Boggy e36

objaw zapowietrzonego układu,jak by był termostat to i na ciepłym nadmuchu strzałka na trasie by spadała.

moim zdaniem to książkowy przykład uszkodzonego czujnika temp. silnika.

wymień,albo zregeneruj alternator,skoro regulator nie pomógł pewnie jest walnięty.

możliwe ze masz nie podłączony do krańcówek w masce i klapie,musisz sprawdzić, co do drzwi to krańcówka jest w mocowaniu zamka na słupku (taki guziczek w środku.)

to przekręć żarówkę o 180 stopni i załóż,dwuwłuknowa działa tylko w jednym położeniu. :hand:

Wiem,dlatego zaznaczyłem że 318i :hand:

ważne jest odpowiednie przerobienie nieoryginalnej sondy, nie powinno lutować sie kabelków bo może to zmienić ich oporność i osłabić sygnał, może też nowa sonda być "ospała" bo z podróbkami tak bywa(choć ja jeżdżę też na zamienniku ale chyba trafił mi się dobry egzemplarz), sonda powinna pracować płynnie tzn.na wolnych i po dodaniu gazu powinna płynnie wzrastać i spadać z wartości jeżeli się zawiesza i "długo zastanawia" to będziesz miał właśnie takie objawy. Jeśli sonda całkowicie nie padnie,komp nie wykarze błędów,nawet jak będzie źle pracować! P.S Długo walczyłem z sondami ale w końcu mi się udało.

1.Masz napewno ABS a świadczy o tym pompa (na fotce z zieloną naklejką)_ 2.powinieneś mieć kontrolkę (pomarańczową) na zegarach od ABSu 3.roczniki 91 w E36 w niektórych wersjach nie miały ABSu, 4.co do bembnów z tyłu to nie zależy od tego ABS,bembny występowały w wersjach R4 czyli 316,318i , od 2,0 l w górę,czyli R6 z tyłu montowali tarcze.

Spróbuj odpalić na popych, miałem identycznie to samo po tygodniu postoju nad morzem,była duża wilgoć i coś chyba zawilgotniało,kable nie pomogły ale na popych zapalił.

a może pompa wody?

W Szczecinie na ul. żyznej (w podwórzu) są warsztaty i jest tam Robert (gazownik) najlepszy fachowiec od LPG robi normalne i nietypowe silniki i auta zrobione przez niego jeżdżą jak talala.

Ktoś kto ciągnął kable do tyłu musiał je połączyć w oryginalnej instalacji przy radiu, musisz zobaczyć gdzie są lutowane i skrócić (do momentu kabli oryginalnych), jak chcesz mieć pewność dobrego dzwięku to możesz pociągnąć nowe przewody na głośniki (szczególnie jest to dobre jak wkładasz sprzęt lepszy i mocniejszy). Taka moja sugestia.

tak,na benzynie też, rozumiem że masz instalację II gen. i sonda pracuje również na LPG, opisz może co jeszcze źle się dzieje oprócz spalania.

sprawdz czy nie masz gdzieś przebicia na kablach WN ,czy kopułka i palec są dobre,cewki tez i swiece, może też być masa silnika słabo zwarta.

w e36 raczej nie ma mat w siedzeniach, nie wiem co jest u ciebie ale skoro się wyłancza i nie zapala to właśnie znaczy że jest sprawdzony system i wszystko ok. czemu tak długo tego nie wiem,może ma jakieś trudności po drodze i testuje go pare razy, i sprawdz co to jest za błąd ten który opisujesz może ma coś z tym wspólnego. Jest jeszcze jedna opcja,jak kupiłeś auto to już mogło mieć wywalone poduchy i aby kontrolka sie nie paliła magicy montują coś że niby gaśnie tak jakby wszystko było sprawne choć nie jest, i to może trwać nieco dłużej.

przy zamkniętych drzwiach elektryka nie będzie działać chyba że kluczyk jest w pozycji zapłonu, jak nie jest to żeby zadziałała musisz uchylić drzwi i wtedy nawet na przyciskach pojawia się podświetlenie,to normalne,z tym wyjatkiem że powinny działać obydwie. Co do innych Twoich pytań to nie wiem.

STRZAŁKĄ DO GÓRY (jeżeli nie ma znaku na obudowie że inaczej),identycznie miałem i okazało się że po przełozeniu strzałką do góry objawy które opisujesz znikneły, auto zaczeło mniej palić ,szybciej się nagrzewać,i nie gubiło temp.na trasie, możesz też zaobserwować po chłodnicy, jak ruszasz z rana, przejedz ok 1km tak aby auto nie nagrzało sie i zobacz czy wąż do chłodnicy,albo chłodnica robi się ciepła (nie powinna,dopiero jak osiągniesz temp. potrzebną do otwarcia termo.żeby puścił obieg na chłodnicę). Odp. Na pewno nie jest temu winien czujnik temp.silnika ale dla sprostowania czujnik ten to co innego niż ten który pokazuje ci temp.na zegarach,więc tak nie sprawdzisz na przyszłość tego czujnika. :hand:

sprawdzcie jeszcze szczelność wydechu (od kolektora do tłumika środkowego),zapach spalin jest myląco podobny do zapachu paliwa

najlepiej jak byś zrobił fotke,lub dokładniej opisał, w samej klapce nie powinno być dziurki po po to jest żeby albo wpuszczała albo nie powietrze, ktoś mógł to zrobić aby (w jego mniemaniu)napowietrzyć (dodać więcej powietrza) auto przez co sterownik zwiększył dawkę PB. :duh:

a ja myślę że albo jest źle założony termo.albo źle odpowietrzony układ, jak byś miał walnięty czujnik tem. to (zależy jak by był walnięty) miał byś problemy z odpaleniem zimnego albo nagrzanego motoru. sytuacja którą opisujesz idealnie pasuje na układ chłodzenia.

Sprawdz najpierw czy wszystkie podzespoły masz sprawne a w szczególności sondę. Zależy jak jeździsz,może spalić w granicach 12-18 a nawet więcej.Wszystko zależy od nogi kierującego.

ten przewód powinien być szczelny (jak go odegniesz przy serwie to powinieneś słuszeć zasysane powietrze),ale jak jest nieszczelny to wystepuje problem z hamulcami, co do silniczka nie zawsze pomaga przeczyszczenie,niekiedy potrzebna jest jego wymiana, dochodzi jeszcze sprawa sondy,jak jest walnięta to obroty też bedą falować (przerabiałem już to) Proponuję podjechać na komputer a jeśli chcesz się pobawić w naprawę to odłacz najpierw krokowca i pojeździj,jak będzie tak samo to wepnij go i rozłącz sondę.

w Szczecinie gość sprzedawał piękne e36 325i (chyba 92r) i miał 4x4 (niska na rancie z full wyposażeniem ), z tym że był to sedan.

Spróbuj zmierzyć ciśnienie na cylindrach, miałem kiedyś tak że uszczelka pod głowicą między cilindrami miała mikropęknięcie i na wolnych było tak jakby nie palił na wszystkie gary a po dodaniu gazu czasem lekko się zwieszał (ale nie zawsze) i szedł jak burza. Po wymianie uszczelki wszystko wróciło do normy.

Szukał bym w zegarach,pewnie styki oprawki żarówki nie stykają,albo żarówka kończy żywot, przy kluczyku w pozycji "zapłon" powinny zapalać się wszystkie kontrolki (przez co wiesz że masz sprawne) i niektóre gasna jak komp skończy testować dany układ, więc albo nie masz dobrych żeróweczek,albo nie stykają ich oprawki a w najgorszym razie masz gdzieś zwarcie na zegarach Skoro piszesz że jak "walniesz" w zegary to zaczyna stykać.