Podkręcanie przepustnicy to faktycznie zły pomysł ale jakby sie już naprawdę nic nie dało zrobić (a zawsze się da- tylko zależy jakim kosztem) to mozna zrobić nieco większą szczelinę w "silniczku krokowym" przy pomocy śrubki regulacyjnej, która jest zalana klejem i praktycznie żadnym kluczem nie można tego ruszyć. Jednak wydaje mi się że po posprawdzaniu wszystkiego wyjdzie jaskaś usterka i nie trzeba będzie tej fabrycznej regulacji ruszać. Bawiłem się kiedyś tym, gdyż założyłem z powodu braku innego pod ręką silnik krokowy do bmw od opla omegi i trzeba było na tej regulacji przestawiać, bo obroty były z kolei za wysokie.