artuj

Wow, to zupełnie jak w Need for speed Underground 2 :wink:

Poprzedni samochód (Passat) umyłem na myjni bezdotykowej przy -21C :D Obsługa która akurat kręciła się w pobliżu patrzyła z niedowierzaniem. Mycie pianą aktywną się udało, ponieważ woda jest podgrzewana. Natomiast spłukiwanie przypominało zabawkę armatką śnieżną, bo woda częściowo zamarzała w powietrzu. Samochód oczywiście odstawiony do garażu, na rano był czyściutki, dowiodłem swojej upartości. Prócz kataru oraz mokrej podłogi w garażu innych efektów ubocznych brak :) Pozdrawiam

Zmieniło. Teraz światła mijania świecą się cały czas w trybie auto, nie tylko po zmierzchu. Tak to działa w pre-LCI o ile nie zaprogramujesz świateł dziennych na światłach mijania.

Mam takie na samochodzie przód/tył. Jeszcze klocki się nie skończyły a tarcza ma już mega rant, który pojawił się już po dwóch miesiącach użytkowania. Najważniejsze, że nie biją. Pozdrawiam

Też tak czasami mam, nie dawało mi to spokoju. Raz nie wytrzymałem, zjechałem na pobocze i maska szybko do góry. Okazało się, że to paruje woda która znalazła się na chłodniczce EGR, wpadła właśnie przez nerki. Jest akurat z przodu silnika. Jeżeli płynu nie ubywa, to może być właśnie to. Pozdrawiam

Właśnie tak to działa, przyhamowanie koła tracącego przyczepność, przez co moment przenoszony jest na drugie koło. xDrive również tak działa przy transferowaniu momentu między kołami tej samej osi, przecież tam również przedni oraz tylny dyferencjał jest otwarty. Rusz na śliskim z butem w podłodze, usłyszysz jak pracuje pod maską pompa ABS. Tak więc nie tylko moment jest zmniejszany, zależy od sytuacji. Mylisz pojęcia. Kontrola trakcji to system przeciwdziałający poślizgowi kół przy ruszaniu. Kontrola stabilności toru jazdy odpowiada za niwelowanie pod/nad sterowności. Już to wiele razy pisałem, jeszcze raz: DSC - system stabilizacji toru jazdy oraz kontroli trakcji DTC - dynamiczny system kontroli trakcji. To on pozwala aby koła napędowe zerwały przyczepność. Jego magia polega jednak na tym, że transferuje między kołami tylnej osi moment obrotowy. Taka elektroniczna szpera. Dodatkowo pojawia się komunikat DSC restricted na iDrive, czyli DSC dalej aktywny ale w ograniczonym stopniu. Dlatego lekkim bokiem można pojechać, ale po chwili i tak DSC włączy się do akcji stabilizując tor jazdy. Głównym przeznaczeniem jest pomoc przy poruszaniu się w grząskim terenie, kiedy wkopywanie się opon w podłoże jest wymagane. Śnieg błoto itp. Technicznie rzecz biorąc, ABS, EBD, CBC (układ rozdziału siły hamowania na zakrętach, większość pewnie nawet nie wie, że w E9x jest to seryjne), DSC, DTC to jeden układ a to są jego poszczególny funkcje. Wszystkie elementy wykonawcze oraz czujniki są wspólne. Pozdrawiam

Co chcesz żeby Ci podać, z czym dokładnie masz problem? Przegazuj silnik na postoju. Po włączeniu zapłonu powinna być ustawiona odwrotnie.

Wszystko fajnie, do momentu aż nie trafisz na wzniesienie z lekkimi koleinami w śniegu i brakiem miejsca po bokach, jakieś wąskie przejazdy. W FWD możesz kręcić kierownicą i manewrować, w RWD po zabawie. Tyłem zaczyna nosić na boki, bywa niefajnie. Włączone DTC baardzo pomaga ale nie zawsze wystarczy, na DSC&DTC off jest już gorzej niż źle. Na normalnych często uczęszczanych drogach nigdy nie miałem problemu. Jeżeli już to tylko podjazdy do posesji lub zupełnie boczne zapomniane drogi. Największy problem kiedy pod śniegiem jest lód, sam śnieg jeszcze jeszcze. P.S Ostatnio pomagała mi się wydostać z opresji koparko ładowarka. Tak dowaliło śniegu, że nie widać było gdzie jest droga i zjechałem z drogi. Nie było rowu, bardziej nasyp. Całe szczęście, że był świeży miękki śnieg i brak brył lodu po pługach. Kompletnie nic się nie stało, prócz tego, że samochód prawie po klamki się zakopał. Polecam mieć przy sobie przynajmniej z 50zł gotówki albo 0,75 aby się odwdzięczyć w takich sytuacjach lokalnym mieszkańcom :D Pozdrawiam

Też raz miałem taką sytuację (ostrzeżenie o braku ciśnienia oleju). Podczas awaryjnego hamowania, na łuku drogi przy jeździe w dół. Oleju było w połowie miarki, wcześniej silnik pracował na wyższych obrotach więc więcej oleju było rozprowadzone po silniku (nie jechałem spokojnie). Porsche nie bez powodu stosuje w swoich silnikach suchą miskę olejową, aby w trakcie przeciążeń uniknąć takich sytuacji. Od tego momentu regularnie pilnuję aby poziom oleju był jak najbliższy maksimum co w 100% rozwiązuje sytuację. Pozdrawiam

Kilka stron wcześniej opisywałem swoje obserwacje na ten temat. Temperatura jest utrzymywana przy spokojnej jeździe, ale wystarczy dać chwilę w palnik np. przy wyprzedzaniu pod czerwone pole i temperatura na moment opada w okolice 75C, po dosłownie chwili wraca do normy. Zupełnie jakby termostat otwierany był również przy większych obrotach spowodowanych szybszym przepływem cieczy. Pozdrawiam

Widocznie słabo szukałeś - http://www.justanswer.com/uploads/Lrmind/2008-06-05_200327_Warning.JPG

Wyświetla się między wskaźnikami na LCD, tak samo jak niski poziom płynu do spryskiwaczy. Jak się pojawi, to nie będziesz miał wątpliwości o co kaman, nie musisz się wcześniej szkolić z ikonek ;)

Również 13mm jeżeli ktoś ma panoramiczny dach na standardowym zawieszeniu.

http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=138949 Pozdrawiam

Jestem po dłuższej nocnej trasie. Rewelacja! Światła mają zdecydowanie lepszy zasięg. Nawet lepiej widać jak działa dynamiczny Bixenon na zakrętach oraz pracę samopoziomowania reflektorów. Wcześniej w oddali światło było mocno rozproszone i słabe, teraz wyraźnie widać linię odcięcia światła. Obawiałem sie, że to już wypalone lustro za soczewką a wiadomo jak to jest z rozebraniem tego reflektora. Natomiast o dziwo nie widzę różnicy w barwie. Spodziewałem się niebieskiej poświaty a tutaj nic, tak samo jak oryginalne palniki. Pewnie z czasem się jeszcze wypalą i zmienią kolor. Morał z tego taki, że jak ktoś ma samochód z okolic 2005/2006 i przebieg rzędu 200k to powinien zainteresować się stanem swoich żarówek. Pozdrawiam

Pytanie co rozumiemy pod pojęciem stałego napędu 4x4. Xdrive to odrobinę taki odwrócony haldex (xDrive w E9x nie posiada centralnego mechanizmu różnicowego, tylko mokre sprzęgło wielopłytkowce kontrolujące ilość momentu przekazywanego na przednią oś). W przeciwieństwie do Haldexa znanego z VW to w tym wypadku tylnej a nie przędnej osi nie da się odłączyć i jest ona stale napędzana, dołączany jest za to przód - jednak też nie do końca. BMW pisząc, że to stały napęd nie kłamie, ponieważ moment dystrybuowany jest na przednią oś również podczas jazdy na wprost przy pełnej przyczepności a nie odłączany jak w Haldexie, tak więc działa również proaktywnie zanim nastąpi utrata przyczepności a nie tylko reaguje w momencie kiedy już to się wydarzy. Całością zawiaduje elektronika i skomplikowane algorytmy. Inteligentnymi bym ich jednak nie nazwał. To tyle z technicznego punktu wiedzenia.

Uszkodzona pompa wodna. W Twoim modelu obiegowa pompa wody jest napędzana silnikiem elektrycznym sterowanym przez ECU, nie zaś mechanicznie z łańcucha rozrządu czy paska klinowego. Termostat również nie posiada tradycyjnej konstrukcji, również jest "zelektryzowany" i sterowany przez komputer: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=VT11&mospid=48835&btnr=11_3754&hg=11&fg=35 Czeka Cię najprawdopodobniej wymiana pompy, wcześniej jednak podłączenie pod komputer. Problem z silnikiem pompy obiegowej objawi się konkretnym błędem. Był już taki przypadek na forum. Pozdrawiam

Dobrze, że zdecydowałem się wymienić żarniki. Bańka w obu zaszła jakimś nalotem (mgła) oraz tak jakby szkiełko było minimalnie pęknięte. Jedyne objawy na drodze to kiepska widoczność oraz czasami miałem wrażenie, jakby barwa zalatywała w zielonawą. Jest jeszcze widno, nie wypowiem się na temat świecenia w warunkach drogowych, jednak na ścianie przy jednym nowym drugim starym żarniku różnica kolosalna.

http://allegro.pl/osram-d1s-cool-blue-xenon-zarnik-oryginal-wawa-fv-i2014656595.html Nie dorabiam w Osram jako kontroler jakości, jednak jak na moje amatorskie oko to albo oryginały albo świetny chiński produkt. Za taką cenę nie spodziewam się jednak podróbek. Zobaczę jutro jak będzie to świecić :D

Mi doszły właśnie Osram Xenarc Cool Blue 5000K, ja pochwalę się już jutro :)

AO, sam nawet tak już nie raz napisałem tutaj na forum. Jestem posiadaczem takiego zestawu czyli 320D + zawieszenie sportowe + sportowe fotele. 335i frajda będzie na pewno nieporównywalnie większa, zarówno na prostej jak i zakrętach. Mi pozostaje cieszyć się bardziej z tego drugiego, fakt, mam zawieszenie odrobinę szybsze od samochodu. Poruszam się głównie po trasie z dużą liczbą zakrętów oraz nową nawierzchnią. Na autostradzie można szaleć po pasach, jednak to taka agro zabawa która mnie akurat już nie bawi. Może dla Ciebie taki zestaw jest śmieszny, jednak w moim przypadku spełnia się znakomicie i daje frajdę. Kiedyś kolega który zrobił mocną glebę w samochodzie, zapytany po co, przecież masz tylko 90 koni odpowiedział - "co z tego, ja też się rozpędzę tak aby wylecieć z zakrętu, muszę tylko kilka sekund dłużej poczekać". Coś w tym jest. P.S Nie mam małych dzieci i dopiero 25 lat. Pewnie za jakiś czas spoważnieje i będziemy mieć bardziej zbieżne zdania, póki co nie mogę się z Tobą zgodzić :D Pozdrawiam

Szatyn, podsumuję to najmilej jak potrafię. Szanuję swój samochód i Tobie do diagnozy bym go nie oddał na pewno. Podtrzymuję w dalszym ciągu to co napisałem. Pozdrawiam

Co za głupoty gadacie ... to jest ciśnienie bezwzględne, czyli bezpośrednio ciśnienie jakie panuje w kolektorze dolotowym a nie różnica ciśnień między ciśnieniem w kolektorze a ciśnieniem atmosferycznym. Najważniejsze, aby te dwie wartości były ze sobą zgodne (aktualna vs zadana), dlatego też występują obok siebie. Aktualnie dla przykładu dla Warszawy ciśnienie wynosi 1010mbar, tak więc 2599 - 1010 = 1589. Dla przypomnienia, seryjnie turbo w 320D powinno pompować właśnie 1,6 bar. Nikt natomiast nie zwrócił uwagi, ze przepływomierz pokazuje coś dziwne wartości i należy zbadać dalej temat. Pozdrawiam

Procedura reklamacyjna nie ułatwia sprawy, bo trzeba posiadane opony odesłać do rozpatrzenia reklamacji. W takim przypadku polecam pojechać do dobrego warsztatu który sprawdzi dokładnie opony oraz felgi. Jeżeli będziemy mieli już praktycznie pewność, że to opony to trzeba dogadać się ze sprzedawcą. Ja zrobiłem tak, że kupiłem u niego nowy komplet a krzywe kazałem odesłać z zastrzeżeniem, że po uznaniu reklamacji zwraca mi kasę. Plus taki, że mamy w dalszym ciągu w pełni mobilny samochód bez przestoju na sprawnych oponach i nie trzeba ich będzie znowu przekładać, minus taki, że na dwa tygodnie trzeba wyłożyć pieniądze i istnieje cień szansy, że reklamacja nie zostanie uznana. Pozdrawiam

Nowa Skoda Octavia :wink: