KamillOdh

Kolego nawet nie porównuj blacharki W210 do E39. W210 rdzewieje na potęgę jakby od spodu w ogóle nie było zabezpieczone niczym tylko goła blacha :/ Dlatego właśnie ja zrezygnowałem z MB i kupiłem E39. Moja bunia jest początku produkcji, dokładnie marzec 1996r i rdza jest tylko i wyłącznie na jednych chyba tylnych drzwiach przy listwie, tzn nie rdza a taki bąbel mały, przed zimą oddam auto lakiernikowi żeby poprawił i od spodu zabezpieczam całe auto. Co do tej wady wózka E46 to może nie skreśliła ona u mnie E46 jako model auta bo do dziś ślinka mi cieknie na widok 330Ci w kolorze topas blau i M pakiecie, ale była argumentem, który zaważył na tym że ostatecznie zdecydowałem się na E39. bubuch Z tego co widzę będziesz robił na prawdę sporo KM, 20tys rocznie do samej szkoły + pewnie z 10-15tys w celach prywatnych. 30tys to spory przebieg roczny i ja chyba zdecydowałbym się albo na E46 2.0d albo na E39 528i z LPG z naciskiem bardziej na 528i. Kupowanie 530d raczej nie będzie ekonomiczne, na pewno znacznie mniej niż 528i z gazem. Ile km masz do szkoły? Bo jak piszesz, że 20tys rocznie, a do szkoły chodzi się 10msc w roku, w dodatku 20 dni w miesiącu to wychodzi 50km w jedną stronę. P.S. Jeśli chcesz na prawdę tanie w utrzymaniu i dość wygodne auto, a przy tym solidne i bezawaryjne to kup sobie W124, poszukaj zadbanego egzemplarza po 93r w tzw E klasie jakies E280 W320 z LPG i dobrym wypasem i będziesz jeździł jeździł jeździł, a potem twój syn będzie jeździł :P Miałem co prawda E220 z kiepskim wypasem, ale auto nie do zdarcia, mój tata W124 2.3E z 89r przejechał ze 300tys jak nie lepiej w ciągu 9lat i nikt nie wierzył, że to auto jeszcze jeździ z przebiegiem 600kkm :norty:

U mnie nic nie dzwoni, auto chyba nie muli i spalanie też raczej w normie bo pali mi średnio 19l LPG po dość zatłoczonym teraz mieście bo przez sam środek przebiega krajowa 1 i w sezonie urlopowym jest tutaj masakra i korki 24 na dobę.

Zklein Powiedz mi drogi kolego ile ty masz lat co? Bo walisz takie byki jak mój kuzynek w 3-ciej klasie podstawówki. Ja rozumiem, że w języku Polskim są różne trudne wyrazy, których pewnie sam nie potrafię poprawnie napisać ale "muj" ? To już ludzkie pojęcie przechodzi.

Tego nie wiem bo nie znam się na dieslach, musisz popytać o to fachowców od TDSa na tym forum, może któryś zaglądnie tutaj i odpisze.

Jak dla mnie spalanie w mieście w normie, zwłaszcza ze względu na kapcie jakie masz założone. 13l LPG średnio w twoim mieście to bardzo dobry wynik zwłaszcza, że tak jak piszesz nie jeździsz bardzo delikatnie tylko dynamicznie, gdybyś jeździł bardzo delikatnie to pewnie by Ci ze 12l wyszło, jak dla mnie świetny wynik i nie jeden chciałby mieć takie spalanie. Swoją drogą odnośnie katalizatorów to jest jakaś skuteczna metoda na sprawdzenie drożności katalizatorów i sprawności? Bo tak ostatnio sobie pod auto zaglądałem i moja 540 ma jeszcze ori wydech, przynajmniej wygląda na ori, no i katalizatory po 243tys przebiegu chyba nie są już w najlepszej kondycji. Chciałbym to sprawdzić bo jeśli niedomagają to wywaliłbym je i wstawił jakąś rozsądną strumiennicę, tłumik przelotowy czy coś innego żeby udrożnić wydech ale żeby też nie ryczało mi na niskich obrotach jak przy dziurawym tłumiku.

zielo Racja dotyczyło to aut z początku produkcji, jeśli zostało solidnie naprawione to nie ma się czym przejmować za bardzo, ale nie wiadomo kto i jak to naprawiał tak na prawdę, być może ktoś chciał to zrobić po kosztach i nie wiadomo co tam się będzie działo, dla mnie taka ingerencja w konstrukcję auta zwłaszcza przez kogoś jest niedopuszczalna, bo gdyby takie coś pękło akurat na zakręcie na dziurze to..... lepiej nie mówić.

Nie no 15l to palił nie będzie, no chyba, że będziesz non stop stał w gigantycznych korkach, z klimą, a jak tylko trafi się kawałek prostej to będziesz butował do podłogi, to wtedy spali 15l, ale takie 2.0d pewnie zmieści się w 7-8l ON po mieście, wliczając korki i dynamiczną jazdę bo na pewno da się też spalić mniej. Zawieszenie w BMW nie jest takie złe, nie wiem jakiego miałeś wcześniej Mercedesa, Ja miałem W124 więc tam zawieszenie było nie do rozwalenia, jedynie złamanie wahacza na gigantycznej wyrwie mogło je uszkodzić :P W BMW zawieszka jest słabsza niż w Mercedesie, ale z kolei nie tak delikatna jak w np. Audi A4. A wtryski? hmmm...to zależy od kogo kupisz auto, jak kupisz od gościa, który usiłował walczyć ze wzrastającymi cenami ON i lał do baku co popadło tzn jakieś bio diesle opał czy inne wynalazki to może się okazać, że wtryski niebawem zakończą żywot, ale jeśli kupisz od osoby, która dbała o auto i tankowała normalnym paliwem to nie ma co zakładać, że od razu wtryski padną. Generalnie w obecnych czasach i Polskich realiach łatwiej chyba znaleźć zadbaną benzynę nawet taką, która jeździła na LPG niż na prawdę zadbanego dieselka, który jeździł na dobrym paliwku i był dobrze traktowany, nie gnieciony na zimnym silniku i studzony parę chwil przed zgaszeniem, bo nie raz widzę na mieście takich co wsiadają do auta wychodząc z pracy odpalają i but w podłogę żeby wcisnąć się między jadące auta bo nie chce im się chwilę zaczekać na większą lukę miedzy autami żeby normalnie delikatnie wjechać (zimny silnik), a potem niejednokrotnie tych samych delikwentów widzę na stacji jak ładują do pełna Bio Dieselka i zadowoleni odjeżdżają :mad2: I to w całkiem nowych autach, niejednokrotnie 5-6letnich, potem ktoś kupuje sobie piękne 6cio letnie autko z dieselkiem, z podobno małym przebiegiem i po niedługim czasie jest zonk bo zaczynają się koszta i problemy. Chociaż zakup benzyny też nie gwarantuje, że nic się nie będzie działo, zawsze można się wpakować na minę nawet kupując pozornie pięknie utrzymane autko z małym przebiegiem, ale fakt faktem silniki benzynowe są w dzisiejszych czasach bardziej odporne na nienajlepsze traktowanie niż nowoczesny diesel.

Rozjaśniłeś i to sporo. A powiedz mi jeszcze jak wygląda sprawa podłączenia tego DSP do wzmacniacza i wzmacniacza do radia? Po zrobieniu wyjść Cinch i przerobieniu wtyczki tak jak opisałeś wyżej wszystko jest Plug & Play? Wystarczy podłączyć wtyczki i gra? Czy trzeba dorabiać jakieś wtyczki, piny, konektorki czy inne duperelki? I ostatnie, czy można mieć jednocześnie el.roletę szyby i DSP?

Dobra myśl z tą przepływką, na forum czytałem, że aby sprawdzić przepływomierz to można go po prostu odłączyć i zobaczyć jak będzie silnik pracował, jeśli będzie poprawa to mamy winowajcę, jeśli nie będzie to przepływomierz może być dobry (ale nie musi). A najlepiej to tak jak pisał Adam, podmienić przepływkę na sprawną z np. auta kolegi, jeśli objawy ustąpią to na bank przepływka, jak nie ustąpią to trzeba szukać gdzie indziej.

No to ja bym regenerował, bo jak kupisz pompę za 800 i za pół roku się posypie to i tak będziesz musiał regenerować i wydasz 2000 zamiast 1200.

A jakie koszty zakupu i regeneracji? Jak koszty regeneracji nie są jakieś kosmiczne to ja bym chyba regenerował, bo kupisz używkę i nie wiadomo ile pojeździsz, może się posypać za miesiąc dwa, a może jeździć 5 lat. A na regenerowaną masz chyba 2lata gwarancji jeśli się nie mylę.

Z tego co wiem, to w M technik zawieszenie jest niższe o 2cm, na 100% sprężyny są krótsze więc i amorki mogą być krótsze. Poza tym nie wiadomo jak będzie się zachowywało zawieszenie po wymianie na amorki od zwykłego zawiasu, ja bym nie kombinował i założył takie amorki jakie powinny być. Amorki przednie Sachs do 523i M technik to koszt 548zł/szt, a do standardowej 523i 436zł/szt. Więc przy wymianie to raptem 224zł różnicy, niby 220zł piechotą nie chodzi ale co ile wymienia się amorki? przecież nie raz w roku, tym bardziej, że Sachs to dobra firma. Możesz też kupić amorki Monroe Reflex do M technika po 355zł/szt ale nie wiem jak jest z jakością tej firmy. Ja bym zainwestował w sachsa do M technika i nie kombinował, bo jak kupisz amorki do standardowego zawiasu i wpakujesz do M technika i okaże się, że zawieszenie dziwnie się zachowuje i coś jest nie tak, to co wtedy? Kupisz odpowiednie amorki, a te do standardu sprzedasz jako używane za 1/2ceny?

Ja bym przeczyścił krokowiec, przepustnicę i ogólnie przejrzałbym dolot, miałem taką sytuację w Mercedesie że też jak wrzuciłem luz albo wcisnąłem sprzęgło i jechałem do skrzyżowania z wciśniętym sprzęgłem (czerwone) to mi gasł, okazało się, że przepustnica chyba od nowości nie była czyszczona i po zamknięciu prześwit był zbyt mały i silnik dostawał za mało powietrza, a gasł tylko podczas jazdy na luzie i to powyżej 20-30km/h bo gdy toczyłem się z taką prędkością to przepustnica była na max zamknięta dlatego, żeby powietrze dmuchające w dolot (wlot z przodu przez gril) nie dławiło silnika. Po wyczyszczeniu wszystko wróciło do normy :). Na postoju przy przegazówkach miałem taki objaw, że obroty spadały mi do 400-500obr (manual) i odbijały się i ustawiały na równych 800obr. Jak czyszczenie dolotu nie pomoże to będziemy się dalej zastanawiać.

tego to nie wiem niestety, może pasować, a może nie pasować, trzeba by przymierzyć porównać itp.

Maciej V8 Ale co konkretnie przestaje grać? W ogóle cisza w radiu czy tylko wzmacniacz i sub się wyłączają i gra sam przód? Ciężki temat, chyba najlepiej będzie odwiedzić jakiegoś szpenia od Car Audio żeby to ogarnął bo tak to może być ciężko z tym. Swoją drogą to trochę dziwne zachowanie, chyba że coś się przegrzewa czy coś... nie mam pojęcia.

Sprawdź sobie numery pompy z E36 i E39, jak będą takie same to będzie pasować. A numery sprawdzisz tu http://www.realoem.com/bmw/select.do

No to ja zapytam co trzeba było zmieniać w oryginalnej wtyczce od woofera? Można to przerobić samemu? Czy na prawdę jedynie elektronik to ogarnie? (nie znam żadnego dlatego pytam). O jaki konwerter cinch chodzi?

Zanim zapytasz na forum użyj google i poszukaj. Takich pytań były setki albo tysiące na różnych forach. viewtopic.php?f=97&t=114393 http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=8&t=67282&start=40 Od siebie polecę Ci E39, duże i wygodne auto. Mam sedana i nie mogę narzekać na brak komfortu w najmniejszym stopniu, mimo że mam zawieszenie M technik, które jest nieco niższe i twardsze od standardowego. Też rozglądałem się za E46, ale nie jest ono tak wygodne jak E39, przy czym waży prawie tyle samo i pali niewiele mniej. Z opinii jakie otrzymałem wynikało, że E46 jest tańsze w utrzymaniu, ale nie wiem o ile i na czym konkretnie się oszczędza w porównaniu do E39. W dziale 3er/E46 dowiedziałem się, że w E46 przed liftem czasem potrafiły pękać mocowania tylnego wózka do nadwozia, kilka innych osób mi potwierdziło taką tezę i definitywnie skreśliłem E46 z listy aut, które mógłbym kupić. P.S. Nie myślałeś może o benzynie z gazem? model 528i z LPG ma bardzo dobre opinie jeśli chodzi o kompromis dynamiki i przyjemności z jazdy do kosztów eksploatacji.

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :cool2: :cool2:

Wczoraj wyciągałem aku z samochodu w calu naładowania i dzisiaj jak włożyłem go ponownie to już normalnie zmienia biegi, ale coś mi się zdaje, że za jakiś czas znowu skrzynia przywyknie do czegoś takiego.

No właśnie, dlatego nie zrozumiałe dla mnie jest to, że niektórzy kupują 530d i rozliczają sobie każde 0.5l paliwa, że na trasie 5.5, w mieście 8.5-9l... Ja mam swoje BMW po to żeby cieszyć się z jazdy, bo o ekonomii w tym aucie nie ma nawet mowy, i nie liczę ile pali, kończy się paliwko to jadę na stację i już jak będę chciał oszczędzać to kupię Tico z LPG, podobno pali około 7l :norty:

Mnie też właśnie bardzo zastanawia fakt, że nie działa przy otwartych drzwiach. Moim zdaniem szyby, fotele, kierownica powinny dać się regulować przy otwarciu drzwi kierowcy jak zapali się lampka wewnątrz, w Mercedesie tak jest że po otwarciu drzwi dochodzi prąd do foteli i szyb, b. dobry patent bo ostatnio bunia i mercedes stały na podwórku z otwartymi szybami i zaczęło padać, wskoczyłem do mercedesa zamknąłem drzwi, a w buni niestety się nie dało i musiałem lecieć do domu po klucze :|

Ale to chyba trochę inna generacja aut/silników. Gdzie gaźnik a gdzie silnik z E39. Multijet i CommonRail są sobie chyba trochę bliższe niż gaźnik z CC i M52 z E39. Poza tym mniejsza o to, ale i tak nie ma bata żeby 3.0d spaliło 5.5l w mieście jak nawet producent podaje 9.7l a te dane zwykle są zaniżone trochę.

Chciałem tylko zauważyć, że w linku który podał kolega nade mną, większość aut to auta nowsze od E39, a w E39 530d spalania są rzędu 7-7.5l i zaznaczony jest tryb mieszany, autostrada/poza miastem/miasto. Więc na pewno nie pali im 7l w mieście skoro pali im 7l w trybie mieszanym, więc twierdzenie o silniku o mocy 200KM w aucie ważącym ponad 1.5tony i spalanie w mieście 5.5l jest według mnie po prostu wyssane z palca, dobrze będzie jak na polskiej trasie spali 5.5l, ale nie w mieście. Równie dobrze mógłbym napisać, że moja 540i w automacie pali 10.5-11l LPG w mieście i to jeszcze przy mega ostrej jeździe :mad2: Nie wiem jaki jest sens wyliczać każdą kroplę paliwa i oszczędzanie ile się da posiadając BMW o mocy 200KM, to nie są i nie będą eko wozy. Dla porównania znajomy ma Grande Punto 1.3 Multijet i pali mu 4-5l w mieście, przy dynamicznej jeździe.....