Witam, Nie mam pytanie, w innych tematach nie znalazłem takiego samego pytania ;) Ma problem z ogrzewaniem. Zawsze był tak, że gdy wskazówka od temp wyszła poza niebieskie pole to leciało delikatnie ciepłe powietrze, a gdy doleciało do połowy to leciało gorące i bardzo mocno wiało (wszystko automatycznie przez klimatronik), teraz niestety jest inaczej.. wskazówka już jest na środku a z nawiewów zimne powietrze leci i lekko leci, tak jak by sterownik nie wyczuwał ze już czas ogrzewać :) Gdy już po np 10 minuty jazdy z rozgrzanym silnikiem włączy się ogrzewanie tak jak powinno to grzeje ale po chwili spada moc grzania jak spadnie to po paru minutach wzrasta i tak ciągle. Gdy już grzeje i ja np zmienie kierunek nawiewów (na panelu klimatronika) to znowu na chwile spada temperatura i moc i po czasie wzrasta.. Może to wina sterownika ? Mieliście podobny problem lub wiecie może co może być przyczyną ? Gdy mam silnik rozgrzany i ustawie sobie na 32 stopnie, włączę na maxa nawiew to leci zimne powietrze.. Jeszcze dodam, że jakiś czas temu gdy miałem ustawione grzanie na auto to gdy już silnik się nagrzał i komputer ustawiał kierunek i temperaturę grzania to coś ze środkowego nawiewu strzelało :) pewnie łopatki się przestawiały, działo się to dość głośno, nie wiem czy to ważne :) Proszę o odpowiedz bo w takie mrozy bez ogrzewania nie jeździ sie za fajnie :) Pozdrawiam, Radek _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss