Po pierwsze, duże uznanie dla Ciebie. Jesteś jedną z niewielu kobiet, które nie ograniczają się tylko do wiedzy o kolorze auta. Po drugie, nie bagatelizuj cyt." jakaś dziurka na odmie czy coś takiego ", bo taka dziurka to nieszczelność. Jak nieszczelność, to jeśli chodzi o Odmę ma znaczenie wielkie. Robi się odwrotne zjawisko ciśnienia i wywala wszelakie uszczelki w silniku. Wszystko co opisujesz na początku nie wskazuje na jakąś awarię ale na własnym przykładzie miałem tak raz jedyny, gdzie wszystko było jak u Ciebie, wskazówka w pionie, silnik pracował równo, żadnych oznak, a tknęło mnie żeby maskę otworzyć i płyn wylatywał a węże napuchnięte. Później jeździłem jakiś czas i nic nie było. A winny był termostat, który ze starości przytarł się o osłonę i nie otworzył obiegu.