-
Postów
5 142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez CICHY525
-
Może trochę nie na temat,ale w formie ciekawostki.Podczas wymiany oleju jaką robiłem w połowie roku.Przyjechał Starszy Pan samochodem Ford Fusion,auto po gwarancji i właściciel zrezygnował z ASO.Przy wyjęciu filtra powietrza-był zaklejony jak smołą okazało się, że filtr jest od nowości (auto miało 7 lat) a ASO nie wymieniło filtra powietrza przez 6 lat ponieważ ten Pan bardzo mało jeździł i auto miało +/- 50 tk,a książka serwisowa tego Forda przewidywała wymianę po 60 tk-paranoja. Więc warto samemu zadbać o takie rzeczy. Co do filtra-oczywiście tylko nowy (kosztuje parę-dziesiąt złotych).Chore jest to że w ogóle zadajesz takie pytanie :nienie: .
-
A potem-nie mam ogrzewania bo zatkało mi nagrzewnicę. To tak jak z sypaniem trocin lub wiórków z gumy do tylnego mostu aby go uciszyć(robiło się takie numery :mrgreen: )
-
Bo pewnie zakładałeś wszystko Crowna,może spróbuj Mopara :cool2: A myślisz że BMW będzie mniej kapryśne-no to mylisz się :? Co do oleju to ja jeżdżę głównie na Shell-u. PS.Dlaczego założyłeś 2 tematy o tym samym ???
-
Poszukaj tam w przewodach.Musisz miec jeszcze taką mniejszą,wychodzi ona oddzielnie z instalacji. U siebie mam jeszcze taki kabelek wpinany do radia,wtyczka jest podobna do wtyczki anteny DVB T wpinanej do laptopa.
-
e39 520iA 1996 - silnik zimny dymi po zmianie oleju
CICHY525 odpowiedział(a) na mellodeque temat w E39
viewtopic.php?f=19&t=127871 -
E39 530dA 2001r Tiptronic używanie, eksploatacja itd.
CICHY525 odpowiedział(a) na maciek_zdw temat w E39
Kolejny temat :8) viewtopic.php?f=72&t=174451&hilit=olej+automatycznej+skrzyni Kolego mus102 ty masz ZF,a w 3.0d jest GM i wytrzymałośc tych skrzyń jest inna. -
Nigdy nie widziałem czegoś takiego.Jak to wygląda i gdzie się znajduje?
-
e39 523i benzyna 1997 pytanie o gaz i inne rzeczy (mróz)
CICHY525 odpowiedział(a) na Kamil Jasinski temat w E39
Zegary zginęły Ci od spadku napięcia,moja też wrażliwa jest na to i ze dwa razy na rok się przytrafi.Po odpaleniu gdybyś zgasił motor (czego wiadomo na aż tak zmarzniętym silniku nie powinno się robic) i przekręcił powtórnie to wszystko pojawi ci się tak jak powinno być.Nie wiem czy zauważyłeś,ale jak jechałeś z nie działającymi wskaźnikami to i tak przebieg był naliczany,choc go nie było widać. Z LPG nie pomogę. -
Dokładnie tak jak kolega napisał,zalane servo jest już do wyrzucenia.O ile w lato działac może poprawnie to zimą nam pokaże co potrafi.
-
No pali wzorowo :cool2: Ale piosenka Perfectu-Niepokonani była tutaj jak najbardziej na miejscu-niepotrzebnie wyłączyłeś radio :mrgreen: Ja pierniczę ten człowiek którego nazwałeś mechanikiem minął się z powołaniem,po prostu brak słów :mad2: .
-
U mnie na zewnątrz,mrugały cały czas. A w środku nie mrugają, ale nie świecą tak jasno jak żarówki.Pozmieniałem spowrotem,bo jak dla mnie też nie było to satysfakcjonujące (ciemno w aucie),zostawiłem tylko w schowku,bagażniku i w tylnych słupkach które też zostaną zmienione na żarówki. Jak dla mnie to poddanie się modzie która kojarzy, mi się teraz z "agro" i wkładanie czegoś na siłę co nie pasuje. Dodam,że te żarówki diodowe były nieznanego mi producenta.
-
Możecie nie cytować poprzednich wypowiedzi? Bo czyta się to ciężko,a długość wypowiedzi niedługo urośnie do jednej na stronę.
-
A nie trzeba było wymienic wszystkie? Jedna robota,a koszt niewielki.Nigdy tak się nie robi.
-
No właśnie,nasuwa się sam. Bo przy wkładaniu sworznia nagrzewasz tłok, a sworznia nie (spróbuj nagrzac swożeń zobaczymy czy włożysz :norty: ).A przy wymianie świec jeżeli jest rozgrzany silnik to tak samo nagrzana jest głowica jak i świeca.Trudno by było żeby głowica była gorąca a świeca zimna,dlatego tak jak kolega napisał nigdy nie wymienia się tych elementów na gorącym bo można wtedy ukręcić świecę(która raczej za pancerna nie jest) lub zerwać gwint w głowicy.Zwyczajnie na ciepłym głowica zaciska świece. Dlatego zanim coś napiszesz i zaczniesz się spierać to pomyśl. PS.Jak się popieści to się wszystko zmieści :norty: . Pzdr.
-
Koledzy ten temat jest z 6 listopada i kolega na pewno już sobie poradził. Szkoda tylko że nie napisał jak się to skończyło :? .
-
A jak otwierasz kluczykiem to nie wyje ci alarm? Bo u mnie jak zamknę z pilota a otworzę kluczykiem to uaktywnia się alarm i kierunki migają. Dlatego kiedyś jak nie mogłem otworzyć z pilota to musiałem wleźć do auta i czekac z 5 min, aż alarm się wyłączy i dopiero pojechałem.Dlatego nie zamykam pilotem w mróz.
-
Tak jak mówiłem(pływające to podstawa). To pozostało tylko jeździc :cool2: .
-
Powiem Ci kolego że ja tankuje już parę lat czy lato,czy zima na Orlenie zwykłą ropę czyli Ekodiesel i nigdy nie miałem problemów z paliwem.Lałem kiedyś Verwę ale uznałem że nie warto przepłacać jak nie widać różnicy-i miałem rację.Ale dobrze,że problem rozwiązany. Pełen sukces w dieslu podczas mrozów to przede wszystkim dobra kondycja silnika.Dobra kompresja na cylindrach,sprawny układ wysoko ciśnieniowy-pompa i wtryskiwacze,sprawne podgrzewanie-świece(nie musiało paść od razu 6,w taki mróz ważna jest każda wystarczy 1-2 i już jest utrudniony rozruch) no i oczywiście dobre paliwo,czego przykładem byl problem u kolegi "gib". Świece nie są wieczne i też się przepalają,z własnego doświadczenia wiem (po kolejnym z rzędu dieslowi) że żywotność świec to ok 2-3 lata.W dieslu się je lekceważy,a są one prawie tak ważne jak świece w silniku benzynowym. No i trzeba pamiętać-W MROZY JEST BARDZO WAŻNE ABY MIEC ZBIORNIK ZATANKOWANY DO PEŁNA LUB JAK NAJWIĘCEJ.Czym mniej paliwa w zbiorniku tym większe prawdopodobieństwo wytrącenia się parafiny z ON. Pozdr.
-
to trochę nijakie rozwiązanie ale to kwestia podejścia do tematu. musi byc tam jakieś uszkodzenie mechaniczne w obrębie czujnika poziomowania. To możesz wymieniac wszystko po kolei,jak cię to nie satysfakcjonuje.Jest mróz i wszystko przymarza,w większości aut z tym systemem nie jest to problem z elektroniką tylko z samą pneumatyką.Podczas sprężania powietrza wytwarza się woda(nie unikniemy tego) która przymarza w miechach lub przewodach,a to nie ciężarówka gdzie można było się pozbyć wody,lub są układy samo-osuszające(też czasami są problemy jak osuszacz nie domaga).Kiedy czujniki wychwycą złe wypoziomowanie pojawia się kontrolka uszkodzenia zawieszenia.Problem z nie zawsze poprawnie działającym zawieszeniem Nivo jest jak bumerang i powraca każdej zimy. Pozostało czekać na cieplejsze dni.
-
Może miec słabe ciśnienie paliwa.Przydało by się również komprechę na garach pomierzyć.
-
Z tego co wiem to większość aut z pneumatyką(nie mówię że wszystkie) mają ten problem.Nic nie wymieniaj,ustąpi mróz ustąpi problem.
-
Dlatego trzeba się nie łaszczyc bo tam jest 5 groszy taniej. Bo nie ma nad tym wszelkim dziadostwem kontroli i robią co chcą,a to że samochód na ściekach nie pojedzie to problem klienta,a oni tylko kasę liczą.A teraz im już nie udowodnią.Oglądałem kiedyś program w TV (nie pamiętam jaki) i było o tym problemie,to wszyscy twierdzą nawet ci co kontrolują,że dobrze jest a oni czasu na takie rzeczy nie mają.Po prostu wszyscy na ten biedny naród d*** wypieli bo im to [bAD] dobrze jest. Ale po takich zabiegach i dobrym paliwku będzie buczeć aż milo :cool2:
-
No dobra. Czekam na cenę.Zobaczę może się skuszę,dobrze by było końcu się jakoś identyfikowac.W końcu jesteśmy jak jedna wielka rodzina :mrgreen: . Myślę że dalsze pisanie jak to napisał kolega GR "roszczeń i fochów" nie ma sensu. Czekamy na ofertę i Proponuję na tym poprzestać.
-
Problem jak bumerang. Akurat ja nie mam tego problemu,ale co zimę słyszę o zamarzających zamkach w E39.Podobno pomaga wysuszenie i przesmarowanie dobrym smarem. Nigdy środki typu WD bo to na mrozie zamarza.