
Kowal
Zarejestrowani-
Postów
2 240 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Kowal
-
Kafel: Zauważ, że gumę masz już za przepływomierzem i ewentualnie zassany syf poszedł bezpośrednio do silnika.
-
Widzisz, pływanie to pojęcie względne i trudno coś doradzać jak się auta nie widzi. Wiem o jaki objaw ci chodzi przy luzach na stabilizatorze z przodu, ale dla mnie jest to bardziej kołysanie, a pływanie może występować przy luzach w elementach prowadzacych koła, jakim nie jest stabilizator w E36.(np. w fordzie sierra przejmuje on częściowo funkcję wahacza przedniego, ale nie w E36). Za pływanie przodu po koleinach odpowiadają bardziej szerokie koła i ew. zużyte tuleje na końcach wahaczy przednich. Oczywiście zakładam że wszystko ok. z swożniami/amortyzatorami/górnymi gniazdami. Auto może pływać też z powodu złej geometrii zawieszenia, zwłaszcza zbieżności jak również luzów na łożyskach kół. Ale wracając do stuków w zawieszeniu to myślę, że zgodzimy się, że może to być stabilizator, a zwłaszcza jego łączniki.
-
Sourander: Oczywiście masz rację. Jest to podłączenie wykonane przez gazowników. Jedno z mniej fachowych, gdyż impuls powinien być wzięty z "-" cewki a nie kabla wysokiego napięcia. Poznaję nawet po brązowym kolorze kabla, bo taki jest standardowo stosowany do podłączenia impulsu do pomiaru prędkości obrotowej silnika w celu ustalenia momentu przełączenia z benzyny na gaz. Spotkałem się wiele razy z takimi patentami. Można to bez problemu podpiąć pod cewkę do jednego z czterech impulsów lecz wtedy trzeba przeregulować centralkę. Jest to prawdopodobnie 2 gen "na śrubę", więc regulacji dokonuje się śrubokrętem w przełączniku benzyna/gaz. Przeregulować też będzie trzeba gdy będzie inna liczba zwojów "cewki" na kablu WN, gdyby kolega chciał pozostać nadal przy tym rozwiązaniu, lub gdy nowy kabel WN będzie miał trochę inne parametry. Moja rada jest jednak taka, aby kolega nic sam nie robił, tylo jechał do gazowników po wymianie kabli WN i domagał się, aby podłączyli mu ten kabel tak jak ma być.
-
Panowie wątpię czy auto pływa na boki z powodu luzów na stabilizatorze. O ile stuki mogą być spowodowane zużytymi łącznikami stabilizatora, to sam stabilizator zmniejsza jedynie przechylanie auta na zakrętach a nie przenosi żadnych sił bocznych. Jesli auto pływa to należy najpierw szukać przyczyny w mocowaniach tylnych wachaczy wzdłużnych do nadwozia (silentbloki pod progami).
-
matt: Nie rozumię co ma piernik do wiatraka czyli LPG do zawieszenia, ale mniejsza z tym. fokus: To proste, kup stabilizator od nowszego typu o tej samej średnicy co masz stary. Nowszy różni się tym, że ma inną długość ramion, lecz mocowania do podłużnic są takie same.
-
No to trzymam za ciebie kciuki. Wszystko sobie pozaznaczaj przy rozbieraniu i na pewno będzie dobrze.
-
Dokładnie, trzeba wymienić tarcze i zaciski, bo są szersze. Jak chcesz uzyskać maksymalną skuteczność hamulców to możesz założyć dodatkowo tarcze nacinane lub jeszcze do tego nawiercane. Zmniejszają one znacząco zjawisko fadingu.
-
Opisane jest wszystko ładnie, czytałem już to kiedyś, nie tylko na forum. Z drugiej strony wiem jednak jak wisko zbudowane jest w środku i nie ma tam żadnych zaworków. Ten wystający bolec pod bimetalem to mechaniczny popychacz, który przybliża jedną tarczkę do drugiej, przez co wisko przenosi większy moment. Można to bardzo łatwo sprawdzić biorąc wykręcone wisko do ręki, naciskając palcem na bimetal i kręcąc drugą ręką za wałek. Im mocniej się naciśnie, tym ciężej kręcić. Nie wykluczam jednak, że są jakieś bardziej skomplikowane wiska, np. w samochodach ciężarowych, ale akurat od bmw, forda i opla wiska rozbierałem. Mam nawet takie od iesa bez przedniego dekielka to zrobię jego zdjęcie.
-
Wygląda to na wyłącznik krańcowy.
-
Nic nie widać ale to chyba jest zagumowane tak jak oryginalnie. Jak chcesz wiedzieć coś więcej o aucie to niestety tylko oględziny na żywo.
-
Napisz trzy rzeczy: jaki masz typ instalacji ile na niej jest przejechane z którego roku masz auto To może się coś wymyśli.
-
A może tak iść krok dalej i zapytać tapicera ile by taka podsufitka kosztowała w skórze?
-
Loozman: Ale żeby zachować jednolity styl to wypadałoby też futerkiem obszyć kierownicę i fotele. Jedyny problem jaki możesz przy tym napotkać to mole i posądzenie o wt. Ale moim zdaniem to oryginalny pomysł.
-
Było 2500 sztuk wersji E36 sedan z iesem, tak, że ciężko takiego trafić. Natomiast jak będzie kupował 1.8 to nie M40 tylko niech szuka M43. 320 E36 ma rozrząd łańcuchowy i lepiej szukać wersji z vanosem.
-
Ja płaciłem jakiś czas temu w aso po ok. 1zł/sz a teraz zadzwoniłem z ciekawości się zapytać i są po 59gr/szt. niezależnie czy kupuje się jedną sztukę czy 50. Nawet 50 to nie jest duża ilość bo do samych drzwi w E36 coupe potrzeba 22szt.
-
Silnik 1,8 M42 a M43 jakie róznice który nowszy ??????????
Kowal odpowiedział(a) na Dragon240-BMW Klub Polska temat w E36
Pierwszy powstał M42, bo był już w E30. M43 zastapiło natomiast M40 w E36. Oba silniki mają podobne koletory ssące(te w E36) z tym, że M42 to 16V. No i różnica w mocy. Na forum jest mnóstwo o tych silnikach. Lepszy jest oczywiście M42, chociaż ma kilka słabszych punktów niż M43. -
Ja też nie przepadam za gazem w samochodach ale jeżdzę z powodu kosztów. Pytam o ten gaz, bo jeśli nie masz, to ta przepustnica od DISY ci sie tak szybko nie rozleci. Najgorzej na nią wpływają wystrzały gazu w kolektorze i właśnie to powoduje, że może się rozlecieć na kilka elementów i powpadać do silnika. Najmniej odporne są właśnie te nowe typy, z plastikowym dekielkiem. Widziałem dwa przypadki, jak się urządzenie rozleciało. W jednym przypadku kawałki plastiku powpadały do cylindrów, ale na szczęście nic się nie stało, a w drugim klient miał więcej szczęścia, bo kawałki były większe i zatrzymały się przed zaworami.
-
Jeśli masz koło zamachowe dwumasowe to trzeba je sprawdzić. Dodatkowo sprawdź czy nie ma wycieku oleju z simeringu na wale silnika i wałku skrzyni.
-
Tutaj wyszukiwanie na forum i tak niewiele by dało, bo takie przypadki zdarzają się nieczęsto. Wydaje mi się, że to właśnie czujnik jest zepsuty, bo sam widzisz jak się zachowuje jak dyfer ostro podskoczy. Żeby nie wydać pieniędzy w ciemno można się pobawić i pożyczyć na chwilę czujnika od kogoś żeby się upewnić. Jednak pieniądze nie są duże a szansa że to czujnik zepsuty duża- ja bym kupował od razu.
-
Czujniki masz lewy przód i prawy tył a klocki to twoj wybór. Ja jeżdżę na Textarach i jestem zadowolony. Wcześniej jeździłem na ATE i też nie narzekałem.
-
Wektor: Czy masz gaz, a jeśli tak, to jaki typ instalacji?
-
Ja mam nissensa od pół roku. Jak były mrozy 30stopni to trochę ciekła na łączeniach, tam gdzie są zagniatane brzegi od zbiorników. Mrozy ustały, wycieki ustały. Nawet nie chciało mi się tego reklamować. Zobaczę co będzie w przyszłym roku. Nie będę polecał tej firmy,a jak będzie ciekła dalej w przyszłym roku to kupię behra lub coś w tym stylu, w każdym razie na pewno nie używkę.
-
Kolega robił swapa. Motor 2.5 M50 włożył do kompakta 1.6 M43 z 96r i skrzynię zostawił od 1.6. Nie była to zbyt fachowa przeróbka, ale jeździ na tej skrzyni do tej pory.
-
Misiak, M-cars, Szczecińska, Kotlarska- wszędzie mają jedną cenę - ok. 1zł/szt i wszędzie mają te spinki na stanie.
-
Zmierz jakiej średnicy masz stary i kup o takiej samej. Jesli kupisz o innej średnicy to trzeba też zmienić gumy, w których drążek jest osadzony.