boT, poczytaj co napisalem, poczytaj co rafal napisal, dodaj 2 do 2 i jak nie wyjdzie Ci 4 to nie czytasz ze zrozumieniem. Nikt Ci nie mowil, ze sie z krotkim nie uda, ale z dlugim juz Ci moge powiedziec, ze nie podolasz. A jak bedziesz probowal, to tak jak mowilem jest to druciarstwo. Apropo warsztatu i narzedzi to jak piszesz, ze objechales kolnierz na flexie a nie stoczyles na tokarce to co ja mam Ci powiedziec o tym profesjonalizmie? Rownie dobrze moglbys jechac papierem sciernym czy pilnikiem, jak piszesz. Co do zarobkow w Polsce to osobny temat. Po prostu taka naprawa jest z gatunku oszczedny placi dwa razy i wbrew oczekiwaniom nie bedziemy z tego robic wielkiego objawienia.