scarab

Poszedłem dziś za radą kolegi Lobuziaka i zdemontowałem przepustnicę. Widok taki jak na fotkach poniżej - wszystko zawalone olejem. Czyli silnik zaciągnął olej przez dolot. Obstawiam, że odma zamarzła przez te ostatnie wielkie mrozy, aczkolwiek nadal mnie to dziwi, bo tak jak pisałem była tyle co wymieniana. Chyba że w którymś z węży zebrał się majonez, te długie nie były wymieniane, jedynie krótki biegnący od separatora oleju w dół jest nowy. Wyczyściłem przepustnicę i kolektor na ile dało się podejść. Auto stało cały dzień w ciepłym garażu żeby się rozgrzało. Następnie uzupełniłem olej i przejechałem delikatnie kilkanaście kilometrów w asyście drugiego auta za mną cały czas kontrolując czy kopci. Kopci zdecydowanie mniej, na postoju już bardzo niewiele, podczas mocniejszego przyspieszania lekko przykopca, ale nie jest to chmura dymu za autem (jest -1.5 stopnia mrozu więc tym bardziej byłoby widać). Wraz z kolejnymi kilometrami kopci coraz mniej, jeździ normalnie. Na koniec sprawdziłem na szybko poziom oleju - jest, spod korka wlewowego nie poleciało (wcześniej nieco tamtędy wyrzucił). Przejadę jeszcze kilkanaście kilometrów cały czas kontrolując olej, a potem zamierzam jeszcze raz wyjąć przepustnicę i zobaczyć czy zaciąga olej nadal - to chyba najprostszy i dobry test na sprawdzenie czy odma jest drożna? Chyba wszystko wskazuje na to, że coś po prostu zamarzło i stąd te wszystkie problemy? Czy da się w jakiś sposób sprawdzić czy odma (mówię o puszce z membraną za kolektorem) jest sprawna mając ją w ręce? Przecież jest nierozbieralna.

Liczę jeszcze po cichu że odma po prostu gdzieś zamarzła i dlatego poszedł olej. Zakładając że tak było to jak długo teraz będzie kopcić zanim wypali się olej zebrany w kolektorze i komorach spalania? Myślę żeby wstawić auto w ciepłe miejsce żeby wszystko się rozgrzało i rozmroziło, a potem trochę pojeździć i zobaczyć czy przestanie kopcić. Jak sądzisz? Odmę i separator miałem nową, więc może w jakimś wężyku gdzieś coś zamarzło i powstało ciśnienie? Sprawdzę jeszcze czy zasysa bagnet, to też podobno jeden z objawów uszkodzonej odmy. Co do świec to jeśli masz LPG to wg wielu gazowników najlepiej nadają się do tego silnika Denso IK20TT, takie dziś zamówiłem do siebie i będę montował, jeśli masz samą benzynę to te co były montowane fabrycznie - NGK BKR6EQUP.

Też przerabiałeś u siebie walniętą odmę i kopciła tak jak moja?

Angielski, niemiecki i kilka innych europejskich jeszcze jest, ale polskiego brak.

Może we wszystkich innych się dał radę wypalić? Najbardziej zalana była świeca na 8 cylindrze, a on jest najbliżej odmy, może stąd właśnie było na nim najwięcej oleju? Ja wykręciłem tylko 3 świece - dwie bo na nich było wypadanie zapłonu i trzecią z ciekawości, nie sprawdzałem wszystkich.

Dobrałem się dzisiaj do świec. Świeca z 8 cylindra (w INPY misfire był na 5 i 8) wyglądała jak na fotce poniżej.Tak wygląda świeca NGK BKR6EQUP (czyli fabrycznie zalecana przez BMW) po niecałych 2tys km przejechanych na gazie, wszystkie 4 elektrody zwarte do centralnej. Wniosek - ludzie którzy twierdzą że te świece nie nadają się w tych silnikach do gazu mają 100% racji. Dodatkowo świeca była cała zalana olejem. Świeca na 5 cylindrze miała jedną elektrodę zwartą do centralną i nieco mniej oleju na sobie. Wyjąłem też dla testu świecę z 6 cylindra, nie jest całkiem mokra, ale czarna. Po wymianie świec (tymczasowo wymieniłem tyko te 3 bo nie zdążyłem kupić nowych, a miałem drugi komplet starych BKR6EQUP z wymiany w drugim aucie) nie ma wypadania zapłonów, silnik pracuje równo. Oczywiście nadal kopci, nie próbowałem jeszcze jechać, rozgrzałem tylko do jakichś 60 stopni, więc raczej nie zdążył jeszcze przepalić oleju który już był w komorach spalania. Pytanie czy najpierw przestały palić cylindry i dlatego pojawił się olej w komorach spalania i kopcenie czy pojawił się olej i dobił i tak prawie martwe już świece i stąd pojawiło się wypadanie zapłonów. Nie wiem też czy to złudzenie ale wydaje mi się że dym leci głownie z lewej rury. Czyżby więc olej był tylko po stronie głowicy 5-8? Co o tym wszystkim sądzicie?

:cool2: :)

Ja właśnie w ciągu ostatniego pół roku wymieniłem kompletny rozrząd, zregenerowałem vanosy, wymieniłem pompę wody, wymieniłem odmę i separator. Wracając do tematu, poszedłem podłączyć auto pod kompa. Od samego odpalenia na zimnym silniku kopci, spaliny śmierdzą jak cholera. INPA pokazała mi wypadanie zapłonu na 5 i 8 cylindrze. Wygląda więc na to że poszły świece i/lub cewki i po prostu nie chodzi na wszystkie gary, silnik się trzęsie. Zacznę od wymiany świec bo i tak miałem to zrobić, a potem zobaczymy czy uszkodzona jest też któraś cewka czy same świece. Chyba nie muszę się bać że padło coś poważniejszego?

Poszukaj softu do navi mk4 w dziale o navi na forum, nagraj na płytę CD i zaktualizuj soft w czytniku. Szczegóły znajdziesz w dziale o nawigacji w tematach o navi mk4 high.

Jeszcze vanosy. Anyway, mówicie że możliwe że faktycznie odma zamarzła mimo że jest nowa i stąd ta cała kaszana? Krótkich odcinków ostatnio nie robiłem, same trasy po 100km lub więcej. Ostatnio w piątek koło 200km, w poniedziałek ją przepaliłem robiąc koło 30km bez celu, dzisiaj stało się to co piszę. Stoi pod dachem, ale cały czas na mrozie, a w ostatnich dniach było bardzo grubo na minusie.

Żeby to zrobić to najprościej chyba odkręcić całą rurę od dolotu i wyjąć przepustnicę? Bo bez wykręcania całej przepustnicy chyba się nie obejdzie?

Właśnie tak kopci, chmura dymu za autem jak cholera gdy się przygazuje.

No właśnie, tylko u mnie 2 miesiące temu był zdejmowany kolektor bo miałem montowaną instalację LPG. Przy okazji była wtedy wymieniona odma (czyli ten "dekiel" z membraną znajdująca się z tyłu kolektora), separator oleju i krótki wężyk biegnący od separatora w dół (wszystko założyłem nowe, oryginał z ASO). Pozostałe węże były ok. Uszczelki pod kolektorem też były wtedy wymienione na nowe. Aczkolwiek też mam lekkie podejrzenie w tą stronę bo zauważyłem małą strużkę oleju lecącą spod korka wlewowego w dół, więc tak jakby było za duże ciśnienie. Kopci właśnie tak jak na filmiku.

Nagle zaczęło bardzo kopcić na biało :/ Opisałem problem w sąsiednim temacie.

U mnie w czasie jazdy wg testu nr 9 jest 13.2-13.5V. Woltomierzem niestety nie dałem razy zmierzyć bo X5 spieprzyła mi się w drodze do garażu :mad2: :mad2: :mad2:

Odpaliłem dzisiaj auto tak jak zazwyczaj, wszystko było ok. Po przejechaniu około 2km przełączyła się na gaz, po przejechaniu kolejnych dwóch km nagle zaczęła bardzo kopcić na biało, dosłownie chmura dymu za mną. Zjechałem na bok bo wolałem nie ryzykować dalszej jazdy i odholowałem auto do domu. Spod maski wydaje mi się że czuć lekki zapach spalenizny, ale może to tylko wrażenie. Odpaliłem ją jeszcze na benzynie - dzieje się to samo, kopci jak parowóz, a spaliny moim zdaniem śmierdzą bardzo bogatą mieszanką. Węże od chłodnicy są miękkie, olej i płyn w normie. Odma i separator były wymieniane na nowe dwa miesiące temu. Kompa jeszcze nie podłączałem. Co może być tego przyczyną? Mam nadzieję że nie uszczelka pod głowicą? :/ Do tej pory nie było żadnych problemów, auto jeździło normalnie.

Jeszcze nie, nie mam X pod ręką, a mrozy odstraszyły mnie dziś od opuszczenia mieszkania :D Ale pamiętam, zmierzę przy najbliższej okazji i dam znać :)

U hamburgerów standardowo można znaleźć kompendium wiedzy: http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=510579

Świetna wiadomość! Dzięki wielkie :) :cool2:

:cool2: :duh: :lol: hageta, jak mi nie wyleci z głowy to sprawdzę jak jest u mnie, może po prostu test w zegarach zawsze podaje pomiar lekko z czapy.

Inne wyjście to reflektory Depo z ringami :)

Na beisanie w procedurze masz ładnie pokazane gdzie trzeba dać silikon. Ja nałożyłem tylko w tych miejscach i jest git.

Grzeje tyłek i plecy. A tak w ogóle to jest to niezdrowe na jaja :D

Nie martw się, mój jak kupiłem też był cały zarzygany, wydawało mi się że jest dramat, chociaż nie kapało, a jedynie zbierała mi się kropelka na samym dole, co jak widzę w porównaniu do innych przypadków i tak było rewelacją :lol: Pisałem tu gdzieś niedawno skąd często cieknie w tych silnikach :)

Dalej nic w temacie map na rok 2017 do navi mk4?