konkretne rynki, np. było takie coś jak alpina b2,5 na UK albo b8 4.0 na Japonię. Chyba wyżej pisałeś że tych b12 cabrio miałoby być 23 sztuki - dziwnie tyle samo co wyprodukowano b8 cabrio... Zresztą budowa e36 z v12 to byłaby już raczej sztuka dla sztuki i dziwne byłoby, jakby alpina coś takiego robiła. Już przy b8 mocno kombinowali, by auto miało prawie idealny rozkład mas - m.in. przesunęli jak najdalej silnik do środka, dołożyli drugi zbiornik paliwa za tylne siedenia itd. pzd.

to znadnie jest chyba odpowiedzią na caly ten temat :cool2: P.S. była kiedyś do sprzedania na mobile Alpina B12 w budzie E36 cabrio , totalny biały kruk wyszło 23 szt fabrycznie , normalnie włączałem sobie to ogloszenie codziennie i jarałem sie jak murzyn bateryjką :mrgreen: Jesteś pewny??? Widziałem kilka spisów alpiny, ale nigdy nie było tam e36 b12...?? Sama alpina na swoich stronach nie przyznaje się, żeby kiedykolwiek coś takiego zrobiła. To jakieś nieporozumienie.

Co do tego że e36 nigdy nie będzie klasykiem to ja nie wiem, natomiast pewne jest to że tym bardziej e46 nim nie będzie... e36 coupe jest bardzo ładne, sedan rzeczywiście wg mnie średni :? Sedan e46 lepiej się bmw udał to fakt. e36 cabrio ma bardzo ładną, wręcz klasyczną linię, a ta alpina to totalny unikat /b8 cabrio było chyba ok kilkunastu/, więc nie dziwne że tyle kosztuje. Oczywiście jest tam też technika z najwyższej półki, np zintegrowana z miską olejową chłodnica oleju. b8 jest wyraźnie szybsze od m3 e36, zwłaszcza w tzw. warunkach drogowych, niektórzy uważają że jest i szybsze od e46 - znowu, w warunkach jak wyżej /na torze na pewno by dostało/ - ma podobną moc, masę, ale momentem miażdzy m3. Alpina twierdzi, że oni nie tuningują bmw i że ich auta nie mają być szybsze od m /choć bywa że są/, oni tylko inaczej kładą akcent :wink: Mówi się że "b" to jest takie "m" dla gentelmana :) pzd.

Niektóre modele Becker i VDO Dayton pasują idealnie.

Było już o tym "bezwypadku" na innym forum. Został sprowadzony do Pomrocznej po dzwonie i był dwukrotnie malowany. Podobno ma moc 218KM /a i w to nie wierzę/. Reasumując kolejna IGŁA hehe. pzd.

Tvn turbo rzeczywiście nie za bardzo ma pomysły ostatnio, ale lepsze to niż Trwam. /Choć ten z e30 wg mnie się broni/. Zientarscy to wg mnie dno, bajdurzą przez dosłownie 90% czasu o plecach Maryni, tragedia. Dobrze że puszczają ich o jakichś zaporowych godzinach i ciężko na nich trafić. pzd.

Wg mnie ta pierwsza dokładka też nie jest oryginalna /na 99%/, ma inne krawędzie boczne. Chyba że tak to wygląda na nie emkowym zderzaku, ale wątpię. pzd.

Głupoty Ci mówił. Nie ma reguły. Oczywiście dużo aut ma drobne otarcia itp., bo wiadomo jak południowcy parkują. Brudasy to są raczej Francuzi :wink: Włosi ogólnie kochają auta, zwłaszcza jak kupujesz jakiś rzadszy model, masz szansę odkupić od znawcy. Tyle ile dopieszczonych zabytków /choćby Fiatów 500 :P / jeździ we Włoszech nie jeździ chyba nigdzie. Na pewno średnie przebiegi mają niższe niż auta z Niemiec /podaję za niemieckim AutoBildem - 3/4 w Rzeszy jest kręcona/. Największa zaleta /nie walonych/ aut z Włoch - zero rdzy nawet w 30letnich egzemplarzach - tam nie ma zimy. ps. moje auto jest z Włoch - 4 oryginalne kluczyki /a miało 2 właścicieli/. pzd.

M3 fabrycznie miały /poza początkowymi modelami/ białe kierunki, nigdy nie miały czarnych /syf/.

Zgadzam się z Kujonem Problem wg mnie polega na tym, że współczesne auta są zbyt obłe, a przez to tracą charakter. Nowa coupeta jest z profilu ok, z tyłu ok, ale ten przód jest beznadziejny, klockowaty i jeszcze ten spoiler ala wieśniacki hamann

Wypowiedziałbym się wcześniej, ale nie zauważyłem tego tematu. Wiadomo, że każde auto trzeba oblukać wcześniej, jednak jak ja bym szukał alpiny, to tę raczej z góry bym sobie odpuścił, bo: -gaz, nawet nie chce mi się pisać, wiadomo..., w dodatku alpiny /te nowsze/ słyną z niskiego spalania, co sam potwierdzam, a gość jeszcze pisze że auto było jako drugie??? -niby to nie zarzut, ale jest mega tanie, a to podejrzane, alpiny bardzo trzymają cenę -takich aut raczej nie kupuje się w Polsce, wiadomo dlaczego, chyba że kupuje się od znawcy i pasjonata, no ale on by raczej nie zakładał lpg.. Może to okazja, ale....................... Co do samego auta, alpina b3 3.2 jest na bazie 328, ma 6 biegową skrzynię, standardowo zmienioną zawiechę /bilstein + eibach + trochę drobiazgów/, cały, łącznie z kolektorem, inny układ wydechowy ze stali nierdzewnej z dwoma metalowymi kat. /wieczny/, inne większe hamulce, plus jak zawsze spoilery, koła, tapicerka /w opcji siedzenia/, niebieskie tarcze zegarów, znaczki etc. Silnik jest rozwiercony, jakieś 2/3 bebechów jest inne, inny komputer, ale prawidłowo eksploatowany jest praktycznie bezobsługowy i bardzo trwały, wyjątek to tradycyjnie vanos, ale jego serwis jest jak w zwykłym bmw. Każda oryginalna alpina ma nabity nowy numer nadwozia i w dowodzie jest już alpiną a nie bmw :) W Polsce nie ma autoryzowanych serwisów alpiny, ale jeśli ma się dobry egzemplarz, to nie problem, bo części eksploatacyjne są dostępne /choć w wypadku niektórych, zwłaszcza nowszych modeli, drogie - np. hamulce/, inne rzeczy jak w normalnych bmw, a jeszcze inne - unikalne dla alpiny, są super trwałe /silnik, ukł. wydechowy/. Alpiny w ogóle są lepiej poskładane, tak jak emki przechodzą przez ten sam dział M Division Individual Program czy jakoś tak ;) pzd.

Tak jak inni piszą, pompa wody m50/52 pada standardowo. Przy wymianie zwróćcie uwagę żeby nowa pompa miała metalowe wirniki, inaczej niedługo będziecie wymieniać ponownie. pzd.

Wiem... lamerskie pytanie. Ale jaki przebieg wytrzymują opony niskoprofilowe? Chyba mniejszy niż zwykłe? Jesli jeźdżę 10.000 rocznie na letnych to prędzej chyba bać się starości niż zużycia? Mam opony z 2002 które wyglądają ładnie... zostawić czy profilaktycznie wymienić? (w lecie będą miały 5 lat), nie mają pęknięć itp... Pozdrawiam Jeśli są w dobrym stanie spokojnie możesz na nich jeszcze długo jeździć.

Uwagi odnośnie wnętrza tego 325 turbo są wg mnie słuszne. Bałagan, jest częściowo wybebeszony, częściowo oryginalny, nie pies nie wydra. Nie jest to raczej auto na tor, taki setup jaki tam jest nie bardzo nadaje się do katowania na wysokich obrotach. Zresztą auto odelżone, też może być w środku piękne, chyba że mówimy o jakimś profi sporcie, gdzie to się w ogóle nie liczy. Polecam popatrzeć: http://www.m2bmw.com/cooper.htm pzd.

Hehe... ... dobrze się zastanów, myślenie nie boli, nie można wprowadzać ludzi w błąd /-mój faworyt :wink: /, masz słabe doświadczenia, pasuje jak ulał, strach pomyśleć co byś założył na 9 cali..... WOW, chłopaki WOW! hehe..... w porządku tak tylko niepotrzebnie coś tam wspomniałem i obiecuje że więcej nie będę :modlitwa: ps. na 9 cali na tył alpina zaleca 245-265, 265 szło fabrycznie, na 8 cali przód 225-235, 235 szło fabrycznie, co prawda michelin twierdzi że ze współpracy z alpiną w kwesti dobierania opon do aut czerpie tyle co czerpał z f1, ale przecież co oni się tam znają, a poza tym jak to paskudnie wygląda, fuj.

M-powerek czy Ty masz wogole pojecie o czym piszesz :?: 215 to minimum przy 7,5 calowej feldze ?? :mad2: :duh: Nawet przy oponie 195mm zalozonej na 7,5 cala szerokosci i i tak felga bedzie wezsza :!: Nie gorączkuj się tak, szkoda zdrowia. To że będzie węższa, nie znaczy że będzie dobrze pracować. Popatrz sobie jakie są zestawienia opona+felga wszystkich uznanych producentów aut. /Np. 195 występuje z felgą 6-6,5 cali/. Pewnie, że drobne różnice są dopuszczalne, czasem nawet może w pewnych warunkach pomagają, ale bez przesady.

No dobra, kup opony od roweru /tylko nie bmx, najlepiej torowy/, naciągnij je i "efekt" będzie jeszcze "lepszy" :lol: Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać :mad2:

Bardzo ładne felgi :wink: Co do meritum to na tę szerokość felgi to 215 jest minimum, optimum byłoby 225, wysokość oczywiście trzeba dobrać jak koledzy wyżej pisali żeby to miało ręce i nogi. To że i 195 wejdzie na taką felgę to nie znaczy że ma to sens.. Co do wożenia w koleinach to niestety taki kraj. Szerokość koła zresztą wcale nie jest tu jedynym czynnikiem. Bmw ma wrażliwe i bezpośrednie układy kierownicze /co na równym ma same plusy/ i niestety na szynach będzie się auto chciało prowadzić samo. Mam doświadczenia z jazdą /co prawda innymi samochodami, ale na tych samych koleinach :wink: / na 195/14 i na 235-265/17; na jednych i drugich wozi podobnie :? Kiedyś był test w WO jakiejś siódemki, i pamiętam że bardzo się dziwili że mimo szerokich opon b.dobrze auto prowadziło się w koleinach. Także tak jak pisałem, to zależy od wielu czynników. pzd.

Dokładnie. Nie pastwmy się już na tym autem :wink: Alpina rozwierca ten silnik do 3.2, wymienia 3/4 bebechów, daje nowy komputer i cały kompletnie inny układ wydechowy razem z kolektorem i osiąga "tylko" 265KM. Jak to auto trzyma moc i moment 328 to jest dobrze..

Jakby to było przerobione m3 to też bym napisał że to profanacja, ale zwykłe e30, jest ok. Jedyne do czego ja bym się przyczepił, to sens uturbiania m20b25, bo chyba to było bazą. To b.dobre silniki, ale raczej nie do katowania. pzd.

270KM /bez turbo/ z 328 moim zdaniem jest kompletnie nierealne. Z tego silnika alpina wycisnęła 265km, a alpina w poprawianiu bmw jest mistrzem świata - np z M50 alpina 250km a spece z m 240km /m3 USA/. powodzenia

Wiesz, a wg mnie się mylisz. Ten argument pewnie nie ma największej wagi, ale jest. W wielu nowych autach żeby zmienić żarówkę, dobrze jeśli nieksenonową, trzeba dmuchać do serwisu, zapłacić, stracić czas, może jeszcze po drodze dostanie się mandat... Takie drobne sprawy jak się zbierze do kupy i pomnoży przez ileś mln aut to jest już coś.