Boggy e36

Koszt samego wjazdu na ramę , pomierzenia i diagnozy (bez naciągania i rozbierania auta) wacha się od 400-600 zł.

Tak jak opisujesz jeździ się jak najbardziej... na 1/4 mili z przeciwnikiem obok :norty: , a jak jeździsz na codzień to przecież nie "gazujesz" motoru na każdych światłach czy przy ruszaniu :? ,nie zmieniasz biegów na wciśnietym gazie :twisted2: chodzi o to że nie ma tej dziury po naciśnieciu gazu tylko jest natychmiastowa reakcja (zmiana biegu itd.) i już na starcie jesteś elastyczniejszy co powoduje efekt "szybszego startu",przez co jestes z przodu.

nie chodzi o jazdę (choć też jest o niebo lepiej), chodzi o start zatrzymany :!: :cool2: Proponuje naciągnąc przejechać się i popuscić tak jak była i wtedy możemy porozmawiać a nie gdybać teoretycznie,ja sprawdziłem i jeżdżę lepiej jak ktoś nie chce nie zmuszam przecież. :D

w e21 występuje osobno i trzeba go wypiąć z takiej spinki na której się trzyma,więc u ciebie chyba tez.

jeżeli była by to tuleja słyszał byś metaliczne pukanie,możesz ją sprawdzić domowym sposobem,kopnij koło od przodu lub tyłu i zobacz czy bedzie metaliczny stuk i czy mocno bedzie latać przód-tył, ale sadzę ze może to być guma górnego mocowania amora,lub sam amor ,jesli wyciekł ci z niego olej może skrzypiec

dokupisz na szrocie,ten bolec ma kołnież i taki też jest na korbce i podejrzewam że ten na korbce jest ukruszony (tak miałem w E21 i też spadała). trzeba wymienić korbkę.

AD1. ja jeżdżę na 205/50 15 ale oryginał to 205/60 15 przy tym pierwszym będzie ci trochę przekłamywał licznik ,ale jeździ się ok. AD2. olej jeżeli masz M40 wyłacznie syntetyczny . AD3. klucze na allegro lub szrocie. AD4. najlepiej zabezpieczenia łaczone oryginalne (jak masz + własnej roboty odcięcie gdzieś pompy,tak jak mam ja) AD5. co do gazu to chyba jak ktoś decyduje się na 1,6 to LPG mija sie z celem,takie moje zdanie.

wzmacniacz 4 kanałowy najlepiej jakiś firmowy,(wybór jest ogromny i ceny też),jak dużo nie masz to może jakiś uzywany? co do okablowania to ja dałem nowe o odpowiedniej średnicy (stare kabelki były cienkie a co nowe to nowe i wtedy 100% pewnosci dzwięku. Ja mam wzmak sony 4 kanałowy na głosniki w aucie i 2 kanałowy Gelhard na zabudowany głosnik niskotonowy do tego procesor dźwieku i jest nieźle.

4 koła takiej samej średnicy mają znaczenie tylko i wyłacznie do systemu Quattro czyli 4x4 a jak nie masz 4x4 to tylko na osi przedniej takie same i na tylnej inny rozmiar ale ten sam powinien być.

jak tankowałem tylko i wyłącznie na carrefour to skończyło się remontem silnika (na szczęście w oplu) :mad2: i od tego czasu tylko i wyłacznie na renomowanych tankuje ( shell) i zawsze zbieram paragony.

najprostszym jest podłączenie pod komputer, ale można też rozłaczyć najpierw jedną i pojeździć,jak będzie źle to wpiąć tą pierwsza i odpiąć drugą,jak dalej źle to odpiąć obie i pojeździć, jeżeli któraś jest walnięta to po odpięciu komp przejdzie w tryb awarii,może wiecej palić ale na pewno obroty bedą dobre. Tylko martwi mnie to że piszesz że na LPG jest ok,bo jeśli instalacja jest podpięta pod lambdę to na gazie też powinien kuleć.

sonda lambda.

generalnie nie narzekam,choć po 2 latach jeżdżenia 316 planuje 328 ale jak chcesz oszczędnego BMW i taniego w eksploatacji to polecam.

jeżeli ktoś naciągał auto nie zdejmująć zawiechy (tak jak u mnie) to gwarantuje ci na 100% że jak włożysz inną nie bedzie pasowała na śruby, nie wiem jak bardzo u ciebie jest przesunięta ale u mnie diagnoza była taka, albo naciągać ze wszystkim ile się da albo wspawywać przód od dobrego auta,ale jak jeżdzę to nic mnie nie ściaga i powiedzieli mi że jak chce to robić tylko ze względów estetycznych to się nie opłaca.

temperatury zmieniają się raz na pół roku i wtedy mozna odkręcić spowrotem (choć watpie żeby aż tak się skurczyła :roll: ) co do tego niewielkiego luzu to własnie on powoduje ten efekt "dziury" przy przyspieszaniu,(u mnie nie był duzy) podałem wskazówkę i czy ktoś naciągnie czy nie to jego sprawa,ale ja przekonałem się że naprawdę jest inny efekt przyspieszania auta i jesli raz do roku miałbym ją popuszczać to i tak się opłaca bo autko zyskało na przyspieszeniu, roboty na minutę a efekt zadziwiający. :hand:

100% silniczek wolnych obrotów :!: :!: :!: miałem identycznie przyspieszenie do ok 100km/h i luz a on zafalował i zgasł (czasami pofalował i nie zgasł),pomogło kilkakrotne przeczyszczenie silniczka.

Z tego co słyszałem i czytałem na allegro, rozpórka z M40 nie pasuje do M43 (inny kolektor) więc za nim kupisz to się upewnij, co do samej rozpórki to zaleca sie ją załozyć jak ktoś ma niższą zawiechę ,w zakrętach mniej pracują kielichy i maż wrażenie jazdy po "torach".

ja próbowałem i nie chcą puścic, powinieneś po odkręceniu podcinać je lekko przy uszczelkach nożykiem i puszczą, po demontarzu trzeba założyć nowe uszczelki, i rzaden tam silikon :nienie: :nienie: :!:

Po pierwsze sprawdz czy dolot do przepustnicy jest szczelny, po drugie może wina być lambda.

płyn do naczyń ,pasta BHP,lub zwykły proszek do prania (jak masz wanish do dywanów to jeszcze lepiej),ciepła woda i gąbka lub miękka szczotka i troszkę cierpliwości :cool2: myjesz kawałek i wycierasz od razu na sucho żeby nie powstały zacieki. To taki tańszy domowy sposób a podsófitka nabierze jasności. :hand:

jeżeli wcześniej było oki to przyjrzał bym się temu wężykowi co zmieniali (może gdzieś jest przytkany lub zagięty,albo inna średnica) no i tak jak pisałem wyżej -podciśnienia.

tylko czy przy takim zawiasie nie staniesz się niedzielnym kierowcą spowalniającym ruch uliczny na każdym przejeździe lub nierówności,no i pożegnasz się z komfortem. może lepiej obniżyć ale nie aż tyle,tak jak ja to zrobiłem.

są różne obniżenia od extremalnych do w miarę do jazdy, ja założyłem czerwone sprężyny G&M i jest super (komfort pozostał a opony ładnie pokrywają się z nadkolem) tylko teraz muszę uważać żeby nie podjeżdżać za blisko krawężnika bo kilka razy już przeszorowałem mój M-pack :mrgreen: no i na podnośnikach u mechanika jest problem,ale wszystko to rekompensuje jazda na takim zawiasie no i przede wszystkim w zakrętach.

każda część elektryczna może go rozładowywać (oczywiście kiedy jest niesprawna) mi kiedyś rozładowywał zegarek bo gdzieś miał zwarcie i długo mi to zajeło czasu zanim znalazłem. jak chcesz wyeliminować to weż miernik a jak nie masz to rązłanczaj po koleji najpierw komputerek i zobacz na drugi dzień i tak z każdym urządzeniem.

Może nie podłączyli gdzieś (albo spadł) jakiś wąż podciśnieniowy podczas skrecania. popatrz czy wszystkie węże są na swoim miejscu.