Dodam od siebie, że po 3 nieudanych próbach startu pieca, powinien się on zablokować, i więcej nie uruchamiać. Odblokowanie to albo odpięcie akumulatora (jak to zrobiłeś) albo inpa, albo thermotest. Zakładam że masz zawalony piec syfem, i świeca nie jest w stanie zapalić paliwa. Albo i sama świeca jest już wypalona i nie daje rady. Polecam wykręcić, wyczyścić, zobaczyć w jakim stanie są podzespoły, komora spalania. Świeczkę możesz podpiąć na krótko, ma się momentalnie rozżarzyć na pomarańczowo. Przy rozkręcaniu uważaj na śruby, po latach lubią się zrywać, zwłaszcza że korpus pieca jest alu, a śruby stal. Ogarnij też porządne klucze, żeby tych śrub nie objechać - tam są torxy jak coś. Staraj się nie połamać uszczelek wewnątrz, też łatwo się kruszą - możliwe że wymiana będzie konieczna.