Skocz do zawartości

scarab

Zarejestrowani
  • Postów

    1 846
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scarab

  1. Masz rację :) Tyle, że autor wątku pierwotnie pytał o 3.0i Anglika z gazem :lol: To raczej zapowiada jazdę na zasadzie "dopóki koła się kręcą", a płakał będzie później najwyżej kolejny właściciel. No ale zapewne my się nie znamy, wrzucamy wszystkich do jednego wora i jeździmy szrotami.
  2. Cóż, miałeś szczęście :D Aczkolwiek nie chce mi się wierzyć, że zawsze wszystko działało, nigdy nie padł Ci żaden moduł, czujnik itd. Nie ma sensu się licytować, ale ja miałem do czynienia ze znacznie więcej niż jednym BMW i przez znacznie dłużej niż dwa lata. Inna sprawa, że E53 to całkiem inna bajka jak chodzi o awaryjność i koszty napraw niż E46.
  3. Trzeba mieć niezły rozmach żeby myśleć o robieniu 70tys km rocznie jakimkolwiek używanym BMW, ale już żeby planować robić to starym X5 to już podchodzi pod masochizm :lol: :lol: :lol: Kup coś nowego z gwarancją tak jak koledzy piszą, chyba że chcesz ładować 20-30tys rocznie w naprawy oraz wiecznie wracać do domu lawetą.
  4. :duh: No, znam takich, którzy przez miesiąc po powrocie z urlopu noszą opaski hotelowe w tym samym celu. Prestiż, szał pał i gwizd pizd. :lol: :lol: :lol:
  5. Kup od razu dwa komplety uszczelek i dwie tubki silikonu. Za pół roku znowu będzie ciekło więc bez sensu płacić dwa razy za przesyłkę. Sarkazm, ale niestety taka jest prawda, generalnie szkoda roboty.
  6. Zgadzam się, czarny wg mnie postarza X5. Poza szarym i Lemans Blue Imola Red też jest OK
  7. Ano właśnie, nie chcę łamać, ale z mojego doświadczenia wiem, że niezależnie od tego ile włoży się pieniędzy i serca w X5 końca nie ma nigdy :roll:
  8. To jest akurat prawda - nie ma absolutnie żadnego sensu kupować E53 z dieslem z punktu widzenia oszczędności na paliwie. Koszt paliwa 4.4i jeżdżącego na gazie będzie niższy. Dlatego osobiście dziwię się że poszedłeś w tą stroną, szczególnie wiedząc z czym się bujałeś przez ostatnie lata mając poprzednią X5 :) To co potencjalnie zaoszczędzisz na teoretycznie tańszych naprawach klekota i tak wydasz na ropę i inne usterki. A przy tym klekot nie brzmi, śmierdzi i nie za bardzo jedzie. Zresztą licytowanie się o to, czy pali 9 czy 11 litrów mija się z celem. E53 to stary suv klasy premium, którego koszty prawidłowej eksploatacji i napraw są kosmiczne, a awaryjność tych aut jest tragiczna. Koszt paliwa w przypadku tych samochodów to wręcz sprawa pomijalna.
  9. maciej123 gratulacje łączone z wyrazami współczucia :lol: Dla mnie X5 ma trzy zalety: 1. Wygodna w trasie i ogólnie fajnie się nimi jeździ 2. Poznałem dzięki niej bardzo dużo fajnych ludzi, ale to ogólna cecha BMW :) 3. Prawdopodobnie na zawsze wyleczyła mnie z BMW, a już na pewno z każdego powyżej rocznika 2000 i zresztą chyba z każdej innej niemieckiej marki
  10. To fota z googla, teoretycznie szukałem pod kątem 6hp26x, ale nie wiem czy faktycznie jest to real foto miski od niej. W każdym razie u mnie w pięciobiegowej ZF było podobne rozwiązanie z tego co pamiętam :)
  11. Na stronie ZF lub gdziekolwiek w necie znajdziesz bez problemu serwisówkę wraz z opisem całej procedury wymiany oleju :) https://www.zf.com/unitedkingdom/en_gb/corporate/aftermarket/spare_parts_corporate/transmissions_corporate/how_to_change_oil/change_oil.html
  12. USA.... dla nich wszystko jest problemem. Nawet lekko poza normy VW. Niestety trafiłeś tym komentarzem jak kulą w płot :lol: To takie dziwne że ktoś nie lubi być oszukiwany i nie uważa tego za coś normalnego? Gdy ktoś pluje w twarz to powinno się udawać że pada deszcz? :shock: Oszustwo jest oszustwem. Inna sprawa, że ciężko znaleźć naród bardziej przywiązany do motoryzacji jak Amerykanie. Nie wiem też czy są bogatsze źródła wszelkiej wiedzy na temat napraw i eksploatacji beemek niż amerykańskie fora.
  13. Trudno się nie zgodzić odnośnie N62 :] Nie tak dawno ktoś z forum kupił czerwoną "igłę" 4.8IS z minimalnym przebiegiem i rozpoczął przygodę od walki z dymieniem, więc masz odpowiedź odnośnie przebiegu. Generalnie ocena stanu samochodu na podstawie przebiegu to nonsens.
  14. Przy zatkanej odmie zaciągałby olej mocno przy tym dymiąc, no i mierząc kompresję odkryłbyś wtedy olej na świecach. Kilka stów za lawetę? Przecież podstawa eksploatacji BMW to dobre assistance, płacisz 50zł na rok i masz spokój. Wypada też mieć oczywiście zawsze w bagażniku komputer, zestaw narzędzi i czujników. No i linkę w razie gdyby się rozkraczyła kilka kilometrów od domu.
  15. Na zwykłym polskim prawie jazdy kat. B można prowadzić zestaw o łącznej masie 3500kg, jako ciekawostka - na amerykańskim mogę targać prawie 12 ton :D A ile może uciągnąć E53 - nie pamiętam :)
  16. Jeśli chodzi o holowanie to polecam takie rozwiązanie, nazywa się to redundancja i daje szansę na dojechanie do celu :lol: http://www.nom3rcy.com/X5/x5withx5.jpg
  17. Tak, tak właśnie wygląda czujnik wału (crankshaft sensor). Jestem pewien bo wymieniałem je wszystkie osobiście u siebie. Tu masz więcej info na jego temat: https://www.pelicanparts.com/techarticles/BMW-X5/10-FUEL-M62_8_Cylinder_Crankshaft_Sensor_Replacement/10-FUEL-M62_8_Cylinder_Crankshaft_Sensor_Replacement.htm Natomiast czujniki wałków (camshaft sensors) są dostępne od góry: https://www.pelicanparts.com/techarticles/BMW-X5/08-FUEL-M62_8_Cylinder_Camshaft_Position_Sensor_Replacing/08-FUEL-M62_8_Cylinder_Camshaft_Position_Sensor_Replacing.htm
  18. Tak wygląda jest czujnik wałka, czujnik wału nie jest "na przewodzie", tylko wiązka z wtyczką dochodzi bezpośrenio do niego. Czujnik wału jest dostępny od spodu auta bez większego problemu. Ja proponuję używkę, ceny nowych są CHORE (a musisz się liczyć z tym, że wkrótce padnie na drugiej głowicy, czyli komplet z tego co pamiętam wyjdzie jakieś 1400zł) a zamienniki tak jak sam wiesz nie działają.
  19. Nie, chyba że masz zamiar jeżdzić na zasadzie "dopóki koła się kręcą". Raczej musisz się liczyć z większymi kosztami niż średnio 200zł miesięcznie.
  20. Czujnik wałka rozrządu na prawej głowicy stojąc twarzą do silnika. Standard, jeden z wielu. Dla testu możesz zamienić czujniki miejscami i sprawdzić czy pojawi się podobny błąd, tyle że bez "bank 2".
  21. Nie polecam Mehenkera. Regenerowałem u niego (moje vanosy były sprawne, regenerowałem wyłącznie ze względu na klekot) różnica w dźwięku po założeniu była minimalna. Mehenker twierdził że to normalne, że zawsze trochę słychać. Kilka miesięcy temu sprzedałem swoją X5. Wkrótce po sprzedaży vanosy padły całkowicie. Nowy właściciel ponownie wysłał je do Mehenkera, który, uwaga uwaga, stwierdził, że jego zdaniem te vanosy nigdy nie były regenerowane! Następnie oczywiście skasował za kolejną regenerację. O pomyłce nie ma mowy - pierwszy raz vanosy wyjmowałem własnoręcznie, natomiast teraz (dla nowego właściciela) robił to nasz wspólny kolega.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.