barto

wymiana tylko całej piasty wchodzi w gre i teraz w zalezności od producenta ja kupiłem za 320 zł, ale okazało sie ze moje było dobre i oddałem. wymiana prosta, sciagasz koło, sciagasz tarcze i zaślepke łożyska, odkrecasz, wyciągasz stara piaste i wkładasz nową, zakręcasz (podobno na maxa) ale to trzeba dościslić bo rózne sa zdania - także może przydac sie klucz dynamometryczny. I to wszytsko.

mysle ze ten warszat nic wiecej nie oferuje niz dodatkowy zbiornik i podgrzewac, ktory defakto przyda sie tylko zimą a koszt dość duży za ich usługe tymbardziej ze baz zadnych przeróbek lejesz i jedziesz. A tak w zasadzie po ile jest olej rzepakowy, ja niedawno czytałem ze po 1.40 gdzies w marketach można kupić, a znów inni mówią ze koło 2.80 za litr. W zwykłych sklepach jak sie przyglądałem cenom to nie wiedziałem oleju tańszego niż 4 zł. Najlepiej to jak rolnicy zrobia sobie tłocznie do rzepaku i zamiast sprzedawać olej to lać do pojazdów ;). jeden poseł rolnik juz tak zrobił, nie kojarze nazwiska, chyba samoobrona :oops: tylko dziwie sie ze sie tym chwalił w telewizji :duh:

tu moze ktos pomoze bo wiem ze w silniku M20 12V był podział na 2xpo 3 świece i dwa muduły ktore sterowały tymi dwoma trójkami, nie wiem jak to jest w M50 moze są trzy moduły i po dwie są sterowane????, ale tak czy siak, sprawdziłbym świece, może maja zwarcie, to przecież szybko mozna wymienic i koszt niewielki, bo bedzie podmieniał i kombinował a moze sie okazac ze to swieca. Wadliwa świeca moze po 100 km paść.

to moze jakies kondensatorki, bo oporniki raczej nie niweluja zakłuceń

to są oporniki z fajce???? czemu one mają służyć???. Fajke wymienia się jak jest popękana guma i jest przebicie, oporniki jak sama nazwa mówi ma tworzyc jakis opór i zmniejszac napięcie za opornikiem, a na swiece idzie wysokie napięcie rzedu 15 kV i im niższe napięcie tym słabsza iskra, co jest efektem niedobrym. Chyba że sie myle to mnie poprawcie :duh: :nienie: tu mi pachnie uszkodzona świecą, bo na cewki idzie napięcie i impuls zx kompa kiedy ma strzelic iskrą. Sprawdź oczywiście fajki i świece

nieprzesadzaj ze tyle kosztuje podłączenia, ja jak podłaczałem swoj i nic nei wyszło gosc nic odemnie nie wziął a gdyby wyszło, wziałby 40 zł, a sprzet miał konkretny napewno nie za 80 zł, beprzewodowe czujniki, ktore pozwalały podczas jazdy sprawdzac parametry itp. Także dobrze sie zorientuj co to jest na allegro i co jescze potrzebujesz zeby to wogóle chodziło. A tak poza tematem do CHełmu jade za tydzień także może się gdzieś spykniemy na drodze :)

dzięki Bastan, kope lat :) NO faktycznie moze to to, dziwi mnie tylko dlaczego na zimnym to bardzo mocno czuc a na ciepłym czuc ale trzeba sie wczuć żeby wyczuć :D , najpierw zaczne od poduszek bo rzeczywiście podejrzanie mi wyglądają takie jakies przyklapniete i powyginane, a ponieważ to niewielka robota i koszt niewielki od tego zaczynam (a w zasadzie kończe prawie bo juz ponad rok walcze), jak nie pomoze to bede zapasówke pokolei wymieniał, ale to 15/225, no ale moze to mi da cos do myslenia. Jak to nie pomoże to rzeczywiście sprawdze tą tuleje, a skoro to wymieniałeś jak sie bede brał za to to zadzwonie, zebym niepokręcił czegoś ;)

gdyby to była guma na wale to bym czuł to samo na zimówkach. Rok temu myslałem ze to sinik bo własnie przy 40-50km/h tak to czuć jakby silnikiem szarpało, jednak po zmianie na koła zimowe jak ręką odjął. Pod samochodem dokłądnie tą gume ogladałem i zadnych luzów, tylko te poduszki po skrzynia mi sie podejżane wydały. A jak sie jedzie po prostej drodze to czuc tak jakby jedna felga była w jednym miejscu krzywa i przy 40 km/h i 2 tys obrotów predkosc koła i tarczy sprzegłowej sa takie same (tak to se tłumacze ) i wpadają w drgania harmoniczne i rezonują dlatego najbardziej podszarpuje przy 40-50 km/h na 2 lub 3 biegu. nastepna predkość harmoniczna to około 80-90 km.h ale dte draganie nie sa juz tak wyczuwalne. Niedaje nic zamiana kół przod na tył, i powiem ze najbardziej to czuc jak lekko wciskam gaz, jak dam na luz to najmniej lub prawie wcale tego nie czuć, dodam ze kieronica nie drzy tylko jakby cała buda. Takze efekt jest minimalny jak mocno wciskam w gaz. Cos musze z tym zrobić to mocno mnie to denerwuje.

Witam, po zmianie kół na letnie mam wrażenie że auto jest niestabilne i czuc jakby było krzywe koło lub opona. Ale pojechałem do warsztatu ktory zajmuje sie prostowaniem felg i rzeczywiscie były 3 lekko krzywe od wewnatrz, naprostowali ale efekt dalej został. najbardziej wyczuwalny jest przy 40 - 50 km/h i troche przy 90km/h. tak wiec fele prościutkie, otwór centrujący takze, opony nieuszkodzone. Dziwne tylko ze na zimówkach nie było tego efektu lub był, ale ponieważ profil był wysoki i opona wąska nie był wyczuwalny. teraz przychodzi mi do głowy tylko albo piasta krzywa albo poduszki pod skrzynią, bo jak je ogladałem to już wygladały na zmęczone, tak wiec wymieniam je w nastepnym tygodniu, ale pewnie nic nie pomoże. Czy ktoś zna sposób na sprawdzenie czy piasta jest prosta??? po podniesienie samochodu do gory nic nie da koło podniesiene bedzie latac, kazde takze to zły sposób, na oko czyli jak jade i wychylam sie nie moge nic zpecjalnego zobaczyc, widocznie jezeli piasta jest krzywa to tak ze na oko nie widac tego. Poradzcie mi jak mam to sprawdzić. bo wymiana po kolei to droga impreza :? Mam podejrzenie co do tylnej pasty ale to nie pewniak

wiec tak z kratek mierzyłem z nowego samochodu i było 3 st. no ale wiadomo to nówka a we wszytskich moich poprzednich z klimą przy wysokich obrotach sibnika zchodziło mi minimalnie 4-5 a na postoju na wolnych obrotach 7, teraz w beemce nie mierzyłem, ale mysle ze powino byc podobnie, choć raz sie zdziwiłem bo z kratek zaczął lecic mi szron, fakt na zewnątrz nie było zbyt ciepło i jechałem na utostradzie i zapomniałem wyłaczyc klimy i nagle jakies białe paprochy zaczeły lecic z wywietrznika, tak wiec w kratklach było cos koło 0 st :shock: Te białe paprochy na ręce topiły sie także napewno szron a nie jakies syfy :)

ja mam 16ki, 225/50 oczywiście rozstaw śrób 5x120 ET 20 najlepiej ale jest jakaś dopuszczalna róznica i szerokosc felgi chyba 7. Najlepiej tez kupować takie fele aby otwór na piaste idealnie pasował jezeli tak nie jest to należy zastosowac pierscienie centreujące obowiązkowo.

Milkna gdyz podczas wyzszych (od jalowych) obrotow pompa oleju pompuje mocniej i popychacze maja mozliwosc zniwelowania luzu na zaworach. Gdy silnik pracuje na jalowych to popychacze (uszkodzone) nie sa w stanie sie napompowac. tu chodzi o cos innego załóżmy daje na 3 tys ale na luzie, słychać cykanie czy mlaskanie, jak zwał tak zwał, dalej trzymam 3 tys i wrzucam 1 bieg i puszcam sprzęgło samochod chce ruszyć ale trzymam go na hamulcu i zarazem na półsprzęgle czyli samochod stoi ale silnik dostaje obciążenia ale obroty dalej są 3 tys ale juz silnik nie cyka. Czyli mowie o obciążeniu silnika a nie o obrotach.

w zasadzie podczas załączania klimy powinna byc dodawana dodatkowa dawka paliwa i silnik krokowy także w tym ma swój udziął, moze krokówka ci padła????

1. Uruchomić AutoMapaPPC_3.9.xsetup.exe 2. Zgrać mapy do katalogu z zainstalowaną AutoMapą na PDA 3. Podmienić plik AutoMapaPPC.exe Wszytsko oczywiscie robic z activsynca. Ja poprostu wywalałem na zywca jak chciałem usunąć mape. Ja mam ten folder na storage card musisz my pocket pc wejsc i potem na storage card i tam masz automapa do tego folderu kopujesz wszytskie miasta i w tym katalogu podmieniasz ten crack. jak juz to zrobisz to porgram odpali, a potem musisz wczytac te wszytskie mapy w menu w automapie jest ikonka wczytajk mapy i wczytujesz kazda z osobna i jest oki.

acha dodam ze jak długo stoi na biegu jałowym(minuta) bez dodawania gazu to to cykanie milknie nie całkiem ale w duzym stopniu

no jak to co z crakiem, masz ten plik podmienic z tym co powstał ma palmie, czyli pewnie w folderze automapa, jak podmienisz to bedzie chodzić, i jak odpalisz automape to GPS sam sie uruchomi, ale pamietaj ze pierwszy raz moze załapać takzwanego fixa dopiero po paru minutach tak wiec najlepiej wyjsc na dwór załaczyc AM i czekac az zlokalizuje. Przed ta czynnoscia trzeba wczytac wszytskie mapy jakie tam masz, po kolei miasta + polska. A oczywiscie GPS bedzie działac ale musisz miec jakis program do sledzenia satelit np visualgps. GPS załacza sie tylko gdy jest potrzebny, cały czas nie pracuje (szkoda baterii)

no tak jeżeli to są popychacze to dlaczego milkną jak silnik jest obciążony?? to zabardzo nie pasuje to tego, a jakies pół roku temu badałem cisnienie oleju i było nominalnew zalezności od obrotów, a gdyby to były panewki to cisnienie było by niskie, a jeżeli chodzi o ta próbe to niezależnie czy jest to 1 tys obr czy 3 tys i tak samo cyka chyba ze obciazymy silnik to przestaje, i nie są to jakies stuki charakterystyczne dla panewek, tak mi sie wydaje. Czy wymiana panewek to duza robota, bo jak pamietam w niektorych fiatach wymiana panewek to była chwila, mozna było je wymienic po zdjeci miski olejowej.

Witam, co to może być że silnik cyka ale tylko jak chodzi bez obciążenia czyli na luzie, jak mu dam półsprzęgło i wcisne hamulec i gaz i silnik jest obciążony to już nie cyka, co to może być???

Witam ja od paru miesięcy mam mio 180 i jestem bardzo zadowolony, bardzo dobrze łapie satelity, super nawiguje no i ma starszy sytem co narazie jest jego plusem bo bardzo duzo programów znim chodzi, moze za rok lub dwa system WM5 bedzie lepszy ale narazie z tego co wiem kilku ludzi ma z nim problemy jak i z bluetoothem, kgtory wzasadzie dobrze chodzi tylko z telefonem jako zestaw głośnomówiący, podobno cos z tym mieli zrobić. Także jak szukasz sprzętu do nawigacji, ew gierem, mp3, filmików to polecam mio 180 i to nei z allegro tylko z http://www.agito.pl/product/29147 Ja tam kup[owałem i przesyłka przyszła migiem, za pobraniem nic nie płaciłem bo dodatkowo zamowiłem karte i powyżej 1000 zł za przesyłke nie płacisz i no hcyba najtaniej na rynku. Zamiast BT ma IRde a procek ma taki sam jak MIo 201 a ze starszym systemem mniej wymagajacym chopdzi to super Dodatkowo proponuje karte minimum 512 lub 1 GB i proponuje szybką. Sama mama polski XL zajmuje 80 MB ale w miare uzywania rozrasta się. Tom tom nawigacje po europie tez mam ale narazie nie instalowałem bo nie mam miejsca na karcie i musze zakupic nową, a wystawic jej na serwer nie da sie bo wchodzi na płytke DVD i rozmiar jest zaduży.

13-14 jest oki, najważniesze byle było równe na wszystkich

naprawdopodobniej masz w zestawie kluczy klucz do świec taka rurka, bo swiece są dość głęboko, musisz sicagnąć ten platk gdzie jest wlew oleju i bedzie widział cewki zapłownowe, odpinasz je i odkrecasz, ciągasz i widziasz świece, odkrecasz wymieniasz i skladasz tak samo jak rozłożyłeś. No i oczywiście poczytaj regulamin jak tytułowac wątki :twisted:

Stopień sprężania jest to stosunek objętości powietrza w cylindrze silnika na końcu suwu ssania, tłok w DZP do objętości powietrza na końcu suwu sprężania, tłok w GZP i nie ma nic do cisnienia sprężania. Słabość wynika raczej z uszkodzonych czujników, np sonda lub czujnik temp itp

ponieważ w moim M50 to nieco inaczej wyglada moge tylko zgadywać ze nr 4 moze być TPS bo jest blisko przepustnicy a nr 5 możliwe ze czujnik tempratury zasysanego powietrza, ale nie daje głowy, niech powiedzą ci którzy maja M52. U mnie czujnik temperatury wkrecony jest w kolektor od spodu, a tu może inaczej wymyslili

silnik korkowy masz pod koletorem i na zdjeciu go nie zobaczysz, sonda jest wkrecona do wydechu, gdzies pod przednimi siedzeniami a przepływke masz miedzy numerkiem 12 a 4. zaraz za filtrem powietrza (12) przechodzi wtyczka do przepływki. Ja tez bym spardził czujnik temperatury i czujniki obrotów na wale i na wałku rozrządu, ktorys z nich mógł paść a to także objawia sie trudnym odpalaniem.

ja sobie jescze ułatwiłem bo chyba nie mam takich małych rąk i odkręciłem kopułke filtra oleju i przykryłem szmatką zeby nie leciały syfki. DOjćie było o wiele lepsze. Dodatkowo palcem nasmarowałem olejem lekko obudowe silnika krokowego żeby lepiej wyszedł z takiej gumowej opaski i długo nie wyciągany bardzo cieżko wychodzi. Ponieważ miałem problem odczepić przewód powietrzny doporowadzający powietrze do krokowki to wyciągnąłem go rzem z przewodem pod kolektorem od strony rury , ktorą wczesniej zdemontowałem z przepustnicy. Potem założyłem go w 10 minut dokładnie tak samo jak go ściągałem. Tak wiec wprawa czyni mistrzem