biernus

Zalej sobie jakis DEPRESATOR markowy.... lyqui, shell, skydd, castrol... tankuj dobre paliwo, zawsze tankuj do pelna (utrzymuj zawsze powyzej polowy baku) i sie nie przejmuj ;D A denaturat........... zostaw w spokoju,

Moglby miec wiecej... aczkolwiek 700 powinno dac rade. Najelpiej 95Ah 900A ;D

Bardzo czesto SIMPLUS na starej platofmie mial problem (polaczenie trwalo 1-3 sekundy i rozlaczalo) Wystarczy bezplatnie przejsc na nowa platforme. simplus.pl -> nowa platforma -> kod U mnie karta sieci w centralce w bagazniku (bo w podlokietniku nie mam)

Tutaj sie z Toba nie moge zgodzic. Znam z zycia (znajomy mial) TDS-a i dziwie sie ze autko JESZCZE JEZDZILO. Bez oleju na padnietej pompie wtryskowej..... naprawde nie mam pojecia jak ten samochod jeszcze mial sile jechac. A jednak smigal.. i smiga do tej pory. ;-) TDS duzo potrafi wybaczyc..... niestety do czasu.

To co napisales to prawda! Zwiekszasz mu dawke, zwiekszasz obroty!, zwiekszasz spalanie, zwiekszasz zrywnosc... Moja rada: ... nie kombinuj!!!! Chcesz mocy? Kup auto z mocniejszym silnikiem!

Kurde. Wydaje mi sie, ze jednak u mnie nie o to chodzi. Wiem, ze moge przesadzac ale CZUJE ze to cos NA DOLE a nie u gory amorka. Tez wystepuje to przy laczeniach np. droga,krawezniczek malutki,kostka... to w momencie wjazdu na krawezniczek czuje te moje.. gluchacze. Dzisiaj dla pewnosci sprawdzilem SRUBE pod kolumna (w kabinie) dokrecona maksymalnie - zero luzu. Jednak obstawiam cos z zawieszenia. Wahacze gorne dolne, laczniki byc moze... drazki... - na razie w tym stadium choroby nic nie bede robil. Niech sie troszke bardziej wystuka - wtedy postawi sie pewna diagnoze.

Fakt. Czyli CUS takiego? http://www.mojkomputer.com.pl/siecbz/product_info.php?cPath=33_28&products_id=88&osCsid=b77a0a7078d4abdf984861ec87a05b5e http://www.mojkomputer.com.pl/siecbz/product_info.php?cPath=33_28&products_id=89&osCsid=b77a0a7078d4abdf984861ec87a05b5e ;D

Przepraszam :oops: Czasami wypada coś niestety droższego...o ile pamietam to takie lozysko do kolumny w okolicach 350 zl kosztowalo ......Czesc rzadko wymieniana zazwyczaj jezdzi sie na zatartym ;) skrzypiacym i zardzewialym .... Chociaz mialem efekt braku wymiany i powiem ze na nowych byla bajeczka :) kolkiem sie lzej krecilo...nno i nie bylo stukow pukow :)..... Cos takiego? http://allegro.pl/item258546776_mocowanie_poduszka_amortyzatora_bmw_e34_wzmocniona.html http://allegro.pl/item261692349_poduszka_lozysko_amortyzatora_tylnego_bmw_e34.html

Niepocieszyles mnie. Juz wole wymieniac jakies wahacze i inne podstawowe rzeczy ;D. No nic zima przed nami. Zakladam borbety 16" 205/55 - moze sie cos wytlucze i na wiosne bedzie super widoczne ;DDDDD wtedy sie wymieni.

A moze masz wywalone łożyska w amortyzatorach bo onich nic nie wspominales ? Hmmm pytanie czym sie to objawialo u ludzi, ktorzy mieli z tym problem. I w jaki sposob to zdiagnozowac. W samochodzie znajomego jak mial gorne lozyska "dziabnięte" wystarczylo polozyc reke na kielichu i naciskac auto gora dol gora dol. Bez problemow mozna bylo wyczuc luz. U mnie nic takiego nie ma. (tzn nie czuc tego przykladajac reke do kielicha)

Sworzni nigdy na oko nie sprawdzisz :( niestety trzeba trzepaczki zaliczyc lub zrobic to samemy z kanalu. Objaw zuuzytego amortyzatora :) Co do sworzni. Tak wiem. Jak napisalem bylem na szarpakach. Co ciekawe w porzednim wahaczu gornym (stukalo przy hamowaniu etc) diagnosta wykryl luz wsadzajac palec w sworzen. Normalnie - nie szlo go wyczuc. I druga ciekawostka wczesniej przed wymiana WAHACZA tez kola wpadaly w "rezonans". Nie wiem czemu, ale nie zgodze sie z Toba, ze to zuzyty amortyzator. Rezonans na boki nie gora dol. Tak czuje. Kolo nie traci przyczepnosci z podlozem. Co do srub etc. Tez raczej odpada. Ewidentnie czuje ze to COS zwane potocznie luzem ;D dochodzi z przedniego zawiasu. Wczesniej obstawialem na drazek srodkowy i juz bylem ucieszony.. wydam 200 wymienie i problem z glowy. Ale diagnosta i mechanik sprawdzili drazek i jest ok! Ciezka sprawa. Chyba poslucham rady mojego mechanika i bede jezdzil jezdzil az bardziej sie "roztlucze" i bedzie to w jakis sposob "widoczne" a raczej latwiejsze do diagnozy.

Witam. Drodzy koledzy...kolezanki. Zastanawialem sie czy napisac tego posta i w koncu..... raz sie zyje. Napisac nie zaszkodzi, moze komus urodzi sie cos konstruktywnego. (nie musze dodawac ze przeczytalem absolutnie wszystkie! posty dotyczace zawieszenia E34 na tym forum ;D) Mam BARDZO DZIWNY problem z zawieszeniem. Nie jest duzy problem, wiekszosc ludzi go nawet nie zauwaza!!! Mowiac ze wszystko "gra i buczy" tak jak powinno. SPRAWA 1 -> pierwszym objawem jest wyczuwanie luzu w przednim zawieszeniu podczas jazdy np. po kamieniach oraz przez NIEKTORE ostre poprzeczne nierownosci asfaltu. Nie nazwalbym tego STUKIEM (wiem jak stuka zuzyty lacznik przedni, wiem jak stuka zuzyty sworzen wahacza gornego - przy hamowaniu). Ten dzwiek, ktory slysze, czuje... daleki jest od STUKÓW. po prostu czuje ze cos nie jest na sztywno przymocowane ;D To tak jakby zwykly metalowy KLUCZ wrzucic do METALOWEGO POJEMNIKA i potrzasac nim - bedzie niemilosiernie STUKALO. A teraz podobna sytuacja ale klucz owiniety jakims materialem, ktory amortyzuje stuki metalu o metal. Stukow juz nie bedzie! Podobnie jest u mnie taki gluchy-luz tak bym to nazwal. Jesli przejezdzam po nierownosciach na drodze, kostce brukowej tej plaskiej (nie kocie lby) - wszystko jest OK. Autko sprawdzane 2x krotnie na stacji diagnostycznej na szarpakach - nic nie wykazalo, amorki sprawne. Rowniez sprawdzane przez mojego mechanika - sworznie wygladaja zewnetrznie OK - widocznych luzow nie ma. Szarpalem drazkiem srodkowym - tez wydaje sie! byc ok. Przekładnia? Hmmm - autko prowadzi sie zbyt pieknie, nie ucieka, zawsze jedzie tam gdzie chce, skreca tam gdzie powinno z taka sila jaka tego sobie zazycze. Dodam ze slynna NAKRETKA w kolumnie w kabinie dokrecona (stracila sie regulacja kierownicy). Ooooo teraz to "stukanie" jest bardzo podobne do tamtego. Bawic sie w kasowanie luzu na samej przekladni? Luz na krzyzaku? SPRAWA 2 Podobna sytuacje mialem jak padl mi lewy gorny wahacz, ktory zostal w ubieglym roku wymieniony. Mianowicie przy wiekszych predkosciach trudno powiedziec jakich powiedzmy od +-80 przy przejechaniu ostrzej przez jakies poprzeczne nierownosci skokowe kola wpadaja w "REZONANS" dokladnie tak to czuc przez chwile tak jakby rzeczywiscie zawibrowalo je. Objawia sie to nie zawsze, nie jest uciazliwe - po prostu wiem, ze COS jest nie tak i chcialbym sie tego pozbyc ;D Jak kazdy z Was zanim zabiore sie za wymiane czegokolwiek chcialbym maksymalnie o wlasnych silach zdiagnozowac tyle ile moge. Aby pozniej podjechac do mechanika np. z wahaczem w reku i w "pol godzinki" go wymienic. Felgi proste, kola wywazone, felgi siedza ciasno na piastach, oponki sprawne!. Dla pewnosci niedlugo zaloze inne felgi z zimowkami - upewnie sie ze to samo dzieje sie na innych kolach. Moze ktos da jakas propozycje. Co moze byc nie tak?

HAHA ;D Podnosisz KANAPE z tylu (sa 2 zaczepy mniej wiecej na srodkach siedzisk po bokach (tak jak ludzie siedza to miedzy ich nogami) wkladas zrece i mocno RWIESZ calosc jedna druga strona.. pozniej ladnie zejdzie. Twoim oczom ukaze sie akumulator ;D

Dla mnie w E34 najbardziej optymalnie zamocowanie to jak jak u Deacona. ;D

Praktycznie kazdy "firmowy" depresator spelnia swoje zadanie. - SKYYD bardzo dobry korzystalem kilka lat - Lyqui Moly obecnie - shell - tez kilkukrotnie I podobno bardzo dobry Castrol TDA

No tak tylko niektorzy - nie maja w okolicy szrotu z czesciami do BMW. Niektorym tez szkoda czasu na jezdzenie i szukanie jak mozna miec cos z dostawa do domku chocby ciutke drozej. Czy sie kupuje w sklepie, szrocie czy allegro - trzeba brac poprawke. I zaorientowac sie w cenach! i jakosci produktu. I allegro nic do tego nie ma.

Jezdzilem na BOSCH - OK, jezdze na NGK - OK. Beru tez dobre.

Podaje dla potomnych Link do aukcji na allegro - nie moja! Ale jesli masz walniety to kupno taniej uzywki bedzie rozsadnym rozwiazaniem. http://allegro.pl/item256720703_bmw_5_e34_gong_sygnal_dzwiekowy.html Wyszukalem go wpisujac: E34 GONG

No nareszcie opis ;D Gratuluje i dziekuje - na pewno ludzikom sie przyda. U mnie EGR (nieczyszczony) wyglada przynajmniej 20krotnie lepiej niz u Ciebie. Mam lekki nalot na samym zaworku.. a u Ciebie widac ze "maz" ograniczala przeswit rury. Chociaz i tak nie jest zle. Widzialem GORSZE o kilka lat mlodsze ;D

Ja na aucie z tylu nacialem skore na calej dlugosci pod welurem... klej tapicerski - silikon - rozporka na 24 godziny i trzyma sie elegancko juz kilka miesiecy. A kilka razy z tylu jechaly osoby ktore tam łapy trzymaja...

Tak ze swojej strony dodam... Oczywiste jest, ze w trybie S skrzynia podciaga obroty do gory i pozniej zmienia biegi (nawet przy takim samym traktowaniu gazu na D).

Normalna masz byly 993 994 i 995 z tego co wiem.

Ooooo Bono mam nadzieje podejmujesz temat! Twoja historie sledze od poczatku. ;D Nie popuszczaj

No to niezle Cie zakwaterowali ;D Dąbrówka nalezy do wlasciciela firmy w ktorej pracuje ;D

Witam Powiem Ci, ze u nas takich prawdziwych fachmanow od BMW po prostu NIE MA!. Moglbys podskoczyc do M-AUTO w Katowicach - droga z Jbia prosta i elegancka dojedziesz w... niespelna godzinke. To spece od BMW polecani na forum (znajomy sie u nich serwisuje a nawet 2 znajomków i bardzo polecaja!). U nas z "wiekszych" serwisow to http://pabich-serwis.pl/ - maja kilka stanowisk, troszke sprzetu robia. Kilku znajomych robilo tez u nich jakies rzeczy.... trzeba uwazac na ceny. A ja chetnie bym sie przejechal 3 litrowym dieslem ;DDD