
asotek
Zarejestrowani-
Postów
313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez asotek
-
Ze spalania 320d będziesz zadowolony ;) Tylko musisz szukać egzemplarza które ma w miarę świeże sprzęgło ;) podłączyć kompa sprawdzić korekcje wtrysków i będzie ok ;)
-
pewnie chciał kupić budę z papierami ...
-
U mnie na jednym kluczyku jest to samo kontrolki się palą , ale auto nie kręci . Po dyskusji z pewnym użytkownikiem dowiedziałem się , że trzeba dorobić nowy transporder co wiąże się wyciąganiem ews i innej możliwości nie ma . Więc jesli ktoś Ci coś tam polutowal to bez wyciągania ews to to nie ma prawa działać. Podkreślam , że opieram się na wypowiedzi jednego z użytkowników tego forum , a nie własnej wiedzy.
-
jednak zdecyduje się na wymianę całego płynu więc przy okazji wyrzucę cdv-ke
-
pytanie laika - gdzie jest odpowietrznik ?
-
cdv-ka to temat mi znany , cóż przyznam się , że obawiam się zapowietrzenie sprzęgła - dostęp do kanału mam więc teoretycznie mam możliwości. A po drugie czy nie jest to doraźne rozwiązania problemu ?
-
Witam . Może taki to już mój egzemplarz , że co chwile zakładam nowy temat . A przechodząc do sedna sprawy , auto mi szarpie przy ruszaniu na zimnym silniku z jednej strony wygląda to na sprzęgło a z drugiej doczytałem , że może to być wina samego silnika i po rozgrzaniu owe szarpanie ustaje . No cóż sprzęgło na bank się nie ślizga nawet przy małej prędkości i 5 biegu (gaz do końca) . Błędy komputer pokazał dwa świece i podgrzewacz . Co radzicie ? raczej zdecyduje się na regeneracje niż nowy komplet z prostej mój egzemplarz nie ma dużej wartości a ja nim jeździć za długo już nie zamierzam . A no miałem stan płynu na min.
-
Potwierdzam nie warto - również z tyłu mam "no name" i lekki deszcz i przy każdym depnięciu w pedał gazu ASC musi pracować ;/ Wcześniej jeździłem na Yokohamach i naprawdę nawet na mokrej nawierzchni trzeba było "zaszeleć" żeby ASC uruchomić ;) Niestety pękła felga i roczne yokohamy poszły na śmietnik , felga zespawana ale już nie zdecydowałem się na dobre opony ,bo felga chińska (czy tam niby włoska)
-
Do autora . No cóż kredyt na 5-6 lat to porażka zobacz ile będziesz musiał więcej spłacić ? lepiej płacić więcej a krócej (2-3 lata) Co do kosztów utrzymania e46 spore i zoboli Cię to zderzenie z rzeczywistością . Jeśli jesteś uparty to bierz to przedlifta z silnikiem m43 - prosta jednostka , w gazie spalanie Cię nie zaboli . Diesle w BMW to problem i czy to przed czy polift . Lepiej weź coś od vaga np. 1.9 tdi 90/110 ps - gdzie najdroższą usterką (element eksploatacyjny) jest zestaw sprzęgła - ale i tak można zrobić myk i wrzucić jednomas od golfa 3 . pompa mniej awaryjna od vp44 a i pełno używek na rynku i można tanio kupić
-
e46 to już auta wiekowe więc regularne naprawy zawieszenia są normalne jak i w każdym innym aucie . Zawieszenie nie należy do skomplikowanych , minusem są niewymienne tuleje na wahaczach (nie mówię o prasie i mayle ) Jedź na diagnostykę i Ci wypiszą co trzeba zrobić szarpaki + sprawdzenie amorów 20-30 zł Nagłośnienie ? Zaczynasz od wyrzucenie serii radia , a później wiadomo zaleznie od finansow - wygłuszenia , głośniki etc.
-
ale Ty gościu marudzisz ... Tu swap tu inwestowanie w n42 , raz Ci mało macy , a raz wystarczająco a wręcz za dużo. Chcesz bezawaryjne auto ? kup sobie nowe -a i tak Ci nikt nie da gwarancji że nie będzie co chwile stało w ASO. Sypły Ci się uszczelnienie to je zrób . Jak i wszelkiego rodzaju inne naprawy na bieżąco no i porządna kontrola rozrządu - A BĘDZIE PAN ZADOWOLONY ! Auto które ma swoje lata potrzebuje nakładów finansowych! Byleby nie zwlekać aż trzeba będzie robić wszystko na raz. Bujasz w obłokach myśląc , że włożysz inny silnik i nagle zapomnisz o naprawach - trafić możesz jeszcze gorzej . Owszem swap ma sens jak silnik ulegnie awarii , jak masz drugie auto i sam się lubisz bawić czy jak po prostu masz w uj siana , ale wtedy bym raczej wchodził w inny bardziej nietuzinkowy projekt ;)
-
Hmm - a wysprzęgla ? ostatnio koleżka też kombinował przy aucie (inna marka) bo biegi ciężko wchodziły - oczywiście ostatecznie wymienił sprzęgło ... Ludzie często w takich przypadkach wymieniają też olej w skrzyni (jak moj powyżej wspomniany kolega) czasem pomaga a czasem nie ;)
-
Wiesz jadąc do jakiegoś tam mechanika na komputer - to w większości takie podłączenie kończy się tylko na odczytaniu błędów co w inpie jest banalnie proste więc pewnie sobie autor wątku poradzi (są spolszczenia dla dde 3.0) odczyt live data ? zasadniczo jest trudniejszy bo trzeba umieć zinterpretować pewne wartości - ale jeśli poprawnie się wykona jazdę (obciążenia) i nagra filmik to może wrzucić na forum. Co do DIS-a program sporo trudniejszy w instalacji (trzeba stawiać wirtualną maszynę) ale tu można posłużyć się gotowcem od użytkownika "trandolf"
-
Warto podłączyć inpe i sprawdzić jak zachowuje się turbina . Skoro dymi na czarno to zakładam , że jest nie są zachowane proporcje paliwo-powietrze . Więc albo któryś wtrysk zbyt hojnie podlewa paliwa , albo problem z turbiną (sterowanie , ic etc., poszukaj nie szczelności) jeśli chodzi o pracę turbiny inpa i live data dużo pomoże .
-
Sam nie wiem jak to już jest z tego typu preparatami. Koleś kiedyś całkowicie profilaktycznie wlał STP - po 100 czy 200 km autko zaczęło wariować i pompa + wtryski poszły do regeneracji do autoryzowanego punktu BOSCHA gdzie facet odradza wlewanie takich preparatów i raczej polecał zalewanie lepszej ropy (shelle etc) . Ostatecznie i tak został wymieniony goły słupek bo oczywiście wypaliło dno tłoka . Auto to mondeo tddcośtam
-
Miałem to samo ! Tylko , że przy 2700 obr . Najprawdopodobniej czeka Cię "adaptacja" przepływomierza tzn. aktualizacja softu disem Sprawdź końcowkę przepływki i wersje softu bedzie wszystko jasne
-
Było coś grzebane ? może coś wpadło ? Również nie jestem mechanikiem , ale jak dla mnie brzmi jak panewka
-
Od dawna wiadomo , że idzie zamontować i bez "specjalnego klucza" ale tu chodzi o poprawność wykonania naprawy (nawet jeśli na pozór jest ideał) , sporo nawet na tym forum można wyczytać , że ludzie po 10k km mają problemy ze sprzęgłem często właśnie przez niepoprawny montaż sprzęgła typu sac, chociaż teoretyczne nowe niby jest "wyzerowane" gotowe do montażu .
-
dokładnie! :) ...ale polaczki to z gatunku plebejski naród i uwielbiają traktory puszczające czarne bąki z przebiegami 189.000km (czyli 389.000km) Uwielbiają nie uwielbiają , czasem logika i ekonomia skłania do diesla np. mnie mam stare 2.0d w które włożyłem kupe kasy , ale pokonując 40tys km rocznie i zakładając , że spala 2l mniej od benzyny (przy założeniu , że nic bym nie wkładał w ten silnik benzynowy jestem na 0 ) a znając, życie w benzynę pewnie też bym wkładał - bo to Panowie nie są nowe auta ;) A trafiają się takie diesle , że ktoś naprawdę nie robi takich napraw jak (regeneracja głowicy etc) i wtedy jest sporo na + oczywiście diesel ma rację bytu jak się dużo jeździ , przy 10 k rocznie nawet bym sobie glowy dieslem nie zawracał , a jednak robię 40-50k rocznie
-
u mnie też nabite 330 pierwsza rejestracja 2001 przedlift 2.0d a i tak wiele wskazuje na o , że przebieg jest większy ;) , w dodatku ja sam malowałem pół auta - gość przetarł mi cały bok obyło się bez napraw blacharskich ale malować musiałem , zmieniony zderzak na ten od 3.0 - bo dziewczyna mi w krawężnik puknęła i pękł , usunięta ognisko rdzy na klapie bagażnika pod ramką i również częściowe malowanie - więc mi już pozostaje jeździć nią dopóki nie pęknie w pół bo za 8tys nie widzi mi się tego sprzedać Do autora - mimo wszystko każdy kto coś siedzi w bmw wie , że x w e46 to droga zabawka - mało części zawieszenia dostępnych w zamiennikach Myślę , że może za 18 pójdzie
-
Nie warto żadnych zmieniarek etc. Wkładając zwykłego marketowego LGika za 200 zł różnica w dźwięku moim zdaniem jest miażdżąca i nawet seryjne głośniki grają zdecydowanie lepiej ... Owszem wszystko w e46 prócz serii wygląda kiepsko/bardzo kiepsko - ale albo chcesz jakość albo wygląd , a zmieniarka za 200zł moim zdaniem nie warto
-
Jeśli mowa o kontrolce płynu chłodzącego - jeśli masz stan i nic nie ubywa sprawdź czujnik
-
masz tutaj za 1700 regeneracja od chłopaków z forum http://www.chiptuning-lodz.pl/regeneracja.html
-
bo monroe - chyba było dostawcą na pierwszy montaż stąd też cena dość wysoka , ja mówię o zamiennikach które są tańsze jeśli uparłeś się na monroe to bierz ;] ja mam eibacha firmy która specjalizuje się w amortyzacji i zaliczana jest do tych lepszych niestety nie oferują seryjnych wymiarów Trochę za dużo sobie obiecujesz po sprężynach które się tylko różnią "średnicą drutu" swoją drogę owe rozwiązanie chyba nie należało do najbardziej trafnych . Ja zmiany sprężyn tylnich w sposób realny nie odczułem (stare było sprawne) , wymiana przednich to odczuwalna zmiana w prowadzeniu na duży + Moim zdaniem z każdej sprawnej sprężyny będziesz zadowolony
-
za 500zł kupiłem 4 sprężyny eibach pro kit. Ta zmienna to polega na zwężeniu sprężyn przy ich końcu (bodajże) Eibachy nie mają zwężenia 180-190 zł za sztukę to cena z kosmosu na allegro w tej cenie masz 2 sztuki (zamiennik typu kyb) P.S eibachy są obniżone - ale komfort jest całkiem dobry jak na obniżoną sprężyne