Skocz do zawartości

kater

Zarejestrowani
  • Postów

    775
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kater

  1. Już nawet nie patrząc, czy to 01/2002 czy 11/2002 to 151.000 km to raczej normalny przebieg dla 316i - wychodzi ok 15.000 rocznie. Moja miała rok temu, w momencie kupna, oryginalne i potwierdzone 121.000. Dziś mam 134.000. No te autka raczej kupuje się jako drugie w rodzinie, do jazdy na krótkie i rzadkie trasy, na pewno nie do robienia 1000 km dziennie po autobahnie. Są miesiące (letnie) gdzie auto u mnie jeździ 1500 km, a teraz np. w styczniu i lutym zrobiłem odpowiednio 500 i 400 km. Auto mi się marnuje hehe. Na przebiegi 30.000 rocznie, po autostradzie, to Niemiec jednak raczej kupi nowego diesla. Bo po prostu się opłaca, tym bardziej jak auto ma być +5 lat w rodzinie. To oczywiście nie jest gwarancja przebiegu, ale raczej akurat w tym wypadku te 151.000 wydaje się ok. Tym bardziej, że fotel(e) w naprawdę dobrym stanie, a niestety sportowe boczki niszczą się raczej szybko. Książkę serwisową olej, to żadna gwarancja. A co z motorami nie jest tak? Nic, oprócz tego, że to po prostu słaby (KM/kW) silniczek, i tyle. N42 to zasadniczo trwałe, dobre, niewysilone i nieskomplikowane motorki, niespodzianek nie robią. Przy odpowiedniej jeździe są naprawdę b oszczędne. No ale osiągi marne. Na autostradzie (Poznań-3Miasto) można te 160-170 kmh utrzymać, ale tą prędkość po wyruszeniu z Poznania uzyskałem dopiero za Gnieznem ;) Do spokojnego jeżdżenia bardziej po mieście i okolicach to jednak jak znalazł. Po prostu jedzie, tyle. Co do egzemplarza (znikł już z ogłoszenia?) to cena, mimo fajnego wyposażenia, dość spora. To jednak tylko 316i i mało jest na to klientów. Zdecydowana większość i tak woli 320D, ci co bardziej krewcy biorą 330D, a jak ktoś benzynę chce kupić (świadomie) to jednak raczej te min. 320i szuka, zgodnie ze słuszną zasadą "no replacement for displacement" ;) Szczególnie tu, na forum.
  2. No po pierwsze to, że ma fajerę po złej stronie ;) A łańcuszki na przód założył, żeby lepiej hamować podczas zjazdów. Na tyle pewnie Nokiany z kolcami, więc mu stykną.
  3. Coś przedni zderzak jakby cofnięty, jakoś dziwnie spasowany? Poza tym nie patrzy źle. Jak na 316i to nawet całkiem wyposażona. No oczywiście silniczek faktycznie najbardziej ceniony hehe, pewnie. Po prostu najslabszy poliftowy sedan, auto do spokojnej jazdy, cudów nie ma...
  4. A dysklejmera na początku video to chyba czytaliście, tak?
  5. Wiesz, język jest żywy, znaczenie słów się zmienia. "Bezwypadkowy" to dziś "wyklepany i wyplakowany". Poza tym każdy handlarz jest święcie przekonany o tym, że wcale nie jest gorszy niż np taki koncern produkujący sztuczne jogurty, i on też może się dla celów marketingu dopuszczać kłamstwa.
  6. Kontrolkę ma od STAGa jakiegoś, więc to raczej sekwencja, tym bardziej że instalka świeża. Pytanie jaka reszta gratów. i czy faktycznie dobrze założone toto jest. Koszt takiej instalki na 6 garów to lekko 3500 zł, co znaczy, że po 15.000 km to ona się jeszcze nie zwróciła. Chyba, że ktoś samemu se graty wkładał, itd.
  7. Daruj sobie, po prostu nie spojrzałem dokładnie na tył a skupiłem się na szukaniu info o silniku.
  8. neeeee, to nie ta :) To ta z zydlami w kokodrylcu. Wiele o Swarzędzanach (Swarzędzakach?!) można powiedzieć, ale nie żeby AŻ TAK ściemniali :mrgreen: (btw, ja tu tylko mieszkam, w sumie od niedawna hehe)
  9. Czy to już jest ten moment by każde auto z USA olewać? Czy ile jeszcze tematów takich jak ten ma powstać? Do 100 x sztuka czy jak?
  10. Wiesz, tu raczej chodzi o to, że kupujący liczy, mimo wszystko, na odrobinę szczerości ze strony sprzedającego. Zwykłej, ludzkiej szczerości. Kupujący, którzy nie korzystają z forów takich, jak to, to oni właśnie raczej są z gatunku "szukam VAGiny '99-'01 tylko TDI bezwypadek z przebiegiem <150.000". Nawet jak ktoś wrzuci tu ogłoszenie z wypucowanym strzuclem od handlarza w nadziei, że to ta właśnie okazja życia, to szybko się przekonuje, staraniem forumowiczów, jak to faktycznie jest. Po prostu chodzi o to, żeby rok 2002 okazał się 2002, a nie 12.2001 itd.
  11. Z tą E60 545i ze Swarzędza to jest tak, że facet ma ją ok 3 miesięcy. Wg mojego "informatora" hehe to bezwypadek, ale raczej nie jest to bezkolizyjek. Coś tam drobnego z przodem. Chyba. Ten sam kolo z myjni miał wcześniej taką samą E60 stylizowaną na M5. Ta stara poszła jakiś czas temu i to ona chyba była wystawiona wcześniej.
  12. Przód nie musi być wymieniany - lift był pod koniec 2001 właśnie. Chyba, że po lifcie kładli już tylko silniki N42. Przynajmniej na początku poliftu.
  13. No przedni zderzaczek i okolice warto obadać. Może to szkoda parkingowa, może coś więcej. Przebieg jak w autach, które 20 lat stały w stodole hehe. Warto zapytać co to za instalka i dlaczego już po roku zmieniał reduktor - chodzi o to, czy po prostu instalka jest dobrze dobrana i zestrojona. A nie jakiś drut założony po kosztach przez szwagra kolegi Henia z pracy. A, i z tyłu klapa też jakoś chyba średnio spasowana.
  14. Niedorzecznik BWM zaserwował typowe PRdolenie cwaniaczka dla którego pół prawdy to już cała prawda. Głośno tego zazwyczaj nie mówię, bo sprawy to nie zmieni a i ludzie dziwnie potem patrzą, ale porządnym firmom nie są potrzebne darmozjady z działu PRopagandy i ściemologii stosowanej. Potrzebni są inżynierzy umiejący obsługiwać CAD i suwmiarkę, a nie menedżerkowie ustalający kiedy należy nowe auto wprowadzić albo ile ma kosztować porządna jednostka R6, których kwalifikacje sprowadzają się do obsługi PowerPointa. (patrzą dziwnie? a niech patrzą...)
  15. Z fotelem to różnie bywa - zależy od tego, czy kierownik gruby i szeroki i podczas wsiadania szoruje tyłkiem po lewych krawędziach, czy wąski i sprytnie siada od razu na środeczek, czy jeździ 20 x po 3 km dziennie, czy 3 x 400 km tygodniowo. U mnie przy b niskim (100% potwierdzonym) przebiegu fotel (ze szmaty zwykłej) nie wygląda jak w wielu innych autach przy takim przelocie - bo właśnie auto często jeździ na krótkie trasy, użytkuję je wraz z żoną (bioderka :twisted:), a i pewnie wcześniejszy kierownik też jak wsiadał to byle jak i się jeszcze wiercił hehe. Poza tym handlarze to w dużej części mistrzowie car detailingu i potrafią tak odpicować tapicerkę po przelocie 400.000 km, że trudno poznać. Ta druga to, przynajmniej z opisu i fotek, typowo handlarska oferta, więc może być różnie. Ale skoro szybko poszła to może to była ta jedna na sto, która naprawdę ma 1 na początku i jest godna kupna. Tego się raczej nie dowiemy.
  16. 13 hehe litrów hehe, jasne. No ale to sam wiesz. 13 l to moja bierze jak się spieszę po mieście. Instalacja miesięczna. W gratisie, jakby nie patrzeć. Przebieg również mikroskopijny. W końcu 5 to nie auto do pomykania po autobahnie, ale do krotkich wyjazdów do fryzjera lub na smętarz (a, właśnie, szkoda że sprzedawca nie napisał, że Szwajcar był rocznik 1875 albo chociaż 1914...). Przy takich historiach to można się spodziewać faktycznie standarodwej igiełki odwijanej ze słupa. To już lepiej zainteresuje się tą 545 z myjni ode mnnie :lol: Bo tak w sumie myślę o niej całe popołudnie i chyba jednak swapa nie miała - coś musiało mnie zmylić z tymi innymi błotnikami z przodu. Bo je na pewno miała.
  17. O ile dobrze kojarzę to X-clean ma też nieco lepsze parametry papierowe niż Specific. Choć w sumie w tej klasie olejach i przy tak niewielkich różnicach w cenie to w zasadzie bez widocznej różnicy.
  18. Wiesz, na rynku jest naprawdę spory wybór gratów, o dużej rozpiętości cenowej i oczywiście jakościowej. Kolega lobo. dobrze to podsumował - albo dobrze, albo tanio. I nie ma bata. Sama regulacja instalki, podczas jazdy i w praktyce - a nie na luzie przed warsztatem, to nie jest kwadrans ani nawet godzina. Gość musi paredziesiąt km zrobić z podpiętym kompem, żeby w różnych warunkach to poustawiać. Ciasto pieniądz, nikt Ci tego nie zrobi gratis. Na solidarność i wspólne uwielbienie dla marki nie ma co liczyć - taki świat. Najważniejsze, że gazik dobrze działa, że nie masz powodów do narzekań. A najlepiej będzie jak za rok to samo będziesz mógł napisać. Czego Ci szczerze życzę :)
  19. Kokodryl rzondi!!!11jeden Powiem tak, codziennie praktycznie przejeżdżam koło tej beemki (auto właściciela myjni, na której jest focone - car detailing w gratisie). O ile dobrze kojarzę auto ma chyba motor po swapie. Kiedyś miał też przednie błotniki z lufcikami jak M. O ile dobrze pamiętam to auto przyjechalo na lawecie, po przygodzie, ale nie dramatycznej. Swego czasu okoliczne rono było stale udekorowane śladami po bączkach ;) No ale przecież to nie auto do bicia rekordów w ecodrivingu i wożenia dzieci do szkoły. Zasadniczo autko należałoby mocno przetrzepać, choćby z racji tego, że pareset metrów dalej jest szrotowy komis, a okoliczne chłopaki to jedna banda. Z góry uprzedzam, nie jadę i nie oglądam bo o E60 mam nikłe pojęcie, a dodatkowo bym się pewnie podniecił motorem jakieś 4,56 x silniejszym niż u mnie i bym nie zwracał uwagi na nic innego. Najbliższe ASO jest dosłownie 10 km dalej, więc kupujący nie może akceptować wymówek sprzedawcy, że to daleko i on nie pojedzie itd. A, i jest do kupienia już od kilku miesięcy chyba. A kolo ma je na pewno z 2-3 lata, może dłużej.
  20. Biały turasek to chyba auto któregoś z forumowiczów, bodajże było/jest w tutejszej giełdzie. I szczerze mówiąc nie wiem co tam zabawnego jest w tym ogłoszeniu. Nie, serio mówię.
  21. jak zaczynasz od oszczędzania to daruj sobie BMW zastanów się nad jakimś Seatem albo Skodą - taniej będzie. Ale jemu chodzi o oszczędny silnik, taki które nie chleje dużo, a jakoś jedzie. A nie o kupno sztrucla za 70% najniższej ceny porównywalnego modelu i rocznika. No chyba, że chodzi Ci o to, że jak ktoś jeździ BMW, to nie może być oszczędną osobą. I w takim wypadku nie mam więcej pytań.
  22. Duś policję, nie ma bata, żeby się tym nie zajęli. Zakładam, że po drodze nie ma żadnych zonków z Twojej stronki (tak tylko mówię) i że wszystko formalnie zgłosiłeś. A jak zaczną cudować to pisz ponaglenia, wezwania, odwołania, wysyłaj wszystko poleconym z potwierdzeniem odbioru, przestrzegaj dat jakie mają na rozpatrzenie Twoich wniosków i zgłoszeń. To, że im się nie chce albo że szane małe to ch... - jak masz zresztą fotę z radaru to idź też do Straży Miejskiej i niech te darmozjady też wiedzą i pomogą.
  23. Weź najlepszy na jaki Cię stać - w końcu olej lejesz raz na 10-12 tys, albo rok. Czy w takim czasie różnica 20-40 zł zrobi Ci krzywdę? Nie sądzę.
  24. Grzechusk dobrze mówi. Oczywiście w tych 15 klockach też powinno Ci się udać go ubezpieczyć i zrobić pełną wymiarę filtrów, olejów, klocków itd. - tzw. pakiet startowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.