Skocz do zawartości

bobi82

Zarejestrowani
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bobi82

  1. Jeżeli masz dużo czasu i i, to jak najbardziej jest to możliwe, ale jak sam napisałeś trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na tą jedną jedyną :wink:
  2. A ja normalnie jeżdżąc 2 autami jednym robię rocznie 12-13 tkm. a drugim zrobiłem 6 tkm. w ciągu roku, więc wszystko zależy kto ile do pracy dojeżdża, jak daleko od siebie ma znajomych i rodzinę :wink:
  3. Ale ja Ci nic nie tłumacze i wiem co napisałem :wink: i dalej podtrzymuje, że nie trzeba inwestować nic w moje auto, żeby nim bezpiecznie jeździć i normalnie je na codzień użytkować, a nie jeździć po mechanikach, bo coś z autem nie tak :wink: Ale nie o moim aucie jest ten wątek przecież :mrgreen:
  4. Niby uszkodzenia nieduże,, ale klapa się tylna trochę przedstawiła tylna. A cena naprawy pewnie z ASO :wink:
  5. Widzę, że ktoś mnie tu źle zrozumiał. Przy 18-letnim samochodzie zawsze będzie coś do zrobienia i gdybyś chciał przywrócić stan bliski do fabrycznego 50 tys zł by Ci na to nie starczyło. Chodziło mi o to, że w przeciwieństwie do świeżo sprowadzonych aut, w których zawsze jest coś do zrobienia czy to w zawieszeniu, czy w silniku, nie mówiąc o wymianie oleju, filtrów czy zakupie opon chociażby, w moim e39 jest wszystko porobione na bieżąco, ma 2 komplety kół (po 1 i po 2 sezonach), itp. itd. Biorąc pod uwagę Twoje rozumowanie auto wymaga inwestycji na pewno, bo są ryski na lakierze, otarcie na zderzaku i wgniotka jest do zrobienia na błotniku po kolizji parkingowej miesiąc temu.
  6. Jaka polska filozofia? Hak można założyć, żeby dwa razy w roku przewieźć przyczepkę z gratami, albo żeby co tydzień targać przyczepę z końmi, albo lawetę. Ja akurat auta z hakami omijam szerokim łukiem, bo nigdy nie wiesz i nikt Ci prawdy do końca nie powie, po co hak był zamontowany. A przypadków aut z hakami z zajechanymi skrzyniami czy silnikami można by mnożyć. Pomijając fakt, że hak w aucie coupe wygląda trochę groteskowo :roll: ale o gustach się nie dyskutuje :wink:
  7. Hak w coupe jakoś mi nie pasuje :roll: a w jakim celu w ogóle był zamontowany?
  8. I tu się mylisz :wink: sam mam wystawione na sprzedaż swoje e39, w którym nawet olej i filtry zostały miesiąc temu wymienione nie mówiąc o innych rzeczach i nie wymaga najmniejszych inwestycji. Ale cena odbiega minimalnie od tej z tego ogłoszenia :roll:
  9. Dokładnie tak, te silniki akurat są w stanie dużo wytrzymać, a niska cena nie oznacza, że akurat silnik jest w kiepskiej kondycji, ale cały samochód ogólnie mechanicznie jest słaby.
  10. To zupełnie coś innego, podałem tylko przykład :wink:
  11. Odpowiadając na pytanie założyciela wątku z pierwszego postu - Dodge Charger SRT8 Hellcat :twisted2: :dance:
  12. Tylko na dobrze utrzymane e38 nie starczy Ci 15 tys. zł., nawet 20 może nie starczyć. Za ok. 15 tys. to kupisz w idealnym stanie e39 i to przed liftem.
  13. A w jakie silnik benzynowei celujesz? Bo to też dość istotne.
  14. ASO się ceni, u mnie w 18-letniej e39 za wgnieciony delikatnie tylny lewy błotnik (bez załamania lakieru, itp.), przetarty po boku tylny zderzak (tylko lakier), + niewidoczna praktycznie wgniotka na tylnych lewych drzwiach ASO zawołała 15 tys. zł.! :shock: skończyło się ugodą z ubezpieczycielem i wypłatą 5.000 zł.
  15. Jeżeli handlarz robi opłaty na siebie i wystawia Ci fakturę, to Ciebie to nie interesuje. Dlatego tak wielu handlarzy, nawet autokomisy nie chcą tego robić i wkręcają ludzi w przepisywane umowy z Niemcem, Francuzem, itp.
  16. I to tylko w topowych wersjach silnikowych (benzynowych) i wyposażeniowych.
  17. Przynajmniej w żadnym ogłoszeniu nie zaznaczone, że bezwypadkowy. Chociaż pewnie podczas rozmowy telefonicznej usłyszy się teks: drobna szkoda parkingowa, taka mała obcierka :mrgreen:
  18. Blacharka blacharką, ale ten wyplakowany, zjechany środek też nie wróży nic dobrego.. Niestety nie ma okazji i za dobre auto, w które nie trzeba wkładać, trzeba odpowiednio zapłacić przy zakupie.
  19. No chyba, że masz drugie tyle na inwestycje. Za te pieniądze można kupić zadbanego przedlifta świeżo sprowadzonego, a i tak trzeba będzie w niego 2-3 tys. włożyć, żeby wszystko było gut. Wiem, bo sam przez to przechodziłem, jak kupiłem swoje e39.
  20. To raczej prawdy Ci nie powiedział :mrgreen:
  21. Przód nierówno złożony, inny odcień zaślepek od spryskiwaczy reflektorów, w ogóle inny odcień przedniego zderzaka, fotele aż się świecą od plaku, opony również. Ale w ogłoszeniu zaznaczone "bezwypadkowe", więc na pewno źle coś widzę i się mylę :roll:
  22. Szkoda, że nie ma żadnych fotek środka. Te felgi wychodziły również po lifcie w e39? Bo ja mam identyczne, fabryczne w przedliftowej.
  23. A jaka jest dla Ciebie różnica w cenie auta 23 tys. zł a 30 tys. zł.? Też żadna??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.