scarab

Widzę typowego fanatyka marki, spoko, też kiedyś byłem zaślepiony. Zatem kilka przykładów: - w czym zamki w e46 są lepsze że non stop się [bAD]? - w czym PDC BMW jest lepszy od innych marek że czujniki non stop się [bAD]? - w czym czujniki wałków są lepsze że non stop się [bAD]? - w czym wskaźniki poziomu paliwa są lepsze że non stop się [bAD]? - jak wpływa blacha na osiągi auta że uzasadnione jest jej gnicie? Chyba że redukcja masy poprzez korozję ma na celu kompensację spadających z wiekiem osiągów silnika? - jak przekłada się skomplikowana budowa odmy na osiągi auta że prawie każde BMW ma z nią problemy? - jak na osiągi aut przekładają się notorycznie pękające zbiorniczki płynu chłodniczego? - w czym jeże klimy są lepsze od tych z innych marek żeby problemy z nimi były uzasadnione? - w czym ABS w BMW jest lepszy od innych marek że czujniki non stop się [bAD] i są problemy z ich wymianą? - w czym tunery radiowe są lepsze od innych marek że non stop padajają? Bo grają akurat beznadziejnie, może ich masa przekłada się na osiągi auta, nie wiem. - co uzasadnia problem wyrywania zawieszenia z tyłu nawet w e46 z najsłabszymi silnikami? Mam wymieniać dalej? Tak jak pisałem już kiedyś, w BMW na poziomie premium są tylko ceny, natomiast jakość leci w dół od wielu wielu lat. Nie trzeba nawet kupować auta żeby się o tym przekonać, wystarczy wziąć do ręki 90% gadżetów z katalogu BMW :lol:

Problemem jest właśnie to komplikowanie wszystkiego co się da, które niczego dobrego nie wnosi poza usterkami na każdym kroku. Jest to jest cecha charakterystyczną BMW.

Spuszczałem spuszczałem, przy okazji spierdoliłem nawet gwint przy korku spustowym i musiałem ściągać dzisiaj miskę :duh: Rurki metalowej w całości nie wyciągałem z auta, odkręciłem tylko od dołu, od góry zdjąłem z niej ten cienki wąż i zrzuciłem węże od separatora.

Chciałbym poznać zasadę działania tej cholernej odmy. Bawiłem się starym zaworem z mojej X5 i jeśli: 1. Dmucham wejściem oznaczonym 8 przy zatkanym 13 to powietrze wychodzi króćcem do kolektora. 2. Jeśli dmucham przez króciec do kolektora to powietrze wylatuje przez 18/13 Na jakiej więc zasadzie działa ta cała membrana? Kiedy się zamyka? Jeśli odma jest niedrożna to olej jest zasysany do kolektora cienką rurką (oznaczenia 13), czy grubą przez separator (11)? Czy na krótkim gumowym wężu 9 pomiędzy separatorem, a metalową rurką są dwie metalowe opaski czy tylko jedna na jednym jego końcu? http://www.ronstultz.com/knowledge/images/BMW%20X5%20-%20CVV%20Replacement/BMW%20X5%20CVV%20Parts.jpg

Ja dzisiaj zdemontowałem węże gumowe (te dwa grube od separatora do pokrywy zaworów i od separatora do odmy), tak jak mówił mi gazownik są zdrowe i drożne, na wszelki wypadek przepłukałem je benzyną ekstrakcyjną. Spuściłem też olej, odkręciłem na dole tą metalową rurkę, od góry zdjąłem z niej gumowy cienki wężyk (bez problemu da się do niego dostać), a następnie zatkałem wylot na dole i napełniłem metalową rurkę od góry - przez ten cienki króciec i przez separator benzyną ekstrakcyjną i zostawiłem na noc. Jutro wszystko przedmucham i poskładam. Mam nadzieję że odma (zawór na kolektorze) nie uszkodziła się od ciśnienia które powstało, wg mnie nie da się jej zdemontować bez ściągania kolektora, nie da się odkręcić torxów na dole, żadnym kluczem nie jestem w stanie tam podejść.

Ja dziś wyjąłem bagnet na pracującym zimnym silniku (w nocy znowu było grubo poniżej -10) i trysnęła mi z niego fontanna oleju :/ Także pewnie znowu rurka zamarzła i wytworzyło się ciśnienie. Rozbieram to gówno i będę czyścił metalową rurkę.

http://www.pelicanparts.com/techarticles/BMW-X5/105-ENGINE-M62_Engine_Upper_Timing_Cover_Gasket_and_VANOS_Solenoid_Replacement/105-ENGINE-M62_Engine_Upper_Timing_Cover_Gasket_and_VANOS_Solenoid_Replacement.htm Cała operacja 3h wg pelicanparts.

Można użyć drugi raz. Z górną pokrywą rozrządu nie ma szczególnie dużo roboty z tego co pamiętam. Najgorsze jest zakładanie pokrywy zaworów po prawej stronie.

Ja mam wkład od 840i przełożony do obudowy od X5. Generalnie kupiłem go omyłkowo (nie wiedziałem że jest na cybanty zamiast szybkozłączki) i jak jeszcze nie wiedziałem że da się przełożyć sam wkład wystawiłem go do sprzedaży na innym forum. Wczoraj przypadkowo znalazł się kupiec, więc umówiłem się z nim, że zdemontuję go i przełożę z powrotem do obudowy od 840i, także jest już praktycznie sprzedany. Dam Ci znać gdyby przypadkiem się rozmyślił :)

Spoko, nie masz się więc czego obawiać, za 15 lat te obecnie produkowane już nie będą istnieć bo raczej nikt nie będzie chciał płacić za ich serwisowanie i naprawy. Dobra, bo schodzimy z tematu :)

Do ideału to im akurat brakuje lata świetlne i ciągle się od niego oddalają. Chodzi o kasę, ma się psuć i naprawy mają kosztować grubą kasę, nic więcej. Jeśli auto ma wadę fabryczną (do której nawet często się przyznają) to jeśli już sami nie ściągają na akcję serwisową to przyzwoitość by nakazywała chociaż sprzedawać poprawioną część w przyzwoitej cenie, a nie np jako składnik jednego wielkiego modułu za dziesięciokrotność wartości, prawda? Jest wręcz przeciwnie, przykładów mogę podać bardzo wiele, więc dla mnie sprawa jest jasna. 6 lat? Chyba żartujesz albo nie jesteś na bieżąco, poczytaj ile wytrzymują współczesne beemki :lol: To e38 jest dla mnie idealnym przykładem, auto więcej stało w serwisie niż jeździło, dobitnie widać jak jest udane, a ludzie jeszcze się spuszczają jak to zajebiście i regularnie było serwisowane: https://www.facebook.com/bmwcheck/posts/1846982648881244

To jest właśnie kwintesencja marki BMW. Ja już sobie postanowiłem, że choćby chuj na chuju stanął to już nie kupię kolejnej beemki, a na pewno żadnej nowszej niż te co mam. BTW: właśnie od 5 minut słyszę jak sąsiad piłuje rozrusznikiem e36 które nie chce odpalić, wczoraj jeździło. Cóż, może modulik jakiś, może ewuesik, a może ceweczki, a może czujniczek wałeczka sobie strzelił, a może pompeczka poszła. [BAD]

No ja też się kiedyś śmiałem ze znajomych jak mówili że tak mają, a teraz sam do nich dołączyłem. A mówią że dacia laguna to awaryjne auto. E36 też miały swoje bolączki, ale wiadomo, z każdym kolejnym modelem tej marki jest gorzej.

Montuj montuj :lol: Beemki to zajebiste samochody, już się przyzwyczaiłem że cały czas jeżdżę na teście 7, przed każdym zgaszeniem silnika otwieram szybę i słucham czy vanosy nie klepią albo czy nie ma innych dziwnych dźwięków, olej sprawdzam tak często, że na bagnecie wyciągam chyba z litr oleju rocznie wycierając go przy sprawdzaniu. Muzyki w czasie jazdy też lepiej nie słuchać bo przecież może zagłuszyć jakieś ostrzegawcze odgłosy i można obudzić się z ręką w nocniku. Radość z jazdy [BAD].

U mnie na Prestonie nie było problemów. Sowieckiego cracka nie ma, ale imperialiści z USA wymyślili już dawno układ, którym można oszukiwać kompa i sterować grzałką, patrz: https://xoutpost.com/bmw-sav-forums/x5-e53-forum/90315-controlling-thermostat-yourself-m62-4-4i-really-long-post.html :lol:

Dzięki za info, w takim razie muszę dla świętego spokoju doprowadzić je kiedyś do stanu działania (wydaje mi się że są tylko zatkane) i... wyłączyć ncsexpertem :D Chyba że da się zakodować tak, żeby włączały się jedynie intensywnym myciem przyciskiem S, a nie poprzez podciągnięcie manetki?

To jeszcze jedno pytanie ode mnie - czy spryskiwacze reflektorów w X5 cokolwiek dają, tzn czy skutecznie myją reflektory poprawiając widoczność? Pytam bo mam też w e46 i dam nie dają kompletnie nic poza tym że ochlapują reflektor i zużywają płyn w zastraszającym tempie. No może jedynie to, że efektownie się wysuwają :lol:

Mam 2 pytania w temacie: 1. Spryskiwacze reflektorów powinny działać już przy pierwszym użyciu dźwigienki po zapaleniu silnika i włączeniu świateł? 2. Spryskiwacze reflektorów powinny się załączać przy każdym wciśnięciu przycisku S na manetce?

Ja mam jeszcze jedno pytanie w temacie odmy itd. Jeśli odkręcicie na pracującym silniku korek wlewu oleju, podniesiecie go o cm do góry (żeby nie zachlapać wszystkiego olejem bo wiadomo że bryzga z łańcucha) i kładziecie go ponownie na miejsce to jest on leciutko zasysany czy nie?

Mam to samo :lol:

U mnie dzieje się tak w E53, to raczej nie wina kabli. Na pewno soft wgrywany do czytnika navi ma coś wspólnego z tunerem, na niektórych np. miałem problem z niedziałaniem przycisków INFO i SELECT na monitorze, na sofcie yazy niby działają, ale dość dziwnie się zachowują, menu nie zawsze się pojawia, czasem samo znika itd. Jeśli więc soft navi ma tu coś do rzeczy, ma wpływ na tuner BM54, to myślę może mieć także wpływ na działanie BT.

Niby tak, ale ja też właśnie skojarzyłem, że kiedyś miałem dobry dźwięk przez bluetooth, a od pewnego czasu jest cichy i zniekształcony, też mam soft yaza, ale nie wiem czy jego wgranie zbiegło się w czasie z pogorszeniem dźwięku.

Ja chyba wrócę do seryjnego termostatu, tylko muszę kupić nowy bo w starym padła grzałka. Taki jak ten z aukcji to faktycznie oryginał? http://allegro.pl/behr-termostat-bmw-x5-e53-4-4-4-4i-4-6-4-6is-org-i6642212126.html

Zanim poszła uszczelka auto jeździło normalnie i nic niepokojącego się nie działo?

Pisali chłopaki że wyjmowali i w rurce był syf. Może i w czasie jazdy jest ona nagrzana, ale podczas postoju na mrozie wg mnie może zamarznąć i wtedy po odpaleniu silnika zanim kolektor się rozgrzeje, a ona wraz z nim może być zamarznięta i syf gotowy. Ja tak jak pisałem miałem wymienioną odmę, separator i krótki wąż między separatorem a tą rurką 2 miesiące temu. Pozostałe gumowe węże odmy były sprawdzone i drożne. Mimo to zassało mi olej do kolektora, jedyne logiczne wytłumaczenie które przychodzi mi do głowy to zamarznięta rurka. Jaką widzisz inną możliwość?