Skocz do zawartości

kater

Zarejestrowani
  • Postów

    775
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kater

  1. O tych motorach nic Ci nie powiem, po prostu nie wiem. Spalanie - tyle, ile benzyny + 15%. No i uruchamiasz też na benzynie, czyli pierwsze 2 minuty rano (zimą) auto idzie na benzynie. Potem w ciągu dnia po paru/nastu sekundach włącza się gaz. Latem - <1 minuty, nawet może krócej deko, i gaz się włącza.Wejdź na motostat i poszukaj podobnych autek- zobaczysz ile to chleje. (Mój 1,8 l przy spokojnej jeździe 10 gazu łyka, a jak się naciśnie to i 12 l weźmie). Przegląd - co 100.000 km wypada zmienić filterek w układzie LPG (koszt naście złotych). Poza tym to bezobsługowa sprawa, jak już się dobrze skonfiguruje. Żywotność - są tacy, co gazu nawet w zapalniczkach nie uznają i z hasłem "pfff, korek wstydu masz" idą przez życie, twierdząc że po roku silnik jest do wymiany; są i tacy, co na LPG jeżdża od wielu lat i pokonali setki tysięcy km i nie wymieniają / nie remontują silników. Dobra i dobrze zamontowana instalacja nie niszczy silnika i tyle. Ewentualnie zarejestruj się na lpg-forum bo tam siedzą wymiatacze gazowi. Jak jesteś z wlkp to polecam zakład Pitec z Poznania. Szef to miłośnik BMW i doskonale ogarnia temat montażu LPG nawet w ciekawych silnikach (Vanos itd.)
  2. A czemu miałby nie kupić? Wałki i oszustwa towarzyszą ludzkości / cywilizacji od jej początków. Coraz lepszy i łatwiejszy dostęp do informacji i rosnący ogólnie poziom wykształcenia nie ma tu żadnego znaczenia. Zawsze się znajdzie naiwniak. Gdyby naiwniaków nie było to by oszuści nie tracili czasu na robienie takich ogłoszeń i nie ślęczeliby całymi dniami odpowiadając na maile poszukiwaczy okazji. To samo z loteriami smsowymi - gdyby naiwniacy się nie nabierali, to by całe firmy na tym nie zarabiały. Co minutę naiwniak się rodzi. Ale oczywiście naiwność nie jest grzechem ani usprawiedliwieniem dla oszusta by oszukiwać.
  3. Ostatnia fota. Na kielichu masz 3 śruby. Przy tej pojedynczej śrubie na kielichu po prawej stronie auta jest taki srebrny nit. Po stronie kierowcy tego nie ma. Być może to drobiazg, ale piszę o tym, bo jak kupowałem swoje autko, to kumpel, stary beemkowiec, na to mi zwracał uwagę. I faktycznie kilka aut tego nie miało i okazywało się, że coś tam się działo z zawieszeniem - np strzał z boku. Wtedy nit, fabrycznie zakładany w celu ustawienia geometrii, może zniknąć. Ale nie dam głowy za to, niech mnie ktoś poprawi jak trzeba.
  4. Po tych fotach to średnio coś zauważyć. Autko patrzy poprawnie, wyposażenie takie sobie, ale motor przyjemny. Do gazu pewnie że się nadaje - dobra sekwencja za 3000 zł założona w porządnym zakładzie i jedziesz. Jedyne co mi przychodzi do łba to może brak nitu w lewym kielichu - to może być oznaka, że coś się działo z zawieszeniem z lewej strony, jakiś drobny zonk. Niech mnie ktoś poprawi, ale te nity właśnie pierwsze się ścinają jak jest jakiś strzał, bo to aluminium. A potem nikt tego nie zakłada bo ciężko.
  5. Spryskałem obficie te kudłate uszczelki (z foty na stronie 1), do tego pojechałem gumy i faktycznie jest cisza. Tzn. szyby nie trzeszczą, ale odezwał się fotel i chyba coś jednak w drzwiach - pewnie ta linka od podnoszenia. Szczerze to powiem, że trochę słabo, że takie doznania akustyczne mi BMW funduje. Krw przecież nie będę go po całości od środka tłustym sprejem sikał! :mad2:
  6. Super okazja. To jakiś pewniak. No widać, że kolo uczciwie pisze co i jak. Jak widać są jeszcze na świecie godni zaufania sprzedawcy. Myślę, że grzechem byłoby nie skorzystać z tej okazji. Furka fajna, cena super, sprzedawca pewny. Poproś go szybko o nr konta i wpłać zaliczkę, bo inaczej ktoś Cię ubiegnie. Szkoda, że mam teraz inne wydatki, sam bym kupił bo oferta jest naprawdę niezła.
  7. Hany czerwone, Stag i AC R01 - bardzo fajny zestaw. Ale ważniejszy jest dobry gazer, żeby to ładnie zestroić. Byle nie na postoju i nie na luzie, tu trzeba pojeździć i pobawić się. Ale jak dobrze to zrobi to będziesz śmigać aż miło. Dopłać też to pełnego wlewu pod klapką - zmieści się, a to b ułatwia życie. I nie wywalą Cię z parkingu podziemnego od razu ;)
  8. Ostatnie wypusty poliftowe miały już silniki N46, i wtedy np. model 316i miał silnik N46 B18 o mocy 85 kW / 116 KM.
  9. Nie o to mi chodzi - szum powietrza oczywiście pojawia się w przypadku "triku 100-lecia" z delikatnym opuszczeniem szyby, wyraźnie dochodzi wtedy z boku. W przypadku przedniej szyby trzeszczenie pojawiło się niedawno i od przodu powietrze nie szumi. Ale może być, że coś nie tak jest z uszczelnieniem szyby. Najpierw jednak postaram się całkowicie wyeliminować problemy z bocznymi szybami i ewentualnie tymi linkami. No w sumie to może też być tak, że wada z przednią szybą się dopiero po jakiś czasie ujawnia, właściwie. Byłabyż na to jakaś gwarancja? Papier mam, rok jeszcze nie minął, może coś da się zrobić... Moja żonka to ma dobrze - ona po pierwsze w ogóle nie słyszy podczas jazdy, żeby coś tam trzeszczało, a po drugie włącza sobie muzyczkę dość dobitnie i wtedy nawet łomotu starych wahaczy nie było słychać :) A ja, bałwan, lubię raczej bez muzyczki no i jest klops :(
  10. Od jakiegoś czasu walczę z tym trzeszczeniem z raczej słabym skutkiem. Oliwka w spreju pomaga na krótko - choć być może psikam nie to, co trzeba, czyli gumy zamiast filcu. Dodatkowo trzeszczy mi chyba linka, bo też wcześniej już sam zauważyłem, że bardzo nieznaczne opuszczenie szyby powoduje mniejszy hałas ze środka drzwi (obu przednich). Za to wtedy bardziej powietrze szumi. Dodatkowo zauważyłem, że zaczyna mi trzeszczeć gdzieś przy przedniej szybie na dole. Szybę miałem wprawianą zaraz po kupnie bo miałem pęknięcie po kamieniu, ale dopiero teraz to się zrobiło słyszalne. Czy sądzicie, że coś z tym trzeszczeniem z przedniej szyby da się zrobić samemu? Czy to kwestia zimy i być może wpływu temperatury na metal / gumę?
  11. Jeszcze tylko moje 3 grosze w kwestii LPG. Żeby mieć dobrą instalację to zdecydowanie lepiej zlecić jej skonfigurowanie i założenie w dobrej gazowni (np. w Poznaniu i WLKP świetne instalacje zakłada Pitec). Kombinowanie z wywalaniem starych gratów z jakiejś istniejącej instalacji to słaby pomysł. A to zostaną wąskie przewody, a to butla do jazdy na wstecznym, a to (zgroza) źle nawiercony kolektor... Oszczędzać na LPG należy po założeniu instalacji, a nie na samej instalacji. Dobra sekwencja do współczesnych 4 cylindrów to ok 3 kloca. No może z 2700 jak się uda. A dobra instalacja odwdzięczy się bezproblemową pracą, niskim spalaniem i - to na pewno ważne dla wielu osób - szybkim czasem przełączania. U mnie ok. 2 km teraz zimą. Latem/wiosną < 1 minuty - oczywiście czas liczony rano, po nocy. Realnie przy normalnej jeździe <11 l w mieście, na trasie 9,5 l. Przy spokojnej jeździe na zbiorniku 51 l netto lekko 500 km robię w cyklu mieszanym. Spokojna jazda to nie wynik dziadkowstwa ani chęci oszczędzenia paru złotych ale po prostu po tych zj.....anych drogach nie da się szybko śmigać, i z powodu sporego ruchu, i z powodu jakości samych dróg. Szkoda fury. Tym bardziej jak człowiek właśnie wsadził nowe wahacze itp. za 1300 zł ;) Jedynie w sumie na pobliskiej autobanie można pocisnąć deko (o ile 316i można pocisnąć hehehe), a i to pewnie już śpiewka przeszłości, bo teraz już razem z rodzicami pomykać będzie świeżutki syneczek. Cóż, jak synek się za 20 lat z chałupy wyprowadzi to tata kupi se jakieś E75 z 2 l turbo w japanrocie i będzie cisnął na pohybel :E Ubezpieczenie - w zeszłym marcu pełen pakiet w Generali (albo Compensa?) wyniósł mnie <1900 zł, z pełnymi zniżkami. Nie pamiętam dokładnie, coś koło tego. Oferta dobra była, bo u większych ubezpieczycieli to ok 2300 wtedy wychodziło.
  12. Ewentualnie skrzypieć może zaciągnięty ręczny, kiedy buja się budą.
  13. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Umówiłem się już na wstępną diagnozę, bo faktycznie na ucho czy na bujanie autem to ciężko coś powiedzieć. Ceny też trochę na moto-allegro wybadałem, i powiem szczerze, że nie wiem czy w Meyle / Sachsy pójdę. Czeka mnie jeszcze teraz kupno kompletu opon, a dodatkowo dziedzic w drodze, no i jemu jakąś "bryczkę" z dodatkami trzeba załatwić. Na robociźnie nie oszczędzę raczej, bo o ile klocki, tarcze czy tam filtry jakoś wymienię, to zawias to jednak za wysokie progi.
  14. Przymierzam się do wymiany zawieszenie w mojej E46 316i '05, jak na razie 130.000 km najechane, chociaż niewykluczone, że zanim ją kupiłem miała deko więcej - kto tam to dziś wie na 100%... Zawias hałasuje już, słychać jak się męczy, szczególnie z przodu. Podejrzewam, że z tyłu też się coś dzieje, ale ostateczną ocenę zostawię komuś bardziej wprawionemu - sam jestem w tych sprawach mocnym laikiem. Przybliżcie mi proszę koszt części potrzebnych do takiej operacji, najlepiej z rozbiciem na przód i na tył, oraz ewentualnie orientacyjny koszt robocizny. Części takie raczej ze średniej półki. Czeka mnie również kupno całego kompletu oponek, a i dziedzic w drodze, więc na hi-endowe graty najnormalnie mnie nie będzie stać. EDIT Tak sobie wstępnie popatrzyłem po realoem i mam jeszcze pytanie: czy trzeba zawsze kupować komplet wahaczy przednich z tulejami? Czy wystarczą same tuleje? Wydaje mi się, że to chyba tuleje zawsze bardziej dostają w tyłek, prawda? Czy wraz z wymianą kompletu wahaczy i tulei (tulejów? tulej?) trzeba również obowiązkowo wymienić amortyzatory? Czy możliwe jest, że wymiana tylko wybranych części pomoże? Wiem, wiem, to pytania na które pewnie uda się uzyskać odpowiedź dopiero po wizycie u mechanika, jednak tak rzucam je z nadzieją, że opierając się na swoim doświadczeniu coś powiecie w tym temacie.
  15. Wyżej wymieniony zestawy (300 ISA2, Zeta N i Hana czerwone) mam u siebie i - jak to mówią na forach - "sam mam i polecam". Po chłodnej nocy na gaz przełącza < 3 minut / 1 km, w ciepły dzień po pół minucie. Spalanie ok 15% wyższe niż na 95. Krótko mówiąc oszczędności masz już na b krótkich odległościach - nie musisz jeździć 50 km na raz, żeby było opłacalnie. Oczywiście taki zestaw musi być odpowiednio założony (nawierty) i ustawiony, więc upewnij się, że gazmen kumaty.
  16. Stag 300 i Zavoli to odpowiednie graty i pod względem mocy, ciśnień i termiki na pewno dadzą radę. Valteki to jednak sprzęt mało polecany, a użytkownicy często się skarżą na ich rozkalibrowywanie. No i zawsze zostaje kwestia zestrojenia. Staga trzeba umieć zestroić, i to nie w 15 minut pod garażem na wolnych obrotach i luzie.
  17. Silnik jak silnik. Mam N46B18, deko nowszy, raczej tak samo skomplikowany. No i śmiga pięknie. Kwestia pierwsza - kumaty gazownik, najlepiej taki który miał do czynienia z Vanosami / Valvetronicami, i który ustawia instalację nie w garażu, jak auto na luzie pyrka, ale w trasie, w realnych warunkach. Kwestia druga - porządne graty, co oznacza, że cena na 3 się zaczyna i pewnie druga cyfra to też co najmniej 3. Słowem - wszystko jest do zrobienia.
  18. Stag 300.6 jak najbardziej, pewnie. Ważniejsze pytanie - co do tego w tej cenie ;) Nie wiem czy w tej kwocie zmieszczą się porządne wtryskiwacze i wydajny reduktor. Polecane wtryskiwacze zakładane do podobnych silników to zazwyczaj Hana 2000 (tzw. czerwone). Reduktor może być Zavoli Zeta N lub AC R01 (choć R01 jest firmowo do 150 KM, więc może być różnie...) ,ewentualnie Skorpion GT. Czy firma jest polecana / ganiona to zobacz na forum LPG. Ewentualnie poszukaj tam kontaktu do polecanego na Twoim terenie gazownika. Bo dobry gazownik przy BMW to b istotna rzecz. No i cena. Kurczę nie wiem czy za 3350 zł na 6 garków jesteś w stanie mieć naprawdę dobrą instalację :/ Obawiam się, że w tej cenie - a ceny aktualnie idą do góry, wraz z ceną wachy - to mogą Ci chcieć tam wrzucić jakieś Valteki albo Alaskę. A to sprzęt z dolnej półki. I nieważne, że będzie tam Stag 300.6 jak reszta gratów słaba.
  19. BWM E46 3i61, silnik N46 B18 Stag 300 ISA2 Hana H2000 B (czerwone) Zavoli Zeta N Tomasetto AT02 Czaja FL02 Faro 11 mm Butla w kole 53 L netto Pełnowymiarowy wlew w baku Konfiguracja, montaż, regulacja - Pitec.pl z Poznania. Piotr z Pitec to prywatnie właściciel kilku BMW i miłośnik tych autek. To też pewnie zasługa b udanej konwersji. Instalka siedzi w aucie od początku kwietnia jakoś, no i oczywiście sprawuje się wzorowo. Osiągi jak na benzynie, nie widzę różnic w wigorze czy maks prędkości. Oczywiście to tylko 316i, więc szału nie ma, hehe. Spalanie (głównie w mieście) to < 11 L. Link do całego albumu i większych zdjęć - klik http://images38.fotosik.pl/825/908414a83203764cmed.jpg http://images38.fotosik.pl/825/8ade6a1532530249med.jpg http://images49.fotosik.pl/844/6944e1afc480a58dmed.jpg http://images43.fotosik.pl/845/871ff00fc1b02ebcmed.jpg http://images46.fotosik.pl/793/97972bd6ddcb3400med.jpg http://images50.fotosik.pl/846/97b320ce15484d6cmed.jpg http://images41.fotosik.pl/838/a1186141eba005c4med.jpg http://images41.fotosik.pl/838/835d6df39fe53353med.jpg
  20. Tak, czytałem, zauważyłem. Wrzuciłem kilka luźnych uwag wychodząc z założenia, że autor jest skłonny iść na jakieś kompromisy - typu np. kilka/naście konia mniej. Albo może wykopsnie jeszcze z 2-3 koła jakoś, dooszczędzi ten miesiąc lub dwa i coś tam się jednak znajdzie. Jeśli nie - zawsze pozostaje b ładne, zadbane E36 z silnikiem R6 z końca produkcji. Tak sobie głośno myślę. Poza tym ceny E46 jednak idą w dół, to widać. Szczególnie przed FL. Lekko magiczna granica 10 lat pękła dla tych aut już jakiś czas temu. Wiem, wiem, nie rocznik, nie przebieg - tylko stan techniczny. Ale to ma zastosowanie do forumowiczów obeznanych z tematem. A ci nie stanowią masakrycznej większości rynku.
  21. Do 20 kloca to powinno się udać uzyskać w miarę zadbane E46 316i/318i, również w kombiaku, oczywiście przed FL (do końca 2001). Te silniki dobrze zniosą zagazowanie, ale pod warunkiem, że instalacja będzie raczej z górnej półki (na pewno > 3000 zł) i robiona przez dobrego gaziarza, który wyreguluje ją w trasie albo na hamowni, a nie na luzie w garażu przez 5 minut. Na igłę w tej cenie nie ma co liczyć, podobnie jak na przebieg < 200 tys km lub absolutną bezwypadkowość. Również wyposażenie będzie raczej goławe, bo i do małych benzyn nikt raczej nie ładuje wypasu. No ale z drugiej strony nawet w miarę podstawowe E46 jest porządnie wyposażone w porównaniu do VAGin itd. Autka raczej już klimatornik mają, 6 poduszek raczej też, nawet zwykła tapicerka jest w miarę przyjemna. Z początku produkcji to raczej kaseciak będzie, no ale to można wymienić później.O navi, nawet małej, raczej zapomnij. To oczywiście takie generalizowanie. Kto wie, może trafisz na 316i z dużą navi i alkantarą ;) Jak pomykasz po śniegu to zdecydowanie szukaj aut z DSC. DSC dopiero na koniec produkcji kładli jako standard, więc przed liftem to loteria. Ale zdecydowanie warto to mieć. Wesji X (pseudo 4x4) w swoim budżecie nie dostaniesz. Osiągami 316i nie powala (delikatnie mówiąc), ale i też wielkiej różnicy do 318i nie ma (IMHO). A na pewno jest wśród nich lepszy wybór.
  22. Chętnie też poczytam co można z tym zrobić bo mi właśnie jakiś patałach (oględnie mówiąc!) przejechał na czarnym zderzaku kolorem fiolet. W sumie nawet wiem który to debil bo pod blokiem tylko on ma autko w takim idiotycznym kolorze (stare zdresiałe ścierwo A3 - czemu zawsze trafiam na Audi w rękach totalnego idioty? już któryś raz...), i wiem dokładnie kiedy to się stało. Rysę mam taką, że jednak plastiku nieco wyżłobił. Nie jest to powierzchowna szkoda.
  23. STAG 300 ISA2 Reduktor Zeta N Wtryskiwacze Hana H2000 B Filtr Czaja FL01P Wielozawór AT02 Rury Faro PCV Węże Parker Wlew pod klapką pełnowymiarowy. I taki właśni zestawik siedzi u mnie od tygodnia. Do tego butla na 53 l gazu netto. Konwersja w Pitec w Poznaniu. No jak na razie jestem pod sporym wrażeniem - nie czuję różnic podczas jazdy. Na autostradzie rozpędziłem dziada ile się dało - wynik jak na benzynie. Przyspieszenie (o ile o przyspieszeniu w 316i można mówić huehue) tak samo. Gaziarz twierdzi, że na konwersji straciłem 2-3 KM. Pewnie i tak, ale przy moim stylu jazdy tego i tak nie czuję. Na gaz rano przełącza w 3 minuty. Po południu w 2 minuty. I to głównie kiedy jeszcze auto z parkingu / osiedla wyjeżdża. Gdyby z mety w trasę jechało mogłoby być pewnie jeszcze szybiej. W wolnej chwili dziabnę jakieś foty i się pochwalę co i jak.
  24. 9 l jest oczywiście do osiągnięcia, ale raczej przy b spokojnej jeździe. Cena - podlicz ostatecznie i się zobaczy. 16,5 nie jest źle, no ale swoje lata autko ma już za sobą. Gaz - u siebie mam sterownik Stag 300+ ISA2, wtryskiwacze Hana 2000, reduktor Zavoli Zeta N, butlę na 53 l gazu netto. Dopiero od tygodnia, więc nie napiszę Ci stu dogłębnych uwag. W sumie może tylko jedną historię przytoczę. Mam kolegę z gatunku wierzących w hasło "uuuuu gaz to tylko do zapalniczek, gaz w beemie to zUo". Specjalnie mu wcześniej nie mówiłem, że gazik będzie. Autko mam od początku marca, więc chciałem mu je pokazać tak czy siak, w ten weekend się widzieliśmy, gadka szmatka, pozwoliłem mu się przejechać, ale o gazie nic nie powiedziałem. (Przełącznik pod klapką w miejscu na popielniczkę, pełnowymiarowy wlew obok korka, pod klapką - czyli jak ktoś nie wie, to się nie połapie). No gościu generalnie ucieszony, chociaż wiadomo, że 316i tyłka nie urywa. No ale nie w tym rzecz. Dopiero mu potem powiedziałem co i jak. Oczywiście żadnej różnicy nie zauważył. No ale zakończmy temat gazu, żeby nie wywoływać pyskówki. Wnioski sam wyciągniesz. A, zakładałem w Poznaniu w Pitec - i to w sumie najważniejsza informacja, bo graty trzeba przede wszystkim dobrze zestroić. Nie muszą być konieczne te, ale muszą być zrobione i ustawione z głową. Podczas jazdy, a nie na luzie w garażu.
  25. kater

    Parujące szyby :/

    Kilka drobnych spraw które też mogą pomóc: gazety pod dywaniki - powinny pomóc nieco wilgoci wyciągnąć. Mycie szyb od środka. Filtr kabinowy i inne filtry - wiadomo. I coś co chyba nie zostało wspomniane - popatrz czy nie masz zatkanych otworów wywiewowych (4 x W w 1 słowie, nieźle hehehe). Jak możesz to zostaw furę otwartą na parę godzin przy ładnej pogodzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.